Co jest grane?Spójrzmy.Spójrzmy na mój drugi post, gdzie liczyłem i kreśliłem max stratność anody, poniżej wklejam raz jeszcze jako pierwszy rysunek.***
Pamiętamy, że nie możemy przekroczyć tych wartości.
***W stopniu triodowym liczyłem wartość rezystora anodowego. Tutaj, w tym wtórniku "na wyczucie" ustaliłeś wartość rezystora KATODOWEGO - ustaliłeś Waldku wartość 470 Ohm. Zauważ więc, że w tym wtórniku anoda otrzymuje pełne 282V, stąd prąd regulujesz wartością rezystora katodowego....Jak pisałem wcześniej, wartość rezystancji opornika ANODOWEGO powinna przyjmować wartość przynajmniej 10x większą od wartości oporu wewnętrznej lampy, w tym przypadku lampa 6N1P ma opór wewnętrzny rzędu 4400 Ohm czyli 4,4 kilo Ohm.W przypadku doboru wartości rezystancji opornika katodowego, we wtórniku jaki zastosowałeś wartość rezystancji opornika katodowego - czyli opornika obciążającego katodę powinna mieć wartość - 2x większą od wartości oporu wewnętrznego lampy, /2x będzie dobrym dopasowaniem wartości obciążenia/Skoro wewnętrzny opór lampy 6N1P to 4,4 kilo Ohm, zatem 4,4 x 2 = 8,8, możemy wstawić jako rezystor KATODOWY rezystor o wartości zaokrąglonej do 10000 Ohm, czyli 10 kilo ohm.Wstawiłeś tutaj Waldku nie 10000 Ohm, nie 8800 Ohm, lecz 470 Ohm... A co z max obciążeniem lampy przy podanych wartościach napięcia zasilającego? Wróćmy na chwilę na rysunek /numer 2 poniżej/Zobacz Waldku, co dzieje się dla obciążenia katody równego 10 kilo ohm przy napięciu ZASILANIA = 282V.
To, że dla rysunku liczyłem i naniosłem linię dla rezystora anodowego - nie jest teraz błędem, gdyż anodę masz Waldku wpiętą bezpośrednio pod napięcie zasilające a prąd płynący przez lampę regulujesz wartością oporu w katodzie. Nie możemy przekroczyć choćby max mocy strat dla danej lampy... Dla rezystora ANODOWEGO wartość obliczałem z jednoczesnym założeniem, że katoda jest wpięta bezpośrednio do masy, tutaj mamy dokładnie odwrotną sytuację.Dla rezystora katodowego o wartości 10 kilo Ohm na rysunku napisałem wcześniej:"...Jak widać - przy stałym napięciu zasilającym o wartości 282V zmniejszeniu wartości rezystancji naszego opornika otrzymamy przepływ prądu o nieco wyższym natężeniu.Teraz zaznaczmy te 6mA na wykresie - rysunek numer 2, lewa strona oś dla mA
.
Punkt dla napięcia 282V oczywiście wspólny z punktem dla wcześniejszych 100 kilo Ohm. Dla 10 kilo Ohm - to samo.282V / 10k = 0,0282ATutaj możemy zauważyć, że przepływ prądu dla rezystora anodowego o wartości 10 kilo Ohm i przy napięciu 282V wyniesie 28mA - czyli przekroczymy nominalną wartość dla naszej lampy 6N1P. Spokojnie - do regulacji mamy jeszcze rezystor katodowy, linia prosta wyznaczona dla 10 kilo Ohm i 282V uczyni wykres nieco bardziej czytelnym.
..."Chyba wszystko jasne, trzeba wprowadzić zmian w układ, aby możliwym było sterowanie słuchawek przy napięciu 282V ;)
Powróćmy jeszcze na chwilę do polaryzacji naszego wtórnika, tak ten ciekawy układ wyglądający dokładnie tak samo jak wtórnik emiterowy na tranzystorze ;)Napięcie polaryzacji siatki ustalane jest na dzielniku napięcia złożonym z 2 rezystorów. Wartości rzędu 2 x 10 kilo Ohm, 2 x 47 kilo Ohm, 2 x 100 kilo Ohm czy 2 x 1 mega Ohm ustalą napięcie polaryzacji równe dokładnie połowie napięcia zasilającego dzielnik, a więc w tym przypadku napięcie polaryzacji siatki pochodzące z naszego dzielnika ustali się na wartości 282V / 2 = 141VDużo, prawda? Ale to nic. Przynajmniej na razie... ;)Stosując dzielnik napięcia dla polaryzacji siatki musimy pamiętać, że rezystancja wejściowa równa będzie w tym przypadku właściwie równoległemu połączeniu tych rezystorów.O czym jeszcze musimy pamiętać?O tym:Stosując dzielnik napięcia złożony z 2 rezystorów o takiej samej wartości - zawsze, pomimo /nawet bardzo dużych/ zmian napięcia zasilającego - uzyskamy napięcie polaryzacji które jak pisałem wcześniej:"... Żeby prąd anodowy nie był zbyt duży to na siatce musimy zapewnić napięcie
ujemne względem katody.
Tutaj wymyślono coś, co nazywa się auto-polaryzacją (we wzmacniaczach mocy
jest wręcz obowiązkowa)Posiedźmy teraz chwilę nad układem z rezystorem katodowym.
/Rysunki numer 3 i 4/Przy wysokich napięciach zasilania tj. najczęściej przy katalogowych-
nominalnych dla danej lampy prąd siatki jest równy 0. Czyli go nie ma.Na rezystorze siatkowym (siatka - masa, ale bez tego rezystora o małej
wartości pomiędzy rezystorem siatkowym a siatką) nie ma wtedy spadku
napięcia, no bo spadek napięcia to napięcie mierzone na zaciskach elementu
podczas przepływu prądu.Nie ma prądu - nie ma spadku napięcia.Siatka ma wtedy potencjał masy (masa = 0 volt)Gdy lampa pracuje -> przepływa przez nią prąd.Prąd anodowy jest taki sam jak katodowy (mają tę samą wartość)Wtedy efektem przepływu tego prądu jest spadek napięcia na rezystorze
katodowym (prawo Ohma: I=U/R - U=I*R = prąd anodowy * wartość oporu
rezystora katodowego).Daje nam to wtedy napięcie dodatnie na katodzie względem masy.A wtedy napięcie na katodzie jest wyższe od napięcia siatki, no bo napięcie na
siatce jest niższe od napięcia katodowego o spadek napięcia na rezystorze
katodowym.Pokrętne to trochę ale działa.
Gdzie ta auto polaryzacja?Tutaj -> gdy prąd lampy zwiększy się, wtedy zwiększy się też
spadek napięcia na rezystorze katodowym co automatycznie zwiększa ujemne napięcie siatki, co w końcu prowadzi do zmniejszenia prądu.Czyli wstawiając rezystor katodowy - wstawiamy ujemne sprężenie zwrotne,
które stabilizuje punkt pracy lampy. Proste."************************Jak widać, w przypadku naszej lampy jaką jest 6N1P - taki układ przy tak wysokim napięciu nie przejdzie.... choć chciałoby się cały wzmacniacz słuchawkowy zrobić raptem na 2 x 6N1P, prawda?;))Gabriel ^..^ ^..^ ^..^