ja to widze w taki sposob:
- kabel za 2,50 metr -nikt sie nie zastanawia jak to "zagra" (co nie znaczy ze musi byc tragedia jakas), bierze sie najtanszy surowiec, mozliwie malo zanieczyszczony i pakuje w polietylen. Geometria jedyniesluszna czyli dwa druty obok siebie nie skrecone bron Boze zeby na metrze centymetr nie uciekl.
- kabel za dyche, nadal nikt tego nie słucha ale juz cos tam mozna zbajerowac, czasami udaje sie wpakowac ofc, w kablach studyjnych rzadki skręt + izolacja zewnetrzna mocniesza ale za to z gumopodobnego tworzywa bo ma wytrzymac dyskoteke w stolowce szkolnej. Oczywiscie kabel nie musi byc padaka dxwiekowa, podobnie jak kabel za 2,50
tych 2 rodzai kabli jako pierwsi sluchaja recenzenci, tak to sobie rpzynajmniej wyobrazam
- na kable za 5 dych/metr mam nadzieje ze ktos juz łskawie rzuci uchem przed wypuszczeniem do audiofili. Tym przewaznie roznia sie od kalbi za dyche. Troche wieksze przekroje żyl, podobna budowa, pojawiaja sie bardziej zbajerowane chinskie zakonczenia rpzewodow.
- kable w cenie pare setek za metr sa juz zdecydowanie dopieszczane, efekty rozne ale mozna byc pewnym ze producentowi juz zalezy zaby kabel gral interesujaco. Ida za tym koszty, czas i tu juz widzimy tzw. "bizuterie" gdyz producent slusznie wychodzi z zalozenia ze jesli ktos jest sklonny doplacic 500% za 20% lepszy dxwiek to doplaci jeszcze 30% za nieprzecietna oprawe. Mozna tu mowic o dobrym rzemiosle uwazam.
Sam sie ostatnio bawilem pod natchnieniem 2 sieciowek w cenach powyzej 5Kzł. Gustaw, byłem u Ciebie z Velumem, cena z tego co pamietam leko ponad 7K i jak tam (akurat w przypadku veluma skupmy sie na dxwieku :-)) ?:-)
Powiem tak, nakupowalem sie roznych druciszczy z calego swiata za ponad 1K od tamtego czasu, z sieciowka wpadne do posluchania bo uwazam ze wyszla co najmniej nie gorsza. Weiec jak ktos ma troche samozaparcia czasu i pare zł na zabawe to nc tylko dzialac. Oczywiscie moze sie okaza ze poza zabawa nie ma z tego wymiernego wfektu dlatego nie pdchodxcie do tegow ten sposob ze "mam 1000zł moge kupic 1 szt sieciowki ale wrzuce kase w eksperymenty i za tego tysiaka zrobie sobie 5szt" moze sie to udac ale nie musi, wtedy pozostaje zabawa, kupujac rozne rzeczy i poswiecajac im czas zawsze bire pod uwage ze moze byc wtopa. Z doswiadczenia powiem ze najwiecej wtop jest na poczatku, z biegiem lat jakos tak intuicja lepiej pracuje :-)
- drozsze kable sa robione tak samo jak powyzsze tylko pracuja nad nimi ludzie ktorzy nie maja stawki godzinowej 20 czy 50zł. Luksusowe wykonanie najczesciej, najdrozsze dostepne konektory, bierze sie najczystsze surowce(choc pewnie bywaja i magicy ktorzy lepia te kable z niedrogch rzeczy, ale skoro sie sprawdza to czemu nie). Ma byc poczucie wyjatkowosci, dxwiekowo byc moze mamy progres, w znacznej mierze zalezny od synergii z reszta systemu na poziomie kilku procent + autosugestia. U mnie akurat zalacza sie schemat "bedzie dupa" :-) ale jak jest OK to wiem ze wrazenia nie wziely sie z rożowych okularow