Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Rafaell

  • 5033 / 6391
  • Ekspert
13-11-2009, 23:09
>> fallow, 2009-11-13 17:23:13

>(*) Wiem, ze teraz mozecie powiesic na mnie psy i zlinczowac ale :)) Ale - kazdy ma prawo do swojego zdania. Tez sluchalem na szybko Orfeusza i HD800 i nie zostalem wcale wyrwany z kapci ani legenda nie zrobila na mnie specjalnego wrazenia, ba... nawet wolalem chyba granie HD800 - ale byc moze przez to, ze bylem juz do niego przyzwyczajony.  

Myślę że nie widziałeś różnicy miedzy Orfeuszem a HD800 bo źródło odczytu nie były tej klasy co DP800/DC801 jak to mówią gra cały system i najsłabszy jego element ma wpływ na całość                            

majkel

  • 7477 / 6394
  • Ekspert
13-11-2009, 23:28
Ja myślę, że pomijając źródło, można zebrać satysfakcjonujący system głośnikowy za kilka(naście?) tysięcy zł. Tak to jest z tymi systemami głośnikowymi, że i za kilkaset kzł potrafią grać nudno lub nieznośnie. Trochę w cieniu Ancient Audio stoi krakowska firma Talcomp. Mierzą w inny segment cenowy, ale też ofertę mają bogatszą. Posiadają w ofercie głośniki i wzmacniacze, i powiem, że takie Shoguny za 2800 PLN + ich lampiak za kilka kzł grały bardzo fajnie. To nie był hi-end, ale to była muzyka pełną gębą. Fakt, że mieli jakieś odjazdowe źródło dzielone na tamtej prezentacji, ale też pokazali, że da się zrobić sensowne kolumny dwudrożne z papierowym basowcem, i ośmieszyć większość pokoi na AS 2007, gdzie "cuda" stały.

Jeśli chodzi o winyl, słuchałem u Wiktora tej samej płyty w wersji SACD i winylowej. Moim zdaniem gramofon, wówczas jeszcze z przedwzmacniaczem RCM Sensor, pozamiatał Accuphase\'a na Omedze II + SRM-007tII. Przy okazji pozwolę sobie na wniosek, iż na head-fi podniecają się alternatywnymi wzmacniaczami dla Staxów, bo z reguły te osoby nie dysponują najwyższych lotów źródłami, i taki kolorująco-słodzący wzmacniacz skutecznie zmiata śmieci pod dywan i leje karmelem po przypalonym ciastku, co czyni dźwięk bardziej strawny, a wzmacniacze Staxa są po prostu przeźroczyste i dokładne. Kilka płyt winylowych grało rewelacyjnie na zestawie Staxa, była magia i realizm, a że ze źródła cyfrowego nieco mniej, no cóż... jak się nie ma winyla, to się pewnie trzeba uśmiechnąć do Kevina G. albo Rudiego S. Albo przełnąć prawdę o swoim odtwarzaczu bitów.

fallow

  • 6463 / 6364
  • Ekspert
14-11-2009, 12:35
Gwos: Tak, ja uwielbiam sie polozyc ze sluchawkami i zamknac oczy. Sporo slucham tez robiac cos na komputerze. Ogolnie K1000 sa dla mnie mniej wygodne niz GS1000 czy HD800.

Byc moze kiedys jak bede dysponowal jakas wolna gotowka to sobie je mimo wszystko sprawie gdyz w moim odczuciu sa to jedne z najciekawszych sluchawek, chociaz przydalyby mi sie tez jeszcze jakies dorbe sluchawki zamkniete gdyz HD800 czasem w nocy sprawiaja problem z wypuszczaniem sporego natezenia dzwieku, w K1000 problem ten sam.

Piotr: Ciesze sie :) Idealem by bylo gdyby istnialy otwarte sluchawki o przestrzeni i szybkosci najlepszych z nich a posiadajace tez dynamike i impakt najlepszych sluchawek zamknietych :))

Rafaell: Nie wiem - byc moze, napedem byl Tube DAC Accoustic Arts i transport tej firmy. Sluchalem tego pierwszy raz w zyciu i nie za dlugo, wiec tez nie umiem jakos specjalnie odniesc do innych.

alghar

  • 639 / 6106
  • Ekspert
14-11-2009, 12:52
Piotr, proszę i mam recenzje :)  ,Dziękuję .

alghar

  • 639 / 6106
  • Ekspert
14-11-2009, 14:31
Piotrku , które słuchawki bardziej "przypominają granie " Orpheus-a ,HD800 czy  GS 1000 ?

pastwa

  • 3848 / 6394
  • Ekspert
14-11-2009, 15:13
Z kolumnowymi zestawami jest tak samo, jak ze sluchawkami, mozna zlozyc horrendalnie drogie klocki i miec dzwiek kompletnie nieadekwatny do wydatku, i odwrotnie, jak to bylo dla przykladu z konkretnym zestawem opartym o pierwsze Virgo, ktory osmieszal konsekwentnie w kilku aspektach i 10-cio krotnie drozsze konfiguracje, zlozone z mniejszym wyczuciem, czy tez nie bedace w pelnej synergii.

Natomiast dzwiek salonowy niemal zawsze odbiega (i to zazwyczaj na niekorzysc) od naszego wlasnego, wymoszczonego mozolnie, miesiacami, w domowym zaciszu ;\'))

pastwa

  • 3848 / 6394
  • Ekspert
14-11-2009, 15:22
Ucieklo mi najwazniejsze zdanie, nie spotkalem sie natomiast nigdy z zadnymi sluchawkami,ktore potrafily by oddac tak samo dobrze wielkosc instrumentow, ich mase i jednoczesnie realistyczne rozmieszczenie na scenie, podobnie bas (zwlaszcza ten obszar, ta fala powietrza), jak potrafia to zrobic wlasciwie zestawione kolumny, i nie jest to wina blednej konfuguracji sluchawkowej,ale ich fizyczne ograniczenia w tej materii. Natomiast barwa, szczegolowosc, wglad w nagranie, szybkosc, precyzja, to sa poletka dla ewentualnego popisu sluchawek bez ustepowania w jakikolwiek sposob kolumnom.

violett

  • 786 / 6385
  • Ekspert
14-11-2009, 16:24
Piotr Ryka,
Bardzo dziękuję za arcyciekawe recenzje słuchawek! Pozdrawiam, V-tt :)

ptx

  • 651 / 6396
  • Ekspert

Rafaell

  • 5033 / 6391
  • Ekspert
14-11-2009, 20:08
 Dobrze widzę  wtyki jack od Neutrika w T1                              

Sim1

  • 1829 / 6358
  • Ekspert
14-11-2009, 20:18
Dobrze widzisz :) to taki wtyk co aasat narzekał, że złotko z niego zchodzi :D.

Pozdrawiam

Rafaell

  • 5033 / 6391
  • Ekspert
14-11-2009, 20:20
>> Sim1, 2009-11-14 20:18:08
Mam takie ale jeszcze się nie spotkałem z twardym złotem :)                              

ptx

  • 651 / 6396
  • Ekspert
14-11-2009, 20:20
wtyk wtykiem ale t1 może być namiastką k1000 (czy w lepszym wydaniu?)

Sim1

  • 1829 / 6358
  • Ekspert
14-11-2009, 20:27
Widzę, że od jutra dostępne w sprzedaży
http://shop.beyerdynamic.de/hifi/t-1.html?lang=1

Pozdrawiam