Kable mają wpływ na dźwięk. W specyficznych sytuacjach ten wpływ może być bardziej odczuwalny, nie zmienia to faktu że to jest polerowanie całości. Polerowanie, a nie obróbka zgrubna. Ludzie często pałują się nad IC, a podstawa (czyli kolumny i wzmacniacz) są średniego lotu lub gorzej. Przypomina to mycie szyby brudną ścierką i ekstazę z racji uzyskania małego prześwitu. Sam do kierunkowości kabli podchodzę z dystansem. Zmiany w LRC lekko ugiętego drutu są żadne, natomiast teorie kierunkowości ze względu na rozkład kryształów, czy ich kształt to marketingowy chwyt żeby wytłumaczyć cenę kabelka na poziomie np. 5k. Takim samym tłumaczeniem jest stwierdzenie że we wzmacniaczu zastosowano elementy techniki kwantowej.
Zainteresuj się lepiej sterczącymi piersiami dziewuszki z okolicy. To może nie ma kolosalnego wpływu na dźwięk, ale może mieć kolosalny wpływ na Ciebie. ;)