>> Gustaw, 2012-11-16 21:36:51
Palton,
To, że o coś prosisz wcale nie oznacza, że się to tobie należy. Nie każdy, zwyczajnie, ma ochotę klepać się po plecach a pokój DIY to nie jest prywatne domostwo gdzie gość przedstawia się gospodarzowi tylko część komercyjnej wystawy audio za wstęp na którą każdy z nas zwyczajnie zapłacił. Przedstawianie się lub nie to nie jest kwestia strachu czy nadęcia.
Masz rację, źle to ująłem. Przyczyna tego jest taka, że ludzie na as krytykują zza klawiatury (czyli zza węgła), a nie w realu. Zauważ, że niemal wszyscy krytykujący (jar, electro, stary a.) to zbanowani, którzy odzyskali możliwość pisania po mojej idiotycznej amnestii. Szkoda, że chcąc dopiec moderatorowi, dowalają chłopakom, którzy włożyli serce w swoje DiY.