>> asmagus, 2012-03-07 16:10:37
>> 1. Shure SRH840 jeśli bas jest ważny.
Porównałem z tym co znam:http://graphs.headphone.com/graphCompare.php?graphType=0&graphID[]=913&graphID[]=533&graphID[]=713&graphID[]=1603
Obawiam się że bas by mnie "zabił" jeszcze szybciej niż w przypadku HD280Pro. Tym bardziej, że jest to podbicie basu w tej części której zbytnio nie lubię, bo ciężko znaleźć słuchawki (szczególnie tańsze), które potrafią tą część dobrze kontrolować. Nawet CAL!e które brzmieniowo akceptuję nie robią tego idealnie.
>> asmagus, 2012-03-07 16:10:37
>> powinny Ci się podobać jeśli sygnatura AKG 701/601 Ci odpowiada.
To świetne słuchawki ale do klasycznego plumpkania (sorry Max ;)). Rockowe kawałki brzmią na nich bardzo słabo. Mam obecnie DT880 i po posłuchaniu Superluxów HD330 wiem czego mi w DT880 brakuje. Drive\'u, groovie, dynamiki, żywiołowości, życia... Jest przestrzeń, jest rozdzielczość, jest stereofonia, ale brak rytmu... A przynajmniej rytm gra trzecioplanową rolę nawet w tych kawałkach gdzie powinien być na pierwszym planie.
Myślałem o Superluxach HD660 ale obawiam się, że będą słabo tłumione a dół pasma będzie jeszcze bardziej podbity. A co za dużo to niezdrowo.
>> fallow, 2012-03-07 16:30:45
>> drugiej strony nasi forumowiczu uzywaja CAL takze i w domu, wiec czemu tych by nie mozna bylo.
Tu nie chodzi o przeznaczenie słuchawek tylko o fakt że moje uszy nie mieszczą się w muszlach co powoduje, że CAL!e leżą na małżowinach. Nie potrafię tak długo słuchać muzyki. Po prostu bolą mnie uszy.
P.S. Dzięki za wrzutkę Fostexów. Poszukam, poczytam o nich coś. Choć wydają mi się małe.