Synthax, sprowokowałeś mnie na innym forum, dlatego i tu wywiązuję się z obietnicy :)
lampki mają dopiero ok. 30h przebiegu, więc Felek jeszcze nie rozwinął skrzydeł.
AKG K340 napędza w zakresie godz. 10-11.30 volume. Powiedzmy, że czysty i czytelny dźwięk mamy do godz. 12. Dynamika nie jest jakaś porażająca, nie miałbym nic przeciw, gdyby odrobinę żywsze to granie było.
Na początku było trochę szczupło i twardawo na wyższej średnicy, ale po pierwsze to cecha nowych lamp, po drugie K340 są wredne w tym zakresie, po trzecie wzmak grał na sieciówce Enerr Symbol Hybrid, która to znakomicie sprawdza się z wzmakiem ASL i kolumnami, a już z Felkiem niekoniecznie. Jest zatem czuły na kable sieciowe. W końcu dostał kabelek Wireworld Aurora, z którym ASL jest już za gęsty i równawaga się poprawiła.
Nie chcę za dużo wypowiadać się na temat dźwięku systemów słuchawkowych, bo mam średnie doświadczenie w tym temacie. To dopiero mój pierwszy porządny wzmak słuchawkowy, do tej pory miałem tylko antycznego Holdegrona z pierwszych rewizji. Nie mam też żadnych wysokoomowych nauszników na stanie, by sprawdzić jak z nimi Felek się zgra.
Podsumowując system rokuje nieźle, dajmy Felkowi jeszcze trochę pograć, dźwięk idzie w stronę dobrego zrównoważenia, kultury, przestrzenności. Co ciekawe, z K340 granie nie ma typowo lampowych przywar, jest neutralnie, bez zagęszczania i upiększania przekazu.