Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

SlawekR

  • 173 / 4840
  • Aktywny użytkownik
17-11-2014, 23:32
A tak mi gdzieś śmignęła ciekawa wiadomość że jeden z twórców Orfeusza zrobił wzmaka OTL do HD800.
Po odsłuchach takiego zestawu super OTL + HD800 i zestawu Orfeusza ten człowiek,  z zespołu tworzącego słynnego Orfeusza stwierdził że oba zestawy grają wspaniale....ani jednego ani drugiego nie wybrałby jako lepszy, tylko inny...równie dobry.
Trzeba to traktować jako ciekawostkę oczywiście, ale sam jestem ciekaw czy dałoby radę przełamać w pełni tą wrodzoną powściągliwość i neutralność grania HD800.

Nie żebym się jakoś specjalnie czepiał. Argumentacja ciekawa. Ale tak na zdrowy rozum… mam wrażenie, że rzeczony gość pracował dla firmy Sennheiser, skoro tworzył dla nich różne produkty.

HD800 są w ciągłej sprzedaży. Teraz zastanówmy się, jaką wybrać nejlepszą metodę na ich rozreklamowanie. Zawsze można o czymś napomknąć, coś zasugerować oczywiście bezinteresownie.
Hmm, ciekawe czy tylko ja doszedłem do takich wniosków o których nie wspomnę, a których łatwo się domyśleć :)

A tak w ogóle, to posłuchałbyś wreszcie elektrostatów i pogadamy wtedy o brzmieniu HD800, jak grają „prawie” tak samo :) A problem nie leży w jakiejś wrodzonej powściągliwości i neutralności HD800. Jak posłuchasz wreszcie, to zobaczysz w czym jest problem.  Porównasz naturalność góry i będziesz wiedział wszystko, że te cechy to akurat pikuś. I jakim sztucznym zabiegiem w HD800 uzyskana jest przaejrzystość. I jak można to zrobić zdecydowanie inaczej. Takie SR-507 też potrafią być wysoce powściągliwe i równie neutralne. A jednak jakże inaczej grają.
« Ostatnia zmiana: 17-11-2014, 23:38 wysłana przez SlawekR »

Soundman

  • 775 / 4233
  • Ekspert
17-11-2014, 23:38
Heh , zapewne Staxy biją HD800 na głowę i mam nadzieję że tak jest...
Ale ja już patrzę na to z boku niejako, ani mnie to  grzeje ani chłodzi, HD800 idą u mnie na sprzedaż.
Mam Funowe TH900 na głowie i się cieszę jak dziecko...czego życzę każdemu słuchawkomaniakowi....

brodacz

  • 1780 / 4044
  • Ekspert
18-11-2014, 01:01
A tak mi gdzieś śmignęła ciekawa wiadomość że jeden z twórców Orfeusza zrobił wzmaka OTL do HD800.
Po odsłuchach takiego zestawu super OTL + HD800 i zestawu Orfeusza ten człowiek,  z zespołu tworzącego słynnego Orfeusza stwierdził że oba zestawy grają wspaniale....ani jednego ani drugiego nie wybrałby jako lepszy, tylko inny...równie dobry.
Trzeba to traktować jako ciekawostkę oczywiście, ale sam jestem ciekaw czy dałoby radę przełamać w pełni tą wrodzoną powściągliwość i neutralność grania HD800.

Ale ty chłopie łykasz te recenzje z mchu i paproci jak młody pelikan.Nawet na oczy osoby opisującej nie widziałeś ani z nią słowa nie zamieniłeś nawet nie wiesz czy istnieje a wierzysz jak w Boga.
W sumie obie wiary opierają się na tym samym.

I tak powstają te opowieści na forach,coś komuś śmignie ,coś sobie dopowie a nastepny kupi podjarany takimi opisami jeszcze bardzie swoją wyobraźnią podkoloruje i czyta się opisy jak to Lambda Pro gra lepiej niż SR-Omega itp.

brodacz

  • 1780 / 4044
  • Ekspert
18-11-2014, 01:08
Tomek

Jak by powstał wzmak dzięki któremu HD800 grają na poziomie lub lepiej od Orfeusza to cały słuchawkowy świat by o tym gadał,to by o tym wręcz kipiało a nie tylko jedna wzmianka kogoś kto pierwszy raz swoją recenzje audio pisze i to z wystawy a przekazywana jest jeszcze przez kogoś innego a nie przez niego samego.

brodacz

  • 1780 / 4044
  • Ekspert
18-11-2014, 01:43
5 minut wyszukiwania w necie i popatrz mam o 180 stopni inna opinie o podobnym pokazie:

"Ten days ago I've tried the Orpheus system at the Munich High End Show. The creator of HEV90 Julius Futterman demonstrated it alongside with the new flagship headamp of his company Eternal Arts - KHV. The new amp feeded recabled HD-800s and both systems were connected to one CDP for comparison (BTW this year in Munich Sennheiser also showed HD-700 and HD-800 with KHV OTL headphone amps).
It was a big mistake to put the Orpheus next to HD-800. What a HUGE step back! A catastrophe for the Sennheiser's top product HD-800... at least in my ears. The HE-90+HEV90 smashed it and all other headphones at this show. It was a revelation to me to hear this system next to all other dynamic pretenders... It's difficult to describe the perfection and I can't. But it's the perfect headphone sound for me - perfect dynamics, focus, headstage and neutrality... The A/B comparison with HD-800 showed veiled and flat mediocre sound...
Do not understand me wrong: I used to have HD-800, I have LCD-2 and Stax SR-007 but all these are far, far away from what I heard with the HE-90s on my head... I'm sorry that I cound't listen to Stax SR-009 at this show but so far the Orpheus is the best headphone system I've ever heard."

http://www.head-fi.org/t/429160/who-here-tried-the-sennheiser-orpheus/135

Teraz możeby się bić na posty znalezione w internecie :-)))
« Ostatnia zmiana: 18-11-2014, 01:52 wysłana przez brodacz »

Soundman

  • 775 / 4233
  • Ekspert
18-11-2014, 06:41
Heh, Przemek nie przejmuj się , na pewno nadal masz najlepszy zestaw słuchawkowy świata....
Głównie mnie zaciekawiło że ktoś w ogóle pomyślał o tym że tak napędzone HD800 można porównywać z takimi legendami, coś w tym musi być.
Ograniczeń dynamików ,wiadomo, nie da się przeskoczyć a jednak da się wyśrubować ich poziom bardzo wysoko.
"I would also like to add that the HD800 paired with the Eternal Arts KHV amplifier was the best I have ever heard the HD800. It is a match made in heaven. I believe the KHV was designed exclusively with the HD800 in mind."

SlawekR

  • 173 / 4840
  • Aktywny użytkownik
18-11-2014, 09:31
A ja będę jak zacięty gramofon, Soundman, posłuchaj wreszcie dobrych elektrostatów. Nie rób sobie krzywdy.
Tak zdecydowanie łatwiej się porównuje wrażenia z odsłuchów różnych sprzętów jak się samemu sobie dało szanse ich posłuchać.

 O tej "krzywdzie" piszę wcale nie dlatego, że elektrostaty są lepsze, czy tez gorsze. A dlatego, że Ty wreszcie osobiście będziesz wiedział, że wolisz TH900. Bo nikt nie powiedział, że tak akurat nie będzie. A co samo w sobie już jest warte tego doświadczenia. Tak po prostu podpowiada rozsądek.

Zamykanie się na nowe doświadczenia i ignorowanie rozwiązań, które ma się pod nosem to, nie obraź się, jak  rozmowa ślepego z głuchym o kolorach.

brodacz

  • 1780 / 4044
  • Ekspert
18-11-2014, 09:34
Heh, Przemek nie przejmuj się , na pewno nadal masz najlepszy zestaw słuchawkowy świata....

Ja nie o tym ale dzieki Tomasz :-)
A system nie tylko najlepszy ale i najmniej spotykany.Kto drugi na świecie zasila Orfeusza polskim odtwarzaczem i wzmacniaczem
:-)))

SlawekR

  • 173 / 4840
  • Aktywny użytkownik
18-11-2014, 09:41
A tak w ogóle, jak czytam rozważania tego typu, to zawsze przypomina mi się dowcip, a właściwie sentencja, którą znajomy miał w opisie na GG:

 "Sex jest mocno przereklamowanym doświadczeniem... tak czytałem"

Wypisz wymaluj, rozważania na temat brzmienia sprzętów, których się nie słyszało ;)

EDIT

A to, że Brodacz ma najlepszy zestaw na świecie, tego nie musimy dyskutować, aksjomatów się nie dyskutuje :-)))))
« Ostatnia zmiana: 18-11-2014, 09:43 wysłana przez SlawekR »

majkel

  • 7477 / 6109
  • Ekspert
18-11-2014, 09:50
Tomek

Jak by powstał wzmak dzięki któremu HD800 grają na poziomie lub lepiej od Orfeusza to cały słuchawkowy świat by o tym gadał,to by o tym wręcz kipiało a nie tylko jedna wzmianka kogoś kto pierwszy raz swoją recenzje audio pisze i to z wystawy a przekazywana jest jeszcze przez kogoś innego a nie przez niego samego.
Bardzo słuszne uwagi. Nie może konkurować z najwyższą ligą coś, co ma problemy z poprawnym odtwarzaniem pasma bez ewidentnych w nim dziur. Za 1/3 ceny HD800 kupuje się coś, co potrafi to zrobić lepiej, i za takim czymś ostatecznie zagłosowałem swoim portfelem. Można śmiało modować, bo ryzyko finansowe nieduże i stresu nie ma, a efekty są.

Mnie się ze Staxów najbardziej spodobały jak dotąd najstarsze SR-007, czyli złoto-brązowe. SR-Omega niestety nie słyszałem. Te słuchawki grały ze wszystkich Omeg II najnormalniej i to mi się w nich spodobało. Tylko że idąc tym tokiem rozumowania - po "normalny" dźwięk nie muszę sięgać za aż takie pieniądze. Porównanie robiłem z HEV90, gdzie oczywiście królował Orfeusz, bo obecna oferta wzmacniaczy Staxa to jednak niższy poziom.
« Ostatnia zmiana: 18-11-2014, 09:51 wysłana przez majkel »

SlawekR

  • 173 / 4840
  • Aktywny użytkownik
18-11-2014, 10:48
....
Mnie się ze Staxów najbardziej spodobały jak dotąd najstarsze SR-007, czyli złoto-brązowe. SR-Omega niestety nie słyszałem. Te słuchawki grały ze wszystkich Omeg II najnormalniej i to mi się w nich spodobało. Tylko że idąc tym tokiem rozumowania - po "normalny" dźwięk nie muszę sięgać za aż takie pieniądze. Porównanie robiłem z HEV90, gdzie oczywiście królował Orfeusz, bo obecna oferta wzmacniaczy Staxa to jednak niższy poziom.

Wybacz Majkel, ale pojęcie "normalności" w dźwięku na wykresach, a to samo pojęcie w rozumieniu takiego miernika jak ludzki mózg, to nie zawsze identyczne określenia. Ponieważ ten "miernik" potrafi być dziwnie skalibrowany u każdego człowieka, więc i inaczej mierzy i ocenia "normalność". A która w tym przypadku jest wysoce subiektywnym odczuciem.

Beyery T90 z przytoczonego wykresu, to akurat świetny tego przykład. Ja osobiście byłem w stanie wytrzymać w obcowaniu z tym produktem ciurkiem prawie minutę, co i tak uznaję za sukces zważywszy jak bardzo mi brzmienie tych słuchawek nie podeszło.  W tym kontekście, przebieg charakterystyki uznawany za najbardziej normalny "papierowo", to jakoś mało mi pomogło, przed wygenerowaniem odruchów wymiotnych i bólu zębów :D.

Reasumując, dlatego tez nie wykluczam, że w odczuciu Soundmana T900 czy tam HD800 będą lepsze od tych czy innych elektrostatów. Ale kurcze, niech wreszcie spróbuje i się o tym przekona na własne uszy. Nie ma co teoretyzować po próżnicy.

Radical

  • 721 / 5412
  • Ekspert
18-11-2014, 10:54
Problemem nie jest to że ktoś napisze że słuchawki X są lepsze niż Y bo tak uważa bo zapewne tak jest. Nie ma nad tym co polemizować bo to jego zdanie z którymi możemy się zgodzić lub nie. Problem jest w tym że wiele osób wyrabia sobie opinie słysząc tylko X a o Y tylko czyta, a później wygłasza ją dalej. Trochę taki głuchy telefon się robi bo ktoś gdzieś kiedyś przeczytał bla bla bla i taka "opinia" powtarzana przez kilka kolejnych osób jest nic nie warta.

SlawekR

  • 173 / 4840
  • Aktywny użytkownik
18-11-2014, 11:04
Ano dokładnie w tym rzecz. Każdy ma inne wyobrażenie dźwięku idealnego i co dla jednego jest super, dla drugiego może być be. Ale aby się o tym przekonać, trzeba spróbować. A nie opierać się na opiniach innych. A to właśnie z tego powodu, że każdy to inaczej odbiera.

A propos "normalnych" T90. Taka ciekawostka. Kolega który takowe posiada, zawiozłem mu moje wiekowe Gammy Pro. Na dziś, tanie to to jak barszcz z uszkami. Posłuchał sobie... no i tyle widziałem Gammy :D. Ani chybi niebawem pojawi się gdzieś ogłoszenie na sprzedaż T90.

A Gammy zapewne nie są neutralne, ani normalne. Na pewno nie tak jak T90 w rozumieniu wykresowowym.
I co z tego wynika? Ano dokładnie nic. Grają na tyle inaczej i na tyle z "dotknięciem" elektrostatycznym, że dla wielu osób nie byłoby nawet cienia wątpliwości co wybrać, w bezpośrednim zestawieniu z tabunami dynamików.
A to tylko Gammy Pro.... kosztujące tyle co kilka paczek wacików :D.

majkel

  • 7477 / 6109
  • Ekspert
18-11-2014, 11:13
SlawekR, nie wiem czemu połączyłeś dwa wątki mojej wypowiedzi w jeden. Ja nie napisałem, że SR-007 mi zagrały najnormalniej, bo najrówniej w paśmie. One wykazały największą uniwersalność repertuarową, brak podbarwień, przegięć, tudzież niedociągnięć, które w kolejnych iteracjach SR-007 się pojawiły. Czarno-złote mają gładko-słodką manierę, a 007 MkII mają przewalony bas i cofniętą średnicę. Te ostatnie kiedyś podobały mi się nawet mniej niż SR-404 wpięte w SRM727II.

Ja nie jestem fanatykiem płaskiego jak stół pasma, natomiast uważam, że nie ma szans na pełną uniwersalność i obiektywność brzmieniową ze słuchawek, które potrafią mieć wyrwy w paśmie o głębokości 20dB. Tego, co tam się dzieje, po prostu nie będzie słychać i żaden wzmacniacz tego nie odbuduje. Strony internetowe chętnie publikują uśrednione wykresy, gdzie takie wyrwy lub skoki w paśmie są maskowane obróbką danych i dobrze, że można w ogóle się do takich danych dobrać bez robienia pomiarów samemu, co wymagałoby inwestycji w odpowiednią aparaturę.

T90 są mało wybaczające, dlatego też je posiadam, bo mi "nie wypuszczają braków". Ja nie mogę mieć słuchawek, które do czego by nie wpiąć, to będzie miło (jeszcze kwestia, jak dla kogo).
Co do kolegi - niedawno sam przyznał, że inna konfiguracja wzmacniacza słuchawkowego niż jego obecna daję więcej informacji w brzmieniu, ale on woli tak, jak ma teraz. Ja wolę odwrotnie. Zdanie na "moje" o HD800 zmienił też stosunkowo niedawno, ale zmienił. Kropla drąży skałę. ;)

SlawekR

  • 173 / 4840
  • Aktywny użytkownik
18-11-2014, 13:02
SlawekR, nie wiem czemu połączyłeś dwa wątki mojej wypowiedzi w jeden. Ja nie napisałem, że SR-007 mi zagrały najnormalniej, bo najrówniej w paśmie. One wykazały największą uniwersalność repertuarową, brak podbarwień, przegięć, tudzież niedociągnięć, które w kolejnych iteracjach SR-007 się pojawiły. Czarno-złote mają gładko-słodką manierę, a 007 MkII mają przewalony bas i cofniętą średnicę. Te ostatnie kiedyś podobały mi się nawet mniej niż SR-404 wpięte w SRM727II.

Jeśli coś faktycznie połączyłem, to bezwiednie. Sorry.

Ja nie jestem fanatykiem płaskiego jak stół pasma, natomiast uważam, że nie ma szans na pełną uniwersalność i obiektywność brzmieniową ze słuchawek, które potrafią mieć wyrwy w paśmie o głębokości 20dB.

A tę myśl bym rozwinął do określenia, że nie ma szans na pełną uniwersalność i obiektywność brzmieniową żadnych słuchawek. Jest tylko szansa na subiektywną uniwersalność i subiektywność brzmieniową. . Akurat słuchawki, jakiekolwiek, to mocno specyficzne źródło przekazywania dźwięku poprzez uszy do mózgu. I uniwersalność, ani obiektywność, z definicji nie jest w nich możliwa. Zważywszy, że większość nagrań nie jest realizowana pod takie typy odsłuchu. Więc i producenci słuchawek kombinują jako konie pod górę, aby zrealizować swoją wizję rozwiązania tego problemu.

HD800 są tego świetnym przykładem. A czy taka realizacja wizji się komuś podoba czy nie, to już inna sprawa.