>> Bacek, 2012-11-12 13:46:03
>W każdym razie tyle kombinacji, beryle, podwójne woofery szafka na pół pokoju a efekt jak w kieszonkowym Heresy.
Bacek, na czym Ty słuchasz u siebie, bo chyba lubisz gdy coś gra pod Twój gust muzyczny, o preferencjach brzmieniowych odbiegających ewidentnie od prawdziwego przekazu.
Z czym do ludu... Everest DD66000 tego Heresy zje z butami, czy to byłby nawet Klipschorn, czy jakiś tam Tannoy, łącznie z tym na czym słuchasz. To tak jakbyś przykładowo mówił do właściciela Porsche, że twój Polonez jest szybszy bo mu k...a spoiler doj...łeś.
Mimo wyraźnie nie sprzyjających warunków akustycznych w sali Galeria I – system tam prezentowany poradził sobie z nimi grając jak wszyscy mówią znakomicie. To jakby było w optymalnie zaadaptowanym akustycznie pomieszczeniu 100 m.kw. Owe kolumny mają świetny potencjał brzmieniowy którym nie zaszkodzi podłączenie w bi-ampingu wzmacniaczy Goldmund Telos 5000, czy Atma-Sphere MA-3 Mk.III.1 OTL, w zestawieniu z najlepszymi gramofonami.
Z taką elektroniką DD66000 spokojnie zagrają, jak Westlake Tower SM-1 gra:
http://www.hi-fi.ru/magazine/stereo/892199Tu żaden Altec, TAD, Vitavox nie da rady Everestom, zarówno w paśmie średnio-wysokotonowym, jak i na basie. Altec 515A jest bardzo dobry w zakresie bliższym średnicy, ale mało niższego basu. TAD 1601 jest lepszy (również bardziej wymagający prądowo) i ma więcej niższego basu, ale to i tak za mało aby zagrały lepiej nowych wooferów JBL z serii 1500AL/AL-1 czy 1501AL/AL-1/AL-2. Klangfilm Eurodyn w starym stylu z klasowym wokalem, ale niech nie startuje w pozostałych aspektach do Everest, bo będzie śmiech, podobnie jak z 2-way Western Electric na 30cm wooferach + driver WE 713C. Bas do około 80Hz – najlepszy przy średnicy i mid-basie. Wysokie tony były dobre – sporo dźwięku, ale nie naturalnie i ostro z koszmarnymi podbarwieniami detali dającymi po uszach, że odruchowo się przysłaniało. Średnica wyciągnięta w wyższym zakresie, mocno przeciętna tak jak prezentacja z płyt CD, o tyle w zestawieniu z gramofonem kawał dobrego dźwięku.
Stare kolumny: Klangfilm, Western, to typowe kolumny pod single-ended, nierzadko w zestawieniu z gramofonami. Jazz, folk, etno i wokal - tego można na nich słuchać.
Najdroższe drivery/tweetery WE594A + WE597A powinny już sobie poradzić z każdą muzyką.
Co do basu DD66000 to również się nie zgadza z tym co napisałeś, iż: Sekcja niskotonowa mocno nie nadążała z efektywnością za całą resztą.
Bo wcale bas nie zostaje w tyle za pasmem średnio-wysokotonowym, no chyba że warunki akustyczne dały Ci takie złudzenie.
Paul Messenger również z Tobą się nie zgadza:
http://www.techradar.com/reviews/audio-visual/hi-fi-and-audio/hi-fi-and-av-speakers/jbl-everest-dd66000-673108/review