Odpowiadasz na wpis
>> majkel, 2012-03-02 14:04:42
Ja nie lubię płasko grających słuchawek ze względów zdrowotnych - one kuszą do realistycznego, czyli wysokiego poziomu głośności. Przy takich K601 lub K701 gałka głośności potrafiła mi powędrować na godzinę 14-tą, i po półtorej godziny takiego odsłuchu miałem przytępiony słuch. Na takich PS1000, GS1000 czy HD800 potrafię słuchać teraz nawet w okolicach godziny 8:00, te ostatnie może 8:30
===
Mysle, ze to zalezy po prostu od tego do czego sie przyzwyczaily "leb". Jak sie przywyknie to loudnessa z GS1000/PS1000 to wlasnie korci do podkrecania na plaskach - tak wlasnie robilem jako staly user GS1000 kiedy zakladalem np. DT880 czy K701 - i wtedy nagle stawalo sie cos dziwnego - dlaczego DT800 maja tyle gory i sa jasniejsze niz GS1000 i dlaczego K701 sa takie plastikowe na srednicy i maja ja tak wypchana ? :))
Natomiast kiedy przywyknie sie to bardziej rownego rozkladu (ja np. wcale glosno na takich sluchawkach nie slucham, kompletnie odwrotnie do tego co piszesz (na meetingach zawsze wychodzi ze slucham raczej umiarkowanie - sa tacy ktorzy sluchaja zdecydowanie glosniej i tacy co ciszej) i zaklada GS1000 czy PS1000 - to jest wrazenie ze bas wszedzie sie wpycha i buczy (bo tak glosny jest) oraz ze jest duzo gory a srednica ucieka. Nawet na cichym sluchaniu. Kiedy przywyknie sie juz do takiego modelu, powrot do sluchawek flat - wiaze sie z podkrecaniem galy.
I tak w kolko :)
===
>> majkel, 2012-03-02 13:34:20
One mają najbliżej właśnie do Edition 9, a od Pro 900 są daleko. Te ostatnie mają przewalony średnio-niski bas i niski sopran. Mam w ogóle wrażenie, że Signature Pro powstały jako model, którego dłuższe używanie nie jest testem wytrzymałości, bo oprócz przyjaznej sygnatury dźwięku są także lekkie i cisną mniej niż np. Edition 9, bo też do utrzymania ich ciężaru na głowie nie potrzeba wiele siły. Styl mają nieco utylitarny, ale w przypadku sugerowanego przeznaczenia to nie dziwi.
---
Hmm, cenne informacje. Osobiscie do przeznaczenia takiego do jakiego moglbym wykorzystywac Edition9 - wole chociazby ATH M50 czy HD 380 Pro :))
====
Odpowiadasz na wpis
>> Dj, 2012-03-02 13:40:34
fallow
podkoloryzowanie czy podbicie pasma jest fajne jak słuchawki to przyjmują. to znaczy jak słuchawki grają daleko to fajnie jak mają mocniejszą średnice.
teraz się bawię z dt 150 i po podbiciu wydaje mi się że słychać więcej niż w grado sr 325i a są przyjemne;)
sam byłem zwolennikiem słuchawek wyrównanych i nadal jestem ale niektóre słuchawki brzmią bardzo sympatycznie z swoim podbiciem a inne tragicznie.
--
Nie wiem czy rozumiemy to samo przed podkolorowaniu i przez "mocniejsza". Zgadzam sie z tym, ze jak sluchawki graja niebezposrednio z dystansu to fajnie jest ...ale u mnie kiedy maja ja dosc glosna lub kiedy opada ona na wykresie wodospadowym nie za szybko - jest w niej wiecej energii. Natomiast podkolorowana - w sensie np. barwy lub zmiany tembru etc - jak dla mnie zawsze jest zla. Chyba oczywiscie, ze sa to sluchawki do lomotu - M50/Pro900 etc. - wtedy pal szesc, wazne zeby kopalo basem i reszta byla dosc czytelna :)
===
Odpowiadasz na wpis
>> zibra, 2012-03-02 16:45:48
Tak tu sobie dywagujecie, a jest przeciez zajebista recenzja. Nie rozumiem tylko koncowych paru zdan:
---
Kapitalna recenzja :D:D:D:D