Przekopiuję swój post z audiostereo w temacie jplay, bo to temat, który mnie szalenie interesuje, a tutaj też są osoby, które mają sporo do powiedzenia.
Przerobiłem ostatnio wszystkie dostępne programy tzw. audiofilskie do odtwarzania muzyki na PC (xxhigh-end, lilith, cPlay, jplay, stealthaudio, jRiver itd.). Najlepiej, WEDŁUG MOJEJ OCENY brzmi rzeczywiście jplay, ale... na drugim miejscu stawiam stealthaudio player, którego jakość odtwarzania oceniam na max 2-3% gorszą niż jplay.
Do tego stealth odtwarza, absolutnie wszystkie formaty, trzeba sobie tylko odpowiednie kodeki powrzucać we właściwe miejsce i delektować się sporo lepszą jakością np. starych, dobrych MP3, a można na przykład sobie wybrać między FAAD i FFMPG, który kodek będzie odpowiedzialny za dekodowanie AAC500 (mojego absolutnego faworyta). Stealth jest darmowy, a odtwarzanie, przesuwanie itp. można sobie ułatwić poprzez dodanie na pulpicie skrótów do FF, PAUSE, PLAY, STOP, PREV i NEXT (do plików .bat w folderze stealth).
Możemy nawet wybierać między ASIO i WASAPI, a w ustawieniach jest tajemniczy parametr, którego funkcji twórca nie chce zdradzic: N_Setting, który można ustawić na 0 (bardziej analogowy sposób grania) lub dowolną (!) liczbę.
Ogólnie Stealthaudio player jest moim absolutnym faworytem pod każdym względem, a te 2-3% SUBIEKTYWNEJ rożnicy w jakości odtwarzania z jplay, rekompensuje mi 100 euro w kieszeni :P
Na trzecim miejscu postawiłbym jRiver\'a, który również odtwarza wszystkie formaty, nie kosztuje dużo, ale dla mnie gra jakoś tak metalicznie, nie powiem, mógłbym się przyzwyczaić, ale w tym przypadku nie ma takiej potrzeby. Poza tym uważam, że stealth ma dużo bardziej funkcjonalny interface niż jriver, ten drugi jest zbyt przeładowany.
Reszta programów... no cóż w tej sytuacji nie mają racji bytu.
Dodadm jeszcze, że WEDŁUG MOJEJ SUBIEKTYWNEJ OCENY stealth, czy jplay grają o tyle lepiej od dobrze skonfigurowanego foobara, co tenże od podstawowej wersji winampa z DX.
Wszystkie programy testowane na win7 pro x64, quad core i 8Gb ram, na tej konfiguracj jplay chodzi idealnie, niczego nie popsuł w systemie, nigdy się nie zwiesił - spokojnie można pracować z muzyką w tle.
(sorry za chaos, ale na szybko to pisałem)