Nieeeeeee :) To tylko SR80e do telefonu, pisałem wcześniej :) Powaga. Posunięcie jakim byłoby kupno w ciemno teraz flagowca od Grado byłoby co najmniej niemądre z paru powodów. Pierwszy to taki że sytuacja się zdestabilizowała w związku z tym koronawirusem i nie wiem co bedzie z robotą (może po prostu powpisują urlopy, zdecydowałem że na chorobowe nie idę). A więc oszczędzam, no tak mniej więcej, plus minus, nie całkowicie ;) W końcu zamówiłem słuchawki za 500zł jakby nie patrzeć. Drugi powód to taki że mam Pioneery Master i tym Grado byłoby bardzo ciężko raczej przy nich, bo przy nich jest ciężko wszystkim mi znanym flagowcom.
Słuchałem ostatnio SR60e u kolegi, i tak mi się fajnie słuchało z telefonu że postanowiłem sobie sprawić SR80e. Do takich powiedzmy, niezobowiązujących sesji słuchania, kiedy leżę sobie na łóżku z telefonem bo nie chce mi się siedzieć przed kompem. Albo można je wziąć zawsze jak się gdzieś idzie bo Pioneery to ciężko kaliber jeśli chodzi o wielkość i nigdzie ich nie zabiorę. Poza tym trochę strach zabierać nawet do kolegi na jakies porównania bo sama wartość produktu jednak spora. A takie małe Grado wszedzie się sprawdzą i przy okazji można kogoś zażyć jak słuchaweczki takie plastikowe małe ładnie grają :)