Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Dawid-SS

  • 325 / 5990
  • Zaawansowany użytkownik
26-02-2010, 11:31
Majkel a sprawdzałeś może te HDki na innym kabelku czy może on daje jeszcze lepsze efekty ?? :) To właściwie jedne z sennków które bym kupił bo jeżeli majkel mówi ze są dobre to coś w tym jest.

kopaczmopa

  • 786 / 6338
  • Ekspert
26-02-2010, 11:40
dlatego tez Majkel Proline sprzedalem, zostawilem CAL! ktore przyjemniej sie sluchalo.

Jak jest z wygoda i izolacja HD438 na tle CAL! ?
W ogole jakies krotkie porownanie wzgledem CAL! by sie przydalo.

Przyznam szczerze ze sluchajac ostatnio HD580, 650 i DT990Pro z Vtec39+Holdegron Mobile musze przyznac racje ze HD650 to sluchawki ktore zagraja ze wszystkiego, one tak maja dopasowana charakterystyke. Ze wszystkim powinno byc niezle i nie meczyc.
HD580 graja nie do wytrzymania , z bumiastym basem. DT990Pro tak cos posrodku.

CAL! ostatnio slucham raczej do laptopa i filmow.

ciekawosc brzmienia

Bednaar

  • 556 / 6357
  • Ekspert
26-02-2010, 11:53
>> szwagiero, 2010-02-26 09:30:09

> Bednaar a jakie wzmacniacze testowałeś? Nie masz przypadkiem wrażenia, że ogranicza Cię lekko początek sytemu
>czyli źródło?

Tylko Holdegron Standard, Onkyo Integra A8670 i Rotel RA-840BX2. Źródło mnie ogranicza i to mocno - oczywiście w sensie jakości dźwięku. Pogodziłem się z tym, bo teraz bardziej odczuwam fakt tego, iż ograniczają mnie ceny płyt. Krótko mówiąc skończyłem z fazą sprzętową, teraz tylko muzyka :)

majkel

  • 7477 / 6398
  • Ekspert
26-02-2010, 12:23
W HD438 są dwa wypinane kable w komplecie. Ten krótszy gra ciut lepiej i jestem jednoznacznie zadowolony z tego co słyszę. W CAL! kabel firmowy to konkretny zamulacz.

Dawid-SS

  • 325 / 5990
  • Zaawansowany użytkownik
26-02-2010, 12:45
majkel, ja zmieniam kabel praktycznie każdym swoim słuchawkom, wszyscy gadali ze HD595 ma super wypas kabel, wg mnie do conducfila to on się ma nijak, to szmelc, sama czystość miedzi...gołym okiem widać ze szajs, potwierdza to lutowanie, czysta miedź klei się z cyną a malowana miedz już nie, z zawodu jestem elektrykiem i wiem że najwieksze skupiska ładunku przenoszonego do nas ida po powierzchni tych drucików a nie srodkiem drucika, wiec jak ten prąd ma dość do cewki jak kabelek jest cały wysmarowany w jakiś kolorkach, no wiadomo, to izolacja by kable się nie stykały przewodnikiem ze sobą, jednak uznaje że w polwinicie lub gumie przewód miedziany ma lepsze właciwosci niż ten malowany farbką... Nie twierdze jednak ze kiedyś odczuje zmiane na złe po zmianie kabla, ale staram się dobierać kable do recablingu tak aby cena słuchawek była adekwatna do ceny kabla, wiadomo że do CAL! mogłem użyć cordiala za 9zł metr czy condcufila 4zl metr, ale do słuchawek droższych takich jak AKG K701 czy nawet Sennki HD600 rozważyłbym czy nie kupić czegoś lepszego.

domzz

  • 1113 / 6315
  • Ekspert
28-02-2010, 00:21
@Majkel.
W kwestii upadku. Czy niżej upada się kupując CAL!, czy HD448 :)
Pytam poważnie, to nie sarkazm. Od kilku miesięcy chcę sobie do pracy skompletować kilka gratów, a CAL po 2h są uciążliwe w słuchaniu.

chrees

  • 1662 / 6398
  • Ekspert
28-02-2010, 20:42
Zmieniając temat.
Wrócilem właśnie z trójmiejskich wojaży.
Z pewnością domyślacie się, co za obiekt tak uparcie "studiuję" siedząc w centrum dowodzenia mojego dobrego gdyńskiego przyjaciela? :)



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

chrees

  • 1662 / 6398
  • Ekspert
28-02-2010, 21:11
Odsłuch dopiero od momentu przybycia do Poznania. U kolegi nie miałem ich nawet do czego podpiąć: nie interesuje się takimi pierdołami, a cenę słuchawek zbył pełnym politowania uśmiechem ;> Pierwszy dotyk nie był (chyba) zły, i nie powinien boleć przez całe życie.
Pierwsze wrażenia odsłuchowe to brak (słabego, ale zawsze) lampowego brumu z Sensaurisa i strawność dźwięku od pierwszych chwil. Czuję, że nie są to "brutalnie/obscenicznie hajendowe" słuchawki i w sumie o to chodziło ;P Chyba nic mnie w nich nie zaboli. Da się ich słuchać z E-MU, hehe. Rockowe pełnokrwiste brzmienie.
Słuchawki się dogrzeją, a już niedługo lancaster i Gustaw napiszą ich obszerną recenzję zaczynającą się od "Niestety..." ;>>>



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

violett

  • 786 / 6389
  • Ekspert
28-02-2010, 21:20
Odpowiadasz na wpis
>> domzz, 2010-02-28 00:21:05

Nie chcąc zbyt nisko "upaść" zawsze można kupić/posłuchać słuchawki Fostex T-7 :)
Choć te Sennki są całkiem niezłe (w przeciwieństwie do CAL!). Tak mi się wydaje.

Rafaell

  • 5033 / 6395
  • Ekspert
28-02-2010, 21:20
 "Niestety ale CAL lepiej graja bo:...

:)                              

lancaster

  • Gość
28-02-2010, 21:38
Nie kracz :-)

lancaster

  • Gość
28-02-2010, 21:42
Kwestia warunków Piotr. Być może w danych nie było dane HiEndom pokazać mitycznych możliwości.
Jeśli natomiast T1 HiEndy rozwałkowują to wszystko powinno być na miejscu, czyli będą zwyczajnie dobrymi słuchawkami, dobry dźwięk się obroni :)

Max

  • 2204 / 5895
  • Ekspert
28-02-2010, 21:45
Chrees, masz T1 a miales PS 1000... Ja w niedlugiej przyszlosci dokonam wyboru jednej z tych dwoch opcji.
Twoje impresje porownawcze bardzo mile widziane ! :)
Gratulacje.

chrees

  • 1662 / 6398
  • Ekspert
28-02-2010, 22:00
Rafaell ---> Nawet nie wiesz jak się cieszę, że skończyłem swoje parumiesięczne męki z CALami; niezależnie od tego jak dobre by były w konkurencji cena/jakość ;>

Piotr ---> Może i są "obscenicznie hajendowe", ale mają na tyle przyzwoitości, by się z tym nie afiszować w towarzystwie nieco sktromniejszej elektroniki. Dziękuję za gratulacje: muszę się wyróżniać z tłumu jakoś inaczej niż tylko skromnym dwumetrowym wzrostem ;P

lan ---> My się zobaczymy to pogadamy jak menszczyzna z mężczyzną :>

Max ---> Szczerze mówiąc to trudno mi się mądrować po jakiejś godzince z kawałkiem, zresztą trudno mi nawet po kolejnych wielu... Ani nie mam słuchu nietoperza, ani nie dysponuję jakimś arcybogatym aparatem pojęciowym, a nawet gdybym nim dysponował, to bałbym się nim posłużyć, a gdybym nie bał się nim posłużyć, to nie miałbym jak zdobyć elektroniki (szczególnie źródła), z którym poważyłbym się wygłosić jakąś opinię wykraczającą poza to, co zwykle jestem w stanie wydukać. A wydukać zwykle jestem w stanie: "podoba mi się", albo "coś mi przeszkadza" ;> Ale oczywiście postaram się coś napisać. Tym niemniej odradzam kierowanie się moimi impresjami, moje sympatie zwykle na pstrym jeżdżą koniu ;>


-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

  • Gość
28-02-2010, 22:30
>> Piotr Ryka, 2010-02-28 21:38:31
Chrees

>W takim razie gratuluję nabytku i bycia drugim na forum posiadaczem T1>

Panie Piotrze a może trzecim?:))

pozdr