Audiohobby.pl

Creative Aurvana Live...

Road To Nowhere

  • 1032 / 5868
  • Ekspert
15-01-2019, 12:54
Wiem,że wątek stary a nie będą tworzył nowego ,szukam do tych słuchawek padów oraz tych
tzw. poduszek pomiędzy głową a pałąkiem .
O ile pady jeszcze gdzieś tam na Allegro można namierzyć to tych "poduszek" już nie.

paww

  • 327 / 5866
  • Zaawansowany użytkownik
09-06-2022, 14:31
Kupiłem po 14 latach JESZCZE RAZ słuchawki Creative Aurvana Live. Pierwsze co się rzuca w oczy to nieco skromniej zapakowany produkt. 14 lat temu w zestawie była przedłużka (zresztą mam starą i jest ona całkowicie sprawna), złota przejściówka na jack 6,3 mm i ładny woreczek, którym można było czyścić słuchawki, bądź okulary, jeśli ktoś takowe nosi. Ale to może być mniej istotne, w końcu to tylko wyposażenie. Jeśli chodzi o brzmienie to stwierdzam, że jest takie same jak w modelach 14 letnich (bo te stare mają wymienione pady ale dalej są sprawne) z pewnymi minimalnymi różnicami. Więc żeby się nadmiernie nie rozpisywać, powiem tak, estetyka brzmieniowa jest identyczna, jednak minimalne różnice są, stare grają delikatniej (może to kwestia ułożenia membran), szczególnie w zakresie wysokich tonów, ale też bas jest jakby mniej natarczywy. Werble w starych wydają się takie bardziej dźwięczne. Nowe subiektywnie mają jakby więcej basu i jest on bardziej namacalny, oczywiście wszystko w obrębie tej samej estetyki brzmieniowej (używam specjalnie tego sformułowania aby podkreślić, że różnice są minimalne). Osobiście mi się ten mocniejszy atak w niskich tonach nawet się podoba. Przez to ma się takie minimalne odczucie, że nowe grają jakby głośniej. W zakresie przestrzenności, szerokość, głębokość sceny, ułożenie źródeł pozornych, to w zasadzie wszystko jest to samo, z takim mini minimalnym wskazaniem na plus na rzecz nowego modelu (ale to są już różnice na poziomie granic percepcji, a może jest to wynik lepszych, oryginalnych padów?). Podsumowując, słuchawki grają tak samo, z różnicami jak wyżej. Są bardzo muzykalne, każdy repertuar da się na nich słuchać, przestrzenność nie zawodzi, a do tego cena, w promocji można je kupić w naprawdę korzystnej cenie.

Gustaw

  • 3846 / 3286
  • Administrator
09-06-2022, 23:03
No..... nie sądziłem, że ten wątek jeszcze odżyje :-)

paww

  • 327 / 5866
  • Zaawansowany użytkownik
10-06-2022, 01:02
Powiem więcej, ostatnio moja młodzież się pytała co kupić, poradziłem "w ciemno" Aurvany i są zachwyceni.

Twierdzą, że słyszą w muzyce coś czego wcześniej nie słyszeli :)

lpaprocki

  • 29 / 5129
  • Użytkownik
30-06-2022, 14:19
Cześć, poradźcie w sprawie słuchawkowej :)

Kupiłem córce CAL i oczywiście sam najpierw posłuchałem :) Zaskoczyły mnie na plus sposobem grania, jak dla mnie jest granie muzykalne i słodkie.

Możecie poradzić jakieś słuchawki które zachowując ogólną estetykę grania poprawiają rozdzielczość (i mają dłuższy kabel ) ? Czyli prościej mówiąc grają jak CALe, ale lepiej :)
Budżet - jakieś 3 tys.

Kombinuję że jeśli za ten sposób grania odpowiadają membrany z biocelulozy to może spróbować Fostex th610 ?

paww

  • 327 / 5866
  • Zaawansowany użytkownik

lpaprocki

  • 29 / 5129
  • Użytkownik
30-06-2022, 19:50
https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-fostex-th610/

Dzięki za odzew. Czytałem już tą recenzję wcześniej, ale brak tam odniesienia do CALi - co zresztą mnie nie dziwi bo to inna półka cenowa.
Chciałem od kogoś kto miał CALe i TH610 info czy to jest ten sam styl grania, czy jednak TH610 grają inaczej.
Ewentualnie jakieś inne słuchawki - np. znalazłem jeszcze E-MU Wood też z przetwornikiem Fostera. Tylko w Polsce tego chyba nikt nie sprzedaje, widzę je tylko na Dropie (były Massdrop).

Alucard

  • 2535 / 3573
  • Ekspert
30-06-2022, 21:51
Emu jedna sztuka jest na OLX za 2200zł.  Styl grania CAL jest bezpieczny i łatwy do podrobienia. Nie słuchałem Fostexów ale to powinno być mniej więcej coś takiego właśnie jak CAL. Denony D5200 lub D7200 powinny być rozwinięciem takich CAL, albo Beyery DT1770 PRO. Dla mnie stylistycznie są podobne moje Ultrasone PRO900i  jeśli chodzi o podkreslenie skrajów i taką wykopowość, radochę tylko one słodkie to są nie bardzo, raczej twarde mocne i zadziorne w stlu Grado kreślące dźwięki. Ale te akurat wciąż się dopalają i jeszcze mi nie przebiły 300godzin zalecanych przez producenta.  Na OLX stoją też słuchawki które kiedyś słuchałem i to w zasadzie obok CAL, Denony D7100. To jest coś podobnego też, jak obie sztuki grają np ze smartfonów koło siebie.  Tylko ten Pan woła za duzo akurat. Można też  kupić Beyery 990 Edition 32ohm. One też są bezpieczne, ciepłe, mięsiste  i delikatne, nie utwardzają. Przetwornik blisko tego co jest w CAL, papierowy. Dla większości osób tak naprawdę nic lepszego nigdy nie będzie potrzebne.  Na olx są też MEZE Classic 99, to powinno być coś podobnego albo MEZE Classic 99 NEO. Na te NEO jest fajna cena, 600zł.
 
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

lpaprocki

  • 29 / 5129
  • Użytkownik
01-07-2022, 15:46
Dzięki za obfitą poradę. Myślę że skończy się na Fostex TH610 albo Denon D7200.

Alucard

  • 2535 / 3573
  • Ekspert
01-07-2022, 19:38
Osobiście postawiłbym chyba na Beyery DT1770 PRO a nie na Fostexy czy Denony (to to samo będzie, identyczne granie), chociaż powiem że jakbym miał budżet 3000zł to napisałbym do Q21 i targowałbym się o zbicie tych paru stów z Quadów ERA1 i pewnie skończyłbym z nimi. Ale jakbyś był gotów dołożyć 1500zł do tych 3000zł, to dam namiar na kolegę co sprzeda Ci Pioneery Master 1 na gwarancji. Do 13 000zł (za nowe) nic lepszego raczej  nie będzie, a uważam że warto dołożyć. Za te słuchawki cena 4500zł jest uczciwa.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

lpaprocki

  • 29 / 5129
  • Użytkownik
02-07-2022, 22:46
Quady to jakiś nowy trop, jak kiedyś będę  miał okazję to posłucham.
Pioneer Master raczej sobie na razie daruję, chociaż jeśli chodzi o słuchawki otwarte to są na początku listy do sprawdzenia (razem z Focal Clear).

Karol

  • 2002 / 4295
  • Ekspert
03-07-2022, 14:39
Quady to jakiś nowy trop, jak kiedyś będę  miał okazję to posłucham.
Pioneer Master raczej sobie na razie daruję, chociaż jeśli chodzi o słuchawki otwarte to są na początku listy do sprawdzenia (razem z Focal Clear).

Quad ERA-1 to dobry trop. W moim odbiorze mają bardziej "klasowy" dźwięk niż TH610, które grają dosyć zwyczajnie.
Słuchawki ponoć były wygrzane, ale zapamiętałem je z niezbyt otwartej góry, która była jakby stłumiona. Reszta była OK.
Może to taki egzemplarz, może jednak nie były do końca wygrzane, niemniej przy odsłuchach zwróć uwagę na tą cześć pasma.

ERA-1 mają bardzo dobrą średnicę i górę pasma. Dół jest wystarczający dla większości gatunków.
Bas jest ciemniejszy bardziej zwarty i jakby bardziej podparty niż na Denon AH-D7100.
Nie chodzi tu o ogólną objętość basu, bo ta w obu modelach jest podobna. Tych podobieństw jest więcej.
Jeżeli wziąć pod uwagę: jak nisko schodzi bas, ilość informacji na średnicy i gdzie sięgają soprany, to nie ma specjalnych różnic.
Rożnica jest w gęstości wybarwieniu i nasyceniu dźwięku. Kultura jest po stronie ERA-1, zabawa (fun) po stronie D7100.
Bas instrumentów tradycyjnych, na obu modelach jest w porządku.
Ten wygenerowany sztucznie często schodzi o wiele niżej i jest bardziej różnorodny.
W gatunkach preferowanych przez @Alucarda, według mnie, brakuje mu w właśnie trochę głębi i zróżnicowania.
Dotyczy to zarówno ERA-1, jak i AH-D7100.

Nie wiem jak grają Denon AH-D7200, ale jeżeli podobnie do D7100, to będziesz miał takie bardziej "kolorowe" granie.
Pamiętam, że aby D7100 zagrały w miarę poprawnie, trzeba było trochę poczekać, (podobnie może być i z D7200).
Przez pierwsze tygodnie, AH-D7100 maiły bułowaty dźwięk i bas załaził na większą część średnicy.
Później to się unormowało. Poszczególne podzakresy się rozdzieliły i teraz grają całkiem fajnie. Jest jedno ale.
Mimo że na dzień dobry dają sporo radości, to w miarę słuchania może się to przyjeść, jak przesłodzona herbata z cytryną. :)

Tu mała dygresja. Denon-ów już chyba od jakiś 2 lat słucham na nieoryginalnych padach.
Z upływem czasu okazało się, że sztuczna skóra której użyto przy produkcji tych słuchawek, to zwykłe badziewie.
Pady miały być z prawdziwej skóry, tylko zapomniano dodać, że kołnierz mocujący w muszlach, mają już ze sztucznej.
Pałąk też jest obszyty tym samym tworzywem, które po latach pęka i obłazi.
Natomiast kołnierz rozłazi się na szwie i oddziela od padów. Nie jest to spowodowane jakimś intensywnym użytkowaniem
Zmiany te zachodzą wraz z upływem czasu i starzeniem się tego tworzywa. Tak dzieje, od samego tylko leżenia.
A tak te pady były zachwalane, gdy słuchawki wchodziły na rynek!


Focal Clear to też dobry wybór i moim zdaniem bardzo bezpieczny, bo te słuchawki od razu grają dobrze i wiadomo na co je stać.

O niektórych z tych modeli pisałem na naszym forum. Możesz te wpisy wyszukać i pewnie doczytasz coś więcej na ich temat.
Ja z wymienionych tu słuchawek perforowałbym taką kolejność:
 1. Focal Clear (lub Clear Mg) / Quad ERA1 - jako najbardziej poprawne dźwiękowo,
 2. Denon AH-D7100 / D7200 i
 3. Fostex TH610.

Ty po odsłuchach, możesz mieć oczywiście zupełnie inne odczucia.
Jakby co, ciekawi mnie Twoja opinia na ten temat tej kolejności. :-)
« Ostatnia zmiana: 03-07-2022, 14:58 wysłana przez Karol »

lpaprocki

  • 29 / 5129
  • Użytkownik
03-07-2022, 22:25
Dzięki za wskazówki - takie konkrety bardzo mi pomagają. Widać że trochę tych słuchawek przeszło Ci przez ręce :)
Na razie zamówiłem w ciemno E-MU Teak (chyba te o których pisał Alucard).
Quady dorzuciłem do listy do odsłuchu, jak będę miał możliwość to posłucham i nie omieszkam napisać jakie były wrażenia.

Karol

  • 2002 / 4295
  • Ekspert
07-07-2022, 13:28
Cześć, poradźcie w sprawie słuchawkowej :)

Kupiłem córce CAL i oczywiście sam najpierw posłuchałem :) Zaskoczyły mnie na plus sposobem grania, jak dla mnie jest granie muzykalne i słodkie.

Możecie poradzić jakieś słuchawki które zachowując ogólną estetykę grania poprawiają rozdzielczość (i mają dłuższy kabel ) ? Czyli prościej mówiąc grają jak CALe, ale lepiej :)
Budżet - jakieś 3 tys.

Kombinuję że jeśli za ten sposób grania odpowiadają membrany z biocelulozy to może spróbować Fostex th610 ?

W odpowiedzi na ten wpis, trochę ulegając Twojej sugestii (3 tys. zł), zaproponowaliśmy Ci pewne modele słuchawek.
Może wcale nie trzeba wydawać aż tyle kasy, aby zrealizować Twoje zapotrzebowanie.
Na Allegro natknąłem się na taką oto opinię:

"Przesiadłem się z 6-letnich słuchawek Creative Aurvana Live (v1). Pomimo że wtedy kosztowały ok. 200 zł to przy AVC500 wydają się być produktem o przynajmniej półkę niżej. AVC500 ma głębszy bas, przy jednoczesnym zachowaniu wydatnych tonów wyższych. Już w pierwszych minutach można zakochać się w dźwięku, przy czym należy zwrócić uwagę na to, by zapewnić jak najlepszą jakość źródła dźwięku. Różnicę jest zauważalnie słyszalna, gdy podepnę słuchawki w domu na lepiej wyposażonym komputerze, a na laptopie w pracy. Wiele zależy też od dokładnego ułożenia słuchawki na uchu - milimetr w jedną stronę robi ogromną różnicę. Odpowiednie ustawienie zapewnia dynamicznie wysuwany pałąk, który działa tak lekko, że słuchawki można dowolnie dopasować i nie zmieniają swojego ułożenia w sposób samoczynny. Duży plus. Słuchawki wyglądają na masywne i ciężkie, ale to złudzenie. Są bardzo lekkie i zupełnie nie czuć ich na głowie. Nie męczą też uszu uciskiem, aczkolwiek ucho może się spocić i daje to uczucie dyskomfortu. Polecam jak najbardziej, zwłaszcza że cena jest bardzo przystępna za tak dobrą jakość."


@lpaprocki, mają 3 metrowy kabel i podobno grają jak słuchawki o półkę wyżej od CALi
Być może, to te słuchawki i nie trzeba nic więcej?!
Aż mnie samego kusi kupić je i sprawdzić jak to gra.
Mocno ciekawi mnie też, jak ich granie ma się do tego typu opinii.
Ciekawość duża a koszt nowych to 299zł. Może się skuszę??? :)
Słuchał ktoś tego?

lpaprocki

  • 29 / 5129
  • Użytkownik
07-07-2022, 13:46
Na razie kupiłem E-MU Teak, i dodatkowo idąc za Waszymi propozycjami wypożyczyłem Quad ERA-1 do odsłuchu.
Musze powiedzieć że z Quadami to naprawdę dobry strzał, jestem pod wrażeniem ich grania. E-MU też jest w porządku. Jak się trochę osłucham to postaram się wrzucić jakieś poszerzone wrażenia.

Tych AVC500 nie słyszałem, z Audio-technica mam tylko DSR7BT z bardzo ciekawą konstrukcją przetwornika i grają całkiem dobrze.
Te Audiotechniki AVC500 pewnie też złe nie są ale to chyba przepis jak dalej szukać i się cieszyć szukaniem :)

Z E-MU i QUAD jestem na tyle zadowolony że na pewno któreś zostaną ze mną (a bardzo możliwe że obie pary).