Audiohobby.pl

Słuchawki Beyerdynamic!!!

sandacz

  • 268 / 4350
  • Zaawansowany użytkownik
14-06-2014, 09:57
Hm... Może to dobre "lampowe" wypełnienie i obecność dźwięku to jednak niegłupi pomysł. Kontur to wszak istotna cecha, ale o niego chyba powinny zadbać słuchawki. Wypełnienie z kolei rozumiem jako rozciągnięcie nieco dźwięku w płaszczyźnie pionowej, jakby na całą powierzchnię twarzy, a nie tylko na czoło - tego mi trochę brakowało przy odsłuchu T1. Grunt by nie było słodko-ciepło - z T90 nie będzie, nie będzie? :-)

Szukam cały czas swoich preferencji dźwiękowych, nie wszystko umiem wyrazić. Ale chyba na tym ta cała zabawa polega.
SunDutch

walkman6

  • 333 / 5777
  • Zaawansowany użytkownik
14-06-2014, 11:08
Moim zdaniem z T90 nie ma szans, żeby było słodko i ciepło. Przynajmniej z moim dawnym egzemplarzem tak było. Ostro na górze, której było bardzo dużo i mocno podkreślone sybilanty. Bas za to super szybki i kontrolowany. Średnica lekko cofnięta, ale za to zjawiskowo dobra. Gdyby nie sybilanty to z pewnością nadal bym się nimi cieszył.

Ps. kiedyś tu na form dyskutowałem z innymi użytkownikami T90 i tylko ja miałem doświadczenie z tak dokuczliwymi sybilantami. Być może to kwestia mojego egzemplarza/toru lub słuchu ;)

walkman6

  • 333 / 5777
  • Zaawansowany użytkownik
14-06-2014, 11:09
Myślę, że lampa z lekko wycofaną górą może być do nich naprawdę dobrym rozwiązaniem.

aulait

  • 1387 / 5556
  • Ekspert
14-06-2014, 11:16
Nad kontur, wypełnienie, orientacje przestrzenną pracują wszystkie element toru. To nie jest tak, że słuchawki dają kontur. Przykładowo, żeby mieć dobry, szybki, dynamiczny, nisko schodzący bas, to takowy musi dać źródło, wzmocnić wzmacniacz, wygenerować słuchawki. Jeśli, któryś element będzie miał braki w tym zakresie, to całość będzie miała braki. Oczywiście można próbować kompensować jakieś braki jednego urządzenia brakami innego, ale szczególnie w przypadku słuchawek dla mnie trochę bez sensu, bo na słuchawkach "wszystko" słychać. To dość intymny bezpośredni sposób odbioru.

Na "całej twarzy" a nie tylko "na czole" zagra Ci wzmacniacz lampowy i tranzystorowy. Ogólnie mam odczucie, że coś nie tak było z odsłuchiwanym przez Ciebie systemem, jeśli dzięki orientowałeś tylko na wysokości czoła.


sandacz

  • 268 / 4350
  • Zaawansowany użytkownik
15-06-2014, 18:13
Dobrze, więc czym tak naprawdę jest "lampowe brzmienie" wzmacniacza, powiedzmy konkretnie z T90?
Teraz z kolei sobie myślę, że jeśli miałoby to oznaczać nieco gorszy kontur niż na tranzystorze, za to więcej powietrza i lepszą głębię sceny - to chciałbym lampę.
SunDutch

Synthax

  • 2323 / 4115
  • Ekspert
15-06-2014, 22:18
Z moich skromnych obserwacji wynika że lampa aby grała czyściutko to musi byś jednak droga.
Tanie lampy ( w sensie urządzenia) grają bardzo przyjemnie. Espressivo jest bardzo przestrzenne i ma przyjemny dźwięk dla ucha, jednak przy dobrym tranzystorze to jest po prostu brudna... Za to jak podłączam T70 pod wyjście cinch Lampizatora to to jest to... Czystość czystość i jeszcze to coś ale bez przybrudzenia.

Z kolei mało który tranzystor podaje wokale w tak romantyczny i naturalny zarazem sposób którego chce się słuchać i słuchać :)

sir.jax

  • 241 / 3808
  • Aktywny użytkownik
16-06-2014, 00:45
<>
Podepnij Espressivo do DC Blockera Tomanka też będziesz miał "czysto".
:o)

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

sandacz

  • 268 / 4350
  • Zaawansowany użytkownik
17-06-2014, 18:04
Moja najbliższa szansa na zakup T90 (bo chyba się zdecydowałem, nawet nie usłyszawszy ich...) - w sierpniu. Rzygać się chce. Zmienić hobby czy pracę?
SunDutch

Soundman

  • 775 / 4020
  • Ekspert
17-06-2014, 18:16
Pracę oczywiście...he,he.

Synthax

  • 2323 / 4115
  • Ekspert
17-06-2014, 22:22
Już mam dawno po DC Blockerze Tomanka :)

Ale to nie jest tak że to jakaś wielka wada, i tak z wszystkiego co do tej pory słyszałem to tylko Leben jest sensowną alternatywą, gdyby nie brumiał przy 300 Ohmach...

selphy

  • 235 / 5482
  • Aktywny użytkownik
26-06-2014, 17:24
Czy ktoś z Was miał do czynienia z kablem Mogami 2534 ?
Zastanawiam się nad nim do DT880 600 ohm, ewentualnie canare starquad l-4e6s

Synthax

  • 2323 / 4115
  • Ekspert
26-06-2014, 17:48
Ja słuchałem ich w studio u znajomego i przy instrumentach klawiszowych wyczuwało się znacznie więcej dołu względem jakiegoś Klotza chyba. Wiem że to dobry kabel na interkonekty, ale nie mam kompletnie wiedzy na temat czy nadaje się na kabel do słuchawek..

Nothingface

  • 50 / 5896
  • Użytkownik
26-06-2014, 18:38
>> selphy, 2014-06-26 17:24:53<<
>>Czy ktoś z Was miał do czynienia z kablem Mogami 2534 ?<<

To zdaje się kabel mikrofonowy,często terminowany wtykami rca jako interkonekt z bardzo dobrymi rezultatami-w jego cenie 13zł/m to bym się w ogóle nie zastanawiał.Z tańszych Mogami zaskakująco dobry jest Little Wonder,niestety coraz ciężej go zdobyć,dedykowany do gramofonu,oryginalne wtyki montowane były metodą wtryskową,w tej chwili chyba tylko jeszcze katowicki RCM go sprzedaje lecz konfekcjonowany jest tylko na zamówienie zwykłymi wtykami Eagle-tak czy inaczej moja pełna rekomendacja,Little Wonder nawet jako docelowy interkonekt w poważniejszych systemach,stosunek cena/jakość wg. mnie 10/10.

selphy

  • 235 / 5482
  • Aktywny użytkownik
26-06-2014, 20:35
Dzięki, Little Wonder raczej nie nada się do słuchawek, poza tym cenowo znacznie odbiega od 2534.
Na head-fi ktoś właśnie recablował starsze Dt880 Mogami 2534, w takim razie zdecyduję się na niego i po wszystkim opiszę wrażenia.

Nothingface

  • 50 / 5896
  • Użytkownik
26-06-2014, 21:04

No tak,z Little Wonder to tak a propos tylko...gdybyś myślał też o niedrogim ic do kompletu,jak wspomniałem,ciężko go ustrzelić z drugiej ręki na oryginalnych wtykach,jak bywa to w okolicach 100-150PLN.
Miałem kilka różnych Mogami (głośnikowe,ic,zasilające) i to zawsze były porządne kable,do tej pory używam do zasilania listwy kabel Mogami PowerLine.