Audiohobby.pl

Elektrostaty - wątek ogólny

lancaster

  • Gość
02-12-2013, 22:28
Panowie, czy sluchanie muzyki na zywo wywoluje jakies nieprzyjemne doznania ?
Okazuje sie ze nie (mam na mysli sytuacje  w ktorej realizator koncertu czegos nie pokaszani, w przypadku "bez prądu" nie ma o czym mowic - ciary przyjemnosci).
Dlaczego wiec sprzet wierny ma byc nieprzyjemny brzmieniowo ?

Pytam bo wiele razy sie naczytalem ze jak juz sie dojdzie na szczyt hajendu to zostaja 2 plyty w plytotece a reszty "nie da sie sluchac". Podczas gdy 99,9999999% ludzi odczuwa przyjemnosc podczas sluchania muzyki nawet z radia samochodowego.
Oczywiscie aspekty techniczne (roznorodnosc barw, gradacja dynamiki mikro/makro, scena, lokalizacja basu itp) moga byc lepsze, a nawet powinny na drozszym sprzecie....zakladam naiwnie ze ktos jeszcze taki kupuje bo fajnie gra a nie zeby umeblowac chalupe.

aasat

  • 2265 / 6087
  • Ekspert
02-12-2013, 22:30
>> magus, 2013-12-02 22:23:38

> albo wiesz, jak brzmi instrument na żywo  - ogólne i wspólne cechy gitary na przykład

Jeżeli chodzi o gitarę to dodatkowo sprawę komplikuje fakt, ze instrument potrafi zabrzmieć zupełnie inaczej w zależności od producenta gitary, producenta użytych strun oraz stopniu ich zużycia, oraz osoby która na nim gra, paznokci lub też rodzaju piórka :)

magus

  • 20990 / 6107
  • Ekspert
02-12-2013, 22:35
aasat,

ale nadal będzie miał pewne wspólne cechy, które pozwolą odróżnić gitarę (dowolną, w dowolnym stanie, na której muzyk gra paznokciami pomalowanymi na dowolny kolor) na żywo od gitary odtwarzanej z 99,9% sprzętu audio



-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Odszedł 13.10.2016r.

MAG

  • 2398 / 6091
  • Ekspert
02-12-2013, 22:50
Mam prośbę do Was weźcie udział w pewnym doświadczeniu.

Chciałbym aby udział potwierdzili zainteresowani tym doświadczeniem

Część 1.

odsłuchajcie sobie płytę ze zdjęcia


Zapewniam wiele się wyjaśni w kolejnych odsłonach tylko nic nie kombinujcie słuchajcie i zgłoście swój udział.







MAG

  • 2398 / 6091
  • Ekspert
02-12-2013, 22:52
Oczywiście można słuchać na różnych słuchawkach elektrostatycznych , dynamicznych itp to nie ma znaczenia







Robeeert1

  • 722 / 5739
  • Ekspert
03-12-2013, 00:38
>> lancaster, 2013-12-02 22:28:01
Pytam bo wiele razy sie naczytalem ze jak juz sie dojdzie na szczyt hajendu to zostaja 2 plyty w plytotece a reszty "nie da sie sluchac".

To nie jest prawda, czym lepszy zestaw tym więcej płyt da się słuchać.

Marku, i co z tą płytą Erica?

Cypis

  • 2479 / 5243
  • Ekspert
03-12-2013, 07:31
>> Robeeert1, 2013-12-03 00:38:35
>> czym lepszy zestaw tym więcej płyt da się słuchać.

Sugerujesz, że do realizacji dźwięku stosuje się hi-endowy sprzęt i dopóki nie osiągniemy poziomu realizatora, dopóty nie poznamy jakości zawartej w materiale? ;)

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

Robeeert1

  • 722 / 5739
  • Ekspert
03-12-2013, 07:46
>> Cypis, 2013-12-03 07:31:20
Sugerujesz, że do realizacji dźwięku stosuje się hi-endowy sprzęt i dopóki nie osiągniemy poziomu realizatora, dopóty nie poznamy jakości zawartej w materiale? ;)


Do realizacji dźwięku stosuje się profesjonalny sprzęt, który jest dużo lepszej jakości niż większość naszych hi-end domowych klocków.
Dokładnie tego samego co słyszy realizator na pewno nie usłyszymy, ale nie to o tu chodzi, chodzi o jakiś poziom, od którego "da się słuchać" nawet ponad 90% posiadanej płytoteki wywołując uśmiech na twarzy z powodu "przyzwoitej" jakości.

sir.jax

  • 241 / 4016
  • Aktywny użytkownik
03-12-2013, 08:12
>>>>Co realizacji dźwięku stosuje się profesjonalny sprzęt,  który jest dużo lepszej jakości niż większość naszych hi-endowych klocków.<<<<<<... bla bla bla.

Sprzęt sprzętem,  ale gorzej jest z okablowaniem tego sprzętu i tutaj wielu z nas z pewnością dysponuje nieco lepszym okablowaniem.
Tak się składa,  że w jakimś już archiwalnym numerze Hifi i Muzyka czytałem wywiad na ten temat i niestety bolączką wielu takich studio nagraniowych jest właśnie okablowanie.

Z pewnością nie słyszymy tego samego co realizator z prostej przyczyny inna akustyka studia, głośniki zazwyczaj monitory studyjne bliskiego pola etc.
Nie jest to żadne odkrycie.
:))



Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Robeeert1

  • 722 / 5739
  • Ekspert
03-12-2013, 08:22
>> sir.jax, 2013-12-03 08:12:55
Sprzęt sprzętem, ale gorzej jest z okablowaniem tego sprzętu i tutaj wielu z nas z pewnością dysponuje nieco lepszym okablowaniem

I co z tego? Kable nie grają przy dobrze zaprojektowanych i zrealizowanych zasilaczach.
Kable nie maja tutaj wielkiego znaczenia, liczy się klasa urządzenia.
Dobre kable oczywiście nie zaszkodzą. ;)

Robeeert1

  • 722 / 5739
  • Ekspert
03-12-2013, 08:45
sam jestem "kablarzem", słyszę pozytywny ich wpływ, ale 95% dźwięku to jest urządzenie. (projekt)

Cypis

  • 2479 / 5243
  • Ekspert
03-12-2013, 09:05
>> Robeeert1, 2013-12-03 07:46:11
>> Do realizacji dźwięku stosuje się profesjonalny sprzęt,
>> który jest dużo lepszej jakości niż większość naszych hi-end domowych klocków.

Gdyby to była prawda, to w sklepach Hi-Fi, Hi-End królowałby właśnie taki sprzęt. Ludzie którzy "śpią na pieniądzach" i mają lekkie skrzywienie audiofilskie, zamiast kupować "sonus fabery", kupiliby wyposażenie kompletnego studia nagraniowego.

Nie znam wątków na forach audiofilskich (czyli ludzi którzy ukochali, do granic zboczenia, wysoką jakość odtwarzanego dźwięku) by ktokolwiek dyskutował w takim temacie pod tym kątem. A widziałem np. już wątek przebudowy mieszkania pod kątem audiofilskim, czyli ludzi stać.

Pzdr, Tomek
d(-_-)b

MAG

  • 2398 / 6091
  • Ekspert
03-12-2013, 09:50

Widzę że tylko Robert był ciekaw tego doświadczenia ok Robert posłuchaj i zoacz ten koncert na YT

To oryginalna wersja chciałbym abyś porównał ogólny sposób prezentacji nie zagłębiając się w jakość nagrania .

Umiejscowienie instrumentów , scena itd



Czy jest jakaś kolosalna różnica?






magus

  • 20990 / 6107
  • Ekspert
03-12-2013, 09:59
>> Cypis, 2013-12-03 09:05:41
>> Robeeert1, 2013-12-03 07:46:11
>> Do realizacji dźwięku stosuje się profesjonalny sprzęt,
>> który jest dużo lepszej jakości niż większość naszych hi-end domowych klocków.

>Gdyby to była prawda, to w sklepach Hi-Fi, Hi-End królowałby właśnie taki sprzęt. Ludzie którzy "śpią na pieniądzach" i mają lekkie
>skrzywienie audiofilskie, zamiast kupować "sonus fabery", kupiliby wyposażenie kompletnego studia nagraniowego.



niestety Cypis, ale wbrew pozornej logice, to tak nie działa
o czym sam się przekonałeś z wielkim zdziwieniem niedawno i obecnie poszukujesz sprzętu - kolumn (ew. sam je budujesz), na które jeszcze niedawno nawet byś nie spojrzał, bo wedle twojej wiedzy powinien był to być wielki szajs

ludzie w swoich wyborach kierują się najpierw przekonaniami, a dopiero potem słuchem
tylko że przekonania często eliminują wiele produktów jeszcze z wstępnego odsłuchu



-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Po 2 godzinach sam niemal dałem się przekonać tym naukowcom, byli bardzo wiarygodni. Na szczęście mam inne poglądy". - prof. K. Kik

"To przekracza moją wyobraźnię". - S. Chandrasekhar, laureat Nobla, zwolennik teorii, wg. której cała materia Wszechświata miała swój początek w nieskończenie małym punkcie
Odszedł 13.10.2016r.

MAG

  • 2398 / 6091
  • Ekspert
03-12-2013, 11:03
Jestem w stanie na ww przykładzie w prosty sposób wytłumaczyć to że  na koncercie nie jest możliwy odbiór/percepcja/ całego zdarzenia muzycznego w jakiś zamkniętych ramach coś takiego nie istnieje .