Z Grado będzie ciężko, bo nie mam talentu do posługiwania się Kropelką, poza tym ta tęsknota by mnie zżarła, gdy one, jak co roku, tradycyjnie, udałyby się za ocean na kurację reanimacyjną :)))))
Poza tym nie lubię półśrodków, gdybym chciał by J. Grado dał mi w pysk za 1000 baksów, to bym kupił bilet i stawił się w tej podejrzanej dzielnicy osobiście by mu to oznajmić i przyjąć ten policzek z podniesionym czołem audiogłupka. Obawiam się jednak, że nie należę do osób, które po zrobieniu kupy w majtki się tym delektują i szczycą jak klientela Grado.
____________________________________________
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher.
z.B.
>>Kwantum przydanego mu basu jest wręcz wstrząsające, tworząc obrazy nacechowane potęgą i mocą, a jednocześnie spowite wszechobecnym niemal basowym łoskotem<<
>>Nowe gniazdko sieciowe spowodowało, że nagle miałem mnóstwo dźwięków. Nadciągały z każdej strony, wewnętrznie zróżnicowane, niby razem, ale każdy osobno, w swojej własnej misji.<<