@szwagiero, miałem je kilka dni w domu i słuchałem na swoim systemie. Wpinałem pewnie jeszcze do dziurki CD. Oceniłem je jako takie lepsze wydanie HD600, a ta piskliwość to tylko drobna naleciałość. Niestety, są cechy, których ja nie lubię nawet w delikatnej ilości, a inne wady potrafią być dla mnie bardziej strawne. Kwestia indywidualna każdego z nas. Ja poza tym z przyczyn ideowych odrzucam słuchawki wieloprzetwornikowe. Rozdział pasma to zawsze jakieś kręcenie fazą, które może się objawiać jako owa suchość. Ja na przykład głośniki wielodrożne z niskiej półki jakościowej odbieram jako pierońsko zamulone, nawet gdy są krzykliwe, a to pewnie z racji przyzwyczajenia do dźwięku szerokopasmowego dobrej jakości. graaf na AS pisał kiedyś coś podobnego, ale w kontekście głośników szerokopasmowych. Konstrukcje wielodrożne nagle przestają grać, trzeba się z tym długo oswajać, niekoniecznie z powodzeniem.
@Gustaw, to samo miałem napisać w kontekście T1. Mogą się nie lubić np. z Cairnem. No ale Piotr ma dobre kontakty z Nautilusem, więc może alternatywne źródło się tym T1 na czas recenzji przydarzy?
^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne), Grado GS1000i, Sennheiser HD 565 Ovation