>> brodacz, 2014-01-17 09:18:51
Jak byś określił jasność brzmienia HE60 w stosunku fo K1000 ?
Przemek - mówisz i masz... :)
Posłuchałem Pink Flydów, Alice in Chains, Aaron Neville z ostatniej płyty "My True Story", Benko Dixieland Band z Acker Bilkiem i trudno mi odpowiedzieć na Twoje pytanie.
Słucham już dłuższy czas kolejno zamieniając HE60 na AKG K1000 i raz wydaje mi się, że pierwsze są minimalnie jaśniejsze raz, że drugie.
W rocku, metalu, bluesie i jazzie nie jestem w stanie tego jednoznacznie stwierdzić.
W klasyce zresztą też.
Nie bardzo wiem jak to określić, bo różnice w prezentowanym dźwięku choć niewielkie, ale są.
Wydaje mi się że w AKG K1000 dźwięk jest ostrzejszy, a W HE60 całe pasmo jest leciutko przesunięte w górę i dlatego wychodzi bardzo podobnie.
AKG K1000 grają trochę gęściejszym jakby cięższym dźwiękiem.
Słuchając HE60, jak już pisałem, czuje się tą lekkość elektrostatycznego grania.
I to jest ta cała różnica (jeżeli jest), która być może usprawiedliwiałaby nazwanie AKG K1000 ciemniejszymi od HE60.
Myślę, że to takie najbardziej charakterystyczne różnice w ich graniu.
Podkreślam, że są to różnice bardzo niewielkie, dlatego tak trudno było mi stwierdzić od razu, jak to jest z tą jasnością.
AKG K1000 i Baby Orpheus grają dosyć podobnie wliczając w to też przestrzeń i holografię.
Choć ta ostatnia wydaje mi się w HE60 może nie dużo, ale jednak lepsza.
A w Krugerach bas dalej mniej głęboki niż w Denonach... :)