Ja sieciówek nie słyszę, kondycjoner na źródłach, czyli moich 2-ch CD-kach i osobnym pre, tak, ale są to takie różnice, ze nazwałbym je "babskimi pierdołami".
Nie słyszę też super hiper szybkich diod w zasilaczach : wzmacniacza i wspomnianych wcześniej CD-ków, ale jak mi tłumaczył kiedyś ktoś na innym forum muzycznym ;))), my tu w opolskim, przez elektrownię Brzezie, mamy wypasiony prąd.