Audiohobby.pl

DAC ocena i porównanie

majkel

  • 7476 / 5893
  • Ekspert
17-09-2012, 10:33
Jesteś po prostu kolejnym wyznawcą (słusznej) teorii, którą ładnie zebrał rok temu Fallow:

>Audiofilskie klasy moglbym podzielic na 3 stopnie:

0) pierdziawki a\'la low-endowe karty muzyczne. Slychac ze cos gra.
1) Urzadzenie muli i maskuje szczegoly - jest bardzo przyjemne w odbiorze i analogowe. "Syfy zostaly wyciety" i zostal sam miod. "Lampowe" i "pelne analogowe" granie jest czesto pod to podciagane. Na dluzsza mete mozna umrzec z nudow.
2) Szczegoly sie pojawiaja, sa juz eksponowane na rowni z pierwszym planem jednak niestety duzo jest wyostrzen stad "sprzet jest analityczny", "nie do kazdej muzyki", "uwidacznia wady nagrania" - co za bzdura, po prostu te szczegoly sa znieksztalcone ponieawaz czek nas...
klasa 3): Szczegolowosc tworzy harmonie z analogowoscia i pelnia brzmienia - jest i bez wyostrzen ale wszystkie szczegoly sa podane i to sluchacz decyduje czy chce mu sie w danej chwili podejscia calosciowego czy analizy, urzadzenie nie sugeruja zadnego podejscia.<

Ciężkim zadaniem jest wytłumaczyć niektórym osobom, że siedzą w klasie 2, a nie 3 jak im się wydaje (źle zrealizowane nagrania, połowa biblioteki CD do wyrzucenia, itp. bzdety).

magus

  • 20990 / 5896
  • Ekspert
17-09-2012, 10:54
majkel,

absolutnie nie mam żadnych przemyśleń odnośnie tego, na który etapie pojawia się zmulenie a na którym szczegóły - wierzę na słowo :)

natomiast, tu nie mam żadnych wątpliwości, że ferowanie ostatecznych wyroków nt. DAC-ów na przykład jest mocno ryzykowne, jeśli słuchawki czy głośniki powiedzmy "pozostawiają sporo do życzenia" (a niestety, zdecydowana większość pozostawia...)

moja teoria mówi tylko tyle, że subiektywne postrzeganie tych różnic jest, paradoksalnie wydawałoby się, odwrotnie proporcjonalne do jakości ostatniego elementu toru - im lepszy, tym różnice są mniej decydujące i mniej przeszkadzają, dokładnie jak w przypadku płyt
(zakładając, że ten DAC czy nagranie, nie są po prostu i zwyczajnie skaszanione)
Odszedł 13.10.2016r.

Sim1

  • 1829 / 5857
  • Ekspert
17-09-2012, 11:17
Magus ta teoria się nie sparawdza w przypadku elektrostatów... One obnażają wszystkie niuanse i zmiana DACa bez zmiany wzmacniacza i słuchawek powoduje kolosalne różnice, od poczucia się chce słuchać do niesmaku.
To jakby oglądać to samo zdjęcie w byle jakim albumie za folią, starym pięknym albumie bez folii albo jako slajd.

magus

  • 20990 / 5896
  • Ekspert
17-09-2012, 11:28
Sim1,

Nie znam się na elektrostatach, ale może po prostu daleko im do doskonałości? :)
Być może jest na przykład tak, że przy różnych swoich zaletach mają one gdzieś, w swojej zasadzie działania, ewidentny feler i albo jest on dobrze maskowany przez DAC-e o danej charakterystyce, albo nie.

Albo może wręcz przeciwnie - elektrostaty są prawie doskonałe :)
I na dobrych głośnikach/kolumnach, które pokazują wszystko, te zwyczajnie skaszanione DAC-e (ale też wzmacniacze czy płyty) grają tragiczne i nadają się tylko do śmieci.
I być może ty właśnie mówisz o takich właśnie DAC-ach?
Odszedł 13.10.2016r.

magus

  • 20990 / 5896
  • Ekspert
17-09-2012, 11:32
p.s. a może podać krótką charakterystykę brzmieniową elektrostatów? czy są one pod jakiś dźwiękowym względem specyficzne, natychmiast odróżnialne od innych słuchawek? zarówno na plus, jak i na minus
Odszedł 13.10.2016r.

majkel

  • 7476 / 5893
  • Ekspert
17-09-2012, 11:56
@magus, tak właśnie jest. Inny model dobrej kości DAC to co najwyżej inna forma tej samej jakości i jeśli jakiś zestaw inaczej to pokazuje, to znaczy, że z pewnymi rodzajami prezentacji sobie nie radzi, "nie zgrywa się", czyli jest delikatnie mówiąc do... pupy. Passus o elektrostatach traktuję jako dzienną rację dobrego humoru. Moja teoria o nich jest taka, że one służą do umilania niedoskonałych torów, podnoszą strawność niedoskonałego sygnału. Wycinają z dźwięku naturalną agresję, bezwzględność, zdolność do podniesienia poziomu adrenaliny, a nie tylko endorfin. Właściciele ich tego nie przyjmują do wiadomości, ale ich prawo. W końcu chodzi przede wszystkim o dobre samopoczucie także w audiofilii. Przedstawiłem kiedyś swoją teorię o przetwornikach elektrostatycznych jednemu miłośnikowi audio, który ma dwa systemu głośnikowe wysokiej klasy, jeden właśnie na elektrostatach Martin Logan. Facet się ze mną zgodził całkowicie i przyznał, że ten zestaw elektrostatyczny to dla niego taka ciekawostka. Klocki jakie miał to np. DAC MSB Platinium, wzmacniacze Spectral. W słuchawkach też czynnie siedzi i słucha. Obecnie Grado GS1000, ale PS1000 uznał za lepsze, miejscami dużo lepsze.

magus

  • 20990 / 5896
  • Ekspert
17-09-2012, 12:12
>> majkel, 2012-09-17 11:56:39
>Passus o elektrostatach traktuję jako dzienną rację dobrego humoru. Moja teoria o nich jest taka, że one służą do umilania niedoskonałych torów,
>podnoszą strawność niedoskonałego sygnału. Wycinają z dźwięku naturalną agresję, bezwzględność, zdolność do podniesienia poziomu adrenaliny,
>a nie tylko endorfin.

tzn. że elektrostaty - mówiąc z grubsza - kastrują dynamikę?

jeśli tak, to zwyczajnie nie spełniają one (mojej) definicji dobrych głośników/słuchawek grających "prawie live"
a jeśli tak, to właśnie świetnie pasują one do mojej teorii plasując się na skali jakości w stanach mniej lub bardziej średnich, gdzie różnice między DAC-ami najbardziej bolą
Odszedł 13.10.2016r.

MAG

  • 2393 / 5880
  • Ekspert
17-09-2012, 12:58

magus idż do sklepu posłuchaj sobie jak grają elektrostaty , albo u kogoś kto je posiada i nie słuchaj tych głupot bo uszy opadają hihi ,jakby kolega majkel sprzedawał wzmacniacze do elektrostatów to pluł by na słuchawki dynamiczne ale ważne aby się uświadomić na własne uszy , co poniektórzy twierdzą we wszystkich możliwych wątkach ciągle to samo taka ich rola -NIE DAJ SIĘ SKOŁOWAĆ I POSŁUCHAJ I SAM OCEŃ.

Kolega majkel i jego przyjaciele kojarzą mi się z Bajką  o Kubusiu Puchatku -to co ja zrobiłem jest to co tygryski lubią najbardziej hihi





zyzio

  • 960 / 5787
  • Ekspert
17-09-2012, 13:04
>> MAG, 2012-09-17 12:58:05
magus idż do sklepu posłuchaj sobie jak grają elektrostaty , albo u kogoś kto je posiada i nie słuchaj tych głupot bo uszy opadają hihi ,jakby kolega majkel sprzedawał wzmacniacze do elektrostatów to pluł by na słuchawki dynamiczne ale ważne aby się uświadomić na własne uszy , co poniektórzy twierdzą we wszystkich możliwych wątkach ciągle to samo taka ich rola -NIE DAJ SIĘ SKOŁOWAĆ I POSŁUCHAJ I SAM OCEŃ.

Kolega majkel i jego przyjaciele kojarzą mi się z Bajką o Kubusiu Puchatku -to co ja zrobiłem jest to co tygryski lubią najbardziej hihi

:-))

magus

  • 20990 / 5896
  • Ekspert
17-09-2012, 13:07
MAG

ja nie wyrokuję, ani specjalnie nie zależy mi na jakiejś opinii o elektrostatach

ale nadal jestem skłonny sądzić, że jeśli znane są przypadki tak wielkich różnic w ich prezentacji zależnie od doboru innych elementów toru, to:
- albo któryś z tych elementów toru był zwyczajnym dziadostwem (a nie tylko "inną prezentacją")
- albo tym dziadostwem są ... elektrostaty, sorry :)

nie rozstrzygam, który z powyższych jest prawdziwy

p.s. dlatego właśnie prosiłem o podanie specyfiki tych słuchawek
innymi słowy, to czy jeśli założysz na uszy nie znane sobie elektrostaty (z optymalnie dobranym torem), to czy poznasz od razu, że są to elektrostaty i dlaczego? (zaznaczam, że rozpoznanie elektrostatów wcale nie musi oznaczać, że są do dupy - wszystko zależy od tego, po czym to rozpoznasz)
Odszedł 13.10.2016r.

MAG

  • 2393 / 5880
  • Ekspert
17-09-2012, 13:10
Magus nie ma co się męczyć z filozofowaniem trza po prostu słuchać , potem można sobie to wszystko wytłumaczyć albo i nie jak kto woli






magus

  • 20990 / 5896
  • Ekspert
17-09-2012, 13:17
MAG,

może i racja, ale nie ma co się zaperzać - mnie po prostu nie zależy na wyrobieniu sobie opinii o elektrostatach
będzie okazja posłuchać ich w odpowiednich warunkach, to z wielką przyjemnością to zrobię
a jak nie, to ... nie :) nie mam parcia

dyskusja idzie o DAC-ach i proponuję do niej wrócić
ale jeśli ktoś twierdzi, że elektrostaty obalają moją teoryjkę na ich temat (i problemów a jakością dźwięku), czego absolutnie nie wykluczam, to warto by było podać TUTAJ jakieś szczegóły odnośnie ich dźwięku
Odszedł 13.10.2016r.

patrykvel

  • 282 / 4693
  • Zaawansowany użytkownik
17-09-2012, 13:20

Odpowiadasz na wpis
>> MAG, 2012-09-17 12:58:05

magus idż do sklepu posłuchaj sobie jak grają elektrostaty , albo u kogoś kto je posiada i nie słuchaj tych głupot bo uszy opadają hihi ,jakby kolega majkel sprzedawał wzmacniacze do elektrostatów to pluł by na słuchawki dynamiczne ale ważne aby się uświadomić na własne uszy , co poniektórzy twierdzą we wszystkich możliwych wątkach ciągle to samo taka ich rola -NIE DAJ SIĘ SKOŁOWAĆ I POSŁUCHAJ I SAM OCEŃ.

No tak, bo w sklepie to dokladnie wykryje jak graja elektrostaty, skoro nie bedzie znal reszty toru. No to ja w takim wypadku stwierdzam, ze sennheisery HD800 graja raczej podbitym dolem, z przypalona srednica i delikatnym brakiem najwyzszego planktonu, a barwa jest raczej stala i caly czas graja cieplo.
Ale oczywiscie mozna pietnowac opinie Majkela, bo przeciez pieniadz mu tylko w glowie ;)

MAG

  • 2393 / 5880
  • Ekspert
17-09-2012, 13:31

>> patrykvel, 2012-09-17 13:20:45

Najgorsze jest to że ktoś zawsze musi na siłę wmawiać komus swoje teorie , ja nie twierdzę że wzmacniacz  Majkela gra żle dlaczego mam twierdzić że gra ciepło czy np jest bez wyrazu po prostu nie twierdzę tak bo nie mam takiej potrzeby twierdzić, nie mam parcia tego sprawdzać bo ten wzmacniacz mnie nie interesuje to wszystko , inaczej jest dla mnie mało interesujący.





magus

  • 20990 / 5896
  • Ekspert
17-09-2012, 13:38
panowie,

proponuję odpuścić sobie osobiste animozje, a zastrzeżenia do konkretnych produktów konkretnej osoby najlepiej prowadzić w ... odpowiednim wątku :)

co nie oznacza, że nie możemy rozmawiać o audio, w tym o ewentualnej specyfice słuchawek elektrostatycznych czy dynamicznych
Odszedł 13.10.2016r.