Hmmm.... Napotkałem pierwsze niedogodności podczas korzystania z mediaservera i zewnętrznego DAC-a. Ta niedogodność to błędy w oprogramowaniu odtwarzającym pliki muzyczne. Najpierw porównałem Applowski FrontRow z iTunes. Potem iTunes z VLC Player. I co się okazuje ? iTunes z którego do tej pory odtwarzałem pliki muzyczne ma tendencję do wyostrzania dźwięku. Wynika to z błędu iTunes, który pojawił się od wersji 7.5 (obecnie 7.6.1)
Doczytałem w necie, że iTunes zawsze robi upsampling do 96KHz i dopiero wypuszcza sygnał na zewnętrzny przetwornik. Algorytmy upsamplingu nie są w iTunes doskonałe i dlatego pojawia się lekkie wyostrzenie. Problem nie występuje jeżeli operujemy na plikach muzycznych, które są natywnie w 96kHz/24 bit, jednak wiadomo, że tego typu materiału jest stosunkowo mało.
Jednym zdaniem można podsumować - iTunes, że "czepia się" sygnału i minimalnie degraduje dźwięk
Problemu nie rozwiązuje wspominane wcześniej ustawianie w AUDIO Midi Setup.
Co można zrobić w tym wypadku ? Zmienić głównego "playera" muzycznego z iTunes na VLC, który wypuszcza natywny sygnał na DAC-a, nie dodając nic od siebie. Warunkiem koniecznym jest ustawienie głośności na 100% w systemie oraz wybranie odpowiedniej częstotliwości w Midi Setup. Efektem zastosowania VLC jest uzyskanie lepszej równowagi tonalnej.