>> Rolandsinger, 2012-09-23 19:15:28
Oczywiście, że wydaję, ba, z pełną świadomością tego faktu. Nawet wiem, dlaczego to robię - by się lepiej poczuć. Tyle tylko, że później. gdy ktoś mnie pyta o taki wydatek, to mówię, że to była chora inwestycja, szkoda kasy, wyrzucone pieniądze, itp., a nie z uporem maniaka dowodzę komuś, że to był interes życia, jakie to przydatne i praktyczne, a jakie rozsądne i ty muszisz to też kupić, a najlepiej jeszcze wydaj jeszcze więcej na jakiś bezwartościowy badziew, jak to czynią audiofiluty.
Dla mnie akurat pakowanie kasy w przewartościowane w audio i tak zawsze było mniej stratne niż pakowanie kasy w najnowsze technologie. Weźmy na przykład telefony komórkowe lub komputery. Kupując konwerter, słuchawki, bądź odtwarzacz za powiedzmy 10k zawsze wiemy, że za te dwa lata sprzedamy go w umownej cenie używanego, kupując używany odsprzedamy zaś z niewielką stratą, nieraz i bez straty. Kupując najnowocześniejszy telefon (teraz to się chyba smark-fon zowie) wydamy 3-4k, po miesiącu-dwóch przychodzimy do tego samego salonu i nowy kosztuje już 2k, za swojego możemy sobie policzyć biedne 1k. Po roku czy dwóch, możemy go tylko komuś oddać bo jest bezwartościowy (o ile w ogóle jeszcze działa). Inny przykład - karta graficzna. Sytuacja analogiczna.
Moim zdaniem jest znacznie więcej innych dziedzin gdzie ludzie tracą i to wyraźnie, idźcie prorocy ratować innych bo tutaj jesteśmy na tyle ogarnięci i rozsądni, że poradzimy sobie bez Waszych jakże "cennych" porad i poglądów. A od czytania o tych tajemniczych audiofilach maniakach (którzy to kurna są?) głodzących swoje dzieci robi mi się już niedobrze. Roland, jesteś niczym Fox Mulder i szukasz rozwiązań, które nawet nie mają prawa bytu. XYZ też jest niezłym ufologiem (audiologiem?), jego teorie mają zastosowanie tylko w odniesieniu do jego chorego umysłu, który z jednej skrajności skoczył w drugą i wydaje mu się, że wszyscy wokół za wyjątkiem niego są chorzy.
Rolo, narobiłeś smrodu w jednym wątku, gdy zbrakło Ci argumentów przeskoczyłeś do drugiego pisząc dokładnie TO SAMO! Weź człowieku daj sobie na luz i zacznij rozmawiać jak gość na poziomie, a nie jak szaleniec opętany jedyną "wzniosłą" ideą wciskasz się tutaj gdzie tylko się da. I daj już spokój Piotrowi Ryce. Nie pisuje już na tym forum, a kultura wymaga, aby o nieobecnych nie dyskutować. Poza tym należy mu się odrobina szacunku chociażby ze względu na wiek. Uważam, że jest to człowiek żyjący prawdziwą pasją i zaangażowaniem w to co robi. Daleko mu do Twoich nocnych koszmarów z walącym się na głowę tynkiem i głodującą rodziną. I jest przynajmniej spójny w swoich poglądach, Ty swoją spójność już pokazałeś w sąsiednim wątku. Znajdź sobie jakieś inne zainteresowanie, albo kup chomika, kota, nie wiem. Jeśli zaszedł Ci za skórę ktoś z AS, to leć tam się tłuc. Tutaj jak sam widzisz Twoje posty są warte nie więcej niż prymitywny trolling.