Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

SlawekR

  • 173 / 4836
  • Aktywny użytkownik
16-11-2014, 18:14
Napisałem kilkadziesiąt. Bo nie mierzyłem ile to czasu było. Jestem zwolennikiem używania sprzętu w warunkach docelowych, a nie dziwnych zabiegów.

W każdym razie na początku jest zimno, trochę chudo, a do tego wszystkiego tak dziwnie mulasto. Normalnie inne słuchawki. Nie pytajcie mnie skąd to się bierze. Nie mam bladego pojęcia.

all999

  • 10 / 4411
  • Nowy użytkownik
16-11-2014, 18:16
Napisałem kilkadziesiąt. Bo nie mierzyłem ile to czasu było. Jestem zwolennikiem używania sprzętu w warunkach docelowych, a nie dziwnych zabiegów.

W każdym razie na początku jest zimno, trochę chudo, a do tego wszystkiego tak dziwnie mulasto. Normalnie inne słuchawki. Nie pytajcie mnie skąd to się bierze. Nie mam bladego pojęcia.
O którym modelu piszesz?

SlawekR

  • 173 / 4836
  • Aktywny użytkownik
16-11-2014, 18:16
A o SR-507 oczywiście. To żeby Ci nie było za łatwo :)

Egzemplarz roczny i egzemplarz nowy - całkiem inne słuchawki. I nie piszę o pierdzeniu tego pierwszego, uszkodzonego.
« Ostatnia zmiana: 16-11-2014, 18:18 wysłana przez SlawekR »

Robeeert1

  • 722 / 5740
  • Ekspert
16-11-2014, 18:25
Sławku myślę iż nie słyszałeś tego "normalnego" pyknięcia w mk1, wali 2 x głośniej niż sama muzyka,
jakby zmierzyć decybele to okazałoby się pewnie że jest niebezpieczne dla Twojego słuchu ze względu na natężenie.

ja nigdy nie czepiam się nieistotnych spraw, ta jest zasadnicza według mnie,
niech wypowiedzą się koledzy, którzy użytkują SR-007Mk1.

Słyszałem, słyszałem, jeśli chodzi o głośność to jest ona identyczna już w SR-507. Wali jak z działa :-) A sama szybkość słuchawek jeszcze potęguje efekt. Dźwięk jest taki przeszywający i nagły.

Faktem jest, że sama konstrukcja muszli jest inna w Lambdach, gdzie w MK1 układ muszla - ucho jest bardziej uszczelniony. Stąd sam efekt łatwiej wygenerować.  Powinni zrobić wentyl do wyrównywania ciśnienia :). Tyle, że to pewnie wpłynęłoby na dźwięk.

Zawsze mogę polecić Ci HD800, tam nic nie będzie pykać, ani strzelać. Tyle, że jestem ciekaw ile wytrzymasz po Staxach z dźwiękiem dynamików :D.

HD800 miałem :)) przez Staxami, było jak było, nie piszę ze STAXY są złe jeżeli chodzi o dźwięk, ale to pykanie mnie po prostu rozwala...
muszę jeszcze kiedyś Orfeusza posłuchać , aby zweryfikować pewne sprawy


« Ostatnia zmiana: 16-11-2014, 18:35 wysłana przez Robeeert1 »

Baele

  • 753 / 5326
  • Ekspert
16-11-2014, 18:28
Sławku myślę iż nie słyszałeś tego "normalnego" pyknięcia w mk1, wali 2 x głośniej niż sama muzyka,
jakby zmierzyć decybele to okazałoby się pewnie że jest niebezpieczne dla Twojego słuchu ze względu na natężenie.

ja nigdy nie czepiam się nieistotnych spraw, ta jest zasadnicza według mnie,
niech wypowiedzą się koledzy, którzy użytkują SR-007Mk1.

Słyszałem, słyszałem, jeśli chodzi o głośność to jest ona identyczna już w SR-507. Wali jak z działa :-) A sama szybkość słuchawek jeszcze potęguje efekt. Dźwięk jest taki przeszywający i nagły.

Faktem jest, że sama konstrukcja muszli jest inna w Lambdach, gdzie w MK1 układ muszla - ucho jest bardziej uszczelniony. Stąd sam efekt łatwiej wygenerować.  Powinni zrobić wentyl do wyrównywania ciśnienia :). Tyle, że to pewnie wpłynęłoby na dźwięk.

Zawsze mogę polecić Ci HD800, tam nic nie będzie pykać, ani strzelać. Tyle, że jestem ciekaw ile wytrzymasz po Staxach z dźwiękiem dynamików :D.

HD800 miałem :)) przez Staxami, było jak było, nie piszę ze STAXY są złe jeżeli chodzi o dźwięk, ale te pykanie mnie po prostu rozwala...
muszę jeszcze kiedyś Orfeusza posłuchać , aby zweryfikować pewne sprawy

Dla mnie Hd800 to słabe słuchawki - 2 razy do nich podchodziłem. Sztucznie nadmuchana przestrzeń :-(

brodacz

  • 1780 / 4040
  • Ekspert
16-11-2014, 18:34
Cześć Panowie!

   Melduję się jako świeżutko nawrócony elektrostatowiec:) Miałem okazję posłuchać tydzień temu na AS Fatsowych Staxów napędzanych Citrone Tube DAC i 007. Wystarczyło kilka minut, abym zapomniał o wszystkim co do tej pory słyszałem i to zarówno wśród dynamików jak i najwyższych modeli orto. Przez ostatnie kilka miesięcy rządziły u mnie HD800. Napędzane wspomnianym przez Pawła Citrone Tube DAC i Fatsowym SWS Silicone Balanced AMP, brzmiały bajecznie. Już ich nie mam:) Najpierw zacząłem szukać 007mk1, ale po kilku dniach ochłonąłem, policzyłem kasę i kupiłem SR-507. Będą u mnie za tydzień z jakimś energizerem od Fatso. To będą moje pierwsze elektrostaty i mam nadzieję że dadzą mi namiastkę tego co usłyszałem na Omegach. Jeśli ktoś w Warszawie chciałby posłuchać Citrone to zapraszam na odsłuch:)

Witaj w rodzinie :-)

SlawekR

  • 173 / 4836
  • Aktywny użytkownik
16-11-2014, 18:36
Dla mnie Hd800 to słabe słuchawki - 2 razy do nich podchodziłem. Sztucznie nadmuchana przestrzeń :-(

Tam gadasz, HD800 to bardzo dobre słuchawki…. do oglądania filmów :)
Do tego ich używam. Staxów by mi było żal do takich zastosowań. Hd800 są w sam raz, gniotsa nie łamiotsa.

« Ostatnia zmiana: 16-11-2014, 18:37 wysłana przez SlawekR »

-Pawel-

  • 4739 / 5710
  • Ekspert
16-11-2014, 18:50
Staxy nie nadają się do oglądania filmów? Why? :(((

SlawekR

  • 173 / 4836
  • Aktywny użytkownik
16-11-2014, 18:59
Staxy nie nadają się do oglądania filmów? Why? :(((

Nie pisałem, że się nie nadają, tylko że mi ich najzwyczajniej w świecie szkoda tyrać do takich trywialnych zastosowań. Oglądanie filmów traktuję jako wypoczynek odmużdżający. To nie są dla mnie kluczowe zastosowania. Sprzęt używam więc adekwatny. Nadmuchana przestrzeń w HD800, naturalna czy nie, co za różnica, na filmach dźwięk robi za „czachojeba” i tło akcji.
A jak pociągnę przez przypadek za kabel, to z HD800 się wypnie i tyle. A nie glebną o ziemię.

W  tym sencie Staxów byłoby mi żal do takich zastosowań i przy takim podejściu. A nie że się nie nadają. Co innego słuchanie muzyki w skupieniu. Ale to zdecydowanie innej natury czynność.

-Pawel-

  • 4739 / 5710
  • Ekspert
16-11-2014, 19:03
Gdy oglądam marny film to odpalam głośniki i biorę piwo+orzeszki, jednak gdy jest coś wartościowego z dobrą muzyką to zakładam najlepsze słuchawy i oglądam w skupieniu :)

all999 Witaj w klubie! Słuchaliśmy tych samych zestawów i w ten sam sposób nas "skrzywdziły" ;)

SlawekR

  • 173 / 4836
  • Aktywny użytkownik
16-11-2014, 19:10
Gdy oglądam marny film to odpalam głośniki i biorę piwo+orzeszki, jednak gdy jest coś wartościowego z dobrą muzyką to zakładam najlepsze słuchawy i oglądam w skupieniu :)

all999 Witaj w klubie! Słuchaliśmy tych samych zestawów i w ten sam sposób nas "skrzywdziły" ;)

Oczywiście trudno odmówić logiki takiemu podejściu, ale czasem niektórzy po prostu nie mają warunków, aby sobie na taki komfort pozwolić,  w określonych sytuacjach i określonych porach dnia, szczególnie wierczorem. A chcieliby wchłonąć, dla odreagowania szarości dnia codziennego, kolejną dawkę papki dla mózgu w postaci CSI, Z Nation, czy  innego Big Bang Theory. Wtedy dobre dynamiki są jak znalazł. Do oglądania „Upiora w Operze” być może też bym się pokusił o lepsze warunki. Albo bym polazł do kina :). 

Soundman

  • 775 / 4229
  • Ekspert
16-11-2014, 19:18
Używają HD800 do oglądania filmów bo biją wielkością sceny pewnie każde Staxy....he,he.
Zwłaszcza na szerokość....i nic nie pyka w głowie...

-Pawel-

  • 4739 / 5710
  • Ekspert
16-11-2014, 19:25
Błądzisz Kolego...Błądzisz...

Road To Nowhere

  • 1034 / 6108
  • Ekspert
16-11-2014, 19:28
Mam Staxy jak i HD800 i muszę wam powiedzieć,że nie nie trafiliście jeszcze chyba na odpowiedni wzmacniacz do Sennków :-) 

Baele

  • 753 / 5326
  • Ekspert
16-11-2014, 19:31
Mam Staxy jak i HD800 i muszę wam powiedzieć,że nie nie trafiliście jeszcze chyba na odpowiedni wzmacniacz do Sennków :-)

Czy ja wiem? Myślę, że HD800 nie są dla każdego. U mnie grały z HDVD800, BHA-1 czy też Meier Corda Classic. To po prostu specyficzne słuchawki i wcale nie jest powiedziane, że wszystkim muszą się podobać. Jedno co pewne, to super wygodne.