"Posiadam ideał, który daje mi, to czego szukałam przez tak wiele czasu..." Ech, Ty chyba nie wiesz ilu tu na forum zazdrości Ci, że możesz tak napisać :) Ty już nie gonisz króliczka :)
headfun: Ja już mam swojego króliczka. Po tylu latach marzeń:)
Wiecie, jakie to jest rewelacyjne uczucie,mmm?!!!:)
Nadal nie mogę wyjść z wrażenia tego co słyszę, jak wiele słyszę.
Z resztą, nie tylko ja.
Te słuchawki, przy pięknych utworach sprawiają, że wrażliwi Ludzi słysząc ich dźwięku, który jest tak blisko, płaczą z wrażenia.
Uwierzcie mi, widziałam to, na własne oczy.
aulait: "Wielu tak pisało, tylko potem zdanie zmieniali ;)"
Jestem Kobietą, a jak wiadomo, krąży o nas zdanie, że jesteśmy zmienne.
Na szczęście, ja nie:)
Jeszcze chciałam coś powiedzieć.
Zauważyłam, że niektórzy mówią, iż wygląd Beyerdynamic DT 990 Edition 2005 im się nie podoba.
I odniosłam wrażenie, że głównie z tego powodu rezygnują z nich.
BARDZO WAS PROSZĘ, NIE RÓBCIE TEGO!!!
Zanim słuchawki dotarły do mnie myślałam, że będę godzinami, codziennie na nie patrzyła.
Jednak, tak nie jest.
Oczywiście, za każdym razem, gdy po nie sięgam, oglądam je z wielką przyjemnością.
Ale, nie godzinami, choć mi się podobają.
A, nie robię tego, godzinami dlatego, że chcę jak najdłużej słuchać w nich muzyki w końcu właśnie po to są, a nie po to, by ładnie wyglądały.
Mają rewelacyjnie grać i być trwałe!
P.S. Gdy nie słucham muzyki w nich, nie przyglądam im się, a to dlatego, że bardzo o nie dbam, by czasem coś się nie stało i spoczywają w torbie.