@magus, tak właśnie jest. Inny model dobrej kości DAC to co najwyżej inna forma tej samej jakości i jeśli jakiś zestaw inaczej to pokazuje, to znaczy, że z pewnymi rodzajami prezentacji sobie nie radzi, "nie zgrywa się", czyli jest delikatnie mówiąc do... pupy. Passus o elektrostatach traktuję jako dzienną rację dobrego humoru. Moja teoria o nich jest taka, że one służą do umilania niedoskonałych torów, podnoszą strawność niedoskonałego sygnału. Wycinają z dźwięku naturalną agresję, bezwzględność, zdolność do podniesienia poziomu adrenaliny, a nie tylko endorfin. Właściciele ich tego nie przyjmują do wiadomości, ale ich prawo. W końcu chodzi przede wszystkim o dobre samopoczucie także w audiofilii. Przedstawiłem kiedyś swoją teorię o przetwornikach elektrostatycznych jednemu miłośnikowi audio, który ma dwa systemu głośnikowe wysokiej klasy, jeden właśnie na elektrostatach Martin Logan. Facet się ze mną zgodził całkowicie i przyznał, że ten zestaw elektrostatyczny to dla niego taka ciekawostka. Klocki jakie miał to np. DAC MSB Platinium, wzmacniacze Spectral. W słuchawkach też czynnie siedzi i słucha. Obecnie Grado GS1000, ale PS1000 uznał za lepsze, miejscami dużo lepsze.