Audiohobby.pl

Nowe słuchawki - Shure SRH1840 czy Ultrasone Signature Pro?

Rolandsinger

  • 2894 / 5893
  • Ekspert
05-05-2013, 12:53
W związku z tym, że moja legitymacja do krytyki audiofrajerów robionych w balona przez producentów słuchawek mnożących ostatnio ceny przez 2 i 3 (co najmniej) wygasa powodowana brakiem osobistego  zainteresowania nowymi nabytkami, postanawiam się zrehabilitować i kupić jakieś nowe nauszniki.

W grę wchodzą dwa modele, po przesłuchaniu i odrzuceniu ostatnich wynalazków Beyera i Senna:

1. Shure SRH1840,

za: bardzo dobre neutralne brzmienie (nie wiem, jak to wygląda w wygrzanym egz.), dobra stereofonia, otwarta konstrukcja

przeciw: delikatny mechanizm pałąka i ogólna awaryjność marki, welurowe pady (wolę skórę ze względów higienicznych), idiotycznie krótki kabel - 2m (będę potrzebował przedłużacza), symetryczny kabel

2. Ultasone Signature Pro,

za: najbardziej wyważone brzmienie spośród wszystkich modeli "niemieckiego Grado", wykonanie, skórzane pady, asymetryczny kabel, profesjonalny design "zero wiochy"

przeciw: wycofany zakres 4-5kHz, słaba sterofonia, obciachowa marka

GENERALNY PRZECIW: cena! Ale to akurat ma pewien pożądany skutek uboczny - możność krytykowania kretyńsko drogich głośniczków z przylutowanymi drutami, których nakroiło się od ostatnio w bród

Proszę o opinię posiadaczy/użytkowników dłuższych niż 15 min. o jakieś wskazówki.

Thx in advance

Na koniec porównanie z moimi ulubionymi słuchawkami do lżejszych gatunków.
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

fallow

  • 6457 / 5862
  • Ekspert
05-05-2013, 13:33
Dobry ruch - slyszalem, ze "gora" juz zastanawiala sie czy nie cofnac Ci legitymacji :) Podobno na ostatnim zgromadzeniu o tym, ze zostajesz zawazyl juz tylko jeden glos. Chodza plotki, ze ten kto wcisnal guzik ponoc zrobil to przypadkowo gdyz wlasnie trzymal w reku nowy ciezki krazownik tzn. kabel od Tary ktory wtykiem oparl sie o guzik do glosowania.

fallow

  • 6457 / 5862
  • Ekspert
05-05-2013, 13:41
Znam juz troche Twoj gust Roland. Signature Pro maja srednice dalsza, cichsza niz T70. A jak znam siebie i Ciebie - to w T70 moge sie zalozyc ze jest dla Ciebie zbyt wycofoana. Signature Pro maja glosniejszy niz T70 bas - co akurat powinno Ci sie spodobac bo znow ide o zaklad, ze w T70 moze go byc dla Ciebie za malo. Chociaz na ilosc basu w K701 nie narzekasz a to mniej wiecej podobna ilosc. Gora w Signature Pro bylaby mysle dla Ciebie bardziej strawna bo tej z T70 bys nie zniosl :)

Shure 1840 szalenie przypominaja balansem tonalnym K701, za to w znieksztalceniach harmonicznych wypadaja ewidentnie najgorzej z calej trojki. Signature Pro i 1840 sluchalem przelotnie - ale z tego co uslyszalem, moge Ci powiedziec - po co Ci drugie takie sluchawki jak K701 - mysle oczywiscie o 1840. Gorzej wykonane i ten sam charakter grania.

Ultrasone troche obciachowa jak mowisz marka :))) ale za to jakosc wykonania tip top. Przynajmniej zagraja w ciekawy sposob.

Na niedziele: Ja mysle, ze 1840 juz masz w postaci K701. Bardzo podobny charatker tyle, ze nasz Shureach nie ma tej intymnosci wokalizy, mniejsze znieksztalcenia harmoniczne i rozsadniejsza cena. Signature Pro to przynajmniej cos nowego chociaz ta wycofana srednica moze byc dla Ciebie nie lada orzechem do zgryzienia.

A moze cos z innej beczki, co jednak pozwoli zachowac legitymacje ? :)

Rolandsinger

  • 2894 / 5893
  • Ekspert
05-05-2013, 13:46
Pośmiać się można, ale popatrz jaki jest regres technologiczny mimo kosmicznego wzrostu cen "tylko dla idiotów".

THD w Beyerach T1 to jest syf w stosunku do niemieckich flagowców z normalną marżą - HD650 czy DT880.

U AKG w przypadku Q701 jest to samo w stosunku do K701. Choć tutaj przynajmniej nie ma takiego przegięcia z ceną.
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

fallow

  • 6457 / 5862
  • Ekspert
05-05-2013, 13:53
Czyzby nie pozostawalo nic innego jak ? :)

fallow

  • 6457 / 5862
  • Ekspert
05-05-2013, 13:55
Wtedy wchodzisz w prog 1K. Dostajesz od razu gwiazdke i awansujesz od razu od Porucznika do Majora :)

Rolandsinger

  • 2894 / 5893
  • Ekspert
05-05-2013, 13:56
No tak, ale brak dystrybutora powoduje, że mogą być problemy z gwarancją.

Poza tym dla mnie wykonanie/design a la Grado i HiFiman to jest porażka. Dla osób normalnych to wygląda jak sprzęt z piwnicy po dziadku.

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Rolandsinger

  • 2894 / 5893
  • Ekspert
05-05-2013, 13:57
>> fallow, 2013-05-05 13:55:48
Wtedy wchodzisz w prog 1K. Dostajesz od razu gwiazdke i awansujesz od razu od Porucznika do Majora :)<

No właśnie, a zobacz Gustaw jest majorem, a nie ma żadnych słuchawek w cenie głośników podłogowych. Trzeba go zdegradować!


____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

fallow

  • 6457 / 5862
  • Ekspert
05-05-2013, 13:58
Czyli Ty chcesz normalnie grajace sluchawki z normalnym dobrym wykonaniem w audiofilskiej cenie ?

Nie chce nic sugerowac ale jedno z drugim sie chyba wyklucza :))

fallow

  • 6457 / 5862
  • Ekspert
05-05-2013, 13:59
Faktycznie, nie wiem jak Ty ale ja zadam przeprosin!

fallow

  • 6457 / 5862
  • Ekspert
05-05-2013, 13:59
(To oczywiscie do stopnia Gustawa)

Kraft

  • 448 / 5854
  • Zaawansowany użytkownik
05-05-2013, 14:03
https://proaudiogear.de/index.php?manufacturers_id=113&XTCsid=9numd98becirq0mff0nt5okip47457d4

Roland, nijak się mają do Grado. Jak się je bierze do łapy, to czujesz za co płacisz. Jakość materiałów i wykonanie jest super, choć wygląd retro.

Cervantes

  • 398 / 5895
  • Zaawansowany użytkownik
05-05-2013, 15:06
>>Roland, nijak się mają do Grado. Jak się je bierze do łapy, to czujesz za co płacisz. Jakość materiałów i wykonanie jest super, choć wygląd retro.


Nie zapominajmy że mówimy o słuchawkach za najmniej 4000zł.

Wkład materiałowy i technologie to nie NASA ani nawet  Waterjet.

Za 4000 to masz nowego laptopa, + Cale + Philipsy SHP5401 + Dokanałówki za 300 zł  + Obiad dla całej rodzin w bardzo porządej restauracji + Karnet na basen żeby spalić trochę tych obiadowych kalorii.  

A jak się pokusimy na te słuchawki za 8000 zł to ho ho : )

8000 pln dla prezesa PKO to tyle co "na  waciki"

8000 pln dla "Kowalskiego" to krecha, albo dużo nadgodzin, albo nowa pralka, albo wakacje z rodziną, albo półroczna pensja  ....

Tylko nam się wmawia że to nie są słuchawki dla prezesa, tylko dla ciebie audiofilu. Dadzą ci serię megaorgazmów, albo przynajmniej kup synowi w gimnazjum  BEATsy od Dr. Dree za 1500 zł bo inaczej nie tylko ty ale również twoje dziecko będzie nikim  : )

Dla tych co wzieli kredyt na słuchawki za 8000 zł, mam jedno zdanie: "ROBISZ TO ŹLE"






.............................
no box is best box
.............................
When the Last Tree Is Cut Down, the Last Fish Eaten, and the Last Stream Poisoned, You Will Realize That You Cannot Eat Money

Rolandsinger

  • 2894 / 5893
  • Ekspert
05-05-2013, 15:24
To nie chodzi nawet o to, kto jak długo musi na coś pracować, ale zasadę rynku premium - dóbr Veblena.

Skoro klient-baran kupi to samo, co kosztowało jeszcze wczoraj 1000 zł za 4000 zł i jest z tego WIELCE DUMNY (przykłady takich osób można by mnożyć na forum), to nie ma żadnego powodu by nie sprzedawać tego za 4000 zł. Jeśli przywalimy cenę 8000 zł, a Piotr Ryka wpadnie wówczas w jeszcze większy zachwyt i pójdą za nim rzesze jemu podobnych, to dlaczego nie sprzedawać za 8000 zł, itd.

____________________________________________

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.

z.B.

>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<

>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Cervantes

  • 398 / 5895
  • Zaawansowany użytkownik
05-05-2013, 16:32
Dlaczego?

Może odrobina przyzwoitości :)

.............................
no box is best box
.............................
When the Last Tree Is Cut Down, the Last Fish Eaten, and the Last Stream Poisoned, You Will Realize That You Cannot Eat Money