Ale oczywiście nagranie sinusa jest do jakiegoś tam stopnia wyjaśnione - wszystko zależy od tego jak głęboko chcemy to analizować, Np dlaczego w ogóle zapadła taka decyzja żeby go nagrać.
By wiedzy nie zabrakło, decyzję o nagrywaniu sinusa 1kHz/0dBm podjęto w chwili, gdy zaistniała potrzeba przenoszenia nagrań z jednego do innego studia. Potrzebą okazało się wyrównanie poziomów na różnych konsolach, a było to w latach '40 zeszłego wieku. Choć mam dostęp do płyt z lat '50, '60 i powiem, że poziomy nagrań, z różnych wytwórni są naprawdę różne, 6- 9dBm różnicy to taka "norma". Widocznie różnych "zer" wtedy używano :).
Ja o tym sinusie dowiedziałem się dopiero podczas pomocy przy wczesnych próbach i nagraniach, pewnego popularnego zespołu z Radomia. A było to ok. roku '88, '89.
Jeśli chodzi o częstotliwość i poziom, to równie dobrze mogły być dowolne, aby tylko wiedzieli o tym ludzie w studiu docelowym.
Typowa konsola reżyserska produkowana jest z odpowiednimi normami, między innymi na skali "fader'ów" wyraźnie zaznaczone jest "0", które na symetrycznym wyjściu tejże daje 1,550V na obciążeniu 600R. Oczywiście są też używane inne przeliczniki, ale są one określane już innymi normami i zwykle są opisane w instrukcjach. Piszę o urządzeniach profesjonalnych stosowanych zwykle w studiach, a nie o "profesjonalnych" do użytku domowego.