Audiohobby.pl

Denon AH-D600 & AH-D7100

BeatX

  • 40 / 4048
  • Użytkownik
08-12-2013, 21:01
no zostawilem sobie AKG K550, jako referencyjne ("wyjsciowe") sluchawki, jezeli chodzi o brzmienie.
chce na nich posluchac muzyki chociaz przez kwartal, zeby mocno przyzwyczaic sluch do ich dzwieku, aby pozniej wiedziec czego mi bardziej brakuje i czego szukac wsrod sluchawek.
ale juz moge napisac, ze po okolo 2 tygodniach sluchania na K550, sluch mi sie do nich na tyle przyzwyczail, ze nie mam wrazenia sluchania dzwieku "kartonowego", tylko zaczynam wylapywac maly fun i nasycenie z ich brzmienia.
po prostu wszystko jest takie poukladane.
niczego za duzo, ani za malo (czego konsekwencja jest brak "wow" w wybranych utworach, jak mialem kilka razy przy sluchaniu na D7100)
fajne jest w K550 to, ze w zasadzie kazdy utwor brzmi conajmniej dobrze, a sporo wrecz fantastycznie.
takze ani razu nie musialem zdjac ich z glowy z powodu inwazji wysokich czy niskich tonow - nic z tych rzeczy (co np. czesto mnie spotykalo przy uzywaniu D7100)

maccoo

  • 162 / 4393
  • Aktywny użytkownik
08-12-2013, 21:57
Drogo te D7100 sprzedałeś ;) Ja wymiękłem na 500PLN ;p

maccoo

  • 162 / 4393
  • Aktywny użytkownik
08-12-2013, 21:58
Dodam, że po posłuchaniu T90 denony są dla mnie zdecydowanie przecenione choć niewykluczone. że je kiedyś nabędę zamiast T70 ;) Do pary z t90 mogą tworzyć fajny zestaw.

Soundman

  • 775 / 4228
  • Ekspert
08-12-2013, 22:53
Maccoo porównaj krótko różnice między T1 a T90, ciekaw jestem jak one grają....

maccoo

  • 162 / 4393
  • Aktywny użytkownik
08-12-2013, 23:54
Pisałem ostatnio Kabakowi na priv ;) Ale to z pamięci było więc się nie liczy. Tak krótko - na pewno T90 są łatwiejsze do wpasowania w tor, mają lekko wypchniętą średnicę względem T1 oraz grają bliżej i bardziej bezpośrednio. Scena w T90 nie ustępuje tej z T1, dół w T1 jest bardziej barwny i ma lepszą fakturę. Soprany wolę w T1. Blachy mają większy ciężar i są bardziej namacalne niz w T1. Generalnie - T90 w moim torze są bardziej muzykalne niż Twoje T1. Łatwiej "wejść" w nagranie. Mam coraz większe przekonanie, że u mnie T1-ki były po prostu takie rachityczne przez brak mocy w Virtusie ;)

maccoo

  • 162 / 4393
  • Aktywny użytkownik
08-12-2013, 23:55
Wróć - soprany wolę w T90!!! to o blachach było o T90

  • Gość
09-12-2013, 00:09
Ja też się nagrzałem na te T1 i chyba jednak je wezmę bo słyszałem już od kilku osób że dobrze lubią się z Black Pearl. Chyba że jednak HD800 przychylą szalę ;)

brodacz

  • 1780 / 4039
  • Ekspert
09-12-2013, 03:08
Kabak Ty bierz poprawke na swoj tor albo wyslij Black Pearl do naprawy Majkelowi bo jak Audeze graja u Ciebie zamulenie to nie masz co brac pod uwage wskazowek bo napewno zagra to u Ciebie inaczej niz gdzie indziej.
Ja na niektorych plytach odnosze wrazenie ,ze mnie zaraz wystrzeli i to razem z fotelem jak slucham Audeze stad moja obawa.

  • Gość
09-12-2013, 05:27
Wiesz, w denonkach jest odpowiednio więcej życia niż w LCD2 i to słychać. Dla mnie LCD były zamulone głównie przez to że nie maiły wykopu takiego jak lubię ale też za bardzo końcówka mi się wycofywała. One są takie ciężkie i naturalne co niektórym osobom się podoba, ale to nie dla mnie. Ten organiczny bas połączony z tą barwą niestety nie robił roboty. Ja we wszystkich opisach które możesz przeczytać LCD porównuję do D7100 które są znacznie szybsze a już na pewno szybsze od wszystkiego co znam (T1 chyba są tylko szybsze z tego co mi wiadomo). Weź też pod uwagę jakiej muzyki ja słucham, tam po prostu LCD nie wyrabiają ani z barwą (za ciemne, przez co właśnie zamulone jak dla mnie), ani z szybkością, ani z basem a denonki z palcem w... sobie radzą. Znając Twoje gusta tak mniej więcej nie dziwię się że one Ci podchodzą. One są dobre do jazzu, do whisky, kojarzą się z kulturką w piciu (czyli Ty ;), D7100 to pijackie zalewanie ryja i impreza po całości (wiadomo kto ;p) Będąc w pełni władz umysłowych (o ile można tak rzec) muszę stwierdzić że D7100 do elektroniki, rock i metalu są słuchawkami genialnymi. Przesiadka z Denonów na LCD to niestety gorzka pigułka dla mnie biorąc pod uwagę właśnie wyżej wymienione czynniki.

Wzmacniacz raczej dobry, żadnych zmian nie zaobserwowałem odkąd mam go u siebie a Michał przecież sprawdził wszystko zanim mi go wysłał :) Więcej życia w tor mi wstrzyknęło dodatkowo okablowanie Ear Stream. Teraz jeszcze tylko kabelek z conducfila i będzie w nich to czym tak mnie urzekły za pierwszym razem gdy założyłem je na głowę już wygrzane od Tomka.

Te całe zamulenie o jakim ja mówię to tylko sposób pojmowania pewnych rzeczy w dźwięku. Wcale nie są takie nie wiadomo jak zamulone, życia mają w sobie dużo, tylko ja wolę ten rodzaj życia który drzemie w innych puszkach. LCD to bez wątpienia klasowe słuchawki, ale po prostu nie dla mnie. Ot cały szkopuł. Zbyt mało pikantne, za mało góry, bas fajny ale rozlany i gruby. Nie moja bajka po prostu, ale jak ktoś szuka spokoju i lubi ciemno to polecam z całego serca. :) Ostatecznie Przemku LCD3 to ja nie słyszałem, więc nie wiem co w stosunku do LCD2 jest inne, ale jak patrzę na wykresy to widzę, że to co mi nie odpowiadało w dwójce tak czysto teoretycznie w trójce chyba też siedzi. Teraz już wiesz dlaczego tak mnie kuszą T1, czuję że to może być moja alternatywa własnie której tak długo szukam. Orto poległy w walce niestety :) Choć możliwe że na dobrą sprawę de facto mogłem ich nie wysterować nigdy jak należy. Szwagiero kiedyś mówił że odpowiednie wysterowanie orto to nie taka oczywista oczywistość, ale jakoś specjalnie się w to nie zagłębiałem. :) Jak na moje ucho to przekaz z orto jest zbyt mało rozdzielczy i za ciężki. Wrażenie życia przy odsłuchu dla mnie to ostra dobra góra, szybkość i separacja źródeł, gdzie wszystkie instrumenty są pokazane rozdzielczo i wyraźnie a bass ma odczuwalny kick. na razie takie coś zaproponowały mi tylko D7100. nowe custom one pro próbują robić coś podobnego, niestety to nie do końca to i manipulacja suwakami basu nie pomaga. Świetnie za to im się współpracuje z san diskiem sansą. Wielki plus, naprawdę dobre połączenie. To tyle w sumie, może komuś się przyda to, jak nie to usunąć ;)

Baele

  • 753 / 5325
  • Ekspert
09-12-2013, 07:13
kabak,

T1 potrzebują naprawdę mocnego wzmiacniacza.
Na początek BP Tobie wystarczy, ale sądzę, że szybko zrozumiesz, że można lepiej.
I T1 naprawdę najlepiej grają z mocną lampą, to nie tylko moja opinia.

  • Gość
09-12-2013, 07:43
Zawsze są jeszcze te Senki HD800. Strasznie teraz zachwala je Soundman, a jak się bawić to się bawić, drzwi wy...ać okna wstawić, więc niewykluczone że wyląduję ostatecznie z tymi nausznicami :) Jeszcze tylko go muszę nakłonić żeby wysłał na parę dni żebym sobie mógł posłuchać bo już dobrze wygrzane, ponad 500 godzin tłuką. Ostatecznie wybiorę któreś z tych dwóch no chyba że te nowe Ultrasony porozrzucają wszystko. Choć wątpię raczej...

brodacz

  • 1780 / 4039
  • Ekspert
09-12-2013, 08:13
A tobie basu wystarczy w HD800 ? One w ilosci basu sa przecietne.

brodacz

  • 1780 / 4039
  • Ekspert
09-12-2013, 08:17
I życia maja dużo mniej niż Audeze a i góry też.Przynajmniej tak wynika z moich obserwacji.
Kabak Ty sie czasem za Staxy nie bierz bo bedziesz miał odczucie jak by ktoś na stałe pauze włączył :-D

-Pawel-

  • 4739 / 5709
  • Ekspert
09-12-2013, 09:23
No coś Ty, elektronika na Staxach wali basami aż uszy więdną ;-)))))

A tak na serio to mam podobne zdanie jak Baele bo słuchałem akurat jego Omeg i elektronika czy rock brzmiała na nich jakby ktoś nieudolnie poprzestawiał gałki w konsolecie (ew. wylał kawę na mikser i coś się uszkodziło w finalnym masterze). Jednak do słuchania np. Sinatry to może być idealny wybór ;-) Ewentualnie można po prostu cenić sobie taki styl prezentacji, podobnie jak w przypadku Grado czy Denanów, jak ktoś lubi dany przekaz to mu się wszystko spodoba w takim, a nie innym wykonaniu.

  • Gość
09-12-2013, 09:28
Heh Staxy deczko za drogie dla mnie, chyba jednak je sobie odpuszczę, kiedyś może odsłucham coś z elektrostatów ale nie szczególnie mnie ciągnie do nich.
Czy basu będzie dość? Kurcze nie wiem... Wiesz, to ma być taki odwyk od denonów, po prostu inny przekaz, słuchawki z dobrą przestrzenią takie które dadzą mi trochę odetchnąć od czasu do czasu, podejść inaczej do muzyki. Myślałem nad beyerami 880 albo 990 ale one będą raczej za wolne. Generalnie wszystko teraz jakieś wolne dla mnie i chyba jedynie coś przejrzystego i maksymalnie rozdzielczego mi przypasuje. No jeszcze są te T90, parę osób mi je też doradza tutaj... szybkie niby i rozdzielcze jak trzeba. No basu w otwartych to ja nie szukam, takiego wykopu jak denony mają to nic nie ma, ale w końcu tu chodzi o to żeby aż tyle nie miały basu - postawię na coś innego teraz :)