@Wisz,
wyjścia XLR w Asus Essence One, służą do podłączenia wzmacniacza zbalansowanego (posiadającego wejścia XLR).
Wbudowany wzmacniacz w tym DAC-u, ma wyjście słuchawkowe tylko na dużego jacka (gniazdo 6,3 mm, na płycie czołowej).
W tym przypadku nie bardzo widzę sens, przerabiania kabla w twoich słuchawkach, na zbalansowany.
Tak na marginesie. Robiłem rożne doświadczenia z wykorzystaniem wtyków XLR i z połączeniami zbalansowanymi.
Prawdę mówiąc, rezultat jeżeli był, to właściwie tylko jeden.
Po XLR, prawie zawsze, było z jedną działkę głośniej. Może to stwarzać wrażenie, że jest lepiej.
Jednak po wyrównaniu poziomów głośności, jakiejś zauważalnej poprawy dźwięku, sceny, itp., nie odnotowałem.
Ale jak wspomniał @Synthax, zabawa jest przednia. :)
Nie wiem czy ten DAC Aune T1 MkII jest na tyle "słaby", że koniecznie trzeba go zmieniać.
Może tak jak radzi @aulait wystarczy postawić za nim, jakieś rękodzieło polskiej myśli audio, jak wzmacniacz Espressivo firmy Feliks Audio, czy coś ze stajni White Bird, rodziny Bocianków.
Jeżeli chciałbyś jednak zmienić DAC-a i szukasz czegoś tańszego, (nie tylko od Audiolab M-DAC), to rozejrzyj się za używanymi urządzeniami typu: M-Audio Profire 610 PRO, Focusrite Saffire PRO 24 DSP, czy innych firm takich jak Roland albo TC Electronics.
Lista firm jest długa.
Używane egzemplarze Profire 610 i Saffire PRO 24 DSP, można kupić już za 600-700 zł.
W interfejsie M-Audio Profire 610 PRO, jeżeli chodzi o walory dźwiękowe, wbudowany DAC nie jest wcale gorszy niż ten, który jest (w o wiele droższym) Audiolab M-DAC.
Za to wzmacniacz słuchawkowy jest już zauważalnie słabszy, (niż ten w M-DAC-u), choć i z nim można żyć. :)
Jednak w przypadku zastosowania interfejsów, ja dokupiłbym jeszcze jakiś wzmacniacz słuchawkowy, który ostatecznie kształtowałby dźwięk w sposób, jaki lubię.
W przypadku zakupu Audiolab M-DAC, moim zdaniem, można obyć się bez dodatkowego wzmacniacza.
Ten wbudowany, jest naprawdę bardzo dobry i spokojnie wystarczy do napędzenia nawet tzw. trudnych (czy wymagających) słuchawek.
@pastwa w razie co prostuj.
Wydaje mi się, że Esspressivo podłączony do M-DAC-a, służył tylko do nadania dźwiękowi ostatecznego szlifu, takiego jak np. tzw. barwa lampowa i ciepło.
Prawda, czy się mylę? :)
PS.
@aulait, koniecznie coś wymyśl i wpadnij na to spotkanie. :-)