Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

aasat

  • 2393 / 6355
  • Ekspert
20-08-2009, 14:40

majkel

  • 7477 / 6372
  • Ekspert
20-08-2009, 14:42
No wziąłbym z ciekawości, ale chwilowo odciążyłem limit karty kredytowej na coś innego, co i tak jest mniejszym problemem niż opór psychiczny przed kolejnym wydatkiem zanim poprzedni się  nie ucieleśni w postaci paczki pocztowej u mnie.

fallow

  • 6463 / 6342
  • Ekspert
20-08-2009, 14:46
A co to zes Pan kupil :) ?

x500

  • 461 / 6351
  • Zaawansowany użytkownik
20-08-2009, 14:48
Panowie . Ja troche z innej beczki - poszukuje komplety CD plus DAC SONY CDP R1 , DAC R1 . Stare to i nigdzie nie moge znalesc .... Macie jakies info w tej kwestii ?

majkel

  • 7477 / 6372
  • Ekspert
20-08-2009, 14:54
Ściągam GS1000i, bo mam ochotę przekablować jedne. Wyjdzie w porównaniu które. Na podstawie odsłuchów porównawczych moich GS1000 z wersją Black Dragon widzę pewne pole do popisu dla innego kabla, i ciekawość mnie zżera. Właściwie to już bym rozbebeszył moje GS1000, ale czekam na GS1000i bo może akurat tamte mi się mniej spodobają dźwiękowo. Te "lepsze" kable często gęsto bywają co najwyżej "inne". ;)

fallow

  • 6463 / 6342
  • Ekspert
20-08-2009, 15:36
Hmmm, chetnie bym posluchal innokablowych :)

Kraft

  • 448 / 6334
  • Zaawansowany użytkownik
20-08-2009, 16:19
majkel napisał:
> W Grado każdy model ma inny przetwornik, a przynajmniej inaczej modyfikowany do każdego modelu.

Nieprawda. W GS1000 i PS1000 siedzą te same przetworniki. Dokładnie tak jak w wysokich modelach Beyera, słuchawki różnią się okablowaniem i obudową/rodzajem wytłumienia.

Kwestię jakości dźwięku pominę milczeniem, bo przy pułapie cenowym Grado klient zwyczajnie słyszy to, co chce usłyszeć ;-)

Rafaell

  • 5033 / 6369
  • Ekspert
20-08-2009, 17:44
>> fallow, 2009-08-20 13:25:36
A czym Ty się fallow podniecasz pneumatyczną praską z zaworami firmy Festo postawiona u Senncheisera ? Takich firm jest masa nawet Bosch robi pneumatykę a ze lipna to inna sprawa. Rękawiczki Solvexa to i u nas w kraju można kupić-polecam (drogie ale tanie w póżniejszej eksploatacji) Amerykańskie fabryki faktycznie wygladaja jakby miały sprzet z poprzedniej epoki ale to dalej działa i taka obdrapana wtryskarka podaje taki sam granulat do formy (i ta ostatnia jest sercem produktu) Na innych zdjeciach lupę montażową od Sennheisera używałem w latach 80 jak uruchamiana była montownia zegarków elektronicznych Tak ze zadne khnow how nie zobatrzyłem. Fabryka skrzynek Focala to dopiero zabytek u nas stolarnie maja znacznie lepszy park maszynowy a popatrz ile kosztuja kolumny Focala              

Rafaell

  • 5033 / 6369
  • Ekspert
20-08-2009, 18:18
 >> Kraft, 2009-08-20 16:19:57
>Nieprawda. W GS1000 i PS1000 siedzą te same przetworniki. Dokładnie tak jak w wysokich modelach Beyera, słuchawki różnią się okablowaniem i obudową/rodzajem wytłumienia.

To ile tych PS1000 i GS1000 żeś rozbebeszył ze tak to nam oznajmiasz ?              

majkel

  • 7477 / 6372
  • Ekspert
20-08-2009, 18:27
Sądząc po różnicach  brzmieniowych jest to niemożliwe. Gdyby Kraft rozebrał choć jedną parę tych lub drugich słuchawek, to by wiedział, że wytłumienia w nich nie ma. Różnią się muszlą - PS1000 ma drewniany środek i aluminiowy grzybek, a GS1000 mają obudowę z jednego kawałka drewna.

Gwos

  • 364 / 6147
  • Zaawansowany użytkownik
20-08-2009, 18:42
>> Kraft, 2009-08-20 16:19:57
Kwestię jakości dźwięku pominę milczeniem, bo przy pułapie cenowym Grado klient zwyczajnie słyszy to, co chce usłyszeć ;-)

Pewnie masz dużo racji, ale może rzeczy nie zawsze są aż tak proste?

W zeszłym roku popsuły mi się słuchawki (Sennheiser HD570). Używałem je chyba z 10 lat, byłem zadowolony i do głowy mi nie przyszło szukać czegoś innego. No ale zepsuły się. Najpierw starałem się je naprawić, ale bezskutecznie. Zasięgnąłem rady u kilku znajomych, zauważyłem, że każdy mówi co innego; wszedłem na jakieś forum - to samo. Więc poszedłem do kilku salonów na odsłuchy. Po kilku sesjach wiedziałem, że będzie ciężko, bo dla mojego niedoświadczonego ucha wszystko brzmiało równie dobrze.

Postanowiłem to jak najszybciej skończyć - kolega bardzo zachwalał Grado RS1. Byłem więc nastawiony na RS1. Tyle kasy! pomyślałem słuchając; fajne, ale bez przesady. Wtedy miły pan w salonie zaproponował "jeszcze inny model", o którym nigdy wcześniej nie słyszałem, GS1000. Dostałem jakieś ażurowe i wielgachne coś, zmęczony rozmyślaniami o RS1 włączyłem pierwszy utwór na chór a capella i zdębiałem... Po kilku chwilach wiedziałem, że wszedłem na zupełnie inny poziom: oczami wyobraźni zobaczyłem poszczególne głosy na scenie, żadne inne słuchawki (a do tamtej pory uzbierało się ich już sporo) nawet nie zbliżyły się do tego. Wtedy pomyślałem, że koniecznie muszę posłuchać najdroższych w okolicy słuchawek: Staxów. Bezczelność nowicjusza, prawda? Prawdę mówiąc bałem się, że zdeklasują kilkakrotnie tańsze Grado i co ja wtedy pocznę? Ale pomyślałem, że jeśli każdy dodatkowy tysiąc wnosi do brzmienia coś równie niezwykłego, jak to przed chwilą miało miejsce, to nie mam wyboru. W ciągu następnych sesji zrozumiałem, że szkoła Staxów - choć wspaniała - nie daje mi tego, co mnie z miejsca poruszyło w GS1000 - rozmachu i lekkości przestrzeni. Jak dla mnie, idąc ścieżką coraz wyższych Staxów, kolejne tysiące dawały coraz więcej magii, ale akurat na tym mi nie zależało. A więc za "zaoszczędzone" pieniądze kupiłem GS1000 i jeszcze mi reszta została - choć dwa tygodnie wcześniej żałowałem kasy na RS1, sądząc że AKG K701 w zupełności zadowoli mnie na kolejne 10 lat.

Napisałem o tym, bo widać, że cena niekoniecznie idzie w parze z naszymi oczekiwaniami. Każdy z nas jest czuły na nieco inny zestaw bodźców akustycznych. Pewnie nie bez znaczenia jest również na jakim etapie osłuchania jesteśmy. Być może z brzmienia GS1000 w końcu się wyrasta, w końcu nie są to słuchawki bez wad (potrafię w nich słuchać z przyjemnością właściwie tylko muzyki klasycznej).

No to już kończę tę osobistą wycieczkę. I pozdrawiam wszystkich.
Sprzedam SR-007mk1

Gwos

  • 364 / 6147
  • Zaawansowany użytkownik
20-08-2009, 18:48
Rozumiem, że odszedłem trochę tematu i powodu, dla którego Kraft napisał swojego mejla. No, ale chciałem opisać swoją historyjkę :-)
Sprzedam SR-007mk1

chrees

  • 1662 / 6372
  • Ekspert
20-08-2009, 19:55
"chciałem opisać swoją historyjkę :-)"... która okazała się bardzo ciekawą historią :-)



-------------------------------------------------------------------------------
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

Ged

  • 1725 / 6374
  • Ekspert
20-08-2009, 20:08
qwos
Czym napędzasz Grado ?
Do którego modelu Staxa porównywałeś Grado (najwyższego ?), czy były to bezpośrednie porównania ?
Włodek

Kraft

  • 448 / 6334
  • Zaawansowany użytkownik
20-08-2009, 20:09
majkel napisał:
> Gdyby Kraft rozebrał choć jedną parę tych lub drugich słuchawek, to by wiedział, że wytłumienia w nich nie ma.

No dobrze, dość niefortunnie użyłem sformułowania "wytłumienie", choć obudowa rolę tłumiącą skądinąd pełni. Drewniana obudowa przetwornika w PS1000 jest grubsza niż w GS1000. W obu modelach sitko z przodu przetwornika jest zasłonięte siateczką, więc o całkowitym braku materiałów tłumiących nie można mówić. Od strony grila mamy goliznę, tutaj zgoda. Co do różnic w brzmieniu... Czy miałbyś ochotę przybliżyć takowe różnice między DT770 i DT880Pro? Tutaj nawet gęstość gąbki w padach robi różnicę.

gwos
> Ale pomyślałem, że jeśli każdy dodatkowy tysiąc wnosi do brzmienia coś równie niezwykłego

No pewnie, że nie... Ale jaką radość sprawia producentowi, o! Nie bądźmy egoistami, dzielmy się radością. Poważnie pisząc - w tej branży wszystko rozbija się o wysokość marży i grupę docelową, zatem pisanie o wyższości jednych słuchawek nad drugimi w kontekście ceny jest naiwnością. Gdyby John miał w ofercie produkt jakości HD800, płaciłbyś za niego równowartość średniej klasy samochodu.