Audiohobby.pl

Audio => TV i Video => Wątek zaczęty przez: bsw w 18-01-2024, 12:29

Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: bsw w 18-01-2024, 12:29
Znalazłem chwilkę czasu i zabrałem się za próbę zdiagnozowania przyczyny niesprawności (przypomnę nie ma dźwięku i nie przewija do tyłu - tzn. przewija ale tylko na podglądzie).

Zatem THOMSON VTH 6210C - c.d.  -  UWAGA: Rozbierane Foty ;-)

1. Po otwarciu płyty wierzchniej prezentuje się tak jak na fotografii 1 - czyli niemal pusto. Jedna duża płyta z elektronika u spodu oraz zintegorwany mechnizm ponad nią.

2. Bez obudowy można dokładnie prześledzić działanie mechanizmu. Za sterowanie wszystkimi funkcjami odpowiada silnik napędzający koło z krzywkami i prowadnicami które sterują za pomacą dźwigni innymi elementami prowadzenia taśmy - fotografia2. Zauważyłem że przewijanie szybkie, także do przodu, źle działa. Powinno chyba zwijać taśme do kasety? A tu się to nie dzieje. Ponieważ brak dźwięku ma charakter permanentny. Podejrzewam że stoi za tym układ do odcinania dźwięku, który robi to zwykle np. na czas przewijania. Może za tym stać przełącznik trybu pracy - czyli jakiś feedback z tego "kołowrotu" sterującego działaniem mechanizmu. Zdemontowałem zatem cały mechanizm - co jest dość proste (odkręca się kilka śrub i już wychodzi w całości. Mechanizm wyglada "zdrowo": wszystkie plastiki całe, niekruche a paski elastyczne, nie spraciałe i nie wiotkie.

3. Po wyjęciu mechnizmu dostępna jest cała płyta elektroniki - fotografia 3. (BTW: Urządzenie stało się bez mechanizmu bardzo lekkie i wiotkie). Na płycie zgodnie z przypuszczeniami znajduje się jakiś obrotowy przełącznik (niebieska tarcza) połączony z "kołowrotem". Zapsikałem go środkiem "KC Kontakt" ale nie pomogło - niestety po złożeniu dalej jest to samo...

Co jeszcze mogę z tym delikwentem zrobić?
Może spróbować rozebrać ten "kręcioł"?
Tytuł: THOMSON VTH 6210C
Wiadomość wysłana przez: pień w 18-01-2024, 12:48
Moje zdanie- bierz poprawkę że ja kołchoźnik jestem i wszystko robisz na własną odpowiedzialność :)  Jak by co to Thompsona nie odkupię i za szkody na psychice nie odpowiadam.

    Ja bym to niebieskie pruł, nie ma lipy.   Ale zanim bym to rozwalił i możliwe że potem złożył :)    Prześledziłbym wszystkie kontakty w gniazdkach-  wtyczkach -  zaciskach końcówek na kablach- połączenie do głowic szelkami - oraz same kable bo zdechły też już kiedyś znalazłem- itp.    Ze swojego skromnego doświadczenia wiem że powodem niedomagań tych VHS-ów  wszelkich to jest jaskiś >pierdół   <    na którego nikt nie zwraca uwagi.   Również zmierzyłbym wszystkie szelki elastyczne łączące wszystko ze wszystkim.   Czasami wyglądają ślicznie a gdzieś któraś linia ma przerwę-  czasami zaprogramowaną.  Powaga- kiedyś na jednej gdzie był zrobiony punkt pomiarowy to w fabryce stawiali kropkę pasty lutowniczej.   Z czasem pasta żarła w tym miejscu i kaput.   Takie coś widziałem w sprzęcie wielokroć droższym niż dowolne VHS i od tego czasu nikomu nie wierzę hehehehehe
Tytuł: THOMSON VTH 6210C
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 18-01-2024, 13:09
Jesli chodzi o dźwięk to popatrz na schemacie co odczytuje dźwięk i prześledź jego drogę a nie od razu jak charatanie w gałe,
Tytuł: THOMSON VTH 6210C
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 18-01-2024, 18:37
Znalazłem chwilkę czasu i zabrałem się za próbę zdiagnozowania przyczyny niesprawności (przypomnę nie ma dźwięku i nie przewija do tyłu - tzn. przewija ale tylko na podglądzie).

Proszę trzymać się tematu "Magnetowidy monofoniczne - klasyki z Pewex'ów i Baltony" , było to pisane linijkę wyżej w temacie z którego było to wycięte.
Dlatego wątek z naprawą  THOMSON VTH 6210C zyskał "nowy temat" czyli VCR Serwis. Będzie można tutaj pokazywać naprawy wszelakich magnetowidów.
Tytuł: THOMSON VTH 6210C
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 18-01-2024, 19:03
Jeśli przełącznik rodzaju pracy jest rozbieralny, powinien mieć jakieś zaciski. Spróbuj, tylko delikatnie, albo zobacz w serwisówce.
Co do dźwięku, na razie nie mam pomysłu. Przyczyn może być wiele. Znajdź serwisówkę, prześledź schemat, tak jak pisze Hammer.

Ogólnie jak już tego typu konstrukcji z mechanizmem wpieprzonym bezpośrednio na płytę nie cierpię, zwłaszcza z późniejszych lat. Ale widać że w bardzo ładnym stanie, to rzeczywiście warto by jeszcze gada zrobić.
Tytuł: THOMSON VTH 6210C
Wiadomość wysłana przez: bsw w 18-01-2024, 19:46
Proszę trzymać się tematu "Magnetowidy monofoniczne - klasyki z Pewex'ów i Baltony" , było to pisane linijkę wyżej w temacie z którego było to wycięte.
Ależ to jest magnetowid monofoniczny, chociaż może już nie klasyk... Dostał miotłą :-)

Jeśli przełącznik rodzaju pracy jest rozbieralny, powinien mieć jakieś zaciski. Spróbuj, tylko delikatnie, albo zobacz w serwisówce.
Zatem pobrałem sobie z neta i manual i serwisówkę:

1. Przełącznik jest wlutowany ale nóżki ma na wierzchu. W serwisówce jeden to masa a pozostałe przez rezystory do procka. Spróbuję miernikiem zobaczyć czy zwierają przy pokręcaniu do masy. Jeśli nie to rozbiórka.
2. Z potrójnej głowicy (audio, synchro i erase audio) z części audio sygnał idzie do specjalnego multi-scalaka. Z tym że jeden zacisk poprzez kondensator a drugi przez rezystor albo jest zwierany tranzystorami do masy (w trybie zapisu pewnie nie).
Zatem raczej tu jest ok ale też sprawdzę...

Dzięki za podpowiedzi.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 18-01-2024, 19:51
Ależ to jest magnetowid monofoniczny, chociaż może już nie klasyk... Dostał miotłą :-)

Według Google to model THOMSON VTH 6210C jest w systemie Nicam-stereo ;-)
Ale już jest wszystko ok.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 18-01-2024, 20:16
Ależ to jest magnetowid monofoniczny, chociaż może już nie klasyk... Dostał miotłą :-)

Twoje foto - jak byk pisze na klapce mechanizmu "NICAM DIGITAL - HIFI STEREO" ;) Tak jak już wcześniej zauważył Wojtek.



Przełącznik jest wlutowany ale nóżki ma na wierzchu. W serwisówce jeden to masa a pozostałe przez rezystory do procka. Spróbuję miernikiem zobaczyć czy zwierają przy pokręcaniu do masy. Jeśli nie to rozbiórka.

Jeśli nie jest rozbieralny, to zawsze pozostaje opcja wylutować go i wrzucić do myjki ultradźwiękowej.

Z potrójnej głowicy (audio, synchro i erase audio) z części audio sygnał idzie do specjalnego multi-scalaka. Z tym że jeden zacisk poprzez kondensator a drugi przez rezystor albo jest zwierany tranzystorami do masy (w trybie zapisu pewnie nie).

Może być tak, że któryś z tych tranzystorów ma zwarcie. W jakiejś mini-wieży miałem sytuację, że zwarty był tranzystor od "mute".
Sprawdź też, czy tak samo dzieje się przy odczycie taśm nagranych w mono jak i w stereo. Spróbuj wejść też w Menu z pilota (zakładam, że ma OSD) i sprawdzić ustawienia - nie znam tych Thomsonów, ale ten producent miał różne dziwne pomysły, więc może warto sprawdzić, zanim go wybebeszysz - tak teraz na szybko pomyślałem.
Na razie to tyle co mi przychodzi do głowy.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: bsw w 18-01-2024, 20:51
"NICAM DIGITAL - HIFI STEREO" - nawet nie wiedziałem co mam - gapa ze mnie... Ale jak to działa?
1. NICAM w systemie analogowej TV to kodowanie dźwięku stereo ale jak to zapisuje magnetowid?
2. Chyba nie mam żadnej kasety stereo aby to sprawdzić...
3. Muszę włożyć bateryjki do pilota aby odpalić OCR

BTW: Ten magnetowid dostałem od kolegi z pracy. Chciał go wyrzucic do kontenerka na elektrośmieci tak z 5 lat temu - przygarnąłem go i wylądował na... stercie elektrośmieci ale w mojej kanciapie ;-)
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: bsw w 19-01-2024, 10:17
THOMSON VTH 6210C cd.

Po pierwsze dla porządku:
Zatem ten magnetowid nie jest NICAM ani HIFI Stereo - tylko na klapce takie modne napisy.
Były dwie wersje - ale moja jest mono na co wskazują:
1. Bęben ma tylko 2 głowice (tasiemka z czterema ścieżkami),
2. Na płycie głównej nieobsadzone elementy do stereo (opcjonalne wg serwisówki),
3. W OSD menu nie ma żadnych ustawień dźwieku o których stoi w manualu (z adnotacją iż dot. tylko wersji stereo)

Relacja z frontu walk:
1. Prześledziłem połączenia z głowicy audio do elementów kolejnych na płycie - jest ok,
2. Tranzystory zwierają jedno wyprowadzenie głowicy do masy - sprawdziłem też zwierajac samodzielnie - bez poprawy,
3. Głowica audio sprawna - podłączyłem sie do niej zewnętrznym wzmacniaczem i coś tam słychać,
4. Kręcioł na płycie - sprawdziłem przy obracaniu coś tam zwiera i rozwiera - ale czy dobrze?

BTW: na temat tego kręcioła ktoś napomknął coś na elektrodzie słowami "słynny przełącznik na płycie":
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=3962487#3962487
ale tam był inny problem...

Ale pomyślałem że zrobię tak:
Dolutuje się do niego ze swoją tasiemką i podczas "play" pomierzę co się tam dzieje a nawet pozwieram do masy sam...
Jak tu coś się zacznie dziać do kręcioł do rozbiórki i czyszczenia - jak nie to się poddaję...
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 19-01-2024, 13:54
Zatem ten magnetowid nie jest NICAM ani HIFI Stereo - tylko na klapce takie modne napisy.
Były dwie wersje - ale moja jest mono na co wskazują:
1. Bęben ma tylko 2 głowice (tasiemka z czterema ścieżkami),
2. Na płycie głównej nieobsadzone elementy do stereo (opcjonalne wg serwisówki),
3. W OSD menu nie ma żadnych ustawień dźwieku o których stoi w manualu (z adnotacją iż dot. tylko wersji stereo)

Ale lipa, przeszli samych siebie po prostu :/ Jeśli tak jest rzeczywiście, to jest to oszukiwanie klienta w czystej postaci.
Chyba, że wymyślili sobie np. takie pseudo-stereo, czyli że sam tor magnetowidu jest stereo (we/wy liniowe), ale nagrywa i odtwarza tylko mono ;)

Relacja z frontu walk:
1. Prześledziłem połączenia z głowicy audio do elementów kolejnych na płycie - jest ok,
2. Tranzystory zwierają jedno wyprowadzenie głowicy do masy - sprawdziłem też zwierajac samodzielnie - bez poprawy,
3. Głowica audio sprawna - podłączyłem sie do niej zewnętrznym wzmacniaczem i coś tam słychać,
4. Kręcioł na płycie - sprawdziłem przy obracaniu coś tam zwiera i rozwiera - ale czy dobrze?

BTW: na temat tego kręcioła ktoś napomknął coś na elektrodzie słowami "słynny przełącznik na płycie":
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=3962487#3962487
ale tam był inny problem...

Ale pomyślałem że zrobię tak:
Dolutuje się do niego ze swoją tasiemką i podczas "play" pomierzę co się tam dzieje a nawet pozwieram do masy sam...
Jak tu coś się zacznie dziać do kręcioł do rozbiórki i czyszczenia - jak nie to się poddaję...

Zrób jeszcze taki eksperyment: podłącz do niego jakieś zewnętrzne źródło, np. dekoder lub DVD i sprawdź, czy z wejścia liniowego słychać dźwięk (bo chyba nie robiłeś tego wcześniej?). To może przybliży źródło problemu.
Jeśli pojawi się dźwięk, spróbuj coś nagrać i odtworzyć. Szkoda, że nie masz drugiego magnetowidu sprawnego, bo nawet jeśli dźwięku z wejścia nie będzie na wyjściu, mógłbyś sprawdzić, czy go zapisuje - byłby to kolejny trop.

A określenie "słynny przełącznik" to myślę, że ktoś odniósł raczej ogólnie do magnetowidów, nie konkretnie do tego modelu.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 19-01-2024, 16:35
No jak tak to może on w ogóle nie ma foni i ktoś zajumał.....
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: bsw w 19-01-2024, 17:43
No jak tak to może on w ogóle nie ma foni i ktoś zajumał.....
Tak - to specjalny model do oglądania filmów z epoki kina niemego ;-)
Na klapce oryginalnie było pewnie "Édition Frères Lumière"
a ktoś ją podmienił na "NICAM DIGITAL - HIFI STEREO"

Ale lipa, przeszli samych siebie po prostu :/ Jeśli tak jest rzeczywiście, to jest to oszukiwanie klienta w czystej postaci.
Chyba, że wymyślili sobie np. takie pseudo-stereo, czyli że sam tor magnetowidu jest stereo (we/wy liniowe), ale nagrywa i odtwarza tylko mono ;)
Może tuner jest NICAM - głowica TV pewnie ta sama ale tor na pewno mono.

Zrób jeszcze taki eksperyment: podłącz do niego jakieś zewnętrzne źródło, np. dekoder lub DVD i sprawdź, czy z wejścia liniowego słychać dźwięk (bo chyba nie robiłeś tego wcześniej?).
Chmm - nie mam drugiego kabla Euro - muszę kupić. Chyba że wezmę stary tuner dvbt - taki wtykany w euro bo akurat chyba gdzies mam. Ale muszę mu jakiś DIVX na pendrive zapodać aby był dźwięk, bo z anteny już nic nie złapie...

A określenie "słynny przełącznik" to myślę, że ktoś odniósł raczej ogólnie do magnetowidów, nie konkretnie do tego modelu.
Właśnie nie - ten kręcioł występuje w wielu wątkach dot. tego modelu. Wszędzie sugerowane jest umycie ze starego smaru - a ja tylko zapsikałem bez rozbiórki. Muszę go zatem rozebrać całkiem...

c.d.n.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 19-01-2024, 18:57
A określenie "słynny przełącznik" to myślę, że ktoś odniósł raczej ogólnie do magnetowidów, nie konkretnie do tego modelu.
Właśnie nie - ten kręcioł występuje w wielu wątkach dot. tego modelu. Wszędzie sugerowane jest umycie ze starego smaru - a ja tylko zapsikałem bez rozbiórki. Muszę go zatem rozebrać całkiem...

Rozumiem, ale ten problem występuje w wielu magnetowidach - zwłaszcza jak stały nieużywane przez lata, albo były użytkowane bardzo rzadko (a ten na foto wygląda jak nówka, więc wiele nie przepracował). Tyle że jedne mają "kręcioł" obrotowy, a inne (niektóre starsze, z lat 80) mają przełącznik suwakowy.
Philips lub Grundig (ciężko powiedzieć który, bo była to "radosna twórczość" którą klepali obaj w.w. producenci) wymyślili sobie sterowanie przez sensory czy tam fotokomórki umieszczone w mechanizmie. Nie muszę mówić co się dzieje, kiedy któryś nawali... Dostałem kiedyś do naprawy takiego wypasionego S-VHS Grundiga GV-470 i nie chcę go więcej widzieć... Miał głupawki i częściowo wykasował mi taśmę podczas PRZEWIJANIA!!! Ostatecznie nie naprawiłem go, bo nawet wujek, który kiedyś masowo naprawiał magnetowidy nie wiedział co go boli - czy to zasilanie, czy któryś z czujników, czy wywalił EEPROM, bo wkładałeś kasetę, a magnetowid robił co chciał, jakby opętany i sterowała nim siła nieczysta...
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: bsw w 22-01-2024, 11:19
Rozumiem, ale ten problem występuje w wielu magnetowidach - zwłaszcza jak stały nieużywane przez lata, albo były użytkowane bardzo rzadko (a ten na foto wygląda jak nówka, więc wiele nie przepracował). Tyle że jedne mają "kręcioł" obrotowy, a inne (niektóre starsze, z lat 80) mają przełącznik suwakowy.
Nie mogłem tego "krecioła" rozebrać od góry (bałem się że połamie). Zatem wymontowałem całą płytę i wylutowałem drania. Rozebrałem go wówczas (zatrzaski miał od spodu), umyłem izopropanolem, dogiąłem styki i... niestety to samo. Tzn. chyba się coś zmieniło bo udało mi się włączyć "stop" bez wyrzucenia kasety i wtedy przewinąłem kasetę - ale tylko raz się to przytrafiło. Dźwięku jak nie było tak nie ma.
Nie wiem co jeszcze można zrobić. Zimne luty? Recaping? Na razie odpuszczam...
Niemniej dziękuję za pomoc!
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 22-01-2024, 15:32
Zimne luty warto sprawdzić/przelutować. Recap?.. Wątpię, choć możliwe, że jest uwalony któryś kondensator w torze audio. Jeśli będziesz coś jeszcze walczył, to sprawdź czy jest dźwięk na wejściu i jeśli tak, to czy zapisuje dźwięk (jak już będziesz miał możliwość odtworzenia taśmy na innym - sprawnym magnetowidzie).
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: pień w 22-01-2024, 22:48
Ale jaja z tym sprzętem.   Niby NICAM  a to MONO  heh.
     Tak pomyślałem jeszcze o samym początku drogi tego mono  całego.    On tam ma zdaje się taką zwykłą stałą głowicę-  tak?  No bo chyba nie zrobili mono  biorąc sygnał z wirujących głowic (mogą wyglądać na dwie a w sumie mogą być cztery-  dwie podwójne )  Żeby zdekodować cyfrę a potem to zmonofonizować :)   Bo ten NICAM cały to podobne zdaje się do HIFI  tyle że już zapis cyfrowy.
Ja tam bym ją sprawdził-  w jednym sprzęcie trafiłem na całkiem zdechłą.   Tzn.   jeden kanał jeszcze coś tam z siebie wydał dźwięk jak ze studni a drugi kanał zdechł na amen.   Wprawdzie to magnetofon zwykły ale jak by nie patrzył głowica padła.   Taka fajna była- japońska-ferrytowa.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 08-02-2024, 22:18
Jako że mój główny magnetowid - Panasonic NV-HS1000 - zaczął ostatnio coraz bardziej szwankować, zdecydowałem się nie czekać z serwisem do wiosny (de facto mój błąd, że odwlekałem to przez 3 lata, bo działał odkąd go kupiłem...) aż w warsztacie będę miał bardziej ludzkie temperatury i zrobić serwis "na kolanie" - ale o tym dalej, a teraz parę słów na temat konstrukcji.

Jest to w zasadzie ostatni wypust, gdzie mechanizm nie jest jeszcze ordynarnie wpieprzony bezpośrednio w płytę główną, ale żeby nie było tak pięknie - producent utrudnił nam dojście do mechanizmu od spodu. Do tego bez sensu, bo na całej powierzchni tego plastiku pod mechanizmem, nie ma ani jednego gwintu/śruby, żadnego zacisku - NIC. Najchętniej bym to po prostu wyłamał, ale nie będę partaczem... W każdym razie, żeby dokonać nawet najprostszych zabiegów od spodu mechanizmu, musimy go zdemontować i wyjąć, a następnie odkręcić płytkę ze switchami, sensorami i stykami.

Edit: w całym tym plastikowym obszarze pod mechanizmem jest jeden gwint od śruby mocującej mechanizm.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 08-02-2024, 22:21
Aby zdemontować silnik sterujący (w następnym poście napiszę dlaczego musiałem to zrobić), odkręcamy jedną śrubkę, a następnie "wyciskamy" plastikowe zaczepy i wyjmujemy silnik z całym plastikiem w którym jest zamocowany. Następnie wyjmujemy silnik - siedzi również na samych zaciskach.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 08-02-2024, 22:37
Ściągamy ślimak i mamy sprawcę całego zamieszania: pęknięta tulejka na osi silnika sterującego, co od dobrych kilku lat jest częstą bolączką tego mechanizmu Panasonic'a (występuje on również w najbardziej podstawowych modelach z tych samych lat).

Jeśli tylko mechanizm zaczyna się blokować podczas przełączania funkcji lub wkładania/wyjmowania kasety - należy jak najszybciej wymienić tą tulejkę. W końcu mechanizm zaczyna się blokować w tak pechowej pozycji, że rolka dociska taśmę do osi capstana, odwijając taśmę z prawego talerzyka - i tak potrafi odwinąć dobre kilka metrów, jeśli ponowimy próbę włączenia magnetowidu (gdy się zablokuje, oczywiście automatycznie przechodzi do standby'a). Mój zaczął się coraz częściej blokować kiedy długo popracował (był ciepły, to i tulejka bardziej się ślizgała).

Tulejka jak widać pęknięta już na całej długości. Zdjąłem ją z osi silnika bez większych oporów - aż dziwne, że w ogóle jeszcze działał, choć już dość długo zajmowało mu np naciągnięcie taśmy na tor. W nowe tulejki zaopatrzyłem się jeszcze 3 lata temu kiedy go kupiłem (znałem już temat), bo znalazłem na north po 4 zł/szt ze starych zapasów (teraz już nie mają oryginalnych - jedynie druk 3D), więc kupiłem kilka "na zaś". Jeszcze trzy sztuki wpadły mi gratis, kiedy kilka miesięcy temu byłem w likwidującym się sklepie elektronicznym i wykupiłem hurtem cały zapas rolek dociskowych (około 70 szt, po 2 zł/szt) - wtedy sprzedawca tak się ucieszył, że dorzucił dwie garście idlerów, a gdy wychodziłem już ze sklepu zatrzymał mnie i mówi: jak naprawiasz magnetowidy, to zaczekaj! I daje mi małe pudełeczko z zębatkami, tulejkami itp - były tam jeszcze 3 szt do tego mechanizmu ;) Ale do rzeczy...
Nowa tulejka weszła ciężko na oś, ale nie pękła oczywiście. W każdym razie one siedzą na osi bardzo ciasno i stąd problem z ich pękaniem. Z drugiej strony, powinny siedzieć tam ciasno, więc co zrobić... A po ponad 20 latach takiego rozpierania mają prawo strzelać. Poza tym, przenoszą też dość dużą siłę... W moim egzemplarzu trzymała się prawdopodobnie dlatego, że był bardzo mało eksploatowany (jedynie po rolce coś widać - ale to już sam używałem go dość dużo przez ostatnie 3 lata).
Gość od którego go kupiłem mówił, że wziął trzy sztuki z jakiejś uczelni, bo miały iść na szrot - aż się dupsko kraja z rozpaczy na samą myśl o tym, a na portalach aukcyjnych zabijają się za nie...
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 08-02-2024, 22:40
Jakubie dziękuję za zdjęcia i opis ;-) Jakiś czas temu mówiłeś, że będziesz mu robił serwis. Teraz gadzina będzie chodziła bezszelestnie.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 08-02-2024, 22:42
Kolejną rzeczą na którą uczulam wszystkich posiadaczy tego modelu (lub innego z tym mechanizmem), jest wyczyszczenie i przesmarowanie sprzęgła. Kilka lat temu naprawiałem innego Panasonica z tym mechanizmem i smar na metalowej tulejce był tak zapieczony, że z trudem zdjąłem plastikową część. Łatwo się domyślić, co robił z taśmą podczas odtwarzania...

Przy okazji postanowiłem zdjąć pozostałe koła zębate odpowiadające za napęd talerzyków, wyczyścić i przesmarować osie.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 08-02-2024, 22:47
Zauważyłem też, że napinacz paska napędowego ciężko chodził. Niestety jest on zanitowany od spodu i nie da się zdjąć kółka :( Dostęp do osi też prawie żaden, więc potraktowałem go Kontaktem U i udało się jakoś wypłukać stary smar - następnie postarałem się napchać do środka choć trochę nowego i chyba się udało, bo chodzi cicho i luźno.
Styki przełącznika funkcji były czarne, więc przemyłem je. Sam przełącznik funkcji niestety nie jest rozbieralny - ale producent zrobił od spodu dziurkę, przez którą można coś psiknąć do środka, więc dostał Kontakt S :) Oczywiście należy założyć go później ustawionego w odpowiedniej pozycji.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 08-02-2024, 22:50
No pięknie... bardzo ładnie.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 08-02-2024, 22:51
Idziemy dalej, do górnej części mechanizmu.
Warto wyczyścić i nasmarować osie talerzyków. Na szczęście bardzo łatwo je zdemontować. Delikatnie odchylamy te plastikowe cycuszki zaznaczone na zdjęciach, odciągamy hamulce i wyjmujemy talerzyki. Jak przejechałem palcem po osiach, to były kompletnie suche, a nawet wydawały się delikatnie lepkie i prawdopodobnie to było przyczyną głośnego hałasu podczas szybkiego przewijania.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 08-02-2024, 22:56
Kolejna bardzo istotna kwestia - zaschnięty smar na windzie rolki dociskowej. Tutaj był zaschnięty do tego stopnia, że musiałem użyć trochę siły, żeby zdjąć rolkę z całym ramieniem. Ostatnio rzeczywiście czasami słyszałem lekki pisk, kiedy rolka chodziła góra-dół. Jakim cudem ta pęknięta tulejka była w stanie to jeszcze uciągnąć, to nie wiem :O Swoją drogą - to również może się przyczynić do pękania tej nieszczęsnej tulejki, bo stwarza dodatkowy opór.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 08-02-2024, 23:03
Przy zdejmowaniu ślimaka prowadzącego ramię rolki, musimy uważać na jego ustawienie. Jest znacznik w postaci małego wycięcia. Jeśli zdejmujemy go w pozycji bez kasety, znacznik pokrywa się z wycięciem w chassis mechanizmu.

Może zajść potrzeba zdemontowania ramienia rolki, jeśli mechanizm zablokuje się z kasetą w środku - prawdopodobnie pęknięta już tulejka tym bardziej nie da sobie rady z przeniesieniem takiej siły przy zaschniętym smarze - a ten smar również notorycznie jest tam już wyschnięty na wiór. Ot, takie małe spostrzeżenie z mojej strony.

Przy okazji dokładnie umyłem rolkę.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 08-02-2024, 23:09
Tutaj już wszystko ładnie poskładane. Trzeba przyznać, że nawet bez front panelu i górnej pokrywy budzi respekt wyglądem ;)

Jeszcze mała wskazówka odnośnie wyciągnięcia mechanizmu: jest zamontowany do chassis na trzech dużych śrubach zaznaczonych na foto. Żeby wykręcić dwie z nich, musimy wepchnąć trochę windę kasety. Widać również, że jedna z nich znajduje się centralnie pod kasetą i tutaj ogromny babol ze strony producenta - co jeśli mechanizm zablokuje się z kasetą w środku :( A dojścia od spodu nie ma prawie żadnego, jak napisałem na początku.
Przed wyjęciem mechanizmu odpinamy oczywiście wszelkie złączki, odkręcamy płytkę głowicy itd. Uczulam na jedną taśmę która biegnie od płyty głównej do tej płytki pod mechanizmem - gdy zaczynamy wyciągać mechanizm, trzeba ją wyciągnąć (jest dość długa, więc później nie ma problemu z jej podłączeniem i wepchnięciem na miejsce.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 08-02-2024, 23:14
A od czego jest piłka do metalu... rżniemy kasete....
A poważnie Jaki masz sposób na ustawienie wysokości rolki coś tam jeszcze, czyli elementów których montaż wymaga ustawienia serwisowego. toru taśmy
Wybacz słowotwórstwo, ale nie siedze w tych mechanizmach a coś tam mozna pokrecić i żle ustawić , tracking ?
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 08-02-2024, 23:16
Wyczyściłem również wyświetlacz oraz filtr i od razu jest wyraźniejszy ;)
Sam mechanizm po tym serwisie również pracuje znacznie ciszej.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 08-02-2024, 23:20
Jeszcze przed serwisem mechanizmu wyjąłem zasilacz i poleciałem do starego domu zrobić recap i spisać brakujące kondensatory. Większość miałem i wymieniłem - obraz się dzięki temu trochę poprawił, bo nie tak dawno zauważyłem, że zaraz po podłączeniu do sieci i włączeniu odtwarzania, przez jakiś czas obraz był trochę za bardzo ziarnisty, a po chwili pracy wracało to do normy. Niektóre kondensatory rzeczywiście dość mocno zmieniły wartości. Pozostałe sobie zapisałem, dokupię i również wymienię. Teraz ogólnie jest mniej "ziarna" niż wcześniej, więc warto zrobić pełen recap zasilacza. Obraz z tych Panasoniców ogólnie jest dość mocno wyostrzony, co niestety brutalnie widać na 46-calowym TV (choć nie jest widoczne z daleka). Ale jest moim zdaniem trochę za ostry i to nie tylko moja opinia. Może po pełnym recapie zasilacza będzie jeszcze lepiej?...
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 08-02-2024, 23:28
Jakubie dziękuję za zdjęcia i opis ;-) Jakiś czas temu mówiłeś, że będziesz mu robił serwis. Teraz gadzina będzie chodziła bezszelestnie.

No pięknie... bardzo ładnie.

Dziękować ;) Tak, mam nadzieję, że teraz przez kolejne kilka lat będzie działał bezawaryjnie.

A od czego jest piłka do metalu... rżniemy kasete....
A poważnie Jaki masz sposób na ustawienie wysokości rolki coś tam jeszcze, czyli elementów których montaż wymaga ustawienia serwisowego. toru taśmy
Wybacz słowotwórstwo, ale nie siedze w tych mechanizmach a coś tam mozna pokrecić i żle ustawić , tracking ?

Niestety nie mam patentu na ustawienie wysokości "zabieraków (bo rozumiem, że o to Ci chodzi - nie o rolkę dociskową, bo jej wysokość nie ma regulacji). Jak już mam ustawiać pokręcony magnetowid, to jedynie na oko - najpierw prowadzenie taśmy po bębnie, a później względem odtwarzanego obrazu (i ścieżki Hi-Fi, jeśli mowa o magnetowidzie stereo). Nie mam do tego taśm i przyznam się bez bicia, że nie wiem, jak to ustawiano w fabryce i serwisach, a jest to na bank grubszy temat niż w kaseciakach :(
Jeśli chodzi o sam tracking, to tutaj ma wpływ prowadzenie taśmy po głowicy CTL (wysokość, nachylenie, skos). I to bez odpowiednich taśm też można ustawić jedynie "na oko", a później doregulować skos na słuch (do dobrze nagranej taśmy mono). Da się tymi metodami ustawić pokręcony magnetowid na tyle, że będzie się od biedy nadawał do odtwarzania w przypadku ustawienia prowadzenia taśmy po bębnie, dobrze jest sprawdzić na kasetach nagranych na różnych magnetowidach i ew. skorygować), ale nie polecałbym już na takim nagrywać, bo taśma może się później okazać delikatnie mówiąc "niekompatybilna" z innymi ;)
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 08-02-2024, 23:42
No i w tym jest Yataból.....
W dawnych czasach przestawiało się czasem zakres trackingu aby dało się kasety odtwarzać  inne, 

Właśnie chodziło mi o te kręcenia , które biorą udział w prowadzeniu taśmy, a trzeba je demontować do serwisowania, no ciężki temat.
Może wcześniej sporo nagrać na dobrym kasete  i ją zachować jakby co na później.......
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 08-02-2024, 23:54
Na szczęście da się to wszystko zdemontować i założyć bez ruszania regulacji. Przynajmniej w większości przypadków.
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: Hammer w 08-02-2024, 23:56
https://www.ebay.com/itm/163952731463?_ul=IN
https://www.drviragopete.com/video-calibration-tape.php
https://www.ebay.com/itm/126016426427
https://www.salinapp.com.au/general-purpose-vhs-test-tape

coś jednak jest

https://www.tapeheads.net/threads/azimuth-cc-and-vhs.55091/
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: AUDIOTONE w 09-02-2024, 13:48
I to się nazywa pożądny opis prac serwisowych.
Jakubie dziękuję jeszcze raz. ;-)
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 09-02-2024, 16:03
https://www.ebay.com/itm/163952731463?_ul=IN
https://www.drviragopete.com/video-calibration-tape.php
https://www.ebay.com/itm/126016426427
https://www.salinapp.com.au/general-purpose-vhs-test-tape

coś jednak jest

https://www.tapeheads.net/threads/azimuth-cc-and-vhs.55091/

Takich taśm należałoby mieć cały komplet żeby to miało ręce i nogi. Podobnie jak w przypadku magnetofonów.

I to się nazywa pożądny opis prac serwisowych.
Jakubie dziękuję jeszcze raz. ;-)

Dzięki za słowa uznania, Wojtku :)
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: pień w 09-02-2024, 18:45
I to się nazywa pożądny opis prac serwisowych.
Jakubie dziękuję jeszcze raz. ;-)

Podpisuję się :)
    Ale wiesz co?   Chyba w moich VHS też muszę to zrobić :(
Nie żeby coś tam już zdechło-   ale mechanizmy w moich nowsze nie są.
  Wyglądają chyba na identyczne
Tytuł: VCR Serwis
Wiadomość wysłana przez: JaKub92 w 09-02-2024, 20:37
Dzięki ;)
Owszem, warto by było, choć te starsze właśnie rzadziej miewają takie zgrzyty.
I nie są identycznie, nie ma tam też oddzielnego silnika sterującego, tylko sterowanie mechanizmem jest napędzane z capstan'a, a elektromagnesy "zapodają" mu napęd określonych funkcji - podobnie jak w magnetofonach kasetowych. Za to z tym mechanizmem musisz baardzo uważać. Tam również jest pasek klinowy (z ząbkami), więc wyobraź sobie co się dzieje, jeśli taki silny capstan z paskiem który nie ma poślizgu szarpnie mocno źle ustawione zębatki... Dodam tylko, że w pierwszej kolejności zwykle leci prawy napinacz ;) Musisz z nim bardzo uważać i po złożeniu albo sprawdzać go ręcznie, albo do sprawdzenia założyć zwykły, gumowy pasek - byle nie ciasny... Zresztą masz dwa z identycznym mechanizmem, więc w trakcie serwisu jednego możesz podpatrywać sobie w drugim co i jak ustawić. Koła sterujące, napinacze itd. muszą być założone dobrze z dokładnością co do jednego ząbka.