Audiohobby.pl

Beyerdynamic DT-250, DT-150

asmagus

  • 4439 / 5440
  • Ekspert
28-03-2012, 10:18
Trudne pytanie, poszczególne struny to raczej już kwestia separacji a w ogóle "lepiej" to pojęcie względne. Dla mnie lepiej pokazują stopę, nawet podwójną, DT-150 bo bas ma tu większą moc ale "odstęp" jest większy w DT-250. Tak jak już napisałem, to nie jest tak, że jedne są generalnie lepsze od drugich, jednak mogą komuś podobać się bardziej niż te drugie.

muria

  • 108 / 4757
  • Aktywny użytkownik
28-03-2012, 10:23
A gdybyś podłączył jedne i drugie do np. komputera i tam equalizerem usunął kompletnie bas poniżej 100 hz? Jeśli miałbyś ochotę to ciekaw jestem jak wtedy byłoby to odbierane w szybkości basu. A moje wątpliwości biorą się stąd, że mam wrażenie ogólnego odwracania się i narzekania na DT 150. Rozumiem, że nie narzekasz na nie, ale również bardzo długo już nie widziałem opinii o DT 150 jako "królach" basu pod względem kontroli i masy, którą przecież kiedyś jednoznacznie miały.

asmagus

  • 4439 / 5440
  • Ekspert
28-03-2012, 10:37
Ja bardzo polubiłem DT-150, w których posiadanie wszedłem okazjonalnie dzięki jednemu z forowiczów (jeszcze raz dziękuję) i zostały na stałe jak słuchawki "codzienne", na dłuższe odsłuchy zakładam D7000 ale jakiś serial, radyjko z internetu itd używam DT-150. Moja żona w ogóle woli DT-150 nawet od D7000, dziwne, nie? Moja 5 letnia córka często biega po domu z iPodem i DT-150 na głowie. To naprawdę dobre słuchawki.

Porównanie staraliśmy się robić bardzo obiektywnie, słuchawek Ci u nas dostatek i nie chodziło o to by jakieś wychwalać a inne ganić.

DT-150 królem masy/basu nie są ... D7000 zą pod względem ilości i jakości DLA MNIE, zdecydowanie lepsze, jednak to zupełnie inne słuchawki o innym przeznaczeniu, wykonaniu, cenie.

Cypis

  • 2479 / 5030
  • Ekspert
28-03-2012, 10:40
@asmagus

Dzięki za porównanie. Szkoda, że tak krótko i dawno słuchałem DT150, miałbym dziś lepsze wyobrażenie o ilości dołu w tych słuchawkach. Ma się to jakość do DT880?

>> asmagus, 2012-03-28 09:38:58
>> DT-250 są ładniej wykonane i znacznie lepiej wyglądają

A to mnie po prostu rozwaliło. :D Szczerze mówiąc nie znam brzydszych słuchawek od DT150.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

dinus

  • 24 / 5872
  • Użytkownik
28-03-2012, 10:43
DT-150 to taki twór, że bez dobranego wzmacniacza jest kiszka, a dwa, każde źle zrealizowane nagranie zostanie przez nie pokazane.

asmagus

  • 4439 / 5440
  • Ekspert
28-03-2012, 10:45
Z pamięci to wydaje mi się, że DT-250 grają basem nieznacznie szczuplejszym niż DT-880. Na poniżej zamieszczonym wykresie jednak ta różnica wydaje się być większa.

muria

  • 108 / 4757
  • Aktywny użytkownik
28-03-2012, 10:49
Asmagus - dzięki za odpowiedzi. Ja np. DT 150 dobrze napędzone uważam za wzorowe na basie, może gdybym słyszał więcej to zmieniłbym zdanie, ale narazie nie wiem co możnaby w nich poprawić pod tym względem, wszystko potrafią pokazać a dodatkowo nie usłyszałem ich w pełni rozwiniętych gdyż jako cd mam powolnego Marantza.

Nie zmienia to faktu, że np CALe są dla mnie mordęgą po przejściu z DT 150, które pojechały do serwisu aby w końcu wymienili mi przetwornik, który nie chce się zepsuć do końca. Do tego stopnia CALe mnie denerwowały, że zrobiłem im chamski mod polegający na zaklejeniu jednej z dziur w środku i wpakowaniu pod pady takiej gabki jaką mają DT150 w oryginalnych padach, ale ta w CALach ma grubość 1 cm.... Dopiero teraz można na nich łoić metal, nawet King Diamond jest słuchalny na normalnych głośnościach.

asmagus

  • 4439 / 5440
  • Ekspert
28-03-2012, 10:51
>> dinus, 2012-03-28 10:43:07
DT-150 to taki twór, że bez dobranego wzmacniacza jest kiszka, a dwa, każde źle zrealizowane nagranie zostanie przez nie pokazane.



DT-150 to twór studyjny, wpinasz do wzmacniacza, który radzi sobie z 250 ohm i zawsze gra dobrze. Zatem albo nigdy nie wpiąłem ich do słabego wzmacniacza, bo nie słyszałem by grały z jakiejś dziurki wyraźnie gorzej albo wcale nie są tak wybredne jak uważasz.

Cypis

  • 2479 / 5030
  • Ekspert
28-03-2012, 10:53
>> asmagus, 2012-03-28 10:45:28
>> Z pamięci to wydaje mi się, że DT-250 grają basem nieznacznie szczuplejszym niż DT-880.

Jeszcze raz dzięki za podpowiedź. Tego się obawiałem. Oznacza to, że to słuchawki nie dla mnie. Z zamkniętych pozostają zatem albo Sennheiser HD280Pro albo AKG K550 albo... ciemna strona mocy - używane Denon D2000. ;)

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

dinus

  • 24 / 5872
  • Użytkownik
28-03-2012, 11:10
Uważam, że są to słuchawki bardzo wybredne. Bez odpowiedniego napędzenia bas właśnie jest rozlazły jak ciepłe kluchy, dudniący, etc.

asmagus

  • 4439 / 5440
  • Ekspert
28-03-2012, 11:30
>> Cypis, 2012-03-28 10:53:23
Jeszcze raz dzięki za podpowiedź. Tego się obawiałem. Oznacza to, że to słuchawki nie dla mnie. Z zamkniętych pozostają zatem albo Sennheiser HD280Pro albo AKG K550 albo... ciemna strona mocy - używane Denon D2000. ;)



AKG 550 nie słyszałem, ale mam je w planach odsłuchowych. Co do Denonków mnie D2000 nie przypadły zbytnio do gustu.. wolałbym zagiąć parol na D7000 i zapolować na promocję, czy inną okazję z za wielkiej wody. Legalnie, z opłatami od pełnych kwot da się je ściągnąć już za jakieś 2000-2500 zł.


Mógłbyś również wziąć pod uwagę SRH-840, ze średniej półki cenowej MDR-Z1000 i z droższych chyba, ich nie słyszałem, Ultrasone Signature Pro i Beyerdynamic T5p.

Cypis

  • 2479 / 5030
  • Ekspert
28-03-2012, 11:59
>> asmagus, 2012-03-28 11:30:51
>> Co do Denonków mnie D2000 nie przypadły zbytnio do gustu..

Szczerze mówiąc ja ich nie słuchałem. Za to słyszałem D5000, które, jak fama na forach głosi, niewiele się różnią brzmieniowo. Te zaś podobały mi się bardzo gdy miałem okazję ich posłuchać. Bardziej niż D7000.

W Shure SRH840 boję się tego przerośniętego basu w okolicach 100-150Hz czyli tam gdzie nie lubię. Wprawdzie dobrze wtedy słychać gitarę basową ale kontroli nad tym nie ma zazwyczaj żadnej.

Bezpiecznym wyborem, dla mnie, są Senki HD280Pro, bo je już miałem i wiem że jest w nich "potencjał" czyli np. dwie dziurki BR, które można zatykać i regulować ilość dołu. ;) Na mózgościsk też mam pomysł. A są to głuchawki, które bardzo dobrze izolują. Na dodatek nie rujnują kieszeni.

Ale jutro i tak idę jeszcze posłuchać K550.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

asmagus

  • 4439 / 5440
  • Ekspert
28-03-2012, 12:17
Nie wierz tej famie ... słuchaj własnymi uszami :) wtedy to co się podoba rzeczywiście jest kwestią gustu a nie kwestią famy. Różnice są między D2000/D5000/D7000 nie tylko w wykresach, efektywności, konstrukcji ale i w brzmieniu. Fajne jest, że Denon konsekwentnie realizuje jedną szkołę brzmienia co sprawia, że słuchawki te są podobne (jak ponoć kiedyś Stax) mimo, że są podobne to są inne.




Dj

  • 1088 / 4666
  • Ekspert
28-03-2012, 18:54
asmagus
myślę że dla tego dt 150 w Twoim odczuciu miały gorszą średnicę ponieważ mają sporo basu.
te słuchawki potrafią mieć zaskakującą szczegółowość przy odpowiednim basie.
bas w dt 150 potrafi buczeć ponieważ przenosi bardzo niskie rejestry, co jest odbierane jako słaba dynamika.
stopa basowa brzmi bardzo dobrze ale gitara basowa potrafi jakby zamulić cały dźwięk.
w skórze te słuchawki nie grają specjalnie, robią się dziwne przydźwięki natomiast welur wyraźnie im służy.
bas sprawia poczucie ociężałości na mp3 te słuchawki grają dla mnie dynamiczniej niż na wzmacniaczach słuchawkowych, wiele osób tak uważa.
mp3 obcina najniższy bas i słuchawki grają zrywniej.

 

asmagus

  • 4439 / 5440
  • Ekspert
29-03-2012, 09:16
>> Dj, 2012-03-28 18:54:12

Ile czasu spędziłeś z DT-250 ?