Audiohobby.pl

Media serwer

konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
22-05-2008, 12:48
>> cocor2007, 2008-05-22 12:35:30
jestem ciekaw czy CD po zgraniu na ich dysk brzmi lepiej,

Różnica może być między jakimś kiepskim transportem CD (brak sumy kontrolnej i odczyt ciągły) a plikami czytanymi na dysku.
Z dobrego transportu i dysku jeżeli jakieś różnicę będą to chyba raczej pomijalne. Przy okazji zastanawiam się jak działa zaawansowane/dokładne RIP-owanie płyt CD.
Jeżeli nie ma "sum kontrolnych" to skąd program RIPujący wie, że musi daną ścieżkę przeczytać kolejny raz bo są jakieś błędy. Może chodzi, w tym wypadku, tylko o redukcję prędkości odczytu płyty.

cocor2007

  • Gość
22-05-2008, 13:07
Gustaw,

ja nie ma zielonego pojęcia jak sie zgrywa, i co to flac, wave, etc. Na AS w w wątku o DS piszą, że po zgraniu gra lepiej (inaczej ?) niż oryginalnie z CD NuVista! Dopóki nie usłyszę, nie uwierzę.

gutekbull

  • 498 / 6055
  • Zaawansowany użytkownik
22-05-2008, 13:16
Gustaw=>
Coś tu nie gra bo LINN poleca do zgrywania EAC  ;-)
Cały czas mi chodzi o napęd rzędu CD za 80 zł - tu nie ma żadnej filozofii ,zgrywamy płytę poprzez zwykły cd-rom,
a stawiamy na przeciwko zaawansowanym - bardzo drogim czytnikom i twierdzimy ,że cytuje

"Dzięki zaawansowanej technice utwory zgrywane z płyt pozbawione są wielu błędów odczytu"  ???
Gdzieś wyczytałem - jak to ma miejsce przy normalnym CD ;-)


Ja nie twierdze ,ze to brzmi źle czy gorzej ,ale coś tu nie gra ............. ;-)
Ktoś nas robi w balona może ci producenci CD za kupę kasy , skoro można zgrać płytkę laptopem i jest lepiej ???

konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
22-05-2008, 13:17
>> cocor2007, 2008-05-22 13:07:03
ja nie ma zielonego pojęcia jak sie zgrywa, i co to flac, wave, etc. Na AS w w wątku o DS piszą, że po zgraniu gra lepiej (inaczej ?) niż oryginalnie z CD NuVista! Dopóki nie usłyszę, nie uwierzę.

Pytanie jak się zgrywa miło raczej charakter pytania ogólnego :-)

Wracając do Linna. Różnice mogą być wynikiem zastosowania innych przetworników D/A ale nie wynikiem samego zgrania bo i niby z czego mają wynikać te różnice.
W oparciu o tego typu informacje należy zgrać  CD na dysk, potem wypalić CD, znowu zgrać na dysk ...... itd. Po 10 tym zgraniu i wypaleniu mamy super jakość ;-)

konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
22-05-2008, 13:27
Zdanie wypowiedziane przez Linna powinno brzmieć mniej więcej tak:
Jeżeli płytę CD dokładnie z RIPujemy na HDD to w wyniku pewnego odczytu plików audio z HDD można uzyskać lepszy efekt niż z kiepskiego-tradycyjnego napędu CD. :-)

magus

  • 20990 / 6108
  • Ekspert
22-05-2008, 13:38
panowie

ja się nie znam, ale kilkakrotnie gdzieś czytałem, że poważnie rozważa się (albo już to się dzieje) np. instalowanie w odtwarzaczach CD-ROM-ów co dałoby więcej czasu na ewentualne ponowne odczyty z CD w przypadku pojawienia się błędów

standardowe playery jadą w czasie rzeczywistym i jak coś zostanie odczytane błednie, to poszło - nie ma czasu na powrót do feralnego miejsca

czy więc nie o to tu chodzi?
------------------
maciek_m
Odszedł 13.10.2016r.

Linn Polska

  • 21 / 6101
  • Użytkownik
22-05-2008, 14:29
Po części tak.
W tradycyjnym odtwarzaczy CD, dane do przetwornika muszą spływać w określonej kolejności, w równych odstępach czasu. Teoretycznie jest to nietrudne do osiągnięcia, lecz w audio takich teoretycznie łatwych spraw mamy całą masę. Wkładając płytę do odtwarzacza CD, chcemy posłuchać muzyki już i teraz. Im dokładniejszy odczyt (oraz kilka innych czynników), tym lepiej całość zabrzmi. Stąd też masywne transporty zapewniające najlepsze warunki odczytu itp. Niestety nawet najlepszy transport nie jest w stanie w nieskończoność powtarzać odczytu, kiedy natrafi na błędy. Jeśli pracuje z większą szybkością niż 1x, może ponowić odczyt raz, może dwa.
W przypadku zgrywania płyt na komputerze, nie potrzebujemy mieć danych na teraz. Dobry program, jakim jest EAC lub oprogramowanie RipFactory (odpowiednio ustawione), kiedy natrafi na błędy ponawia odczyt, aż informacja zostanie w jak największej ilości właściwie odczytana. Dostarczając "perfekcyjny" strumień cyfrowy, nawet z posiadanej już płyty, do DS\'a zabrzmi on lepiej, niż identyczna płyta odtworzona w normalnym układzie (transport-dac). Jitter w DSach jest tak mały, że może on zostać uznany za margines błędu stosownych urządzeń pomiarowych. Jak zawsze trudno sobie wyobrazić rezultat, jest tylko jedna metoda aby się przekonać - posłuchać.

If it sounds better, It is better.
If it sounds better, it is better...

audioholik

  • 424 / 6048
  • Zaawansowany użytkownik
23-05-2008, 18:34
na ciekawe rozwiązanie natknąłem się w czerwcowym Stereophile\'u, wzmacniacz + USB DAC w jednym Bel Canto e.One S300iu...do bezpośredniego podpięcia pod komp.

cena 2200$

zna ktoś z was tą firmę, co sądzicie o takim ustroju?
http://www.belcantodesign.com/prod_eOneS300iu.html#

konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
14-06-2008, 23:14
Odświeżam wątek z okazji moich wielodniowych eksperymentów z oprogramowaniem na Maca. ;)

Nie chcę się wgłębiać w szczegóły ale .... Uwaga!  na iTunes w wersji wyższej niż 7.5.
Jeżeli ktoś używa komputer i zewnętrzny DAC-a to radzę wykonać "downgrade" do wersji 7.4.x.
Wbrew temu co wielu pisało na sieci ( ja również) nie da się wyłączyć grzebania w bitach iTunes 7.5 i wyżej.
Efektem tego jest wyostrzenie dźwięku i mniejsza kontrola basu. Różnice nie są gigantyczne ale są.
Po wykonaniu "downgrade" do wersji 7.4 wszystko wraca do normy.





audioholik

  • 424 / 6048
  • Zaawansowany użytkownik
22-06-2008, 20:42
ciekawe urządzenie do połączenia z media serwerem (po Ethernecie) przedstawił ostatnio Pioneer...

http://www.pioneer.eu/eur/products/42/97/418/PDX-Z9/index.html

Coyote

  • 39 / 6057
  • Użytkownik
03-07-2008, 19:53
Gustawie,

A używasz jeszcze jakiegoś magicznego programu jako dodatek do iTunes? Coś w stylu "CoverSutra" czy "You Control Tunes"?

I ciekawostka ode mnie w kontekście Maków - płytki oznaczone jako "Copy Protected" rzeczywiście z szumami itd. zgrywają się poprzez iTunes. W programie Max, jednakże, przegrywają się bez żadnych przeszkadzajek.


____________________________________
  Parafrazując Nietschego: "Króliczek zdechł." :]
____________________________________
  Parafrazując Nietschego: "Króliczek zdechł." :]

audioholik

  • 424 / 6048
  • Zaawansowany użytkownik
03-07-2008, 20:31
na rynku pojawił się kolejny music server - AVA RS3

specyfikacja wygląda obiecująco...
http://www.tranquilpc-shop.co.uk/acatalog/Music_Servers.html

konto_usuniete

  • 56 / 5631
  • Użytkownik
06-07-2008, 13:31
Coyote,

Nie używam dodatkowych programów do iTunes. To co zamierzam zainstalować to http://www.salling.com/Clicker/mac/ aby sterować iTunes za pomocą Pocket PC.

  • Gość
14-07-2008, 17:37

  • Gość
14-07-2008, 18:46
http://allegro.pl/item394018299_hdd_2_5_media_player_dvd_dvix_xvid_jpg_mp3_mp4_md1.html

to ciekawsze - wy wyjście cyfrowe, ale obłsuga do 80 gb dysku. I chyba nie czyta formatów bezstratnych.
Zatem nic ciekawego te zabawki... :( A myślałem, że coś odkryłem :)