Panowie, audiofile czasami nie rozpoznają kiedy sluchają kolumn sluchanych w przeciwfazie np.
Ślepe testy w tym kontekście to katorga na poziomie kwantowym :))))
A prawda banalna jest taka, ze kiedy sie obcuje z jakims dźwiekiem i zalożmy ze wszystko jest OK(nie syszymy jakichs niedociagnięć - po prostu dobrze nam sie słucha muzyki...tzw. dobrze skonfigurowny pod gust zestaw)
to po podmianie urzadzenia na "lepsze" wiadomo juz po kilku dniach czy lepiej nam sie suchalo poprzednio czy obecnie.
róznice w detalicznosci, przestrzeni, dynamice, kontroli basu i podobnych konkurencjach z kapelusza(w odniesieniu do naturalnego dxięku)są wyawiane praktycznie od ręki jesli tylko sie na danych aspektach skupić.
A ślepy test ?
Pisaem juz o tym wielokrotnie ...w przypadku audio jest kompletnie nie miarodajny.....i nic w tym dziwnego, bo w tym sporcie nie chodzi przeciez o atowanie sie slepymi testami, tylko o frajde.