Pokój odsłuchowy jest przemyślany i rozwiązania w nim zastosowane będą mi służyć za wzór, gdy kiedyś zacznę tworzyć swój.
Nie ma sensu na nowo odkrywać Ameryki.
Jak na razie czekam na zwolnienia lokalu i musze zadowolić się "audiofilskim kątem" przy rodzinie. :)
To jak wygląda pokój Wiktora, bardzo dobrze pokazują zdjęcia z wizyty MAG-a ( zamieszczone:
http://audiohobby.pl/topic/10/4881/295 ).
Wziąłem ze sobą trochę sprzętu, po to by uzyskać opinię Wiktora o moim torze.
Rozpakowałem go i podłączyliśmy, do przygotowanego przez Wiktora przedłużacza.
Włączyłem wzmacniacz, aby grzały się lampy i "zajęliśmy się" sprzętem Wiktora.
Jakby nie było to przyjechałem tu, też i w tym celu, aby czegoś posłuchać. :)
Trochę byłem zawiedziony, bo Wiktor niezbyt się palił do posłuchania tego, co przywiozłem.
Po namowie, puścił sobie ze dwa czy trzy nagrania.
Posłuchał każdego po kawałku, tak trochę bardziej z grzeczności niż ciekawości i oznajmił, że...
Jest całkiem nieźle, bo on osobiście dyskomfortu w słuchaniu, po przejściu z Orpheusa na mój tor, nie odczuwa.
Odpowiedziałem skromnie i dyplomatycznie, że mnie też wydaje się, że jest całkiem dobrze, ale chciałem się upewnić. :)
Mam nadzieję, że to nie tylko tzw. kurtuazja i niezwykła grzeczność Wiktora.
Ale wolałem nie dopytywać.
Od razu przyjąłem, że to wyważona opinia wiedzącego, co mówi fachowca. :)
Po krótkim wyjaśnieniu przez Wiktora, co jest co i jak zostało to po podłączone, dostałem na głowę SR-009 i rozpocząłem "przesłuchania".
Do "wieży" składającej się z trzech urządzeń firmy Accuphase podłączone są wszystkie pozostałe wzmacniacze słuchawkowe Wiktora .
Czy końcówka mocy Accuphase dla AKG K1000 też jest tak podłączona nie wiem, bo nie zapytałem.
Wzmacniacz Orpheusa, tzn. HEV90 i Stax SRM-T2 zostały precyzyjnie ustawiane przez Wiktora na jednakową głośność i nie jest już ona poruszana.
Na T2 gałka potencjometru była ustawiona tak gdzieś na godz. 12,a na HEV90 nie wiem, bo nie było widać na niej nacięcia.
Regulacji głośności dokonuje się tylko na przedwzmacniaczu Accuphase pilotem lub za pomocą pokrętła.
Wszystkie urządzenia zostały przez Wiktora włączone wcześniej by się pogrzały.
Jeżeli chodzi o wzmacniacz do Orpheusa to lepszym określeniem jest, że został zapalony bo włącza się go kluczykiem niczym auto.
Do słuchania wziąłem specjalnie spreparowaną na tę okazję płytę CD, którą nazwałem "Test CD by WK".
Jest to mój wybór nagrań muzyki różnych gatunków.
Co ważne są to utwory dobrze mi znane i które lubię.