Ja bardzo chętnie podłączę zarówno K1000 jak i HE-6 do pewnego kultowego lampowca sprzed prawie pół wieku, który daje 17,5W przy 8 lub 16 omach - ma osobne zaciski o różnej impedancji. Wydaje się to urządzenie szyte na miarę do obecnych prądożernych słuchawek.
Natomiast rzucę tu pewną ciekawostkę - system głośnikowy oparty o ten wzmacniacz buduje dźwięk także w sensie sceny, który mi najbardziej przypomina dobrze napędzone Ultrasone Edition 10, nie jest to wcale holografia jak z K1000. Powiedziałbym, że ten system idzie nawet dalej niż Ultrasone w sensie wrażeń przestrzennych, bo co by nie, ale to są słuchawki jedyne w swoim rodzaju i szczególnie ta głębia kojarzy mi się z nimi. Tyle, że tę głębię robi również ów wzmacniacz, który podobno miał najlepsze w historii transformatory wyjściowe - jak zgaduję w klasie sprzętu za "normalne" pieniądze.
Na pewno byłoby bardzo ciekawe takie porównanie łeb w łeb jakichś słuchawek kontra kolumny z dokładnie tego samego toru. :) Kolega powiedział, że jak najbardziej zaprasza. A system na głośnikach gra tak, że chyba tak dobrze jeszcze nigdzie nie słyszałem - całościowo.