Audiohobby.pl

Zagadka: jaki jest najlepiej sprzedający się album w historii fonografii?

  • Gość
06-05-2011, 00:15
Gustaw nie mówił o Haendlu, tylko o Handlu.
Handlu płytami.

  • Gość
06-05-2011, 00:15
ostatnio jakis gosc co robi Disko Polo   , producent prosil mnie o  jakis temat do piosenki  

ale mowil ze chce cos ambitnego .......... na koncerty latem  


  • Gość
06-05-2011, 00:16
aaaaa

Gustaw handluje plytami

teraz wiem dlaczego duzo slucha ,

poprostu musi kazda sprawdzic i przesluchac w odtwarzaczu przez sprzedaza

Gustaw

  • Gość
06-05-2011, 00:17
>> 390n, 2011-05-06 00:15:26
Gustaw nie mówił o Haendlu, tylko o Handlu.
Handlu płytami.

W rzeczy samej, Eguś.


  • Gość
06-05-2011, 00:18
Czy ta Adele to nie przypadkiem artystyczne wcielenie Prezydentowej Komoruskiej?

  • Gość
06-05-2011, 00:19
Egon ......

pierwszy raz zadedykowalem utwor facetowi

jutro bedzie dostepny  lub pojutrze

5. Song For Egon  


Gustaw

  • Gość
06-05-2011, 00:22
Już kończąc. Coś mi się wydaje, że Rolo z nas jakieś jaja sobie robi.


P.S. Pamiętacie film pt. "Adela jeszcze nie jadła kolacji" ?

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
06-05-2011, 00:22
>> 390n, 2011-05-06 00:18:38
Czy ta Adele to nie przypadkiem artystyczne wcielenie Prezydentowej Komoruskiej?

Trzeba by sprawdzić teksty w książeczce pod kątem ortografii.

  • Gość
06-05-2011, 00:24
>> wrugnumer1, 2011-05-06 00:19:51
Egon ......

 pierwszy raz zadedykowalem utwor facetowi

 jutro bedzie dostepny lub pojutrze

 5. Song For Egon


Mam nadzieje, że bedzie nie gorszy niż Song for Jeffrey, Jethro Tull :)

  • Gość
06-05-2011, 00:26
sek w tym ze utwor jest skierowany do nastolatek

zeby kupowaly moja plyte na itunes

Masz Pecha Egon :)

hhi

  • Gość
06-05-2011, 10:03
no panowie audiofilowie, teraz to już zwyczajnie pierdolicie o tej przeciętności. Te wasze audiosyfilskie wokalistki to niby bardziej wartościowe? Krall śpiewająca pseudojazz  jest ok? :))))

Wielcy mi tu antymajnstrimowcy się znaleźli.


Do tego ani jednej nieczystej nuty u tej Adele nie ma.

  • Gość
06-05-2011, 10:09
Nie mylmy środków wyrazowych z nieczystym śpiewaniem.

Gustaw

  • Gość
06-05-2011, 10:30
>> bady, 2011-05-06 10:03:03
no panowie audiofilowie, teraz to już zwyczajnie pierdolicie o tej przeciętności. Te wasze audiosyfilskie wokalistki to niby bardziej wartościowe?

No ok ale konkretnie, które nasze ? Pytam, bo jakoś te woka-filskie divy ostatnio u mnie nie goszczą ?
Słuchałem audiofilskich wokalistek jak byłem mały. Jedynie ostatnio, Barberową, ale przy testowaniu sprzętu.
Kari Bremnes też u mnie "zmarła". Każdy musi przejść przez okres błędów i wypaczeń :-)

>>Wielcy mi tu antymajnstrimowcy się znaleźli.
Wielcy-nie wielcy ale swoje zdanie przecież mogą mieć, nie ? Przy tej Adele ciągle czekam na to kiedy ta kobitka przestanie śpiewać i przynudzać. Nawet te filmiki na YouTube przewijam.
Można tutaj się onanizować ilością sprzedanych płyt, bo przecież tysiące much nie mogą się mylić, ale ja płyty Adele nawet nie ściągnę za darmo, z torrentów, bo czasu mi szkoda.

Jeżeli się komuś Adele podoba to OK, jego prawo, co nie zmieni faktu, że dla mnie to jedynie flaki z olejem.

domzz

  • 1113 / 6021
  • Ekspert
06-05-2011, 10:57
Mnie się wydaje, że Adele to efekt uboczny po Duffy, i że to ona właśnie wyznaczyła taki kierunek, a Adele po prostu zrobiła to inaczej (dla niektórych lepiej).

  • Gość
06-05-2011, 11:00
Mi zwyczajnie wydawało się, że jak się czymś nie interesuję, to nie wypowiadam się w tym temacie.