Co do PS500e kontra RS2e, warto dodać jeszcze pare rzeczy:
- RS2e bardziej klimatyczne, cieplejsze ogólnie grające radosniej
- RS2e wysuwają średnicę do przodu
- PS500e mają większą ogólną rozdzielczość dźwięku
- bas w PS500e ma wiekszą głębię i twardszą fakturę, ale nie posiada podobnie jak RS2e realnego zejścia do samego dołu, z czym że jest po prostu cięższy od RS2e, jeśli bas w Grado można w ogóle nazwać ciężkim, dół w RS2e posiada za to wrażenie napowietrzenia i ma dobry "slam" który wzmacnia uderzenia bębnów
-PS500e nie wysuwają srednicy dlatego potrafią zagrać z dobrym DACiem z dalszej perspektywy ogólnej
- po ostatnich poprawkach w torze (zasilacz do ampa plus kabel USB Extreme by majkel) wyszła totalna przewaga PS500e nad RS2e w sferze sopranów - całkowite wejscie w trójwymiar, pogłosy z zarejestrowanych w nagraniach dźwięków mających wzmagać wrażenia przestrzenne, w elektronice wypełniają powietrze po prostu, nareszcie pojąłem teraz o co chodziło Klaytonowi w realizacji jego nowej płyty, jest taki kawałek Celldweller - Heart on, na nim RS2e i PS500e to totalnie dwa inne widowiska, teraz łeb łeb na moim torze widać te 100 dolarów różnicy w cenie na tych słuchawkach. Wczesniej uważałem te 600 dolarów za PS500 wzgledem 500 dolarów za RS2e za totalnie bezzasadne.
Wolałem słuchac RS2e ze względu na barwę, PS500e poszły w odstawkę, teraz one górują ze względu na bardziej perspektywiczny dźwięk, lepsze soprany, większą szybkość, głębszy lepiej wypełniony cięższy bas który ma solidniejszą podstawę. Lepiej sprawdzają się w elektronice a dlaczego wolę słuchać na nich niż na zamkniętych DT150, to proste - większa otwartość, wszystko jest lepiej ułożone na scenie, naturalne propagowanie dźwięku, lepsza dynamika. To co na PS500e jest super rozłożone i poszatkowane jakby na scenie zeby złożyć się w mózgu na świetny spektakl, na DT150 jest jakby zbite do kupy tylko porozsuwane na boki i nic więcej, naprawdę biedny efekt po tym jak posłuchasz PS500e w dobrym torze. Po wpieciu tego USB od majkela sopran mi zrobił z jajek druty telegraficzne i tutaj PS500e totalnie poskładały RS2e w tej sekcji pasma, jak mistrz składa uczniaka na macie. Właśnie w tym kawałku np. Słuchałem go wiele razy ale z tym kablem urwał dupę na PS500e. Generalnie PS500e - wszystko da się słuchać ale z naciskiem na takie nowoczesne rzeczy gdzie dominują jakieś sztuczne źródła dźwięków, będą tu błyszczeć. RS2e w spokojniejszych utworach instrumentalnych, gdzie dominuje, klimat wokaliza, ale elektronikę też ogarną z tym że bas ma mniej ciężaru a soprany nie wspomagają tak wrażeń przestrzennych. Odstawiając RS1e na bok chyba mogę śmiało przybić na pudełko po PS500e pieczątkę "najlepsze małe Grado z nowej serii". RS2e są tuż za nimi.