Audiohobby.pl

Tybetańskie czary mary Acustic Art. :-)))

lancaster

  • Gość
23-09-2012, 14:20
PS. równie dobrze mozna powiedzieć ze tanim pędzlem nie da sie namalować obrazu.


Rolandsinger

  • 2894 / 6104
  • Ekspert
23-09-2012, 14:37
>>Ktoś ma kase, drogi sprzęt i ma poukładane to w życiu nie napisze ze na tanim nie ma funu.<<

Takie teksty najczęściej wrzucają jednak ci ze znacznie mniejszą kasą, ale za to z ołtarzykami.

____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

lancaster

  • Gość
23-09-2012, 14:42
Widziałeś zeby było inaczej Roland ?

Gustaw

  • Gość
23-09-2012, 15:00
>> Max, 2012-09-23 11:30:14
A jak nazwać dywagacje na temat gniazdek i ferrytu, albo zewnętrznych zegarów ?

Na siłę próbujesz się dowalić, Max? Pomęcz się lepiej jakimś Pendereckim dla ascezy.

lancaster

  • Gość
23-09-2012, 17:42
Roland, jedno pytanie : nigdy nie wydajesz pieniędzy na rzeczy których realna wartość jest niższa od wydanej kwoty a cena jest uzasadniana w sposób bzdurny rzecz jasna (bo niby jak inaczej w takiej sytuacji ?).
Z ciekawości pytam. dobrze pomyśl :-)

asmagus

  • 4439 / 5652
  • Ekspert
23-09-2012, 18:49
Przykładowo damska bielizna :)

Rolandsinger

  • 2894 / 6104
  • Ekspert
23-09-2012, 19:15
>> lancaster, 2012-09-23 17:42:27
Roland, jedno pytanie : nigdy nie wydajesz pieniędzy na rzeczy których realna wartość jest niższa od wydanej kwoty a cena jest uzasadniana w sposób bzdurny rzecz jasna (bo niby jak inaczej w takiej sytuacji ?).
 Z ciekawości pytam. dobrze pomyśl :-)<<


@ Lan

Oczywiście, że wydaję, ba, z pełną świadomością tego faktu. Nawet wiem, dlaczego to robię - by się lepiej poczuć. Tyle tylko, że później. gdy ktoś mnie pyta o taki wydatek, to mówię, że to była chora inwestycja, szkoda kasy, wyrzucone pieniądze, itp., a nie z uporem maniaka dowodzę komuś, że to był interes życia, jakie to przydatne i praktyczne, a jakie rozsądne i ty muszisz to też kupić, a najlepiej jeszcze wydaj jeszcze więcej na jakiś bezwartościowy badziew, jak to czynią audiofiluty.


____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

lancaster

  • Gość
23-09-2012, 19:38
Roland, OK. Mi tez sie nie podoba dorabianie ideologii, z tym ze jak trafnie zauwazyles na ah niewiele tego, więc moze lepiej pogadac o tym na innych forach ? Nie wypraszam broń Boże, wręcz przeciwnie....tylko ile można piłować ten sam temat w towarzystwie, któremu komunikowałeś swoje uwagi n-razy i w zasadzie większych zastrzeżeń co do tresci nie ma. Co do formy, sam rozumiesz, że bywają uzasadnione.

Max

  • 2204 / 5600
  • Ekspert
23-09-2012, 19:52
>> Gustaw, 2012-09-23 15:00:09
>> Max, 2012-09-23 11:30:14
A jak nazwać dywagacje na temat gniazdek i ferrytu, albo zewnętrznych zegarów.

Na siłę próbujesz się dowalić, Max? Pomęcz się lepiej jakimś Pendereckim dla ascezy."

No coż, Penderecki z gniazda w sypialni czy garderoby, z ferrytem, czy bez, z lub pomino zegara wewnętrznego, zewnętrznego, ściennego i na rękę - zawsze będzie tym samym Pendereckim.

Nie widzisz delikatnej sprzeczności miedzy tematem "tybetańskie czary mary" oraz zdjęciami audiofilskich pokojów, a gniazdkami, ferrytem i zegarami ?


Max

  • 2204 / 5600
  • Ekspert
23-09-2012, 19:53
pokoi,
Trudny ten polski.

Haka

  • 2996 / 5391
  • Ekspert
23-09-2012, 20:04
Odnośnie zdjęć wklejonych przez Gustawa :

Te kolumny to Minas Anor . Na podłodze są panele, albo deska ( barlinecka ? ).

Pierwsza rzecz w/g mnie to złe podstawy pod kolumnami. Te ze zdjęcia mają wysokość 3 cm, a ja twierdzę, że powinny mieć 5 cm, choćby  ze względu na podłoże.
Moje Minasy w poprzednim mieszkaniu ( podłoga z desek ) grały w 25 m2, teraz w 12 m2 ( panele z V- fugą ). Wystarczy dobrze rozmieścić meble i nie potrzebny jest żaden " kosmos ", a już na pewno nie na suficie.

Ekstrawagancja ? - potrafię zrozumieć, ale praktycznie, jest to dla mnie przerost formy nad treścią.

Rolandsinger

  • 2894 / 6104
  • Ekspert
23-09-2012, 20:04
Z audiofilami jest jak z ufologami, ich aktywność w zakresie opowiadania głupot jest zależna od poetyckiej płodności guru typu Piotr Ryka, a także od aury - od jesieni do wiosny następuje wiele przełomów w postaci kocy spadających z kolumn, toteż musi się to spotkać z antyrewolucyjną aktywnością racjonalistów.
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

Gustaw

  • Gość
23-09-2012, 20:32
>> Max, 2012-09-23 19:52:12
Nie widzisz delikatnej sprzeczności miedzy tematem "tybetańskie czary mary" oraz zdjęciami audiofilskich pokojów, a gniazdkami, ferrytem i zegarami ?

Mam założyć nowy temat o audiofilskich pokojach?

Nie widzisz delikatnej różnicy pomiędzy zagracaniem sobie pokoju i dewastacją powierzchni życiowej a zamontowaniem pod tynkiem leżących odłogiem ferrytów, które są stosowane nawet na głupich kablach komputerowych?
Nie mieszaj tematów na zasadzie "tonący brzydkiej się chwyta".

Gustaw

  • Gość
23-09-2012, 20:47
ale byłbym nieuczciwy gdybym nie napisał, że sam zainwestowałem w "ustrój akustyczny".

otóż zainwestowałem w audiofilski dywan ułożony przed kolumnami. Nie chce się wierzyć ale dywan nie jest latający i nie jest zrobiony z rodowanych nici ani tez jego producentem nie jest Furutech. Kompletnie dziwną rzeczą jest to, że można nawet po nim normalnie chodzić. Cieszę się ja, cieszy rodzina  a najbardziej pies, który wie gdzie teraz może zostawić swoje pchły.

Wkleić zdjęcie dywanu?

magus

  • 20990 / 6106
  • Ekspert
23-09-2012, 20:51
... tego z sufitu? Poprosimy!
Odszedł 13.10.2016r.