Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Gustaw

  • Gość
01-03-2010, 11:33
>> Max, 2010-03-01 11:16:25
Wiesz, z podobnymi "niestety" jest mniej wiecej tak jak z notami za skoki narciarskie. Skrajne sie skresla i zostaja te wyposrodkowane i obiektywne;))

W wypadku chyba każdych słuchawkowych flagowców większość wystawia noty 19,5 lub 20 nawet jak "skoczek" wywalił się na zeskoku.
Zwykle wystarczy, że ma dobre nazwisko ;-) .

Max

  • 2204 / 5895
  • Ekspert
01-03-2010, 12:19
To chyba krzywdzace uogolnienie. Ja moge mowic za siebie i zadeklarowac, ze cena i przynaleznosc do hi endu nie ma dla mnie znaczenia. Moja opinia o HD800 jest tu przykladem. Sa niczym Martin Schmidt - swietne nazwisko i zero blysku;)).  GS1000 natomiast to juz Adam Malysz - jest i nazwisko i wysokie loty ! :))

Na Simona Ammana ciagle czekam...
:))

fallow

  • 6463 / 6368
  • Ekspert
01-03-2010, 14:39
Max: Piszesz, ze cena i przynaleznosc do hi-endu nie ma dla Ciebie znaczenia no ale wydaje mi sie ze konkurentow dla swoich ulubionych GS1000 wybierasz wylacznie z puli hi-endu.

Jakis rok temu pisalem, ze sa np. aspekty prezentacji w ktorych to CAL za 250 PLN sa po prostu naturalniejsze niz GS1000 (W odczuciu moim i kilku innych osob). Przykladowo rockowy koncert na CAL brzmi jak by sie tam bylo. Nigdy nie doswiadczylem tego na GS1000 w zadnym systemie. Oczywiscie nic nie zagra muzyki symfoninczej i klasycznej tak jak GS1000 (w moim przekonaniu nie ma lepszych sluchawek do takiej muzyki). Jednak kiedy na swoich i tez znacznie lepszych systemach dawalem komus CAL (np. DACi Metronome\'a etc) a ten ktos akurat lubil zalozmy posluchac Pink Floyd czy The Cinematic Orchestra - zawsze wybieral CAL zamiast Grado:) Szeroko opisywalismy to z Rolandsingerem na innym forum.

A tak poza tym (Lancesterze i Gutstawie), mozecie powitac mnie ponownie (kiedys mialem rekablowane symetrycznie) w klubie uzytkownikow CAL. Zakupilem Denony D1001, bede mogl sie przekonac na wlasnej skorze czy to dokladnie te same sluchawki co CAL. Zawsze mnie w sumie intrygowalo by to zbadac raz a dobrze. Na celowniku sa jeszcze swietne Sennheisery HD 380 Pro - "nowe oblicze Sennheisera" hehe :))

pastwa

  • 3848 / 6398
  • Ekspert
01-03-2010, 14:54
>> fallow, 2010-03-01 14:39:11

Sluchalem kiedys tych sluchawek (Sennheisery HD 380 Pro) i bardzo mi sie wowczas podobaly (chyba nawet podpowiadales mi miejsce ich zakupu w dobrej cenie), gdybym mial potrzebe nabyc cos tego typu to pewnie padlo by na nie, graly duzo naturalniej od CAL, generalnie graly lepiej od nich podlug mojego gustu.

lancaster

  • Gość
01-03-2010, 15:11
witam fallow, witam. Napisz coś więcej o Denonach tzn Fosterach :-)
...swoja drogą orientujecie się może czy bioceluloza występuje w Ultrasone ?
Żaden obciach :D

violett

  • 786 / 6389
  • Ekspert
01-03-2010, 15:24
Odpowiadasz na wpis
>> fallow, 2010-03-01 14:39:11

Fallow,
bardzo cenię tą Twoją "nieuleczalną" dążność do ciągłego eksperymentu :)
Ciekawe jak wypadnie porównanie CAL! vs. Denony D1001. Niby to samo, ale...

Gustaw

  • Gość
01-03-2010, 15:43
>> fallow, 2010-03-01 14:39:11
A tak poza tym (Lancesterze i Gutstawie), mozecie powitac mnie ponownie (kiedys mialem rekablowane symetrycznie) w klubie uzytkownikow CAL. Zakupilem Denony D1001, bede mogl sie przekonac na wlasnej skorze czy to dokladnie te same sluchawki co CAL

W naszym klubie są tylko posiadacze oryginalnych CAL-i.
Jakieś tanie, chińskie, podróby w postaci Denona D1001 nie są honorowane ;-)

Max

  • 2204 / 5895
  • Ekspert
01-03-2010, 15:48
"Max: Piszesz, ze cena i przynaleznosc do hi-endu nie ma dla Ciebie znaczenia no ale wydaje mi sie ze konkurentow dla swoich ulubionych GS1000 wybierasz wylacznie z puli hi-endu."

Fallow: Bylem lub jestem posiadaczem HD600, DT 880Pro, HD280Pro, HD595(pierwsze lepsze sluchawki i spore rozczarowanie). Testowalem Pro900, RS2, HD650, DT860 (fajne sluchawki) To wszystko nauszniki z nizszych polek. Prawda jest jednak taka, ze wybitna radosc daja mi dopiero GS1000 i zakladam, ze byc moze lepiej zagraja dopiero PS1000 lub T1. A ze chce tego "lepiej", siegam po nauszniki z tzw "hi-endu". I tyle.

System który uzywam wlasciwie codziennie to DenonDCD1500 + ProjectHeadBox +zamkniete HD280Pro.(Łóżko, sypialnia) Zaden hi-end a odtwarza muze i daje satysfakcje. Piszecie o HD380Pro, to pewnie kolejne wcielenie moich 280tek. Ja je lubie, bo graja czysto, dosc przestrzennie i generalnie inaczej niz Sennki maja w zwyczaju. Potworna wada, ktora sprawia, ze mysle o ich wymianie to ucisk, ktory po roku nie zelzal i powoduje duzy dyskomfort.

Kraft

  • 448 / 6360
  • Zaawansowany użytkownik
01-03-2010, 15:56
> HD380Pro, to pewnie kolejne wcielenie moich 280tek

To zupełnie inna konstrukcja, można rzec rehabilitacja. 280-tki uważam za niewypał. Zarówno pod względem wykonania, wygody, jak i dźwięku.

Max

  • 2204 / 5895
  • Ekspert
01-03-2010, 16:03
Pod wzgledem wygody - pelna zgoda.
Ze pod wzgledem grania ? Hmmm, no wlasnie forum internetowe jest miejscem w ktorym mozna sobie "uwazac" co sie chce;)) Dla mnie graja dobrze.

hasos

  • 25 / 5734
  • Użytkownik
01-03-2010, 17:05
Że tak się wtrącę z pytanie: miałem shure srh240, które grały nieźle z sony nwz e443, przez weekend miałem shure srh440, które grały jeszcze lepiej niż niższy model, były nawet łatwiej napędzalne - słuchawki idealne do muzyki akustycznej/ lekkiej rockowej. separacja itp bardzo dobra, basik punktowy, ale z impaktem, jednak na moim sony brzmiały one zbyt liniowo i akustycznie. każde pasmo grało sobie a po środku wokal. szukam więc czegoś, co będzie bardziej muzyczne, lepszym basem, ale i z dobrą jakością innych elementów? Czy ktoś z Was słuchał może srh750 dj? czy ktoś ma porównanie hd380 do srh440?

majkel

  • 7477 / 6398
  • Ekspert
01-03-2010, 17:34
W MediaMarkt z tego co na wieszakach było, a było sporo, najlepiej mi zagrały kiedyś HD418, drugie miejsce dla AH-D1001, a potem długo nic i cała reszta słuchawek od Senna, AKG, Philipsa, Sony, Pioneera, itp. HD418 były bardzo naturalne, AH-D1001 nieco przerysowane, więc nabyłem HD418 do biura, ale przyszły jakieś wadliwe, więc stwierdziłem, że zamówię HD438, bo się okazało w międzyczasie, że na nich są jednak welury, a nie sztuczna skóra jak na niektórych zdjęciach i jak to ma miejsce u HD448, które na wieszaku w MM wtopiły się w peleton słuchawkowej kiepścizny. Po zakupie HD438 okazało się, że to takie HD418 tylko bas jakościowo lepszy, resztę aspektów nie pamiętam. Było to, co mnie urzekło w HD418.
AH-D1001 mają nieco inne pady od CAL, ogólnie mniejsze. Dźwiękowo to najniższy model Denona, który jest sens (i to spory sens) kupić. Wszystko co poniżej to zalana kiepskim basem kakofonia.

piorut

  • 117 / 6030
  • Aktywny użytkownik
01-03-2010, 17:55
Majkel - jak oceniasz rekablowane CAL względem HD380 i ewentualnie HD 25?

Gustaw

  • Gość
01-03-2010, 21:21
Wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazuję, że w sobotę będę mógł posłuchać legendarnych T1 w różnych systemach.

W planach jako źródła: CD Lector, Benchmark DAC1Pre, gramofon Thorens TD 320+wkładka Goldring 1042
Amplifikacja: Sensarius (lepiej go nazwać np. "Sanitariusz" ba zawsze się pomylę) oraz dziurka w Benchmarku oraz może coś jeszcze.
Do tego moje słuchawki najniższych lotów, co to nie wszystkim na głowę zakładać wypada, czyli moje CAL-e (stan fabryczny). Mam nadzieję, że znajdą się również zupełne nieloty i obciach zupełny ....... czyli rekablowane CAL-e z otwartymi nausznikami - pogromczynie Grado PS-1000. Dodam tylko, że chodzi o egzemplarz PS-1000 całkowicie sprawny i nieserwisowany, co jak dobrze wiemy, należy to do zupełnych rzadkości porównywalnych jedynie z bezpośrednim spotkaniem z Yeti lub ze spotkaniem z małymi zielonymi ludzikami.

O wszelkich salwach śmiechu i innych chichotach towarzyszących odsłuchiwaniu kolejnych "słuchawek wysokich lotów" nie omieszkam na forum poinformować.

Aby uspokoić wszystkich fanów słuchawek najwyższych lotów oraz właściciela T1 informuję, że zaopatrzyłem się już w potężną baterię silnych leków antydepresyjnych i recenzja tych słuchawek z pewnością będzie pozytywna. Przy tak poważnej dawce chemii nawet uszkodzone GRADO PS-1000 lub GS-1000 mogłyby zagrać rewelacyjnie i to bez konieczności wygrzewania przez 1000h lub podłączenia do jakiegokolwiek źródła.

Howgh,

Rafaell

  • 5033 / 6395
  • Ekspert
01-03-2010, 22:27
>> Gustaw, 2010-03-01 21:21:38
> informuję, że zaopatrzyłem się już w potężną baterię silnych leków antydepresyjnych i recenzja tych słuchawek z pewnością będzie pozytywna. Przy tak poważnej dawce chemii nawet uszkodzone GRADO PS-1000 lub GS-1000 mogłyby zagrać rewelacyjnie i to bez konieczności wygrzewania przez 1000h lub podłączenia do jakiegokolwiek źródła.

Oj to uważaj Gustaw żebyś nie usnął przed testami po tej potężnej dawce chemii bo jak się zbudzisz to trzeba będzie oddać słuchawki :)