Audiohobby.pl

Kablomania wczoraj i dziś -jak wyglądają wasze doświadczenia w tym temacie

  • Gość
11-05-2008, 10:49
>> majkel, 2008-05-10 17:36:27

>A w RCA? syngał płynie żyłą, a wraca ekranem, geometria elektromagnetycznie daleka od optymalnej, ale musi tak być, żeby przewód sygnałowy nie zbierał zakłóceń.<

Może tak płynąc ale nie musi i w większości interkonektów na RCA tak nie płynie.
Sam już opisywałem kiedyś na AS budowę IC w oparciu o 4 żyłowy kabel mikrofonowy Gotham GAC4/1. Sposób połączenia żył jest zresztą wzorowany na opisie budowy IC Zoller Mamba.
Sygnał biegnie 2 żyłami naprzeciwległymi i wraca innymi 2 naprzeciwległymi. A oplot miedziano-foliowy przylutowany jest do wtyczki tylko na jednym końcu IC i pełni rolę ekranu magnetycznego właśnie. Nie jest to wiec połączenie elektrycznie niesymetryczne.

 


>No i teraz dobór geometrii owocuje różnym dźwiękiem, co dla audiofili jest jak znalazł - zmieniamy interkonekt i już to gra nieco inaczej.<

Rzeczywiście porównując z koncentrycznym IC zbudowanym z gitarowego Klotza La Grange słychać jakąś różnicę. Ale te kable nie różnią się tylko geometrią, ale także przekrojem żył, rodzajem izolacji (Klotz ma warstwę przewodzącą pomiędzy żyłami) i ogólnie przeznaczeniem. Różnice ich parametrów elektrycznych są jak najbardziej mierzalne i podawane na stronach producentów.

Ponadto w warunkach domowych wystarczy kiedy używamy kilka metrów kabli. Podczas gdy w studiach i na estradzie długości mogą sięgać setek metrów i tam odporność na zbieranie zakłóceń jest znacznie ważniejsza.

Bruce

  • 559 / 5895
  • Ekspert
11-05-2008, 11:16
Odpowiadasz na wpis
>> Molibden, 2008-05-11 02:21:31
>No ale to będzie kara za dresikowe życie :)

O chłopie grabisz sobie, oj grabisz :P

PS. Ja zanim zostałem bezmózgim osiłkiem też byłem kiedyś wrażliwym intelektualistą.
________
mniam...
________
mniam...

  • Gość
11-05-2008, 11:59
>>Nothingface, 2008-05-10 21:52:07

Twoje rozdęcie natomiast przybliża nieuniknioną eksplozję. Po której nie tylko twarz stracisz :)
Zażyj Espumisan, głuchy frajerze :)))

  • Gość
11-05-2008, 12:03
>> majkel, 2008-05-10 17:36:27
"A w RCA? syngał płynie żyłą, a wraca ekranem, geometria elektromagnetycznie daleka od optymalnej, ale musi tak być, żeby przewód sygnałowy nie zbierał zakłóceń. No i teraz dobór geometrii owocuje różnym dźwiękiem, co dla audiofili jest jak znalazł - zmieniamy interkonekt i już to gra nieco inaczej."

Może tak płynąc ale nie musi i w większości interkonektów na RCA tak nie płynie.

Opisywałem kiedyś na AS budowę IC w oparciu o 4 żyłowy kabel mikrofonowy Gotham GAC 4/1. Sposób połączenia żył jest zresztą wzorowany na opisie budowy IC Zoller Mamba.

Sygnał biegnie 2 żyłami naprzeciwległymi i wraca innymi 2 naprzeciwległymi. A oplot miedziano-foliowy przylutowany jest do wtyczki tylko na jednym końcu IC i pełni rolę ekranu magnetycznego właśnie. Nie jest to wiec połączenie elektrycznie niesymetryczne.

Rzeczywiście porównując z koncentrycznym IC zbudowanym z gitarowego Klotza La Grange słychać różnicę. Ale te kable nie różnią się tylko geometrią, ale także przekrojem żył, rodzajem izolacji (Klotz ma warstwę przewodzącą pomiędzy żyłami) i ogólnie przeznaczeniem. Różnice ich parametrów elektrycznych są jak najbardziej mierzalne i podawane na stronach producentów.

Ponadto w warunkach domowych wystarczy kiedy używamy kilka metrów kabli. Podczas gdy w studiach i na estradzie długości mogą sięgać setek metrów. Więc odporność na zakłócenia jest tam szczególnie istotna.


Nothingface

  • 50 / 5896
  • Użytkownik
11-05-2008, 16:22
>> Qubric_, 2008-05-11 11:59:27
Twoje rozdęcie natomiast przybliża nieuniknioną eksplozję. Po której nie tylko twarz stracisz :)
Zażyj Espumisan, głuchy frajerze :))) >>>

A co to jest espumisan?Co straciłeś oprócz twarzy kiedy zapomniałeś go zażyć?Proszę bliżej.No i gdzie go nabyć,czy to lek,czy zioło?
Po co piszesz "głuchy frajerze"?Kubiku,ja też nie słyszę kabli!Jestem po Twojej stronie!Albo nie,może zacznę słyszeć-bo wydaje mi się(sądząc po wpisach)że po drugiej stronie (tej słyszącej) jest mniej furiatów i histeryków takich jak Ty.

piter z

  • 375 / 5899
  • Zaawansowany użytkownik
11-05-2008, 16:35
ja naprawde niewiem jak na forum niby audiofilskim gdzie ludzie wydaja grude $ na drestycznie mala poprawe w dzwieku mozna poddawac w dyskusje wplyw kabli - to tak jakbysmy byli na forum tunning czy cos i toczyla sie dyskusja czy opony wogole maja znaczenie na osiagi samochodu i czas przejazdu torem - ja tego poprostu niemoge pojac

zoltar7

  • 1309 / 5899
  • Ekspert
11-05-2008, 18:11
Piter z masz rację, ja też nie rozumiem, jak można wierzyć w cuda ? No niby jak kawałek miedzi w plastikowej koszulce ma niby grać... no sorry ale jak czytam wpisy tzw. "kablarzy" to czuje się jakbym się przeniósł w czasy Torquemady.

aasat

  • 2263 / 5879
  • Ekspert
11-05-2008, 18:36
Wpływ kabli na jakość dźwięku jest bardzo znikomy,  z drugiej strony jak napiszesz, że nie ma, to zostaniesz oskarżony o to, ze masz słaby słuch itd. Moim zdaniem wydawanie na kable więcej niż 100zł nie ma sensu.

  • Gość
11-05-2008, 19:56
piter z, 2008-05-11 16:35:38
Jesli porównania z tuningiem to debata o kablach jest jak debata nad tym czy brewki na światłach mają znaczenia na osiągi samochodu i czas przejadu torem :)





Nothingbrain - popatrz w lustro tam zobaczysz furiata nadętego jak dmuchany świński pęcherz.
Poza tym napisałem wyraźnie, że słyszę kable (nic nie poradzę, że nie słyszysz :)))
Kichnięcie główkę ci rozsadziło i masz również problemy z czytaniem drukowanych???

p72

  • 55 / 5839
  • Użytkownik
11-05-2008, 20:04
Kable są najnizej w hierarchi, ale śmieszy mnie zawsze to że najwiecej rolę okablowania negują Ci którzy nigdy nie mieli dość dobrych systemów.
Bez urazy, ale zwykle mają budżetowe systemy i skończone  techniczne uczelnie i próbują udowodnic "fenomen" kabli w oparciu o teorie.
Nigdy nie zadają sobie trudu,żeby iść i posłuchać przyzwoitego audio ( w salonie lub u znajomego ) i zrobic prosty,ślepy test z kabelkami.

mark11

  • 356 / 5899
  • Zaawansowany użytkownik
11-05-2008, 20:15
>> p72, 2008-05-11 20:04:44
Dla mnie słuchanie i porównania kabli najlepiej we własnym, ogranym systemie to jedyna metoda weryfikacji czy "słychać" kabelki. Jeśli tak to jest już powód do zabawy, a jeśli nie ma zmian to chyba lepiej skupić się na ewolucji zestawu. Chyba najlepiej mają posiadacze systemów Naima uzbrojonych w firmowe IC i głośnikowe Naca (tanie i naprawdę dobrze dopasowane). Zresztą to chyba optymalne rozwiązanie dla kablosceptyków (i leniwych audiofili) kiedy to producent okablowuje własne systemy i robi tę czarna robotę. Po prostu nie trzeba już niczego szukać, co w sensownej cenie przebije firmowy set.
Markus

mark11

  • 356 / 5899
  • Zaawansowany użytkownik
11-05-2008, 20:18
Oczywiście idzie za tym cała ideologia,że projektowanie sprzętu i.t.p. zabiegi były realizowane przy pomocy właśnie tego firmowego okablowania. Dla sceptyków będzie to kolejna metoda na wyciągniecie kasy od "wierzących" firmie audiofili.  
Markus

  • Gość
11-05-2008, 20:30
p72, 2008-05-11 20:04:44

Własnie "proste ślepe testy" wykazały że kabli zidentyfikowas się nie udaje więc takie wywody można w buty włożyć.

p72

  • 55 / 5839
  • Użytkownik
11-05-2008, 20:33
Własnie "proste ślepe testy" wykazały że kabli zidentyfikowas się nie udaje więc takie wywody można w buty włożyć

Są kable "charakterystyczne"  które nawet moja babcia rozrózni:):):)

zoltar7

  • 1309 / 5899
  • Ekspert
11-05-2008, 20:44
>> p72, 2008-05-11 20:04:44
>Kable są najnizej w hierarchi, ale śmieszy mnie zawsze to że najwiecej rolę okablowania negują Ci którzy nigdy nie mieli dość dobrych systemów.
>Bez urazy, ale zwykle mają budżetowe systemy i skończone techniczne uczelnie i próbują udowodnic "fenomen" kabli w oparciu o teorie.

A ty wiesz, że coś w tym jest... bo a contario z twojej wypowiedzi wynika, że jak ktoś NIE MA skończonej uczelni technicznej i ma "dość dobry system" to >>> słyszy kable !!! Genialne w swojej prostocie.

ps. Co to znaczy "dość dobry system" ? A jak ktoś skończył techniczną uczelnie i ma "dość dobry system" (co kolwiek to znaczy) to oznacza, że "słyszy" kable czy że nie słyszy?