Audiohobby.pl

Fanklub Grado

fallow

  • 6457 / 6019
  • Ekspert
28-02-2011, 14:37
Ja nic nie pisalem o naturalnym brzmieniu Grado, raczej przeciwnie :)

Osoby zajmujace sie realizacja muzyki nie sa narazone na zawodowe ubytki sluchu tak jak muzyce estradowi. Ci po prostu naturalnie traca sluch, osoby koncertujace na estradzie nie dosc ze traca sluch z wiekiem to jeszcze sa grupa zawodowa wysokiego ryzyka w tym wzgledzie. Oczywiscie w pelni sie zgadzam, ze chca po prostu slyszec te czestotliwosci. Nie chodzi tu w moim mniemaniu o naturalnosc (to w pelni subiektywne odczuciu kilka zdan pozniej) tylko wyrownanie pasma przenoszenia.

Mysle, ze ze wszystkich postow Rolandsingera i moich widac czarno na bialym ze zaprzeczamy temu jakoby produkty firmy Grado mialy cokolwiek wspolnego z "natura" w naszym mniemaniu.

Trzeba uscislic, ze my piszemy raczej o wyzszych modelach gdzie ta karykaturalnosc osiaga szczyt, SR60 to calkiem normalne, sluchalne fajne sluchawki.

Pan Grado swoje lata juz ma, poza tym jemu przyswiecala wizja zaprojektowania sluchawek by cieszyc sie glosem swojej ulubionej Divy. Dla mnie - do klasyki - trudno o subiektywnie lepsze sluchawki niz Grado GS1000, pozostaje jednak fakt ze w zasadzie do zadnej innej muzyki sie one juz srednio nadaja gdyz karykatura zbyt bardzo daje o sobie znac, zwlaszcza do realizowanej na wspolczesna modle.

Gdyby jednak 4K PLN to byl dla mnie wydatek taki jak kupno Kossow Porta Pro, z pewnoscia kupilbym sobie takie sluchawki by sluchac na nich tylko i wylacznie dobrze zrealizowanej klasyki, do innej muzyki z pewnoscia bym ich nie uzywal.


W realizacjach bez kompresji i generalnie starszych jest jeszcze tyle luzu i taki margines na equalizacje, zwlaszcza w klasyce - ze taka karykaturka jak wyzszy model Grado faktycznie czyni przekaz bardziej dosadnym, bezposrednim, zywiolowym, obecnym, zadziornym, emocjonalnym czy co tam jeszcze.

Cypis

  • 2479 / 5188
  • Ekspert
28-02-2011, 15:01
>> fallow, 2011-02-28 14:37:49
>> Mysle, ze ze wszystkich postow Rolandsingera i moich widac czarno na bialym
>> ze zaprzeczamy temu jakoby produkty firmy Grado mialy cokolwiek wspolnego z
>> "natura" w naszym mniemaniu.

Chyba za krótko jestem na tym forum by dostrzec różnicę między pisaniem serio a "z przymrużeniem oka" przez Was ;)

>> fallow, 2011-02-28 14:37:49
>> (...) R60 to calkiem normalne, sluchalne fajne sluchawki. (...)

Niestety dowiedziałem się o tym za późno. Nie kupiłem SR60, tylko SR80 i po ok. pół roku fascynacji przekazem "bardziej dosadnym, bezposrednim, zywiolowym, obecnym, zadziornym, emocjonalnym czy co tam jeszcze." po prostu miałem ich serdecznie dość. Sprzedałem.

Grado mają jeszcze jedną cechę, która powoduje, że nie mam ochoty kontynuować znajomości - w moim odczuciu mają bardzo przeciętną wygodę. Po płycie, dwóch bolały mnie uszy od tych wykwintnych gąbeczek. Po prostu koszmar.

--
Pzdr
Tomek.
Pzdr, Tomek
d(-_-)b

fallow

  • 6457 / 6019
  • Ekspert
28-02-2011, 15:11
Odpowiadasz na wpis
>> Cypis, 2011-02-28 15:01:31
Chyba za krótko jestem na tym forum by dostrzec różnicę między pisaniem serio a "z przymrużeniem oka" przez Was ;)

Ale z czasem kazdy nabiera wprawy i potem juz plywa bo falach insynuacji, szydery i sarkazmu oraz ironii jak delfin :)))

Odpowiadasz na wpis
>> Cypis, 2011-02-28 15:01:31
Niestety dowiedziałem się o tym za późno. Nie kupiłem SR60, tylko SR80 i po ok. pół roku fascynacji przekazem "bardziej dosadnym, bezposrednim, zywiolowym, obecnym, zadziornym, emocjonalnym czy co tam jeszcze." po prostu miałem ich serdecznie dość. Sprzedałem.

W wyzszych modelach te cechy sa jeszcze bardziej spotengowane, starzy Grado-wyjadacze zalecaja "naturalnie i analogowo" brzmiace systemy ;))

Odpowiadasz na wpis
>> Cypis, 2011-02-28 15:01:31
Grado mają jeszcze jedną cechę, która powoduje, że nie mam ochoty kontynuować znajomości - w moim odczuciu mają bardzo przeciętną wygodę. Po płycie, dwóch bolały mnie uszy od tych wykwintnych gąbeczek. Po prostu koszmar.

Mnie tez trudno bylo wytrzymac wiecej niz godzine, w GS1000 wygoda jest za to fenomenalna, PS1000 juz troche ciezkawe.

grisza_1982

  • 389 / 5327
  • Zaawansowany użytkownik
28-02-2011, 18:20
Jak to się stało, że niejaki Kenny Ishiwata, autor tamtego wątku mimo że się wypowiada ma zero postów?

fallow

  • 6457 / 6019
  • Ekspert
28-02-2011, 18:29
Bo na tamtym forum jezeli ktos sie wypowiada w dziale "co kupic" nie nabijaja mu sie zadne posty. Takie "mini zabezpieczenie" zeby nie nabijac sobie postow zbyt prostymi odpowiedziami tylko brac udzial w dyskusjach w innych watkach :)

grisza_1982

  • 389 / 5327
  • Zaawansowany użytkownik
28-02-2011, 18:39
yhy, dzięki za wyjaśnienie, czyli mamy do czynienia z rycerzem jednego wątku "co kupić".

fallow

  • 6457 / 6019
  • Ekspert
28-02-2011, 19:34
Tak, oczywiscie facet jest bez autorytetu na forum, wiec jego wpisow nie bierzemy pod uwage ;))

Moze gdyby najpierw zaslynal kilkoma recenzjami, mialby wieszke "prawo" wyrazic sie tak o Grado :)

Kuba_622

  • 312 / 5075
  • Zaawansowany użytkownik
28-02-2011, 20:01
Na HD650 nawet siedemnastolatek z dziewiczym słuchem nie usłyszy dobrze góry ;) Oczywiście można lubić takie ciemno grające słuchawki (sam mam jedne takie i lubię ich słuchać), ale one również z naturalnością nie mają nic wspólnego.
Nie wiem czym się różnią GS1000 od GS1000i, ale na GS1000i ostatnio słuchałem całkiem sporo metalu i mi się podobało.

grisza_1982

  • 389 / 5327
  • Zaawansowany użytkownik
28-02-2011, 20:30
fallow, 2011-02-28 19:34:05

Nie to miałem na myśli, ale czasem jak czytam tego typu wypowiedzi odbieram to po prostu jako prowokację.
Nie miałem nigdy okazji słuchać GS1000/PS1000 wiec się nie wypowiadam, natomiast przez dłuższy czas słuchałem na SR80 teraz na SR325is i jeśli ktoś pisze, że Grado grają jak popsute to albo ma coś nie tak z uszkami albo mocno wypaczone wyobrażenie brzmienia instrumentów. Nawet SR80 potrafią zaprezentować perkusję z taką naturalnością o której wiele droższych konstrukcji może tylko pomarzyć.

Rolandsinger

  • 2894 / 6050
  • Ekspert
28-02-2011, 21:44
Ja pier....lę, nie wiedziałem, że pośród nas są sami muzycy, wybitni instrumentaliści, doskonale znający brzmienie każdego instrumentu w dowolnej akustyce. Nic dziwnego, ze krytykują opis dźwięku młodocanego muzyka, który wymiata na gitarce pewnie z kilka godzin na dobę.

_____________________________________

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

grisza_1982

  • 389 / 5327
  • Zaawansowany użytkownik
28-02-2011, 21:48
a nie widać żebyś d... ruszał ;)

Kuba_622

  • 312 / 5075
  • Zaawansowany użytkownik
28-02-2011, 22:12
>> grisza_1982, 2011-02-28 20:30:29
fallow, 2011-02-28 19:34:05

Nie to miałem na myśli, ale czasem jak czytam tego typu wypowiedzi odbieram to po prostu jako prowokację.
Nie miałem nigdy okazji słuchać GS1000/PS1000 wiec się nie wypowiadam, natomiast przez dłuższy czas słuchałem na SR80 teraz na SR325is i jeśli ktoś pisze, że Grado grają jak popsute to albo ma coś nie tak z uszkami albo mocno wypaczone wyobrażenie brzmienia instrumentów. Nawet SR80 potrafią zaprezentować perkusję z taką naturalnością o której wiele droższych konstrukcji może tylko pomarzyć.


GS1000i nie grają \'ostrzej\' niż SR325 (mówię o GS1000i, a nie o znienawidzonych GS1000 bo tych nigdy nie słyszałem). Ich dźwięk jest trochę inny niż SR325, dla mnie 325 mają bliżej do PS1000, jeżeli chodzi o ogólny charakter. Uważam GS1000i za świetne słuchawki i podobają mi się w prawie każdym gatunku muzyki - no, może do rzeczy typu delikatne, kobiece wokale miałbym innego faworyta.

Robert73

  • 63 / 5682
  • Użytkownik
28-02-2011, 22:15
To proponuję płytę Dimmu Borgir "Puritanical Euphoric Misanthropia" do odsłuchu na Gs1000 z i czy bez , na Hd650 było rewelacyjne a na Grado ...... blasty pocięły mi uszy to na SR80 wytrzymałem 15 minut , jak wytrzymasz całą to szacun, pozdrawiam .

rafaell.s.cable

  • 1166 / 5508
  • Ekspert
28-02-2011, 22:30
>> Kuba_622, 2011-02-28 22:12:51
Skoro tak lubisz Xenakisa to Tylko na GS1000 usłyszysz prawidłowo jego utwór  Okho.
PS1000 nie mają takiego niskiego zejścia żeby realistycznie oddać pracę 1,5metrowego kotła :)

Kuba_622

  • 312 / 5075
  • Zaawansowany użytkownik
28-02-2011, 22:33
>> Robert73, 2011-02-28 22:15:01
To proponuję płytę Dimmu Borgir "Puritanical Euphoric Misanthropia" do odsłuchu na Gs1000 z i czy bez , na Hd650 było rewelacyjne a na Grado ...... blasty pocięły mi uszy to na SR80 wytrzymałem 15 minut , jak wytrzymasz całą to szacun, pozdrawiam .

Niestety słuchawki nie były moje i nie mam ich już. Słuchałem na nich kilku ostrzej grających kapel: Gojira, Sepultura, Soulfly, Morbid Angel, Judas Priest i jeszcze paru innych rzeczy. I nie, nie była to masochistyczna tortura... Powiem jeszcze, że nie jestem muzykiem i mało wiem o "prawidłowym brzmieniu instrumentów", ale co nieco na żywo słyszałem i nikt mi nie wmówi, że np. perkusja gra tak, że ma się wrażenie, że bębny są tu, a na talerzach ktoś gra w pokoju obok (HD650).
I to nie jest głos w sprawie HD650 vs Grado, bo ja jestem w stanie zaakceptować różne sposoby prezentacji dźwięku i nie mam z tym żadnych problemów.