Audiohobby.pl

Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
06-02-2015, 14:45
Cary Audio, to firma zanana i uznana wśród melomanów, audiofilów i zwykłych słuchaczy muzyki.
Coraz więcej urządzeń tej firmy jest w naszym posiadaniu. :)
Myślę, że byłoby dobrze zgromadzić w jednym miejscu, wiedzę na temat tych urządzeń.
Mam nadzieję, że będzie to dobre miejsce do wymiany doświadczeń, związanych ze sprzętem tego producenta.

       Cary Audio powstała wcale nie tak dawno. Została założona przez Dennisa Haada i jego żonę w roku 1989.
Pierwszymi projektami Cary Audio były 100 watowe monobloki i pasywny przedwzmacniacz PD-1.
W krótkim czasie urządzenia tej firmy wzbudziły ogromne zainteresowanie.
Na szybki rozwój firmy niewątpliwy wpływ miała jakość produktów, jak też ich walory soniczne.
Firma obecnie współpracuje z 63 dealerami w Stanach Zjednoczonych oraz 34 dystrybutorami na całym świecie.
Ważnym aspektem jest też to, że na tle konkurencji, ceny produktów Cary Audio, pozostały atrakcyjne.
W Polsce dostępny jest właściwie pełny asortyment urządzeń Cary Audio.

Można właściwie od ręki zakupić:
 - przedwzmacniacze,
 - wzmacniacze zintegrowane,
 - końcówki mocy,
 - odtwarzacze CD/SACD,
 - przetworniki analogowe,
 - serwery muzyczne,
 - przedwzmacniacze gramofonowe,
 - przedwzmacniacze i procesory do kina domowego, no i oczywiście
 - wzmacniacze słuchawkowe.

Jeżeli macie jakiekolwiek doświadczenie czy wiedzę, dotyczącą któregokolwiek z urządzeń Cary, koniecznie się nimi podzielcie.
Serdecznie zapraszam. :-)
« Ostatnia zmiana: 06-02-2015, 15:22 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
06-02-2015, 19:27
Wzmacniacz zintegrowany CARY AUDIO SLI-80 Signature.

Jestem posiadaczem tego właśnie wzmacniacza. Na początek przytoczę trochę informacji na jego temat.
Płyta czołowa wykonana jest z grubego anodyzowanego aluminium.
Na niej znajdują się:
  - włącznik prądu,
  - pokrętła regulatorów (selektor źródła, potencjometr i pokrętło balansu)
  - przełącznik trybu odsłuchu (słuchawki / głośniki),
  - wyjście słuchawkowe 6,3mm (tzw. "duży jack").
Na froncie jest też umieszczony czujnik podczerwieni, bowiem wzmacniacz wyposażony jest w prosty pilot zdalnego sterowania.

Patrząc od tyłu widać rozmieszczone 3 pary wejść liniowych oraz wyjście z przedwzmacniacza do subwoofera.
Miedzy nimi, na środku, jest gniazdo zasilające i 2 bezpieczniki.
Z tyłu są też dwa przełączniki hebelkowe wyboru impedancji kolumn (4 lub 8 Ohm).
Na pokrywie wierzchniej, oprócz lamp i transformatorów, są 2 przełączniki wyboru trybu pracy. Triode lub UL (Ultra-Linear) oraz ręczny regulator biasu.

Na płycie wierzchniej idąc od tyłu wzmacniacza umieszczone są:
 - 2 dużych rozmiarów kondensatory, następnie
 - 3 transformatory (dwa wyjściowe po bokach i zasilający w środku), oraz
 - 10 lamp ( po cztery lampy na kanał w torze sygnałowym i 2 lampy prostownika).
Jako lampy prostownicze obsadzono 5U4 (opcjonalnie CV-729).
Są to prostowniki pełno okresowe, a więc kanały prawy i lewy są zasilane osobno.
Na wejściu jest klasyczny stopień wzmacniający na dwóch lampach 6922.
Z niego sygnał trafia do wzmacniacza różnicowego na 6SN7, który pracuje, jako samo równoważący się odwracacz fazy.
Lampy mocy to KT88 (4 sztuki), które pracują w klasie AB1, z wymuszonym ujemnym potencjałem na siatkach wejściowych, tzw. fixed bias.
W instrukcji producenta podane jest, że zamiast lamp KT88, oprócz pentod 6550, można też stosować takie lamy jak:
 EL34, 6CA7, 6L6, KT66, KT77, 6V6 i KT90.
Dodam, że można stosować też lampy 6P6S, jako bezpośredni zamiennik 6V6 no i nowsze KT120, zamiast KT90.
Daje to mnóstwo możliwości, jeżeli chodzi o dobór lamp i kształtowanie brzmienia.
Pytałem producenta o możliwość stosowania najnowszych lamp firmy Tung-Sol, KT150.
Zdecydowanie odradził twierdząc, że ich stosowanie grozi przeciążeniem transformatora.
Cary Sli-80 to wzmacniacz ze stopniem mocy zbudowanym, jako układ przeciwsobny (z angielska push-pull).
Dlatego lampy mocy, to powinny być dobrane kwadry, a nie pojedyncze sztuki.
Po każdej zmianie lamp, należy wyregulować bias, który dla lamp KT88 wynosi 75 mA.
Bias powinno się ustawiać po około 10 minutach od włączenia wzmacniacza. Tak podaje producent.
Użytkownicy piszą nawet o 20 min czy półgodzinie przyjmując, że wartość podana przez producenta, to wartość minimum.
« Ostatnia zmiana: 06-02-2015, 21:41 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
06-02-2015, 19:40
Niektóre dane techniczne:

 - moc wyjściowa:  40 W (Triode), 80 W (Ultra-Linear)
 - czułość wejściowa:  0,45 V
 - sygnał / szum:  82 dB
 - pasmo przenoszenia:  19 Hz - 23 KHz +/- 0,5 dB
 - wejścia:  CD, AUX 1, AUX 2
 - lampy:  2 x 6922 Input Buffer Preamp, 2 x 6SN7 Pre Driver/Phase Inverter, 4 x KT88 Output Tubes, 2 x 5U4 Rectifiers
 - gniazda do lamp:  ceramiczne z posrebrzanymi pinami
 - transformatory zasilające:  1 x EI Laminate, Silicon Impregnated Output Transformer(s):
                                           2 x EI Laminate, Silicon Impregnated
 - oporniki:  1% Metal Film
 - kondensatory:  Oil filled coupling, (copper optional)
 - zasilanie kondensatorów:  2 x 1200µF @ 450 VDC 6 x 10µF @ 400 VDC Film & Foil
 - pobór mocy:  166 W - w czasie pracy
 - czas całkowitego uruchomienia:  3 minuty
 - Czas wygrzewania urządzenia:  100 godzin
 - wymiary (szer. x wys. x głęb.):  432 x 178 x 406 mm
 - waga:  19 kg

Jeżeli chodzi o środek wzmacniacza, to właściwie nie mam nic do powiedzenia, bo go jeszcze nie rozkręcałem.
Wolałem uniknąć ewentualnego posądzenia o grzebanie, gdyby coś się stało w okresie gwarancyjnym.
Przytoczę, zatem to, co przeczytałem na stronie audio.com.pl

"...
Montaż wewnętrzny wykonano metodą punkt-punkt, bez użycia drukowanych płytek.
Wszystkie elementy są najwyższej klasy – to drogie, metalizowane oporniki Dale, także w katodach lamp końcowych, o tolerancji 1 %, kanadyjskie polipropylenowe kondensatory Solen, a także kondensatory olejowe typu NOS, sprzęgające odwracacz fazy i lampy końcowe.
Opcjonalnie mogą to być jeszcze droższe kondensatory miedziane.
Tam, gdzie to konieczne, zastosowano elektrolityczne kondensatory Nichicona.
Podstawki pod lampy są też bardzo dobre – ceramiczne, ze srebrnymi pinami.
Wystające na zewnątrz kondensatory mają zaciski śrubowe, pozwalające na przenoszenie większych prądów;
ich pojemność - 1200 mF (każdy).
Transformatory nawinięto samodzielnie, dzięki czemu można było zastosować w nich kilka własnych rozwiązań, np. sprzężenie zwrotne (niewielkie – to tylko 4 dB) pobierane jest z osobnego uzwojenia wtórnego transformatora głośnikowego.
Obudowę wykonano z blach stalowych pokrytych lakierem proszkowym.
Przed wysłaniem do dystrybutora każdy wzmacniacz jest wstępnie wygrzewany przez 100 godzin, mierzony, a także regulowany. 
..."

« Ostatnia zmiana: 06-02-2015, 22:30 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
06-02-2015, 19:41
Cary Sli-80 wygląda bardzo tradycyjnie, ale jednocześnie stylowo i solidnie.
Układ elementów na wierzchu wzmacniacza nasuwa mi skojarzenia z muszlą koncernową.
Ściany zarysowane są półkolistym rozmieszczeniem masywnych transformatorów.
Za nimi, niczym filary wspierające, stoją 2 potężne kondensatory.
Natomiast rozmieszczenie lamp, przywodzi mi na myśl rozlokowanie orkiestry smyczkowej.
Kształt zastosowanych lamp, jeszcze potęguje to wrażenie.
Wysokie masywne lampy są niczym basetle i kontrabasy w tylnych rzędach.
Mniejsze lampy na przodzie, jak wiolonczele i sekcja skrzypiec.
Mimo upływu blisko 20 lat, Sli-80 wygląda bardzo dobrze i nadal jest obiektem pożądania.
Wg mnie to bardzo dobry wzmacniacz. Odkąd go mam, niczego w dźwięku mi nie brakuję.
Jeśli o mnie chodzi, to jak na razie, zapewnił mi pod tym względem spokój i uczucie zadowolenia.
Jak na razie, bardziej go wykorzystuję, jako wzmacniacz słuchawkowy niż kolumnowy.
Mam dosyć przeciętne kolumny Dantax i nie bardzo mogę sprawdzić jego możliwości pod tym względem.
Ale to się, mam nadzieję, niedługo zmieni. :-)
Chodzą legendy o jego nieprzeciętnych możliwościach, gdy pracuje, jako wzmacniacz słuchawkowy.
Podpisuję się obiema rękami pod tymi opiniami. Poza tym to bardzo elastyczny i funkcjonalny sprzęt.
To tyle na początek.

Zapraszam do dzielenia się wiedzą, doświadczeniem i wrażeniami.
« Ostatnia zmiana: 06-02-2015, 21:37 wysłana przez Karol »

Ged

  • 1715 / 5888
  • Ekspert
06-02-2015, 22:34
Hej
Może ja zacznę :)
Od dwóch czy trzech kolegów mocno zaawansowanych audiofilów usłyszałem, że Cary Audio to nie jest najwyższa półka, robią wiele rzeczy na dużą skalę, itd, itd, koledzy wolą małe manufaktury.

Miałem monobloki Cary 300B. Przepiękne urządzenia, duże, ciężkie, mało brumiały, trochę tylko trzęsły stolikiem jak były włączone, niesamowita barwa muzyki, szczególnie na lampach Western Electric. Dają trochę ciepła. Potrzebują przedwzmacniacza, najlepiej takiego, który nie brumi :)

Przez tydzień miałem u siebie Cary SLI-80 - genialny wzmacniacz słuchawkowy, niestety nie napędził dobrze słuchawek K-1000. Lepsze były monobloki z pre.

Kolega miał odtwarzacz SACD, nie pamiętam który, niestety mu się zepsuł  i chyba ciężko było go naprawić :(

Ceny tych urządzeń są do zaakceptowania, może stąd niektórzy nie uważają ich za hifh-end.

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
09-02-2015, 11:55
...
Przez tydzień miałem u siebie Cary SLI-80 - genialny wzmacniacz słuchawkowy, niestety nie napędził dobrze słuchawek K-1000. Lepsze były monobloki z pre.
...

Włodek, mógłbyś sprecyzować, co było nie tak, w dźwięku AKG K-1000?
Czy było to od razu słychać, czy wypływało to dopiero w bezpośrednim porównaniu, po podłączeniu do innego sprzętu?
A może masz jakąś własną teorię (wytłumaczenie), dlaczego na monoblokach było zdecydowanie lepiej?
Czyżby to brak odpowiedniej mocy, czy może jeszcze coś innego?
Powiedz jeszcze czy sprawdzałeś lampy w Sli-80, przed odsłuchem?
Pytam nie bez przyczyny. U mnie „podupadła” jedna lampa KT88.
Po wymianie całej kwadry, jest to już zupełnie inny wzmacniacz.
A może przyczyna jest całkiem prosta?
Może to  bardzo słaby wzmacniacz kolumnowy i dlatego nie można było dobrze napędzić K-1000 z jego zacisków?
Czy Twoim zdaniem, pod nowe kolumny, powinienem poszukać innego wzmacniacza?
Włodek, bardzo jestem ciekaw twojej opinii. :)

A może ktoś jeszcze, próbował napędzać nim K-1000, czy słuchać kolumn podłączonych do tego wzmacniacza?
« Ostatnia zmiana: 09-02-2015, 12:04 wysłana przez Karol »

lancaster

  • Gość
09-02-2015, 11:58
Jak, Panowie ? pp na kt88 ma chyba z 50W, jakim cudem to ma byc slaby wzmacniacz kolumnowy ?
Ne znam urzadzen Cary wiec sie nie wypowiadam, tylko teoretycznie to on powinien kada kolumna 8ohm spawać doslownie.

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
09-02-2015, 12:27
Lan, jak pisałem mam dosyć przeciętne kolumny.
W moim odczuciu, Sli-80 jest dla nich wystarczający.
Grają jak należy i nie mo co się spodziwać, żeby z jakim kolwiek wzmacniaczem zagrały lepiej.
Był czas, że szukałem jakiegoś wzmacniacza vintage.
Poza tym że mam do nich sentyment, to uważam że mają klimat i barwę którą lubię.
Miałem na myśli lampowe konstrukcje Sansui albo Pioneera.
Po zakupie Sli-80 uznałem, że nie musze szukać niczego więcej.
Stwierdziłem, że jest bardzo dobry, jako wzmacniacz słuchawkowy.
Jednocześnie pomyślałem, że spokojnie wystarczy i będzie nie gorszy jako wzmacniacz kolumnowy.
Tym bardziej, że nie planuję kupować niczego z kategorii, super, hiper, mega gigantycznego, jeśli chodzi o kolumny.
Ale może się mylę?

Ged

  • 1715 / 5888
  • Ekspert
09-02-2015, 15:08
Karolu, dokładnie tak jak napisałem, genialny wzmak słuchawkowy, dużo gorszy niż monobloki Cary na 300B w napędzeniu K-1000. We wszystkich aspektach. Wzmak miałem od dystrybutora, z "dobrymi" lampami. Już nie pamiętam jakimi. Brumiał.
Wtedy byłem bardziej napędzonym audiofilem, ale różnice były spore, tak, że nie pomyślałem ani chwili aby go kupić do K-1000. Działał jako integra. Monobloki miały za przedwzmacniacz Antique Sound Lab Head Twin Head Mark II na porządnych lampach 2A3.
Nie przejmuj się kompletnie moją opinią, być może dzisiaj miałbym inną :)

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
09-02-2015, 15:52
Dzięki Włodku.
Chyba coś poprawiono w Sli-80 w tzw. "międzyczasie". :)
Nikt nie pisał, przynajmniej ostatnio o tym aby Sli-80 brumił.
Często za to pojawiały się wpisy o brumieniu Cary CAD-300-SEI czy Cary CAD 300B Signature.
Mogę tylko dodać, że mój nigdy nie brumił. No może nie do końca tak było.
Powinienem napisać, że nigdy tego nie robił gdy miał sprawne lampy.
Raz pojawił się lekki, taki trochę metaliczny szumek.
Okazało się, że jedna z lamp E88CC (Tesla), które wstawiłem zamiast lamp 6922, siadła.
Po wymianie z powrotem na oryginalne wszystko było w porządku.
Potem założyłem 6N23P i też była cisza.
Jak tylko wróciłem do tej felernej pary E88CC szumiało i to w obu kanałach mimo, że tylko jedna lampa szwankowała.

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
14-02-2015, 23:55
Kupiłem trochę nowych lamp do Sli-80. Przede wszystki lampy mocy: 6P6S i KT120.
Są to dobrane kwadry. 6p6S, to rosyjski zamiennik lampy 6V6.
Kupiłem jeszcze lampy prostownicze 5C4S (takie z prostą bańką), oraz na zapas 6N8S i 6N23P.
Jak będę miał trochę więcej czasu, to posłucham Cary-ego z nowymi lampami w różnych konfiguracjach.
Ciekawi mnie jaki będą miały wpływ na dźwięk. Czym się będzie różnił od tego, jaki dają KT88.
Sprawdzę i pomierzę jak wymiana lamp wpływa na wartość biasu.
Postaram się też określić, przy jakiej jego wartości dla poszczególnych lamp, dźwięk brzmi najlepiej.
« Ostatnia zmiana: 15-02-2015, 23:10 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
14-02-2015, 23:56
Na ostatnim zdjęciu od lewej: KT120 Tung-Sol, KT88 Electro Harmonix i 6P6S NOS.
Lampy 6P6S zostały wyprodukowane w fabryce Xpo-Pul (znanej również jako Reflektor), w Saratowie w Rosji.
To ta sama fabryka, w której obecnie produkuje się KT120 Tung-Sol. Jak widać lampa KT120 jest trochę większa niż KT88.
« Ostatnia zmiana: 15-02-2015, 23:11 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
19-02-2015, 03:19
Wymieniając lampy mocy w Cary Sli-80 należy dokonać regulacji biasu.
Bias, to nic innego, jak ujemne napięcie polaryzacji pierwszej siatki w lampie mocy.
Do regulacji biasu potrzebny jest specjalny adapter i miernik.
Ten adapter to nic innego jak jack 6,3mm z przylutowanymi do niego dwoma kabelkami.
Kabelki dla wygody zakończone są krokodylkami.

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
19-02-2015, 03:24
W Sli-80 bias ustawiamy dla pary lamp, osobno dla jednego i drugiego kanału.
Regulując ujemne przedpięcie siatki (bias) można zmieniać punkt pracy lampy.
To właśnie prąd anodowy nastawiamy za pomocą ujemnego przedpięcia siatkowego.
Właściwe ustawienie prądu anodowego jest podstawowym warunkiem dobrego wykorzystania lampy mocy.
Drugim takim warunkiem jest stosowanie maksymalnego dla danego typu lampy przepisanego napięcia anodowego.
Napięcie to można znaleźć na metryczce lampy, w katalogach lampowych lub w Internecie.
Regulacji biasu należy dokonywać z rozwagą tak, aby nie przekroczyć prądu anodowego i dopuszczalnej mocy admisyjnej.
Przekroczenie wartości prądu anodowego może spowodować uszkodzenie lampy.
Natomiast przegrzanie anody może spowodować pogorszenie się próżni w lampie.
Jest to skutek wyrzucania przez rozgrzaną anodę, resztek okludowanych w niej gazów.
Dla wzmacniacza Cary Sli-80 producent poleca stosować:
  dla lamp EL34, 6CA7, 6550, KT-88, KT-90, bias 75mA,
  dla KT-77 bias 70mA, a
  dla 6L6 i KT-66, bias wynoszący 50mA.

Niestety nie ma podanej wartości biasu dla lamp 6V6.
Lampa 6V6 (i jej zamienniki: 5871, 6AY5, 6P6S, 6P6P, CV511, VT-107A, VT227) ma mniejszą moc admisyjną niż lampa 6L6.
Dla 6V6 wynosi ona 12W, a dla 6L6 od 19 do 30W w zależności od wersji.
Dlatego dla lampy 6V6 i jej zamienników proponuję ustawić wartość biasu w granicach 25 do 50mA.
25-30mA dla dbających o żywot lamp, a 50mA dla chcących brzmienia zbliżonego do KT88.

chml

  • 54 / 4997
  • Użytkownik
19-02-2015, 06:33
W starszych Cary SLI-80 producent zaleca dla KT88 bias 100 mA. Tak jest napisane w instrukcji do mk1, 2 i 3. Dopiero przy mk4 bias jest niższy, 75 mA. Ciekawe z czego to wynika?