Mała dogrywka.
Dzięki dobremu serduszku kolegi Vinyloida mam okazję słuchać u siebie "Danony 7000"
Słucham ich z mało wykwintnej dziurki Benchmarka DAC1Pre. Tak się złożyło, że do odsłuchu porównawczego, jako przeciwników tych low-endowych Danonów wytoczyłem działa największego, audiofilskiego, kalibru czyli sławetne CAL-e ze stajni Creativa. Jak widać Danony 7000 były z góry skazane na sromotną porażkę ale przecież tak miło czasami popatrzeć jak silniejszy masakruje słabszego, prawda ? Niespodziewanie zjawił się również inny, czarny, koń pojedynku w postaci, starych ale jarych, Beyerdynamic-ów DT990. Tak czy inaczej, oddział intensywnej terapii, wraz z respiratorem, aparatem EEG oraz EKG oraz defiblyratorem, był dla Danonów 7000 przygotowany.
Niestety..... oddział medyczny okazał się dla Danonów 7000 niepotrzebny.
Materiał porównawczy CD- ostre Łojenie - Toola - (10000miles), Czarliego Anoliniego (KO), Yellow (Essential) i smęcenie Norah Jones.
Danony 7000 vs CAL
Przed linią startu staje topowa wersja Subaru Impreza obok staje Wartburg, z alu felgami i ospojlerowany i zaczynają się ścigać na 1/4 mili. Tak wyglądało to porównanie w telegraficznym skrócie.
CAL w stosunku do Dannonów gra tylko wycinkami pasma. Słuchać doładowany bas, podbite wysokie,
coś tam na średnicy i ogólny bałagan. CAL- grają w porównaniu do Danonów w sposób chaotyczny, który na pierwszy rzut ucha może nawet być ciekawy ale po chwili się okazuje, że to galimatias.
Danony mają więcej ułożenia.... więcej wszystkiego..... co ja plotę ? Słychać zwyczajnie więcej, soczyściej, wokale są naturalne a wysokie gładki. Duża radocha......... ale jest jedno ale.
Danony 7000 vs Beyerdynamic
Bajery odchudzają dźwięk w stosunku do Danonów. Dźwięk staje się bardziej syntetyczny. Szczoteczki, i inne bimbajki stają się lekko wyostrzone. Masa dźwięku również jest znacznie ograniczona. Wokale mają pewne tendencje do nosowości. Generalnie niezłe słuchawy ale nic szczególnego. W jednym jednak aspekcie słyszałem ich przewagę nad Danonami 7000. Otóż uważam, że sposób reprodukcji najniższego basu nie jest mocną stroną Danonów, przynajmniej wersji ze standardowymi padami. Raz, że jest jego trochę za dużo, dwa , nie jest do końca zbyt dobrze kontrolowany.
Kiedy w "Bajerach" słyszałem prawie drgania membrany od perkusji to w Danonach 7000 słychać było więcej powietrza i buły niż samej perkusji. Sądzę, że nie jest to kwestia dziurki w Benchmarku, ponieważ na sobotnim spotkaniu również w niektórych konfiguracjach z tym basem nie było w wypadku Danonów 7000 do końca dobrze. Dlatego też zmiana padów na niestandardowe, w niektórych konfiguracjach, bardziej mi podeszła ponieważ uspokaja najniższe basy.
Dodam tylko, że Bajery 990 to chyba najciszej grające słuchawki (po T1) jakie miałem podłączone do dziurki Benchmarka. Zdjęcia wkleję później.