Mój dalszy "plan napadu" jest więc taki:
1. Zakupić HDD po USB. 1TB powinno starczyć.
2. Ew. zakupić DAC po USB
3. Zamknąć pierwsze i drugie wewnątrz obudowy (Zmieści się! Jest na tyle miejsca!)
4. W przypadku DACa wyprowadzić chinche na śledzia z tyłu obudowy w innym zakupić w Biedronce "audiofilski" kabelek z minijackiem.
5. Zakupić tableta, który spełni rolę pilota.
6. Pozgrywać płyty na HDD
7. Słuchać.
Potem ew. upgradować. Np. robiąc separowane zasilanie do DACa (też się zmieści).
BTW. DAC po USB z Burr-Brownem (PCM2404) na pokładzie z ebay.com to koszt... ok. 7$ ;)
PS. Daphile w zakładce "Info" pokazuje, że procek w tym komputerku pracuje z prędkością 1,6GHz. Albo to bug w Dephile albo niezamierzony bonus od sprzedawcy.