@fallow ma rację. Do Grado potrzebne jest odpowiednie źródło i wydajna prądowo końcówka, a mit o ich łatwej napędzalności kończy się na modelu RS1. GS1000 potrafią połykać w impulsach duże ilości prądu. PS1000 wydają się skuteczniejsze, ale to przez bardziej nasyconą średnicę, która decyduje o odczuciu głośności. Ekspresje i emocje w PS1000 potrafią się pojawić w stopniu mnie zadowalającym, przy czym zgadzam się, iż CAL! też potrafią zagrać emocjonalnie, i "zagłuszyć" tym swoje ograniczenia techniczne. Są bardziej bezpośrednie od GS1000, ale PS1000 też są takie, i do tego wyrafinowane technicznie. Przy odwoływaniu się do grania tub głośnikowych pasowałoby porównywać te tuby do Grado korzystając z napędu podobnej kategorii, np. SET kontra SET.
Wracając do tematu źródła, nie wiem czy to już pisałem, ale z PS1000 jeden typ układu w DACu daje duży zysk w porównaniu do kilku innych, na HD800 uzysk też był, choć nie tak spektakularny, a na GS1000 muszę mieć dobry dzień na słuchanie, by było dla mnie oczywiste, że tak jest najlepiej. Wychodzi mi więc na to, że PS1000 skalują się bardziej niż GS1000, a magia GS1000 tkwi w pewnym niedopracowaniu przetwornika, co w PS1000 dopieszczono. Ja akurat uznaję zasadę iż cel uświęca środki, więc ciekawy efekt wynikający z lekkiego zafałszowania mnie nie razi. Natomiast jest ono dla mnie oczywiste, a słychać takie rzeczy podczas szybkiego przepinania słuchawek. Na korzyść GS1000 przemawia przede wszystkich waga. Skalowanie się PS1000 działa jednak w dwie strony, i nawet nie chodzi o większą uciążliwość PS1000 w nietrafionym systemie, ale bardziej o to, iż prostota grania niższych lotów systemu będzie na PS1000 bardziej oczywista, jest w nich mniej czarów, a więcej wyrafinowania niż w GS1000, nie wypchną pewnych rzeczy na dalszy plan, ale mają przenoszenie pasma mniej specyficzne. Generalnie uważam, iż w mniejszej ilości systemów PS1000 zagrają złośliwie, ale i w mniejszej spektakularnie, natomiast zapas spektakularności możliwy na PS1000 jest według mnie wyraźnie większy. Najprościej rzecz ujmując, w moim systemie to był konkretny upgrade. :)