Audiohobby.pl

Audio => Słuchawki => Wątek zaczęty przez: Karol w 06-02-2015, 14:45

Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 06-02-2015, 14:45
Cary Audio, to firma zanana i uznana wśród melomanów, audiofilów i zwykłych słuchaczy muzyki.
Coraz więcej urządzeń tej firmy jest w naszym posiadaniu. :)
Myślę, że byłoby dobrze zgromadzić w jednym miejscu, wiedzę na temat tych urządzeń.
Mam nadzieję, że będzie to dobre miejsce do wymiany doświadczeń, związanych ze sprzętem tego producenta.

       Cary Audio powstała wcale nie tak dawno. Została założona przez Dennisa Haada i jego żonę w roku 1989.
Pierwszymi projektami Cary Audio były 100 watowe monobloki i pasywny przedwzmacniacz PD-1.
W krótkim czasie urządzenia tej firmy wzbudziły ogromne zainteresowanie.
Na szybki rozwój firmy niewątpliwy wpływ miała jakość produktów, jak też ich walory soniczne.
Firma obecnie współpracuje z 63 dealerami w Stanach Zjednoczonych oraz 34 dystrybutorami na całym świecie.
Ważnym aspektem jest też to, że na tle konkurencji, ceny produktów Cary Audio, pozostały atrakcyjne.
W Polsce dostępny jest właściwie pełny asortyment urządzeń Cary Audio.

Można właściwie od ręki zakupić:
 - przedwzmacniacze,
 - wzmacniacze zintegrowane,
 - końcówki mocy,
 - odtwarzacze CD/SACD,
 - przetworniki analogowe,
 - serwery muzyczne,
 - przedwzmacniacze gramofonowe,
 - przedwzmacniacze i procesory do kina domowego, no i oczywiście
 - wzmacniacze słuchawkowe.

Jeżeli macie jakiekolwiek doświadczenie czy wiedzę, dotyczącą któregokolwiek z urządzeń Cary, koniecznie się nimi podzielcie.
Serdecznie zapraszam. :-)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 06-02-2015, 19:27
Wzmacniacz zintegrowany CARY AUDIO SLI-80 Signature.

Jestem posiadaczem tego właśnie wzmacniacza. Na początek przytoczę trochę informacji na jego temat.
Płyta czołowa wykonana jest z grubego anodyzowanego aluminium.
Na niej znajdują się:
  - włącznik prądu,
  - pokrętła regulatorów (selektor źródła, potencjometr i pokrętło balansu)
  - przełącznik trybu odsłuchu (słuchawki / głośniki),
  - wyjście słuchawkowe 6,3mm (tzw. "duży jack").
Na froncie jest też umieszczony czujnik podczerwieni, bowiem wzmacniacz wyposażony jest w prosty pilot zdalnego sterowania.

Patrząc od tyłu widać rozmieszczone 3 pary wejść liniowych oraz wyjście z przedwzmacniacza do subwoofera.
Miedzy nimi, na środku, jest gniazdo zasilające i 2 bezpieczniki.
Z tyłu są też dwa przełączniki hebelkowe wyboru impedancji kolumn (4 lub 8 Ohm).
Na pokrywie wierzchniej, oprócz lamp i transformatorów, są 2 przełączniki wyboru trybu pracy. Triode lub UL (Ultra-Linear) oraz ręczny regulator biasu.

Na płycie wierzchniej idąc od tyłu wzmacniacza umieszczone są:
 - 2 dużych rozmiarów kondensatory, następnie
 - 3 transformatory (dwa wyjściowe po bokach i zasilający w środku), oraz
 - 10 lamp ( po cztery lampy na kanał w torze sygnałowym i 2 lampy prostownika).
Jako lampy prostownicze obsadzono 5U4 (opcjonalnie CV-729).
Są to prostowniki pełno okresowe, a więc kanały prawy i lewy są zasilane osobno.
Na wejściu jest klasyczny stopień wzmacniający na dwóch lampach 6922.
Z niego sygnał trafia do wzmacniacza różnicowego na 6SN7, który pracuje, jako samo równoważący się odwracacz fazy.
Lampy mocy to KT88 (4 sztuki), które pracują w klasie AB1, z wymuszonym ujemnym potencjałem na siatkach wejściowych, tzw. fixed bias.
W instrukcji producenta podane jest, że zamiast lamp KT88, oprócz pentod 6550, można też stosować takie lamy jak:
 EL34, 6CA7, 6L6, KT66, KT77, 6V6 i KT90.
Dodam, że można stosować też lampy 6P6S, jako bezpośredni zamiennik 6V6 no i nowsze KT120, zamiast KT90.
Daje to mnóstwo możliwości, jeżeli chodzi o dobór lamp i kształtowanie brzmienia.
Pytałem producenta o możliwość stosowania najnowszych lamp firmy Tung-Sol, KT150.
Zdecydowanie odradził twierdząc, że ich stosowanie grozi przeciążeniem transformatora.
Cary Sli-80 to wzmacniacz ze stopniem mocy zbudowanym, jako układ przeciwsobny (z angielska push-pull).
Dlatego lampy mocy, to powinny być dobrane kwadry, a nie pojedyncze sztuki.
Po każdej zmianie lamp, należy wyregulować bias, który dla lamp KT88 wynosi 75 mA.
Bias powinno się ustawiać po około 10 minutach od włączenia wzmacniacza. Tak podaje producent.
Użytkownicy piszą nawet o 20 min czy półgodzinie przyjmując, że wartość podana przez producenta, to wartość minimum.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 06-02-2015, 19:40
Niektóre dane techniczne:

 - moc wyjściowa:  40 W (Triode), 80 W (Ultra-Linear)
 - czułość wejściowa:  0,45 V
 - sygnał / szum:  82 dB
 - pasmo przenoszenia:  19 Hz - 23 KHz +/- 0,5 dB
 - wejścia:  CD, AUX 1, AUX 2
 - lampy:  2 x 6922 Input Buffer Preamp, 2 x 6SN7 Pre Driver/Phase Inverter, 4 x KT88 Output Tubes, 2 x 5U4 Rectifiers
 - gniazda do lamp:  ceramiczne z posrebrzanymi pinami
 - transformatory zasilające:  1 x EI Laminate, Silicon Impregnated Output Transformer(s):
                                           2 x EI Laminate, Silicon Impregnated
 - oporniki:  1% Metal Film
 - kondensatory:  Oil filled coupling, (copper optional)
 - zasilanie kondensatorów:  2 x 1200µF @ 450 VDC 6 x 10µF @ 400 VDC Film & Foil
 - pobór mocy:  166 W - w czasie pracy
 - czas całkowitego uruchomienia:  3 minuty
 - Czas wygrzewania urządzenia:  100 godzin
 - wymiary (szer. x wys. x głęb.):  432 x 178 x 406 mm
 - waga:  19 kg

Jeżeli chodzi o środek wzmacniacza, to właściwie nie mam nic do powiedzenia, bo go jeszcze nie rozkręcałem.
Wolałem uniknąć ewentualnego posądzenia o grzebanie, gdyby coś się stało w okresie gwarancyjnym.
Przytoczę, zatem to, co przeczytałem na stronie audio.com.pl

"...
Montaż wewnętrzny wykonano metodą punkt-punkt, bez użycia drukowanych płytek.
Wszystkie elementy są najwyższej klasy – to drogie, metalizowane oporniki Dale, także w katodach lamp końcowych, o tolerancji 1 %, kanadyjskie polipropylenowe kondensatory Solen, a także kondensatory olejowe typu NOS, sprzęgające odwracacz fazy i lampy końcowe.
Opcjonalnie mogą to być jeszcze droższe kondensatory miedziane.
Tam, gdzie to konieczne, zastosowano elektrolityczne kondensatory Nichicona.
Podstawki pod lampy są też bardzo dobre – ceramiczne, ze srebrnymi pinami.
Wystające na zewnątrz kondensatory mają zaciski śrubowe, pozwalające na przenoszenie większych prądów;
ich pojemność - 1200 mF (każdy).
Transformatory nawinięto samodzielnie, dzięki czemu można było zastosować w nich kilka własnych rozwiązań, np. sprzężenie zwrotne (niewielkie – to tylko 4 dB) pobierane jest z osobnego uzwojenia wtórnego transformatora głośnikowego.
Obudowę wykonano z blach stalowych pokrytych lakierem proszkowym.
Przed wysłaniem do dystrybutora każdy wzmacniacz jest wstępnie wygrzewany przez 100 godzin, mierzony, a także regulowany. 
..."

Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 06-02-2015, 19:41
Cary Sli-80 wygląda bardzo tradycyjnie, ale jednocześnie stylowo i solidnie.
Układ elementów na wierzchu wzmacniacza nasuwa mi skojarzenia z muszlą koncernową.
Ściany zarysowane są półkolistym rozmieszczeniem masywnych transformatorów.
Za nimi, niczym filary wspierające, stoją 2 potężne kondensatory.
Natomiast rozmieszczenie lamp, przywodzi mi na myśl rozlokowanie orkiestry smyczkowej.
Kształt zastosowanych lamp, jeszcze potęguje to wrażenie.
Wysokie masywne lampy są niczym basetle i kontrabasy w tylnych rzędach.
Mniejsze lampy na przodzie, jak wiolonczele i sekcja skrzypiec.
Mimo upływu blisko 20 lat, Sli-80 wygląda bardzo dobrze i nadal jest obiektem pożądania.
Wg mnie to bardzo dobry wzmacniacz. Odkąd go mam, niczego w dźwięku mi nie brakuję.
Jeśli o mnie chodzi, to jak na razie, zapewnił mi pod tym względem spokój i uczucie zadowolenia.
Jak na razie, bardziej go wykorzystuję, jako wzmacniacz słuchawkowy niż kolumnowy.
Mam dosyć przeciętne kolumny Dantax i nie bardzo mogę sprawdzić jego możliwości pod tym względem.
Ale to się, mam nadzieję, niedługo zmieni. :-)
Chodzą legendy o jego nieprzeciętnych możliwościach, gdy pracuje, jako wzmacniacz słuchawkowy.
Podpisuję się obiema rękami pod tymi opiniami. Poza tym to bardzo elastyczny i funkcjonalny sprzęt.
To tyle na początek.

Zapraszam do dzielenia się wiedzą, doświadczeniem i wrażeniami.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Ged w 06-02-2015, 22:34
Hej
Może ja zacznę :)
Od dwóch czy trzech kolegów mocno zaawansowanych audiofilów usłyszałem, że Cary Audio to nie jest najwyższa półka, robią wiele rzeczy na dużą skalę, itd, itd, koledzy wolą małe manufaktury.

Miałem monobloki Cary 300B. Przepiękne urządzenia, duże, ciężkie, mało brumiały, trochę tylko trzęsły stolikiem jak były włączone, niesamowita barwa muzyki, szczególnie na lampach Western Electric. Dają trochę ciepła. Potrzebują przedwzmacniacza, najlepiej takiego, który nie brumi :)

Przez tydzień miałem u siebie Cary SLI-80 - genialny wzmacniacz słuchawkowy, niestety nie napędził dobrze słuchawek K-1000. Lepsze były monobloki z pre.

Kolega miał odtwarzacz SACD, nie pamiętam który, niestety mu się zepsuł  i chyba ciężko było go naprawić :(

Ceny tych urządzeń są do zaakceptowania, może stąd niektórzy nie uważają ich za hifh-end.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 09-02-2015, 11:55
...
Przez tydzień miałem u siebie Cary SLI-80 - genialny wzmacniacz słuchawkowy, niestety nie napędził dobrze słuchawek K-1000. Lepsze były monobloki z pre.
...

Włodek, mógłbyś sprecyzować, co było nie tak, w dźwięku AKG K-1000?
Czy było to od razu słychać, czy wypływało to dopiero w bezpośrednim porównaniu, po podłączeniu do innego sprzętu?
A może masz jakąś własną teorię (wytłumaczenie), dlaczego na monoblokach było zdecydowanie lepiej?
Czyżby to brak odpowiedniej mocy, czy może jeszcze coś innego?
Powiedz jeszcze czy sprawdzałeś lampy w Sli-80, przed odsłuchem?
Pytam nie bez przyczyny. U mnie „podupadła” jedna lampa KT88.
Po wymianie całej kwadry, jest to już zupełnie inny wzmacniacz.
A może przyczyna jest całkiem prosta?
Może to  bardzo słaby wzmacniacz kolumnowy i dlatego nie można było dobrze napędzić K-1000 z jego zacisków?
Czy Twoim zdaniem, pod nowe kolumny, powinienem poszukać innego wzmacniacza?
Włodek, bardzo jestem ciekaw twojej opinii. :)

A może ktoś jeszcze, próbował napędzać nim K-1000, czy słuchać kolumn podłączonych do tego wzmacniacza?
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: lancaster w 09-02-2015, 11:58
Jak, Panowie ? pp na kt88 ma chyba z 50W, jakim cudem to ma byc slaby wzmacniacz kolumnowy ?
Ne znam urzadzen Cary wiec sie nie wypowiadam, tylko teoretycznie to on powinien kada kolumna 8ohm spawać doslownie.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 09-02-2015, 12:27
Lan, jak pisałem mam dosyć przeciętne kolumny.
W moim odczuciu, Sli-80 jest dla nich wystarczający.
Grają jak należy i nie mo co się spodziwać, żeby z jakim kolwiek wzmacniaczem zagrały lepiej.
Był czas, że szukałem jakiegoś wzmacniacza vintage.
Poza tym że mam do nich sentyment, to uważam że mają klimat i barwę którą lubię.
Miałem na myśli lampowe konstrukcje Sansui albo Pioneera.
Po zakupie Sli-80 uznałem, że nie musze szukać niczego więcej.
Stwierdziłem, że jest bardzo dobry, jako wzmacniacz słuchawkowy.
Jednocześnie pomyślałem, że spokojnie wystarczy i będzie nie gorszy jako wzmacniacz kolumnowy.
Tym bardziej, że nie planuję kupować niczego z kategorii, super, hiper, mega gigantycznego, jeśli chodzi o kolumny.
Ale może się mylę?
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Ged w 09-02-2015, 15:08
Karolu, dokładnie tak jak napisałem, genialny wzmak słuchawkowy, dużo gorszy niż monobloki Cary na 300B w napędzeniu K-1000. We wszystkich aspektach. Wzmak miałem od dystrybutora, z "dobrymi" lampami. Już nie pamiętam jakimi. Brumiał.
Wtedy byłem bardziej napędzonym audiofilem, ale różnice były spore, tak, że nie pomyślałem ani chwili aby go kupić do K-1000. Działał jako integra. Monobloki miały za przedwzmacniacz Antique Sound Lab Head Twin Head Mark II na porządnych lampach 2A3.
Nie przejmuj się kompletnie moją opinią, być może dzisiaj miałbym inną :)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 09-02-2015, 15:52
Dzięki Włodku.
Chyba coś poprawiono w Sli-80 w tzw. "międzyczasie". :)
Nikt nie pisał, przynajmniej ostatnio o tym aby Sli-80 brumił.
Często za to pojawiały się wpisy o brumieniu Cary CAD-300-SEI czy Cary CAD 300B Signature.
Mogę tylko dodać, że mój nigdy nie brumił. No może nie do końca tak było.
Powinienem napisać, że nigdy tego nie robił gdy miał sprawne lampy.
Raz pojawił się lekki, taki trochę metaliczny szumek.
Okazało się, że jedna z lamp E88CC (Tesla), które wstawiłem zamiast lamp 6922, siadła.
Po wymianie z powrotem na oryginalne wszystko było w porządku.
Potem założyłem 6N23P i też była cisza.
Jak tylko wróciłem do tej felernej pary E88CC szumiało i to w obu kanałach mimo, że tylko jedna lampa szwankowała.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 14-02-2015, 23:55
Kupiłem trochę nowych lamp do Sli-80. Przede wszystki lampy mocy: 6P6S i KT120.
Są to dobrane kwadry. 6p6S, to rosyjski zamiennik lampy 6V6.
Kupiłem jeszcze lampy prostownicze 5C4S (takie z prostą bańką), oraz na zapas 6N8S i 6N23P.
Jak będę miał trochę więcej czasu, to posłucham Cary-ego z nowymi lampami w różnych konfiguracjach.
Ciekawi mnie jaki będą miały wpływ na dźwięk. Czym się będzie różnił od tego, jaki dają KT88.
Sprawdzę i pomierzę jak wymiana lamp wpływa na wartość biasu.
Postaram się też określić, przy jakiej jego wartości dla poszczególnych lamp, dźwięk brzmi najlepiej.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 14-02-2015, 23:56
Na ostatnim zdjęciu od lewej: KT120 Tung-Sol, KT88 Electro Harmonix i 6P6S NOS.
Lampy 6P6S zostały wyprodukowane w fabryce Xpo-Pul (znanej również jako Reflektor), w Saratowie w Rosji.
To ta sama fabryka, w której obecnie produkuje się KT120 Tung-Sol. Jak widać lampa KT120 jest trochę większa niż KT88.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 19-02-2015, 03:19
Wymieniając lampy mocy w Cary Sli-80 należy dokonać regulacji biasu.
Bias, to nic innego, jak ujemne napięcie polaryzacji pierwszej siatki w lampie mocy.
Do regulacji biasu potrzebny jest specjalny adapter i miernik.
Ten adapter to nic innego jak jack 6,3mm z przylutowanymi do niego dwoma kabelkami.
Kabelki dla wygody zakończone są krokodylkami.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 19-02-2015, 03:24
W Sli-80 bias ustawiamy dla pary lamp, osobno dla jednego i drugiego kanału.
Regulując ujemne przedpięcie siatki (bias) można zmieniać punkt pracy lampy.
To właśnie prąd anodowy nastawiamy za pomocą ujemnego przedpięcia siatkowego.
Właściwe ustawienie prądu anodowego jest podstawowym warunkiem dobrego wykorzystania lampy mocy.
Drugim takim warunkiem jest stosowanie maksymalnego dla danego typu lampy przepisanego napięcia anodowego.
Napięcie to można znaleźć na metryczce lampy, w katalogach lampowych lub w Internecie.
Regulacji biasu należy dokonywać z rozwagą tak, aby nie przekroczyć prądu anodowego i dopuszczalnej mocy admisyjnej.
Przekroczenie wartości prądu anodowego może spowodować uszkodzenie lampy.
Natomiast przegrzanie anody może spowodować pogorszenie się próżni w lampie.
Jest to skutek wyrzucania przez rozgrzaną anodę, resztek okludowanych w niej gazów.
Dla wzmacniacza Cary Sli-80 producent poleca stosować:
  dla lamp EL34, 6CA7, 6550, KT-88, KT-90, bias 75mA,
  dla KT-77 bias 70mA, a
  dla 6L6 i KT-66, bias wynoszący 50mA.

Niestety nie ma podanej wartości biasu dla lamp 6V6.
Lampa 6V6 (i jej zamienniki: 5871, 6AY5, 6P6S, 6P6P, CV511, VT-107A, VT227) ma mniejszą moc admisyjną niż lampa 6L6.
Dla 6V6 wynosi ona 12W, a dla 6L6 od 19 do 30W w zależności od wersji.
Dlatego dla lampy 6V6 i jej zamienników proponuję ustawić wartość biasu w granicach 25 do 50mA.
25-30mA dla dbających o żywot lamp, a 50mA dla chcących brzmienia zbliżonego do KT88.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: chml w 19-02-2015, 06:33
W starszych Cary SLI-80 producent zaleca dla KT88 bias 100 mA. Tak jest napisane w instrukcji do mk1, 2 i 3. Dopiero przy mk4 bias jest niższy, 75 mA. Ciekawe z czego to wynika?
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 19-02-2015, 17:34
W starszych Cary SLI-80 producent zaleca dla KT88 bias 100 mA. Tak jest napisane w instrukcji do mk1, 2 i 3. Dopiero przy mk4 bias jest niższy, 75 mA. Ciekawe z czego to wynika?

Może wcześniej były trochę inne założenia konstrukcyjne i inaczej dobrano punkt pracy lamp mocy.
W starszych modelach, jako lampy mocy stosowane były 6550, które mają trochę mniejszą moc admisyjną niż KT88.

KT88:
Max napięcie anody               -   800V
Maksymalny prąd anodowy   -   230mA
Maksymalna moc tracona      -   42W

6550C:
Max napięcie anody               -   680V
Maksymalny prąd anodowy   -   175mA
Maksymalna moc tracona      -   35W

Być może chodziło o to, żeby jak najlepiej wykorzystać lampy mocy.
W tym celu ustawiono wyższe napięcie anodowe tak, aby było jak najbliżej maksymalnego, zapisanego w metryczce lampy.
Teoretycznie, im wyższe napięcie anodowe, tym wyższą moc można "wycisnąć" na wyjściu.
Wtedy, żeby nie przekroczyć mocy dopuszczalnej (admisyjnej czy traconej) lamp, należało zmniejszyć prąd anodowy, przez nastawienie większego ujemnego napięcia siatkowego.
Może to jest wyjaśnienie tej większej wartości biasu (100mA), w starszych modelach Sli-80.

Nie wiem czy to właściwe wyjaśnienie, ale nigdzie nie udało mi się znaleźć żadnej oficjalnej informacji na ten temat.
Może koledzy, zajmujący się konstruowaniem i budową wzmacniaczy, potrafią lepiej to wyjaśnić.
Oni się na tym znają. Ja tylko spekuluję. :)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 20-02-2015, 22:21
Czytałem kiedyś, zdaje się że na elektorda.pl, o lampach prostowniczych we wzmacniaczu.
Facet wykłócał się z kimś, że lampy te nie mają prawa mieć wpływu na dźwięk.
Musiała to być zupełnie inna konstrukcja, bo w Cary Sli-80, jednak mają.
Po wymianie 5C3S na 5C4S, przy lampach mocy KT88, bias z 75mA wzrósł do 87mA.
Tym samym, zmienił się punkt pracy lamp mocy. Dało się to zauważyć w odtwarzanym dźwięku.
Wysokie tony stały się bardziej ostre i takie chropawe. Wyraźnie straciły na gładkości.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: brodacz w 21-02-2015, 21:25
Byłoby głupio gdyby i mnie nie było w klubie wzmacnbiaczy słuchawkowych Cary.
O różnicach w brzmieniu miedzy SLI80 a CAD 300SEI tyle razy już pisaem że chyba nie ma odważnych do przechodzenia tego jeszcze raz :)

Najbrardziej kultowym i najbardziej rozpoznawalnym produktem tej manufaktury jest mała i niepozorna integra    CAD 300SEI.
Mała i niepozorna lecz wiekla duchem i jak na swój rozmiar strasznie ciężka,waży 23kg.
Będący w ofercie firmy od 1993r. wzmacniacz niewiele się zmienił.

Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: brodacz w 21-02-2015, 21:42
Podczas osłuchów trzysetek z 1995  i 2013r. lepiej,bardziej wciągająco i głebiej zagrał ten starszy.
Należy jednak dodać że egzęplarz z 2013r. miał wtedy dopiero ok. 20 godz. grania za sobą i inne lampy.
Pamiętam jak pięknie grały nie młodsze od samego wzmacniacza sławne Western Electric,wtedy zrozumiałem ,że radykalne wymienianie przez audiofili lamp co 2/3 lata nie jest wcale konieczne.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: mirek10 w 22-02-2015, 10:56
Brodacz-wyszukaj swoje wszystkie wpisy gdzie pisales o Carym 300B i SLI80 ,wklej je tutaj do tego watku i ja tez wkleje swoje starsze i napisze tez cos nowego,podobnie zrobili nasi koleczy, kiedy uzupelniali rizne wateki w dziale elektrostatow.
Ostatnio malo sie udzielam, ale po trzech latach poszukiwan kupilem kolumny GOODMANSY TWIN AXIETTE 8 i uwazam ze te kolumny i sluchawki K-1000 polaczone z wzm Cary 300B ktore posiadam beda ukoronowaniem mojego celu i spelnienia wszystkich moich marzen.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Robeeert1 w 22-02-2015, 12:12
Muszą być wyjątkowe po tak długich poszukiwaniach. :) jakieś fotki by się przydały...
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: mirek10 w 22-02-2015, 15:45
Chcialem powiadomic kolegow ze zostalem posiadaczem wspanialych kolumn GOODMANS TWIN AXIETTE 8 (16ohm) wykonanych przez Janusza Sikore,widac je na tych zdjeciach,beda tylko mialy inny glosnik wysokotonowy,czyli taki sam jak maja kolumny prywatne Janusza Sikory, reprezentowane na AS w Warszawie,moje mozna bylo rowniez uslyszec i podziwiac na tej samej wystawie w pokoju W.Szemisa.

http://hifiphilosophy.com/wp-content/uploads/2014/11/Audio_Show_2014_035_HiFi-Philosophy.jpg
http://hifiphilosophy.com/wp-content/uploads/2014/11/Audio_Show_2014_036_HiFi-Philosophy.jpg
Sluchawki K-1000, Goodmansy i Cary 300B, wiecej nie potrzebuje do szczescia,marzenia sie spelniaja,wszystkim tego zycze,zostancie melomanami a nie audiofilami,roznica jest wielka,bo w tym ostatnim przypadku zazwyczaj wiecej wymieniaja sprzetu niz sluchaja,jest to zabawa bardzo droga i zazwyczaj do niczego dobrego nie prowadzi, bo gonimy kroliczka, ktorego nigdy nie zlapiemy,zawsze bedziemy nie zadowoleni.
Jeszcze tylko brakuje mi gramofonu,ale mysle ze jakis od Janusza Sikory to byloby idealnie:
http://audio.allmet.pl/img/gal07.jpg
http://www.6moons.com/industryfeatures/poland2014/audio.allmet4.png
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: brodacz w 22-02-2015, 16:03
Miałem kiedyś gramofon ale jakoś nie odnalazłem się w tej przygodzie.
Nigdy nie wiedziałem czy już gra tak jak powinien czy jeszcze nie bo nie dokońca właściwie go skalibrowałem.
No i brakowało mi zmiany utworów z pilota :-)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: mirek10 w 22-02-2015, 19:46
To moj wzmacniacz lampowy CAD-300-SEI czyli CARY 300B najlepszy z najlepszych dla ktorego napedzenie takich sluchawek jak te co posiadam to pestka, wiadomo jakich, to slynne K-1000, dla mnie najlepsze sluchawki na swiecie,czyli jak widac posiadam  dwa najlepsze sprzety jakie mozna bylo znalesc.

&feature=related

Tutaj recenzja wzm Cary 300B, ktora napisal Piotr Ryka, nic dodac, nic ujac, tylko czytac i otwierac buzie z zachwytu,nastepnie kupic i nic wiecej nie szukac,szkoda czasu i pieniedzy na inne wymoczki.

http://hifiphilosophy.com/recenzja-cary-audio-cad-300-sei/#comment-132061
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: brodacz w 22-02-2015, 20:09
Wielkie słowa Mirku,
ja bym się nie odważył.
Musisz opisać nam jak Goodmansy graja w porównaniu do K1000.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: mirek10 w 22-02-2015, 23:33
Trzeba byc odwaznym, to podstawa w zyciu,trzeba wierzyc w siebie i to co slyszysz,inaczej zgubisz sie w tych ofertach i recenzjach sprzetu,wszystkie sa wspaniale pisza i co wierzysz,nikt z recenzenow nie chce zrobic tabeli gdzie przedstawi co jest najlepsze itd, dlaczego??? wiadomo......
Goodmansy na AS w Warszawie graly w dwoch pokojach u Janusza Sikory i Wojtka Szemisa,mam intuicje ze zawitalem wtedy na ta wystawe, bo nigdy bym nie uslyszal kolumn mojego zycia,graly najlepiej na tej wystawie,dziwne bo byly w innych torach odsluchowych a graly tak samo wspaniale,piekne muzykalne granie,tego czego nie uslyszalem  nawet za milion dolarow w innych torach.
Nie moge jeszcze porownac K-1000 do Goodmansow,to zapewnie bedzie inne granie,K-1000 beda grac bardziej uniwersalnie od Goodmansow, to kolumny do odpowiedniego gatunku muzyk, ktory ja uwielbiam(wokal),dopiero do Goodmasow poszukuje kabli glosnikowych np. OPOCC NEOTECH 1952 lub AUDITORIUM 23 ,musze zmienic kolor kolumn, bo musi pasowac do wystroju salonu,postawic na podstawach antywibracyjnych i dac zrobic glosnik wysokotonowy dla J.Sikory,tak ze duzo jeszcze czasu uplynie kiedy je porownam do K-1000,najwazniejsze ze te kolumny zdobylem,to juz wielki sukces w koncu szukalem trzy lata tego idealu,sama radosc ze juz te kolumny w domu.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Robeeert1 w 23-02-2015, 00:27
w takim razie Mirku wypada tylko pogratulować szczęścia. nie możesz porównać k1000 do nowych kolumn, bo nie masz kabli głośnikowych, dobrze zrozumiałem?
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: mirek10 w 23-02-2015, 10:00
Tak dobrze zrozumiales,jak gdzies zobaczysz te ktore wymienilem j.w uzywane to daj znac,takich szukam.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 28-02-2015, 19:56
Zgodnie z obietnicą, spróbuję opisać, jak gra Sli-80 na tych nowych lampach.
Porównania robiłem, głównie na Grado PS-1000.

Jakiś tydzień temu, wymieniłem lampy prostownicze z 5C3S na 5C4S i lampy mocy z KT88 na 6P6S.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 28-02-2015, 19:57
Najpierw zamieniłem KT88 na 6P6S. Bias spadł z 75mA do niecałych 20mA.
Następnie zamiast 5C3S wstawiłem lampy 5C4S. Skutek zmiany lamp prostowniczych, to wzrost biasu o 3mA.
Podciągnąłem bias do równych 25mA i tak zostawiłem. Wzmacniacz przez tydzień pracował ok. 45 godzin.
Co wcale nie znaczy, że tyle słuchałem. :)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 28-02-2015, 19:58
Miałem nadzieję, że w dźwięku, nic się specjalnie nie zmieni.
Gdyby tak, to spokojnie można byłoby się obejść, zdecydowanie tańszym kompletem lamp.
Niestety, zmiana jest i to dosyć wyraźnie na gorsze.
Dźwięk stał się taki, powiedziałbym - powierzchowny. Brakuje mu głębi i uderzenia.
Bas stracił na punktowości i zrobił się rozlazły. Pogorszyła się jego kontrola.
Z dźwięku uleciało powietrze. Nabrał konsystencji i barwy ciemnego sosu.
Wysokie tony uległy stępieniu. Średnica zrobiła się matowa.
Żeby było jasne. W rzeczywistości nie jest aż tak dramatycznie źle, jakby wynikało z tego co piszę.
No, ale trzeba jakoś nazwać i przekazać tę wyraźną zmianę na gorsze.
Kręcenie potencjometrem nic nie daje.
Po podgłoszeniu, wysokie tony nie nabrały wigoru. Były tylko zbyt krzykliwe i męczące.
A poza tym, dźwięk robił się taki trochę chrapliwie-skrzeczący.
Jednym słowem, było tylko zbyt głośno i nic poza tym.

Spróbowałem z biasem podkręconym do 35mA. Dźwięk się poprawił.
Dalej był gorszy impakt i kontrola basu, ale cała reszta zbliżyła się do tego, co było na lampach KT88.
Jednak dawało się odczuć, zbyt mały rozmach i brak powietrza w dźwięku.
Miałem wrażenie jakby opuścił się w dół i stracił na wyrazistości.
Myślę, że optymalne ustawienie biasu, jeżeli chodzi o dźwięk, to jakieś 50mA
Przy tej wartości, praktycznie nie odbiega od tego, gdy Sli-80 ma włożone lampy KT88 i 5C3S.
Powiem uczciwie, że nie bardzo mogłem wyłapać, jakieś znaczące różnice.
Ale dalej odczuwa się mniejszy polot w dźwięku. Jest jakby wolniejszy.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 28-02-2015, 19:58
Na tym komplecie lamp tzn.:
   2 x 5C4S (zamiast 5U4) - prostowniki,
   4 x 6P6S (zamiast KT88) - lampy mocy,
   2 x 6N8S (zamiast 6SN7) - odwracacz fazy,
   2 x 6N23P (zamiast 6922) - bufor wejściowy,
bardzo dobrze zabrzmiały AKG K-1000.

Mają one ogromną swobodę przekazu, mnóstwo powietrza, przestrzenność i przejrzystość dźwięku.
Ale są też takie, powiedziałbym trochę sterylne i przez to niekiedy, jakby chłodne w odbiorze.
Ich niejaka szorstkość została ogładzona. Dźwięk się zagęścił, nabrał kolorytu i ciepła.
Może tylko dźwięk stopy walącej w kocioł, wolałbym bardziej dudniący, lepiej wypełniony i niżej schodzący.
No, ale AKG K-1000 to przecież nie Grado PS-1000 i takim dołem pasma nie zagrają. :-)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 28-02-2015, 19:59
Reasumując.
Po podkręceniu biasu do 50mA, Sli-80 na lampach 6P6S, zagrał całkiem przyzwoicie.
Jednak tak wysoki bias chyba lampom na zdrowie nie wychodzi.
6P6S mają tylko 12W mocy i napięcie anodowe 315V
Przy 50mA są już trochę wyżyłowane. Chociaż zniosą i 65mA.
Ale jak długo, nie sprawdzałem. :)
Ze względu na żywotność, optymalna dla tych lamp wartość biasu to nie więcej niż 35mA.

Cdn.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 16-03-2015, 18:37
Karol,
Powiedz proszę jak z szumami we wzmakach tej firmy. Czy miałeś okazję słuchać na bardzo efektywnych kolumnach typu 95-97 dB?
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 16-03-2015, 19:58
Syntax, mogę tylko powiedzieć o tym, co mam.
Nie mam jakiś super kolumn. Moje Dantax-y mają sprawność 89dB.
Na nich jest kompletna cisza, nawet jak rozkręcę potencjometr prawie do samego końca.
Do tej pory nie spotkałem się z opinią wspominającą o szumieniu któregokolwiek ze wzmacniaczy Cary.
Czytałem tylko o brumieniu niektórych modeli.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 16-03-2015, 20:04
a sli80 brumi?
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 16-03-2015, 20:12
Nie! Na Sli-80 też jest kompletna cisza.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Synthax w 16-03-2015, 20:14
Nie! Na Sli-80 też jest kompletna cisza.

Dziękuję Ci za informację
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: chml w 17-03-2015, 12:18
Potwierdzam. SLI-80 zarówno ze słuchawkami (Audeze, HD650) jak i z wysokoskutecznymi kolumnami nie wydaje z siebie brumów, przydźwięków etc. Jest całkowicie cichy.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 01-04-2015, 19:30
Cd.
Ostatni opis dotyczył takiego ustawienia lamp:
   2 x 5C4S (zamiast 5U4) - prostowniki,
   4 x 6P6S (zamiast KT88) - lampy mocy,
   2 x 6N8S (zamiast 6SN7) - odwracacz fazy,
   2 x 6N23P (zamiast 6922) - bufor wejściowy,
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 01-04-2015, 19:32
Zmieniłem lampy mocy na KT120 i prostujące na 5C3S.
Po zmianie lamp, bias z 25mA wzrósł do poziomu 80mA.
Lampy siedzą ponad 3 tyg. we wzmacniaczu, zatem można się już pokusić o jakieś wnioski.
Żeby mieć tzw. bezpośrednie odczucia, na 3 dni wróciłem do poprzedniego ustawienia lamp.
Następnie dokonałem zmiany powrotnej na KT120 i sprawdziłem ustawienia biasu.
Podkręciłem go do 90mA i przy takiej wartości, zrobione były te porównania.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 01-04-2015, 19:33
Dźwięk uległ wyraźnemu rozjaśnieniu i nabrał szybkości.
Stał się bardziej konturowy, lepiej wyartykułowany.
Jeżeli chodzi o wokal, to tak jakby śpiewającym, poprawiła się dykcja. :)
Ale pierwsze, co daje się zauważyć, to zdecydowanie większa ilość szczegółów i lepsze wybrzmiewanie dźwięków.
Poprawiła się kontrastowość dźwięku i zauważalnie wzrosło zróżnicowanie barw.
Brzmienie saksofonu tenorowego Archie Shepp-a np. na płycie Blue Ballads, to sama radość dla uszu.
Bas stał się lepiej zdefiniowany, stał się taki bardziej punktowy.
Poprawiła się znacząco jego kontrola oraz impakt i szybkość. Góra nabrała lekkości i wyrazistości.
Wysokie tony uległy wyostrzeniu, ale nie stały się syczące czy skrzekliwe.
Poprawiła się też średnica i dosyć znacząco przestrzeń oraz separacja instrumentów.
Dźwięk nabrał powietrza. Całościowo, stał się bardziej zrównoważony.
Powiedziałbym, że nabrał klasy. Ogólnie, spora poprawa i nie da się tego nie zauważyć.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 01-04-2015, 19:34
Dla porównania wróciłem jeszcze do lamp KT88 (zamiast KT120).
Bias uzyskał wartość 75mA, czyli zalecaną przez producenta dla tych lamp.
Posłuchałem i w moim odczuciu, góra uległa lekkiemu pogorszeniu.
Ale za to, dociążenie dźwięku i zejście basu wzrosło.
Gęstość dźwięku jest większa, ale spadła przejrzystość i ilość szczegółów.
Przestrzeń nie jest już tak rozległa. Czyli nie ma nic za darmo.
Teraz trzeba tylko zdecydować, co kto preferuje i co bardziej lubi.
Przyznam, że ja na razie mam kłopot z wyborem. :-)

Nie chcę straszyć, ale zdaje się, że będzie ciąg dalszy. :) Kupiłem jeszcze kilka starych lamp do Sli-80.
Zamierzam też sprawdzić, jak się będą sprawować EL84, jako lampy mocy, oraz 6F8G w odwracaczu fazy.
Potrzebne mi tylko odpowiednie adaptery. Są już zamówione.
Jak przyjdą to posprawdzam te różne dziwne kombinacje i podzielę się obserwacjami.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 03-03-2021, 23:43
Czy to normalne, że potencjometr głośności w SLI-80 jest odbarwiony? Zobaczcie jak to wygląda w pożyczonym egzemplarzu. Nieszczególnie to wygląda, choć w słońcu (tylko na cele zdjęcia, bo normalnie trzymam sprzęt w cieniu!) ma to pewien urok.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 04-03-2021, 09:00
Czy to normalne czy nie, zależy tylko od tego z czego i jak to jest zrobione.
Moim zdaniem, to odbarwienie to tylko efekt wstawiania, (w ten czy inny sposób) malowanych pokręteł.
@Gwos wychodzi na to, że przy okazji tych testów, dowiedziałeś się z jakimi obudowami wybierać wzmacniacze. ;)
Podczas normalnej eksploatacji, najbardziej narażone na zużycie są pokrętła i płyta czołowa.
Bardzo dobrym materiałem na te części obudowy są np.: szczotkowane aluminium i stal nierdzewna.
Nie zmieniają barwy i dobrze wyglądają. Z nakładanym kolorem mogą być i przeważnie są jakieś problemy.
Ocieranie, pot, warunki pracy urządzenia, czynniki atmosferyczne, to wszytko może mieć pływ na wygląd nałożonej powłoki.

Dobrym przykładem są tu koperty zegarków. Wszelkie, nawet najlepiej wykonane powłoki, wcześniej czy później ścierają się.
Te gorsze wchodzą w reakcję z potem ludzkim i odbarwiają się, lub nawet łuszczą. Jak powszechnie wiadomo, w zegarkach najlepiej sprawdzają się koperty z metali szlachetnych, (jak złoto czy platyna), a z tych tanich, koperty ze stali nierdzewnej.
Bardzo modna ostatnio jest stal szlachetna, która ma jeszcze większą twardość i odporność na korozję, niż stal nierdzewna.
Wszystkie te materiały nie ulegają korozji w większości kwasów utleniających się, a wypolerowane ładnie wyglądają.
Krótko mówiąc, w normalnych (a bywa że i w skrajnych) warunkach nic im nie grozi.

Cała obudowa z platyny, czy choćby tylko same pokrętła ze złota, to raczej przesada. Chociaż, kto bogatemu zabroni...
Mnie wspomniane aluminium, czy stal nierdzewna, w zupełności wystarczają. :)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 04-03-2021, 09:57
Nie wiem z czego to jest zrobione, ale mam wrażenie, że potencjometr był kiedyś czarny, jak sąsiednie pokrętła, ale od dotykania i czort wie czego jeszcze, zeszła z niego cała czerń. W sieci znalazłem tylko jedno zdjęcie, na którym widać podobny efekt - na wszystkich innych pokrętło jest czarne. Być może to pokazuje, że pożyczony egzemplarz ma swoje lata. Co oznacza też, że i lampy mogą być wysłużone. W końcu jest to egzemplarz demonstracyjny.

Na razie słuchałem go głównie z Susvarą i tylko na potrzeby porównania z T+A PA 2000 R. Cary zrobił na mnie świetne wrażenie. Lepsza (jak dla mnie) barwa i pewna gładkość brzmienia, która jednak nie rezygnuje z detali, choć pod tym względem przodował wzmacniacz T+A.

Tylko chwilę słuchałem na AKG K1000, przez wyjścia głośnikowe i muszę przyznać, że tony średnie i wysokie robią na mnie silne wrażenie, bezboleśnie podawane są szczegóły nagrań, których nie ma - po prostu nie ma - na Susvarze, uznawanej za szczegółową. Jednak basy kompletnie rozlane, dyskwalifikujące ten zestaw zupełnie. Karolu, mam wrażenie, że ty miałeś lub wciąż masz K1000 - jak to gra u Ciebie? Powtarzam: słuchałem tylko jednego nagrania na k1000, więc może ocena jest zbyt surowa, ale to jedno z moich ulubionych i kluczowych w odsłuchach nagrań.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 04-03-2021, 10:02
Co mi daje do myślenia. Piotr Ryka, tak chwalący K1000 w swoim torze, opowiada, że więcej szczegółów niż w K1000 nie słyszał i sobie też nie życzy. Faktycznie, sprawdzając na Grado GS1000 wszystko było owszem odchudzone i momentami wiadomo krew z uszu, ale wcale więcej informacji tam nie było. K1000 - wielki szacun. Więc jeśli Piotr ujarzmił i skontrolował jakoś tony niskie, to wcale się nie dziwię gdy mówi, że ma zestaw marzeń.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 04-03-2021, 19:26
@Gwos, moje AKG K1000 podłączone do zacisków Cary Sli-80, grają tak, że może się to podobać.
Dźwięk nie jest suchy, ma wypełnienie i nie jest rozlazły nawet dołem.
Ale ja słucham na innym zestawie lamp niż Ty i moje K1000 to tzw. egzemplarz specjalny.
Specjalny dlatego, że dosyć rzadko trafia się aby te słuchawki grały aż tak dobrze.
Na moim Sli-80 dół jest poprawny i całkiem niezły, ale słyszałem go w o wiele lepszym wydaniu.

Tak w ogóle, to na K1000 bas nigdy nie będzie sprężyście punktowy, masywny i głęboko schodzący.
Taka konstrukcja i już. To jest nie do przeskoczenia na żadnym wzmacniaczu. One grają bardziej jak kolumny niż jak słuchawki.
Na kolumnach nigdy nie będzie takiej wyrazistości, aż tak punktowego basu i tylu szczegółów, co na słuchawkach.
A na słuchawkach nigdy nie będzie takiej przestrzeni, rozmachu i uczucia fali dźwiękowej napierającej na klatę.

Naprawdę wybitnie, moje K1000 zagrały dopiero z Sansui G-9700.
Parę osób z naszego forum słyszało je podłączone do tego wzmacniacza na spotkaniu w AVstore (http://audiohobby.pl/index.php?topic=12197.0).
Na ogół podobało się na tyle, że inne słuchawki leżały trochę odłogiem :)
Myślę, że twoje Susvary, też by zagrały z tym wzmacniaczem, ale nie każdy gustuje w takich starciach.
Nie każdy też wierzy, że wzmacniacz z przed 20-30 lat, może zagrać nawet lepiej, niż sporo obecnych konstrukcji z górnej półki.
To i nie szuka w tego rodzaju sprzęcie. Chociaż od jakiegoś czasu, jest duży popyt na sprzęt vintage.
Jeszcze całkiem nie tak dawno, można było kupić G-9700 za 2-3k zł.
Potem to było ok. 5000, a obecnie to już wydatek ok. 10-12k zł, a bywa że i więcej.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 04-03-2021, 20:38
Co do basu na K1000, to mam podejrzenie, że Piotr znalazł na to patent, a że jest wybredny, to wierzę, że mu się udało uzyskać dobre efekty. Jego wzmacniacz (Twin Head?) był przerabiany przez pana Darka Affeka z Hifi Reference w Warszawie. Mógłbym go (pana Darka) zapytać na czym ów patent polegał, może pamięta i zechce się podzielić. Spotkam go w sobotę.

Sansui jest na mojej liście, ale to dopiero na deser, jak zakończę slalomy po salonach. Myślałem o AU-D11 i AU-X1, ale do listy dopiszę G-9700! W przyszły wtorek posłucham starszego przedwzmacniacza Luxmana, nie zanotowałem nazwy modelu, wraz z końcówką HAIKU Audio na lampach 211. Ale zrobił się mały off-topic.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 04-03-2021, 21:12
Żeby nie było off-topic, trzeba przynajmniej raz, użyć nazwy Cary i już. ;)
Znam wspomnianego Darka z Hi-Fi Reference. Rozmawialiśmy nawet chwilę o Piotrze, bo powoływał się na jakąś jego opinię.
Ale nie wiedziałem, że miał cokolwiek wspólnego z przeróbka Twin Heada Piota. Po prostu się nie pochwalił. :)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: jjurek w 05-03-2021, 09:09
Reasumując.
Po podkręceniu biasu do 50mA, Sli-80 na lampach 6P6S, zagrał całkiem przyzwoicie.
Jednak tak wysoki bias chyba lampom na zdrowie nie wychodzi.
6P6S mają tylko 12W mocy i napięcie anodowe 315V
Przy 50mA są już trochę wyżyłowane. Chociaż zniosą i 65mA.
Ale jak długo, nie sprawdzałem. :)
Ze względu na żywotność, optymalna dla tych lamp wartość biasu to nie więcej niż 35mA.

Cdn.

Czy ten wzmacniacz ma możliwość przepinania obciążenia w uzwojeniu anodowym dla każdego typu lamp? Jeśli nie- to jest generatorem przyjemnych harmonicznych :) 
Każdy typ ma inne optimum obciążenia anodowego i tego należy przestrzegać.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 05-03-2021, 12:22
Każdy typ ma inne optimum obciążenia anodowego i tego należy przestrzegać.
Zapewne. Mam nadzieję, że przestrzegasz.:)

Czy ten wzmacniacz ma możliwość przepinania obciążenia w uzwojeniu anodowym dla każdego typu lamp?
Według mnie nie ma, ale ja się na tym nie znam. Być może jest gdzieś dostępny, schemat tego wzmacniacza.
Jakbyś sprawdził, byłoby wdzięczny. :)

Jeśli nie- to jest generatorem przyjemnych harmonicznych :)
A to nie o to chodzi w tej całej żeglarce lampami? Wstawianiu innych lamp albo zamienników, które mają jednak trochę inne parametry? Myślałem, że o to. Ba, nadal żyję w tym przekonaniu...
Jeżeli jednak nie o to, to wyraźnie musiało coś mnie zmylić. Zastanawiam się co?
Może to, że nie słyszę żadnych różnic, jeżeli lampy mają identyczne nazwy, parametry, a tylko innych producentów.
Nie rozpoznaję też po dźwięku lat wyprodukowania lampy i tym samym użycia do jej produkcji materiałów, których obecnie nie wolno stosować. Kompletnie nie słyszę różnicy, gdy jedne lampy są z 1952 roku a drugie np. z 2018.
Dla mnie dźwięk jest taki sam, gdy lampy mają identyczne parametry a różnią się tylko rokiem produkcji.

Rożnicę w dźwięku, słyszę właściwie tylko w takich przepadkach:
 - lampa jest uszkodzona,
 - koniec jej jest bliski i nie trzyma już parametrów,
 - używam tzw. bezpośredniego zamiennika, który ma jednak trochę inne parametry niż oryginalna lampa,
 - jeżeli wstawię całkiem inne lampy (np. KT120 w miejsce KT88).

Czasami te różnice mi się podobają ("przyjemne harmoniczne" :-)), a czasami nijak nie mogą się do nich przekonać.
Mimo, że polecający taką zamianę twierdził, że właśnie na tych lampach jest miażdżąco lepiej.

W innych przypadkach niż wymieniłem, różnic nie słyszę. Ale trzeba wziąć pod uwagę to, że ja słyszę tylko tzw. "grube" różnice.
Nie wszyscy słyszą wszystko i musiałem się z tym jakoś pogodzić, że mnie tym talentem niestety nie obdarowano. :)
Pocieszam się tym, że Ci którzy są wstanie wyłapać najmniejsze niuanse i zmiany w dźwięku, czasami też czegoś nie słyszą.
Na przykład tego, że w kolumnach nie działa cała sekcja basowa.
Miałem możliwość przekonania się, że nie jest to żadną przeszkodą aby rozpływać się w zachwytach, nad ich dźwiękiem.
Wystarczyło mieć tylko odpowiedni repertuar i skupić całą uwagę na wspaniałej średnicy i jeszcze cudowniejszych sopranach. ;)

@jjurek, wiem że przestrzegłeś z czystej życzliwości. Cóż mogę jeszcze dodać na swoje "usprawiedliwienie"? :)
Może to, że bywam ciekawy jak dziecko i lubię eksperymentować. Pewnie i to, że nie boję się czegoś zepsuć.
Jakoś tak głupio uważam, że jak coś kupiłem, to jest moje (a nie producenta czy konstruktora) i wolno mi, jak mam taki kaprys.
Jeżeli chodzi konkretnie o wzmacniacze, to trochę rozsądku czasami zachowuję. Np. żeby się upewnić, że nie "sfajaczę" urządzenia, przed zakupem i wstawieniem KT120, zapytałem o to producenta.
Gdy robiono mojego Cary, lamp KT120 jeszcze nie produkowano.
Ciekawiło mnie czy można je wstawić i jak ewentualnie na nich zagra.
Gdybym miał choćby połowę Twojej wiedzy o wzmacniaczach, nie odważyłbym się nawet na 1/10 swoich "eksperymentów".

@jjurek, napisałem to wszystko nie bez przyczyny. Mam pytanie.
O co Twoim zdaniem, naprawdę chodzi w tej całej zabawie z podmienianiem lamp?

Na koniec apel.
Pamiętajcie, że to @jjurek jest tą osobą, która wie o czym mówi! Przestrzega, bo jest życzliwym człowiekiem. :)
Tak, że nie róbcie tego u siebie w domu, bo może się to przykro skończyć.
Ja Was do niczego nie namawiam. Jeżeli coś takiego robicie, to tylko i wyłącznie na własna odpowiedzialność! :-)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof_M w 05-03-2021, 12:39
Jeśli kogoś dodatkowe harmoniczne wprowadzane przez wzmacniacz nie interesują, to musi koniecznie zrezygnować ze stosowania lamp w amplifikacji. Jakichkolwiek.
Lampowiec nie wprowadzający harmonicznych do sygnału w zakresie słyszalnym staje się idealnym krzemowcem - :)
Czyli generalnie strefa fantasy :)

A jeśli ktoś myśli, że sobie dobierze przekładnie transformatora dla lampy a potem podłączy to do kolumny głośnikowej i nadal lampa będzie widzieć to idealne obciążenie ... No cóż, to też zaliczamy takie przypadki do kategorii Baśń i Legend ;)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: jjurek w 05-03-2021, 13:11

Karol

Zabawa z lampami  (i chyba całego audiofilstwa) to dobranie do swojego gustu spektrum harmonicznych. Ot, takie ASMR. Najlepiej bez pożaru :)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 05-03-2021, 13:15
Gdybym miał choćby połowę Twojej wiedzy o wzmacniaczach, nie odważyłbym się nawet na 1/10 swoich "eksperymentów".

Abstrahując od szczegółów technicznych, które z trudem tylko rozumiem, to zdanie jest bardzo mocne i bardzo prawdziwe. Wiele wynalazków, i tych dużych i tych małych (w życiu codziennym), bierze się stąd, że nie wiedzieliśmy, że czegoś nie można!
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 05-03-2021, 13:47

Karol

Zabawa z lampami  (i chyba całego audiofilstwa) to dobranie do swojego gustu spektrum harmonicznych. Ot, takie ASMR. Najlepiej bez pożaru :)

To jednak dobrze myślałem. A już się bałem, że coś pokręciłem... ;-)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 05-03-2021, 14:36
Co do basu na K1000, to mam podejrzenie, że Piotr znalazł na to patent, a że jest wybredny, to wierzę, że mu się udało uzyskać dobre efekty. Jego wzmacniacz (Twin Head?) był przerabiany przez pana Darka Affeka z Hifi Reference w Warszawie. Mógłbym go (pana Darka) zapytać na czym ów patent polegał, może pamięta i zechce się podzielić. Spotkam go w sobotę.

Piotr szczegółowo wyjaśnił sytuację w swoim dzisiejszym komentarzu pod recenzją Susvary, wychodzi na to, że krytyczne było przekablowanie: https://hifiphilosophy.com/recenzja-hifiman-susvara/?caly-artykul=1

(Cary, Cary...)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 06-03-2021, 11:20
Nie sposób opublikować komentarz na blogu Piotra, od wczoraj dostaję błąd o numerze 500, cokolwiek to znaczy, więc mając cichą nadzieję, że Piotr odpowiedział na moje "dywagacje" zamieszczone kilka postów wyżej w tym wątku (a nie na audiostereo jak napisał), to znaczy, że czasem zagląda na AH, więc może zajrzy i tym razem:

Piotrze, dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie! W swoim wpisie wspominasz Tonalium również jako firmę, które potrafi wykonać przekablowanie K1000, dziwne jednak, bo w sieci nie znajduję żadnej informacji o takiej firmie. Mógłbyś podać namiary? [A może ktoś z kolegów zna?]

(Cary, Cary, ...)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 06-03-2021, 11:34
A żeby było coś na temat:

Brzmienie Cary SLI-80 zdecydowanie mi odpowiada, czy da się jednak wyeliminować brumienie?? Uziemienie wzmacniacza nie pomaga, DC blocker też nie. Brumienie słychać zawsze na niskoomowych słuchawkach (GS1000, D8000), na Susvarze z jacka również trochę, natomiast Susvara z odczepów głośnikowych już tylko gdy gram z winyla i na szczęście bardzo cicho. K1000 zupełnie nie mają problemu, widać 120 omów wewnętrznej impedancji im pomaga.

Dodam tylko, że gramofon jest uziemiony, bo bez tego w ogóle byłby bezużyteczny.

Dodam jeszcze, że brumienia nie było na żadnym innym lampowcu, który gościł w moim domu, od Fezz Audio, poprzez Haiku, Leben, po Octave.

Na Staksach przez adapter iFi też to jest i to na poziomie zupełnie nieakceptowanym.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 06-03-2021, 12:22
To jest troche niestety minus 'sklepowych' lampowych wzmacniaczy, oczywiscie jesli maja pedzic wysoko skuteczne i nisko omowe sluchawki, wypada wymienic w nich na 'dzien dobry' wszystkie transformery na takie lepszej klasy, wytlumione itd. Mowiac inaczej, kupuje sie 'baze' i nastepnie ja drastycznie poprawia, czesto dochodzi tez potrzeba wymiany potka bo takie 24kroki to o tylek mozna potluc jesli idzie o plynnosc regulacji, pomijam juz to, ze po latach potrafia sie kanaly rozjechac (o ile na starcie juz nie sa odchylki) jesli niebieski alps tym zarzadza.

Tym sposobem budujemy nowy wzmacniacz, wiec byc moze lepiej zamowic od razu cos 'bespoke', kilka firm sie tym para.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 06-03-2021, 14:45
Dziękuję, Michale i Piotrze (Piotr odpowiada na swoim blogu), za Wasze odpowiedzi. O brumieniu SLI-80 rozmawiałem chwilę z panem Darkiem Affekiem z HiFi Reference, wyglądał na zaskoczonego, ma sprawdzić jak to wygląda u niego, ale sprzęt dziś przeze mnie oddany od razu miał jechać do innego klienta, więc trzeba poczekać. Pan Darek na przeróbki Cary'ego kręcił głową, ale rozumiem, że Michał też ma swoje doświadczenia.

Odnośnie CAD-300: może inne lampy zagrałyby lepiej, ale w sklepie nie zaproponowano innych.

Piotrze, skoro zaglądasz na nasze forum, to zajrzyj jeszcze do wątku dotyczącego Susvary; za chwilę wkleję tam post, który z powodu błędu na Twoim blogu czekał na opublikowanie. Skoro nie da się inaczej, róbmy to interkontynentalnie.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: saudio w 06-03-2021, 16:40
We wzmacniaczach lampowych niestety jest trudno opanować prowadzenie wspólnej masy, zwykle jest to gwiazda z jednego punktu, no i do tego jak nie ma autobiasu to trzeba regulować, bo jak nie to problemy. Ja miałem taki problem w Ayonie i to dwóch egzemplarzach.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 06-03-2021, 17:35
Jak napisalem, zalezy jakie sluchawki bedziemy pedzic tym lampowcem. Kiedys dominowaly sluchawki 250-300Ohm i te projekty lampwcow raczej sa w oparciu o takowe sluchawki, gdybym mial grac tylko na HD800 badz T1 to pewnie nic bym nie ruszal i ewentualnie sam krecil glowa na poprawki Cary'ego ;')

Ostatnio troche podchodzilem do roznych lampowcow, najnowsze doswiadczenie bylo z Cayin HA300 i HA-6A, oba zagraly dobrze, ale zupelnie ciszy z L5k nie udalo mi sie uzysykac z zadnego wyjscia, a do tego juz na starcie bylo bardzo glosno, na klasyce jeszcze ok, ale na innych gatunkach bylo albo za glosno albo za cicho, obszar regulacji i jej plynnosc z tymi sluchawkami (i moim DACiem ?) jak dla mnie nieakceptowalna.

Piotra totalnie przerobiony Twin Head jest cichutki i ma wlasnie dobra regulacje w przypadku takowych sluchawek jak moje czy nawet GS1000.

Mysle ze nowoczesne lampowce, jak Primavera od Trafomatic Audio czy ModWright HA300 pewnie takich przypadlosci nie posiadaja, ale i cena zacna.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Ged w 06-03-2021, 19:28
Jak Cary brumi to będzie brumiał. W żadnym razie nie myśl o przeróbkach bo zostaniesz z tym wzmakiem do końca życia.
Fezz nie brumi bo jest na Toroidach. To ta sama firma. Byłem niedawno w ich fabryce i mi wytłumaczyli jak to robią, że nie brumi. Niestety nie zrozumiałem :) Nawet Jadis brumi bardziej niż Fezz. Co nie znaczy, że dźwięk jest lepszy.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 06-03-2021, 23:14
Jako, że wszystko najlepiej słychać nocą, to przysiadłem i słucham.
Sam Cary Sli-80 nie wytwarza żadnego brumu. Po rozgrzaniu, gdy lampy przestaną trzaskać, panuje martwa cisza.
Jeżeli zaś chodzi o to, co słychać w słuchawkach, to jest rożnie. Na iBasso  SR1 (22Ω) gdy nic nie gra, słychać leciutkie mruczenie. Jest bardzo podobne do mruczenia kolumn estradowych gdy są pod prądem, tylko delikatniejsze i cichsze.
Im wyższa impedancja tym bardziej to mruczenie zanika. Słychać go jeszcze na Grado PS1000 (32Ω) i na Focal Stellia (35Ω).
Gdy podłączyłem Audio-Technica ATH-W100Z (43Ω) już go prawie nie było.
Po wyciągnięciu wtyku z gniazda słuchawkowego, różnicę bardziej czuć niż słychać.
Jak się mocno skupić i wsłuchać, można jeszcze ślad tego mruczenia odnaleźć na Focal Clear (55Ω).
Natomiast kompletnie niczego nie mogłem się już dosłuchać na AKG K701 (62Ω).
Nie było żadnej różnicy, jak wtyk K701 był w gnieździe słuchawkowym i gdy go wyciągnąłem.
Aby test był w miarę kompletny, podłączyłem jeszcze Beyerdynamic DT880 (600Ω). Też cisza.
Przyjąłem, że na Cary Sli-80, mrocznie w rożnym natężeniu występuję na słuchawkach z impedancją poniżej 60Ω.

@Gwos, nie wiem jak intensywne jest to zjawisko na Carym, który Ty masz w domu.
Z tego co napisałeś wnioskuję, że raczej nie jest to leciutkie mruczenie jak u mnie, tylko już coś, co utrudnia wręcz słuchanie.
Kiedyś, jak go kupiłem, nie miałem żadnych wysoko skutecznych słuchawek, to niczego nie byłem w stanie się dosłuchać.
Obecnie mogę, ale mnie to delikatniutkie mruczenie (gdy nic nie gra) nie przeszkadza. Jak to mówią, taki klimat. ;)
Podobnie podchodzą do tego gramofoniarze, słuchając trzasków między utworami na swoich płytach. :-)
Dlatego ze wzmacniaczem nic nie robiłem i raczej nie będę robił, bo nie widzę potrzeby.

Jeżeli chodzi o zasilanie, to mam zrobiony osobny obwód prądowy z uziemieniem pod audio.
Wzmacniacz wpięty jest do listwy zasilającej z filtrem Schaffenra i dławikiem przeciwzakłóceniowym. To wszystko.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 06-03-2021, 23:39
Karolu,

Bez myślenia o problemie dało się słuchać tylko na Susvarze i K1000 z odczepów głośnikowych, choć na Susvarze przy bardzo cichych miejscach i w pauzach na muzyce z winyla już bym się mógł denerwować. Notabene, trzask czarnej płyty w ogóle nie przeszkadza, raczej czaruje; natomiast brum o nie wiem jakiej tam częstotliwości constans - drażni nawet gdy go nie słyszę :)

Masz lepszy zestaw, kable, warunki, obwód dedykowany, albo po prostu lepszy egzemplarz. Tak jak pisałem, żaden z dotychczasowych lampowców nie brumił ani trochę z Susvarą na odczepach, a jeśli była dziurka dla słuchawek, to też nie przypominam sobie problemu.

Włodku,

Zamówiony niedawno w Toroidach.pl transformator dla Luxmana brumił, ale udało się brum wyciąć po dokupieniu DC blockera - testy u znajomych pokazały, że tam trafo jest zupełnie ciche, wnioskuję więc, że u mnie w domu zwichrowana jest instalacja elektryczna. No ale już jest ok.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: mirek10 w 06-03-2021, 23:40
Nie wiem co komu brumi moj Cary 300B juz ma dobre chyba 10Lat i nic nie brumi,cisza jak mak zasial,,lamp nie wymieniam,bo ciagle sprawnie graja,ciezko zrozumiec,bo sluch mam bardzo dobry,nawet gitare zdjelem ze sciany ,bo jak sluchalem kolumn to mi struny graly,to gluchy widac nie jestem....
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 07-03-2021, 00:03
@mirek10, to nie o kolumny chodzi, ani o AKG K1000.
Żebyś nie musiał zgadywać o czym piszemy, podłącz do gniazda słuchawkowego swojego Carego, słuchawki o impedancji 30Ω.
Powinno być słychać. :)

Zapomniałem napisać, żebyś nie puszczał muzyki, tylko posiedział ze słuchawkami na głowie, wpiętymi do wzmacniacza.
Najprościej będzie gdy porównasz, jak to jest gdy słuchawki są podłączone i nie podłączone do wzmacniacza.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: mirek10 w 07-03-2021, 09:33
@mirek10, to nie o kolumny chodzi, ani o AKG K1000.
Żebyś nie musiał zgadywać o czym piszemy, podłącz do gniazda słuchawkowego swojego Carego, słuchawki o impedancji 30Ω.
Powinno być słychać. :)

Zapomniałem napisać, żebyś nie puszczał muzyki, tylko posiedział ze słuchawkami na głowie, wpiętymi do wzmacniacza.
Najprościej będzie gdy porównasz, jak to jest gdy słuchawki są podłączone i nie podłączone do wzmacniacza.
no tak...ja slucham muzyki a wy jak widac sluchacie sprzetow,taka zasadnicza roznica jest miedzy melomanem, ktorym ja jestem a audiofilami, ktorych jest zdecydowanie wiecej...
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 07-03-2021, 10:03
Mało tego, ja mam tak że ani sprzętu ani muzyki nie słucham, po prostu siadam, patrzę się na słuchawki i zaczynam się trzepać.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: pastwa w 07-03-2021, 11:26
no tak...ja slucham muzyki a wy jak widac sluchacie sprzetow

I tutaj dotknales sedna Mirek, czlowiek siada, chcialby posluchac sobie muzyki a slyszy w tle sprzet, no nie da rady ;'))
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: mirek10 w 07-03-2021, 11:46
no tak...ja slucham muzyki a wy jak widac sluchacie sprzetow

I tutaj dotknales sedna Mirek, czlowiek siada, chcialby posluchac sobie muzyki a slyszy w tle sprzet, no nie da rady ;'))
uszy slonia macie...ha ha
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: mirek10 w 07-03-2021, 11:48
Mało tego, ja mam tak że ani sprzętu ani muzyki nie słucham, po prostu siadam, patrzę się na słuchawki i zaczynam się trzepać.
chociaz jeden sie przyznal co robi naprawde...
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 07-03-2021, 17:13
@mirek10, to nie o kolumny chodzi, ani o AKG K1000.
Żebyś nie musiał zgadywać o czym piszemy, podłącz do gniazda słuchawkowego swojego Carego, słuchawki o impedancji 30Ω.
Powinno być słychać. :)

Zapomniałem napisać, żebyś nie puszczał muzyki, tylko posiedział ze słuchawkami na głowie, wpiętymi do wzmacniacza.
Najprościej będzie gdy porównasz, jak to jest gdy słuchawki są podłączone i nie podłączone do wzmacniacza.
no tak...ja slucham muzyki a wy jak widac sluchacie sprzetow,taka zasadnicza roznica jest miedzy melomanem, ktorym ja jestem a audiofilami, ktorych jest zdecydowanie wiecej...

@mirek10, na początek małe zastrzeżenie. Piszę o tylko o sobie i nijak nie bierz tego do siebie.
Wrzuciłeś mnie niezasłużenie i mocno na wyrost do grupy audiofilów, "których jest zdecydowanie więcej".
Bardzo mi to schlebia, ale prawda jest niestety inna. Nie zasłużyłem na ten chwalebny tytuł.
Chciałbym być audiofilem, marzyłoby mi się być melomanem, ale niestety nie jestem ani jednym, ani drugim.

Dlaczego? Po prostu nie spełniam kryteriów.
Uważam, że nie wystarczy kupić sobie najdroższy sprzęt by zostać audiofilem.
Wg. mnie to o wiele za mało, gdy taki ktoś właściwie się na nim nie zna. Nie wie i nie rozumie tak naprawdę, dlaczego i jak to działa. Nie potrafi nic w tym sprzęcie poprawić. Może go najwyżej zepsuć. Dla mnie ktoś taki, jest najwyżej bogatym snobem. Wg. mnie audiofil, to ten kto potrafi sobie skompletować za stosunkowo niewielkie pieniądze tor, który gra równie dobrze, a może nawet i lepiej niż ten bogatego snoba.
Taki ktoś ma bardzo szeroką wiedzę na temat audio, jego ograniczeń, samego sprzętu, rynku i potrafi tę wiedzę wykorzystać.
Ja większości tych kryteriów na pewno nie spełniam. Dyskwalifikuje mnie choćby to, że słyszałem nie gorzej grające systemy, za 1/3 tego, co ja zapłaciłem. Mój sprzęt mimo że jest drogi, to jednak nie aż tak, bym mógł uchodzić za bogatego snoba.
Pozostaje mi zadowolić się określeniem, takiego tam sobie zwykłego snoba. A koło audiofila, to ja najwyżej kilka razy stałem. :)

Melomanem też nie jestem. Nie potrafię wymienić utworów największych kompozytorów, co szanujący się meloman potrafi i ma w małym palcu. Znam ich zaledwie kilka, resztę mylę lub nie pamiętam.
Mam najwyżej śladową wiedzę, na temat budowy utworów muzyki klasycznej i poważnej.
Właściwie to nawet nie znam zasad ich konstrukcji i tym samym nie rozumiem dlaczego tak a nie inaczej są zbudowane, jaka tonacja co wyraża, itd., itd., itd.
Ja tylko od czasu do czasu posłucham sobie jakiejś opery (np. Verdiego), koncertu smyczkowego, (może być Vivaldi), koncertu organowego (np. Bacha), jakiejś operetki Straussa, czy nokturnów Chopina.
Meloman wie dużo, dużo więcej na temat tej muzyki i o wiele więcej poświecą czasu na jej słuchanie w domu i na koncertach.
Według mnie melomanem jest Max z naszego forum. Czytam czasami co pisze. Podziwiam jego wiedzę i pasję z jaką do tej muzyki podchodzi. Jak spojrzę na niego i na siebie, to nie mam najmniejszych wątpliwości, że melomanem to ja nie jestem. Mogę się uznać najwyżej za słuchacza od wielkiego dzwonu. Nawet na tytuł "miłośnika" to zdecydowanie za mało.

@mirek, jak widzisz podchodzę dosyć krytycznie do tego co wiem i co posiadam, choć nie jestem z tego powodu nieszczęśliwy.
Po prosu lubię mieć rzetelny ogląd sytuacji i samego siebie oraz wiedzieć na czym tak naprawdę stoję.
Tobie zaś gratuluję i po trosze zazdroszczę, od lat niczym nie zmąconego wspaniałego samopoczucia. :-)

Jako, że to wątek o urządzeniach firmy Cary, to na koniec coś, co być może nie każdy wie.
Ani Twój wzmacniacz ani mój, (mimo że trochę lepszy) to żadne cudo. To zaledwie średnia półka i nic poza tym. :)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Alucard w 07-03-2021, 18:33
Mirek, Karol tez sie trzepie ale dopiero po takich wywodach. Nie daj sie zmylic.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: whero2 w 07-03-2021, 18:43
@mirek10, to nie o kolumny chodzi, ani o AKG K1000.
Żebyś nie musiał zgadywać o czym piszemy, podłącz do gniazda słuchawkowego swojego Carego, słuchawki o impedancji 30Ω.
Powinno być słychać. :)

Zapomniałem napisać, żebyś nie puszczał muzyki, tylko posiedział ze słuchawkami na głowie, wpiętymi do wzmacniacza.
Najprościej będzie gdy porównasz, jak to jest gdy słuchawki są podłączone i nie podłączone do wzmacniacza.
no tak...ja slucham muzyki a wy jak widac sluchacie sprzetow,taka zasadnicza roznica jest miedzy melomanem, ktorym ja jestem a audiofilami, ktorych jest zdecydowanie wiecej...

@mirek10, na początek małe zastrzeżenie. Piszę o tylko o sobie i nijak nie bierz tego do siebie.
Wrzuciłeś mnie niezasłużenie i mocno na wyrost do grupy audiofilów, "których jest zdecydowanie więcej".
Bardzo mi to schlebia, ale prawda jest niestety inna. Nie zasłużyłem na ten chwalebny tytuł.
Chciałbym być audiofilem, marzyłoby mi się być melomanem, ale niestety nie jestem ani jednym, ani drugim.

Dlaczego? Po prostu nie spełniam kryteriów.
Uważam, że nie wystarczy kupić sobie najdroższy sprzęt by zostać audiofilem.
Wg. mnie to o wiele za mało, gdy taki ktoś właściwie się na nim nie zna. Nie wie i nie rozumie tak naprawdę, dlaczego i jak to działa. Nie potrafi nic w tym sprzęcie poprawić. Może go najwyżej zepsuć. Dla mnie ktoś taki, jest najwyżej bogatym snobem. Wg. mnie audiofil, to ten kto potrafi sobie skompletować za stosunkowo niewielkie pieniądze tor, który gra równie dobrze, a może nawet i lepiej niż ten bogatego snoba.
Taki ktoś ma bardzo szeroką wiedzę na temat audio, jego ograniczeń, samego sprzętu, rynku i potrafi tę wiedzę wykorzystać.
Ja większości tych kryteriów na pewno nie spełniam. Dyskwalifikuje mnie choćby to, że słyszałem nie gorzej grające systemy, za 1/3 tego, co ja zapłaciłem. Mój sprzęt mimo że jest drogi, to jednak nie aż tak, bym mógł uchodzić za bogatego snoba.
Pozostaje mi zadowolić się określeniem, takiego tam sobie zwykłego snoba. A koło audiofila, to ja najwyżej kilka razy stałem. :)

Melomanem też nie jestem. Nie potrafię wymienić utworów największych kompozytorów, co szanujący się meloman potrafi i ma w małym palcu. Znam ich zaledwie kilka, resztę mylę lub nie pamiętam.
Mam najwyżej śladową wiedzę, na temat budowy utworów muzyki klasycznej i poważnej.
Właściwie to nawet nie znam zasad ich konstrukcji i tym samym nie rozumiem dlaczego tak a nie inaczej są zbudowane, jaka tonacja co wyraża, itd., itd., itd.
Ja tylko od czasu do czasu posłucham sobie jakiejś opery (np. Verdiego), koncertu smyczkowego, (może być Vivaldi), koncertu organowego (np. Bacha), jakiejś operetki Straussa, czy nokturnów Chopina.
Meloman wie dużo, dużo więcej na temat tej muzyki i o wiele więcej poświecą czasu na jej słuchanie w domu i na koncertach.
Według mnie melomanem jest Max z naszego forum. Czytam czasami co pisze i podziwiam jego wiedzę i pasję z jaką do tej muzyki podchodzi. Jak spojrzę na niego i na siebie, to nie mam najmniejszych wątpliwości, że melomanem to ja nie jestem. Mogę się uznać najwyżej za słuchacza od wielkiego dzwonu. Nawet na tytuł "miłośnika" to zdecydowanie za mało.

@mirek, jak widzisz podchodzę dosyć krytycznie do tego co wiem i co posiadam, choć nie jestem z tego powodu nieszczęśliwy.
Po prosu lubię mieć rzetelny ogląd sytuacji i samego siebie oraz wiedzieć na czym tak naprawdę stoję.
Tobie zaś gratuluję i po trosze zazdroszczę, od lat niczym nie zmąconego wspaniałego samopoczucia. :-)

Jako, że to wątek o urządzeniach firmy Cary, to na koniec coś, co być może nie każdy wie.
Ani Twój wzmacniacz ani mój, (mimo że trochę lepszy) to żadne cudo. To zaledwie średnia półka i nic poza tym. :)
spokojnie spokojnie .. prawie każdy wie że cena prawie nigdy nie gra - a jak człowiek się nie boi pobrudzić i pogrzebać to zawsze znajdzie sposób na załatwienie sobie poszukiwanego brzmienia taniej niż ceny sklepowe by wskazywały...
część osób dekorując pomieszczenia w domu dobiera systemy przekraczające wartością wszystkie nasze zestawy razem wzięte.. przy zakupach kierując się bardziej walorami estetycznymi niż marketingiem (z czego też biorą się niebotyczne ceny danych elementów - wynajęty projektant ma w planie umieścić zestaw stereo warty stówę / dwie to umieszcza...) nie do końca jednak powiązywałbym takie osoby z audiofilią w naszym rozumieniu

pytaniem trudnym jest.. dlaczego szukasz coraz to lepszych sprzętów jeżeli słuchasz "muzyki" - ludzie słuchający pedantycznie sprzętów i drobnych różnic pomiędzy nimi mają motywację żeby szukać coraz to wyższego grania... ale jeżeli nie skupiasz się na technicznych aspektach grania i sprzętu a bardziej na melodii którą lubisz... często nienajlepsze sprzęty odtworzą większość nagrań w sposób.. bardziej pochlebiający / wybaczający... możnaby dyskutować czy to powoduje że są lepszymi elementami torów czy gorszymi bo każdemu inaczej to pasuje - osobiście zazwyczaj podchodzę do tego z dwóch stron naraz - subiektywnej oceny brzmienia (co akurat mi się bardziej podoba brzmieniowo na utworach porównawczych) i obiektywnie (co wypada sensowniej jeżeli spróbuję oceniać techniczne aspekty grania) .. sprzętów z podobnej półki które kompletnie dyskryminują konkurencję przy obydwóch tych aspektach nie spotkałem
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 07-03-2021, 18:57
często nienajlepsze sprzęty odtworzą większość nagrań w sposób.. bardziej pochlebiający / wybaczający...

Słaby sprzęt odtworzy kiepskie nagranie nieprzyjemnie i niewyraźnie. Bo jest słaby.

Teoria typu bardziej zniekształcony zagra przyjemniej od mniej zniekształconego ma zastosowanie tylko w urządzeniach kategorii lo-fi. Ale gdy mówimy o najlepszych - wtedy nic nie ma prawa podskoczyć. W przeciwnym wypadku taki sprzęt nigdy nie będzie najlepszym.

That's my opinion.

;-)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: whero2 w 07-03-2021, 19:09

Teoria typu bardziej zniekształcony zagra przyjemniej od mniej zniekształconego ma zastosowanie tylko w urządzeniach kategorii lo-fi. Ale gdy mówimy o najlepszych - wtedy nic nie ma prawa podskoczyć.
;-)
tutaj bym dyskutował... nieraz mi się zdarzyło że sprzęt "droższy / z wyższej półki" bardziej kolorował niż sprzęt tańszy - wiemy jak to jest ze statystycznym klientem.. a producent to jednak firma która ma zarabiać
+ stawiałbym że nawet tutaj większość osób korzysta z elementów dodających zniekształcenia które akurat pasują do ich gustów ;)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 07-03-2021, 19:15
Niby każdy to wie, ale tak dla porządku...
Droższy nie znaczy automatycznie lepszy, ani też lepiej grający. ;)

Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 07-03-2021, 19:15
tutaj bym dyskutował... nieraz mi się zdarzyło że sprzęt "droższy / z wyższej półki" bardziej kolorował niż sprzęt tańszy - wiemy jak to jest ze statystycznym klientem.. a producent to jednak firma która ma zarabiać
A to akurat jest dla mnie oczywistość ;-) Wiele drogich urządzeń można śmiało zakwalifikować jako lo-fi, jeśli rozpatrywać tylko ich jakość oraz możliwości reprodukcji zapisanego dźwięku.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: -Pawel- w 07-03-2021, 19:17
@Karol, pomyśleliśmy o tym samym w tym samym czasie ;-)
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: mirek10 w 07-03-2021, 19:46
Karol...nie jestem zadnym melomanem,to taka przenosnia, tym bardziej nie jestem audiofilem,nie chodze na koncerty i nie slucham muzyki klasycznej,audiofilem nie jestem, bo sprzetu swietnego nie mam i wymieniac tez nie lubie,bo mnie na lepszy nie stac,jestem zwyklym sluchaczem,kocham analog,bo lubie obcowac z czyms namacalnym, jak czarna plyta,trzeszczacy gramoon,wzmacniacz lampowy w ktorym pala sie  lampy 300B bo najwieksza frajda,nie napinam sie,bo mam wiele fajnych hobby a audio jest tylko jedna z nich...
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: saudio w 07-03-2021, 19:53
Zgadzam się z Karolem, Meloman to osoba spędzająca większość czasu słuchając muzyki na żywo, odtwarzana to pewien substytut tego doznania i powinna być do niego zbliżona i tu się pojawia pytanie czy jak na koncercie coś by buczało to taki Meloman uznał by ten koncert za udany? Czy to buczenie to składnik muzyki jak widać dla niektórych jest bo słuchają "muzyki". Do tego wszystkiego Meloman potrafi odróżnić wykonania, pewne niedociągnięcia członków orkiestry, czy złą tonację.... A audiofil to jednak ktoś kto szuka idealnego swojego dźwięku niekoniecznie zgodnego z oryginałem....
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Gwos w 07-03-2021, 20:40
Zgadzam się z Karolem, Meloman to osoba spędzająca większość czasu słuchając muzyki na żywo, odtwarzana to pewien substytut tego doznania i powinna być do niego zbliżona i tu się pojawia pytanie czy jak na koncercie coś by buczało to taki Meloman uznał by ten koncert za udany? Czy to buczenie to składnik muzyki jak widać dla niektórych jest bo słuchają "muzyki". Do tego wszystkiego Meloman potrafi odróżnić wykonania, pewne niedociągnięcia członków orkiestry, czy złą tonację.... A audiofil to jednak ktoś kto szuka idealnego swojego dźwięku niekoniecznie zgodnego z oryginałem....

Co mi przypomina, że z 10-15 lat temu wraz z kolegą bohatersko wstrzymaliśmy rozpoczęcie drugiej części koncertu warszawsko-jesiennego, ponieważ oświetlenie w sali Studio S1 na tzw. Woronicza (faktycznie ul. Modzelewskiego) w Warszawie buczało. Technicy niechętnie, ale wyłączyli część oświetlenia i dopiero wówczas druga część mogła wystartować. Ktoś by mógł powiedzieć, że przesadziliśmy, bo muzyka współczesna to nic więcej jak tylko buczenie, ale widzielismy jak wiele osób odetchnęło z ulgą.
Tytuł: Urządzenia firmy Cary Audio z wyjściem słuchawkowym i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Karol w 09-03-2021, 19:28
Cary Sli-80 to dobry wzmacniacz. Inaczej, pewnie bym się go już pozbył. :)
Ale jak się okazało, nie jest to konstrukcja uniwersalna i ma pewne ograniczenia.
Jeden znany recenzent kiedyś napisał, że wzmacniacz ten bez problemu wysteruję wszystkie słuchawki.
Pewnie chodziło mu o to, że nawet z tzw. trudnymi do napędzenia słuchawkami, wzmacniacz sobie poradzi.
I to jest prawda. Z tej strony raczej ograniczenia nie ma. Ograniczenie jest przy słuchawkach niskoomowych.
Ale to nie jest powszechna wiedza, o tym wzmacniaczu. Zazwyczaj można przeczytać o nim coś w tym stylu:

"Śmiało można powiedzieć, że Cary Audio SLI-80 Signature to wzmacniacz "uniwersalny". Jego moc i wydajność prądowa pozwalają na podłączenie szerokiej gamy kolumn, z wyłączeniem prawdziwych ekstremów - zarówno od strony niskiej skuteczności, jak i bardzo trudnego przebiegu (niskiej) impedancji." Cytat z opisu tego wzmacniacza na stronie audio.com.pl (https://audio.com.pl/testy/stereo/wzmacniacze-stereo/922-sli-80-signature)

W zasadzie wszędzie podkreślana jest ta jego uniwersalność i to może być mylące, bo nie przekłada się ona na słuchawki.
Mój "test" wykazał, że w słuchawkach o impedancji niższej niż 60Ω podłączonych do Sli-80, słychać delikatne mruczenie.
Ono jest naprawdę niewielkie. Posiedziałem chwilę ze Steliami na głowie nie puszczając muzyki i zwyczajnie o nim zapomniałem.
Niemniej jest. I na przykład, tym "z uszami słonia" i "słuchającym sprzętu", może to przeszkadzać. ;-)

Zatem nie jest to wzmacniacz do słuchawek przenośnych i innych, charakteryzujących się niską impedancją.
Jeżeli ktoś ma takie i nie chce, (jak to określił @pastwa), "słuchać w tle sprzętu", powinien go omijać.
Do wszystkich innych słuchawek , (łącznie z elektrostatami podpiętymi np. poprzez LST), nadaje się wyśmienicie.
Jedna uwaga. Niektórzy twierdzą, że z kolumnami nie gra aż tak dobrze, jak ze słuchawkami.

Ps. Moje kolumny nie narzekają na niego, ale one nie są jakoś specjalnie wybredne. ;)