>> bady, 2011-05-06 10:03:03
no panowie audiofilowie, teraz to już zwyczajnie pierdolicie o tej przeciętności. Te wasze audiosyfilskie wokalistki to niby bardziej wartościowe?
No ok ale konkretnie, które nasze ? Pytam, bo jakoś te woka-filskie divy ostatnio u mnie nie goszczą ?
Słuchałem audiofilskich wokalistek jak byłem mały. Jedynie ostatnio, Barberową, ale przy testowaniu sprzętu.
Kari Bremnes też u mnie "zmarła". Każdy musi przejść przez okres błędów i wypaczeń :-)
>>Wielcy mi tu antymajnstrimowcy się znaleźli.
Wielcy-nie wielcy ale swoje zdanie przecież mogą mieć, nie ? Przy tej Adele ciągle czekam na to kiedy ta kobitka przestanie śpiewać i przynudzać. Nawet te filmiki na YouTube przewijam.
Można tutaj się onanizować ilością sprzedanych płyt, bo przecież tysiące much nie mogą się mylić, ale ja płyty Adele nawet nie ściągnę za darmo, z torrentów, bo czasu mi szkoda.
Jeżeli się komuś Adele podoba to OK, jego prawo, co nie zmieni faktu, że dla mnie to jedynie flaki z olejem.