Na weekend miałem pożyczone wygrzane D600. Ogólnie słuchawki całkiem udane, bardzo fajna scena i holografia (lepsza wg mnie niż w K550). Jeśli chodzi o techniczną stronę brzmienia to nie mam wiele do zarzucenia, ale to też zależy od kabla. Miałem okazję przetestować na trzech różnych kablach: fabryczny, sonolene3014 i srebro. Na fabrycznym było zdecydowanie najsłabiej jeśli chodzi o scenę, dwa pozostałe kable, to głównie charakterystyką się różniły - srebro jaśniejsze.
Największą wadą wg mnie jest ich charakterystyka - subbas jest przesadnie napomopowany, a średnie odciążone, wokal brzmi jak przez ściśnięte gardło. Najmniej słychać tą wadę na fabrycznym kablu, no ale cierpi wtedy scena.
Podpinałem do trzech wzmacniaczy: mojego mocno modyfikowanego klona, drugiego klona modyfikowanego identycznie + zwarte kondensatory na wejściu i Sonic Pearl.
Najbardziej podobało mi się połączenie klona nr2, i kabla na sonolene (ze srebrem robiło się za ostro). Co prawda scena ciut mniejsza niż na Sonic Pearl, ale za to bardziej zrównoważone brzmienie. Sonic Pearl (względem klona) podbija najniższy bas i wycofuje wokal, co nie służy tym słuchawkom.
No i od razu jak to ja zacząłem obmyślać jak możnaby je poprawić, bo pod względem charakterystyki bardziej wolę swoje modowane D1100, i mam już pomysł :) . Jako, że słuchawki nie moje i do tego na gwarancji, to tylko na pomyśle się skończyło.
Jakby ktoś chciał poeksperymentować i otrzymać zrównoważone, dość naturalne brzmienie to chętnie pomogę. Myślę, że po tych zmianach i na dobrym kablu spokojnie będą mogły z D7100 konkurować.