Audiohobby.pl

Dodatnie sprzężenia zwrotne w audio

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
17-02-2014, 13:43
No chyba,że już wszystkie połączyłeś co w domu były.

janek2A3

  • 114 / 4787
  • Aktywny użytkownik
17-02-2014, 21:45
Tak właśnie było, połączyłem wszystkie 5 sztuk co miałem :)
W środę spodziewam się przesyłki potencjometru więc w najbliższym czasie dam relację z prób.

A tak przy okazji, to zaciekawił mnie bardzo ten wątek z kondensatorem a mianowicie "...Spróbujcie we wzmacniaczu PP połączyć anodę lampy z siatką drugiej lampy kondensatorem zmiennym i vice versa.Taki multiwibrator przed progiem wzbudzenia. Pojemności mogą być rzędu 30pF,a efekt brzmieniowy kolosalny."
Ponieważ nie jestem elektronikiem więc mam pytanie a co w przypadku wzmacniacza SE. Czy też da się zastosować ten patent? U mnie taka zmiana w dźwięku bardzo by się przydała:"Asmagus,co robi z sygnałem.Zajebiście przyspiesza.To nie chodzi li tylko o rozjaśnienie góry,ale o ogólny impakt.Bas też poprawia timing."

janek2A3

  • 114 / 4787
  • Aktywny użytkownik
25-02-2014, 23:00
Jestem już po próbach. Palce poparzone ale sukcesy są. Poparzone dlatego, że potencjometr regulacyjny miałem zamontowany blisko jednej lampy mocy :-)
Na moim systemie wyglądało to tak. Idąc z opornością od zera do góry słychać, jak dźwięk w okolicach średnicy rozjaśnia się. Robi się na tyle głośniej, że musiałem delikatnie przekręcić potencjometr głośności w lewo aby trochę ściszyć. Średnica staje się jakby bardziej wyeksponowana ale co najważniejsze w przypadku wokali i trąbki nabierają one większego realizmu. Było to dość spektakularnie słychać na płycie "Fields of Gold" Evy Cassidy.
Gdy wróciłem z opornością z powrotem do zera, trąbka na wspomnianej płycie straciła swój charakter i stała się po prostu nudna. Jeżeli przejedziemy punkt optymalnego ustawienia oporności, to zaczną się zniekształcenia dźwięku a tuż za nimi wzmacniacz wzbudzi się tak jak pisał o tym wyżej kolega Almagra.
U mnie punkt optymalnego ustawienia wypadł w ok. 0,75 oporności, przy której układ wzbudza się.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
26-02-2014, 09:40
No,to miłe,że jest powtarzalność.Podejrzewam,że ustawienie może być nieco inne dla innych kolumn,dlatego dobrze byłoby,aby potek sprzężenia miał dostęp bez otwierania obudowy.Ciekaw jestem jak wypadają basy po wprowadzeniu tej modyfikacji,bo u mnie to są i głośniejsze i bardziej kontrolowane i z wykopem.

janek2A3

  • 114 / 4787
  • Aktywny użytkownik
26-02-2014, 22:50
Co do basów, to u mnie zadziałało to trochę inaczej. Nie mogę powiedzieć z cała pewnością aby było ich mniej ale za to średnica i góra zostały bardziej wyeksponowane przez co odniosłem wrażenie jakby dół właśnie się wycofał. I to była ta kropla, która przelała czarę goryczy. Po roku czasu zdecydowałem się na potraktowanie średniotonowca opornikiem. Pan Fikus pewnie by się zjeżył na tą wiadomość ale nie było innego wyjścia jak na razie - zwrotnicę do moich odgród robiłem wg. jego zaleceń z projektu "Endorphin".

Generalnie zastosowanie potka sprzężenia poprawiło prezentację wokali i niektórych instrumentów. Po jego zastosowaniu, na dobrze mi znanej płycie usłyszałem po raz pierwszy talerze, które poprzednio też gdzieś tam były ale ginęły w tle. Co do basu i jego kontroli to się nie wypowiadam bo mam jeszcze niedopracowaną kolumnę i chyba za dużego basowca (14" Tesla) jak na tak mały pokój (11m2) więc to raczej już ze swej natury nie może dobrze grać - tak mi się wydaje.

asmagus

  • 4439 / 5652
  • Ekspert
27-02-2014, 08:19
14" w 11 m2 ..... szaleniec!

janek2A3

  • 114 / 4787
  • Aktywny użytkownik
27-02-2014, 10:07
Jak by to powiedział William Szekspir "W tym szaleństwie jest metoda".

Głośniki udało mi się okazyjnie kupić i docelowo mają one trafić do dużego pokoju 26m2. Mają one wysoką skuteczność więc do słabej lampki w sam raz. Póki co mam je w swoim pokoiku odsłuchowym w piwnicy i przez najbliższe lata póki dzieciaki są małe a ja słucham o godz. 2200-2300 to one tam zostaną. Mam jednak w zapasie inne papierzaki basowe znacznie mniejsze i być może zrobię podmiankę.

cin157

  • 2243 / 5309
  • Ekspert
04-03-2014, 17:59
Każdy pisze swoje prawdziwe obserwacje i efektywność w jakości dodatniego sprzężenia zwrotnego zależy czy sam wzmacniacz jest czysto na węzłach zrobiony i jakoś ekranowany i transformator głośnikowy dobrze zrobiony to wtedy taki najogólniej dobry wzmacniacz ma też lepsze i szersze parametry wartości dodatniego sprzężenia zwrotnego, które najogólniej jest głębsze przy mniejszych zniekształceniach, a zły montaż wzmacniacza daje o wiele wcześniejsze wzbudzanie się wzmacniacza i większe zniekształcenia, poza tym ma niskie tony też będzie miało samo sprzęgania stopni kondensatorami, które nie mogą mieć za małych wartości.  

jjurek

  • 2067 / 6034
  • Ekspert
30-01-2015, 12:44
Drugi sposób poprawy odtwarzania przede wszystkim basu jest niezwykle prosty.Należy dokonać niewielkiego sprzężenia katod drivera i lampy końcowej przez wspólny rezystor do masy-najlepiej drutowy peerek rzedu 20 omów.Powstaje dodatnie prądowe sprzężenie zwrotne,którym można zjechać do zera z opornością wyjściową.Jak przesadzi się ze sprzężeniem to układ wzbudzi się na kilku Hertzach,ale jak ustawić odpowiednio to i bas będzie i wszystko jak należy!Jeden rezystor,a tyle radości.To mój najlepszy wynalazek jeżeli chodzi o przyrost jakości do ceny.

O to chodzi?

http://www.vias.org/crowhurstba/crowhurst_basic_audio_vol3_014.html

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
30-01-2015, 14:25
W rzeczy samej.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
30-01-2015, 14:26
Z tym,że wzmacniacz ma tylko 2 stopnie i je ma obejmować takowe sprzężenie.
« Ostatnia zmiana: 30-01-2015, 14:35 wysłana przez almagra »

jjurek

  • 2067 / 6034
  • Ekspert
30-01-2015, 14:44
Z tym,że wzmacniacz ma tylko 2 stopnie i je ma obejmować takowe sprzężenie.

Spróbuję.
Dam znać jak bardzo zaśmierdziało.


Zrobione.
Nie udało mi się znaleźć wartości R bez wzbudzeń- dodałem szeregowo kodensator 0,22 i teraz hula.
Wypchęło średnicę ale dzwięk zrobił się szorstki i natarczywy.
Pokombinuję jeszcze.


« Ostatnia zmiana: 30-01-2015, 16:47 wysłana przez jjurek »

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
30-01-2015, 20:07
Kondensator szeregowy? Nie jest potrzebny o ile łączysz punkty o stałym potencjale.Jeżeli musisz,to taki kilka mikro raczej.

jjurek

  • 2067 / 6034
  • Ekspert
30-01-2015, 21:13
Kondensator szeregowy? Nie jest potrzebny o ile łączysz punkty o stałym potencjale.Jeżeli musisz,to taki kilka mikro raczej.

Zmiany w dzwięku są wyrażne.
Można dostroić wartością rezystora.
Fajna zabawa.

Czy rezystor 560 nie jest sprzężeniem dodatnim?:


http://users.skynet.be/netlist/Ge/PowerAmp1,2W.gif
« Ostatnia zmiana: 30-01-2015, 22:25 wysłana przez jjurek »

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
31-01-2015, 17:19
bootstrapem