Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Rafaell

  • 5033 / 6367
  • Ekspert
06-08-2009, 23:33
Ale punkt Gustawa mógłby wtedy być mocno przesunięty :)        

Gustaw

  • Gość
06-08-2009, 23:51
>> Piotr Ryka, 2009-08-06 23:30:58

Piotrze, ja dopuszczam myśl, że z odpowiednio dobranym sprzętem zarówno GS-1000 jak i PS-1000 mogą zgrać lepiej. Nie przypuszczam jednak, że dzięki pozostałym elementom toru audio w taki sposób zmienią swoje oblicze aby pozbyć się negatywów o których pisałem. Ja oczywiście ( mam nadzieje, ze nie za często) próbuje tutaj Was trochę rozruszać moimi durnymi tekstami ale tak zupełnie na serio uważam, że coś jest w produktach flagowych Grado "nie tak".

Podstawowa sprawa to wady słuchawek o jakich pisałem - w GS-1000 wycofana i chłodna średnica natomiast w PS-1000 brak ekspresji.
Druga sprawa to dziwnym jest dla mnie fakt braku konsekwencji przy projektowaniu dźwięku przez Grado. Zastanawia mnie duża różnica pomiędzy starszym flagowcem a jego następcą. Czy John Grado ma jakąś koncepcję dźwięku czy to raczej "ruchy Browna" ?
I absolutnie nie uparłem się aby krytykować tylko Grado. Sam zastanawiam się nad wkładką do gramofonu właśnie tej firmy. :-)


majkel

  • 7477 / 6370
  • Ekspert
07-08-2009, 00:01
Gustawie, zadziwiasz nas dzisiejszego wieczoru. :) Oto firma Grado okazuje się być niekonsekwentną, a niejeden już stwierdził na tym łez padole, że nie ma drugiej takiej firmy, której modele słuchawek brzmią tak podobnie do siebie. No to weźmy Sennheisery - HD25-1, HD600 i HD650. Takich rozbieżności pewnie sam Brown nie przewidział. :) PS1000 i brak ekspresji? No to gdzie ona jest?

Co do wkładek, Gustawie, no jak masz nie kupić wkładki od pomysłodawców i pioneerów typu MC? :)

Gustaw

  • Gość
07-08-2009, 00:21
>> majkel, 2009-08-07 00:01:25
---- Gustawie, zadziwiasz nas dzisiejszego wieczoru. :) Oto firma Grado okazuje się być niekonsekwentną, a niejeden już stwierdził na tym łez padole, że nie ma drugiej takiej firmy, której modele słuchawek brzmią tak podobnie do siebie. No to weźmy Sennheisery - HD25-1, HD600 i HD650. Takich rozbieżności pewnie sam Brown nie przewidział. :)

Nie miałem okazji do porównań Sennheiserów więc trudno mi cokolwiek tutaj napisać.

--- PS1000 i brak ekspresji? No to gdzie ona jest?

Nie wiem gdzie ona jest, Majkel ale nie ma jej w PS-1000. :-)

Powtórzę to co napisałem wcześniej a propo\'s PS-1000:
Można taką muzykę przeżywać i wczuwać się w nią ale radości i ekspresji tam niestety nie widzę. Po podłączeniu do Holdegrona Grado grały tak jak opisałem jednak w sposób znacznie bardziej zrównoważony w stosunku do CAL, który operował przestrzenią, chudymi wokalami i poluzowanym basem. W tym systemie moim zdaniem lepiej zagrały Beyerdynamic, które "wypośrodkowały" efekciarstwo CAL i powściągliwość Grado. Z Benchmarkiem niestety nowe Grado nie zagrały ale zupełnie nie przeszkodziło to w tym aby całkiem fajnie zagrały CAL-e, może z wyjątkiem poluzowanego basu.


Ja rozumiem, że możecie uznać, że nie było odpowiedniego sprzętu albo, że jako słuchawkowiec obycie mam żadne ale zwracam uwagę, że potwierdziło się po pewnym czasie to co kiedyś pisałem o GS-1000, w bardzo podobnym zestawieniu jak przy PS-1000.
Wtedy też wspominano o kiepskim sprzęcie towarzyszącym oraz o braku wygrzania a jednak po czasie okazało się, że to nie sprzęt i wygrzanie tylko te słuchawki mają taką a nie inną sygnaturę dźwięku. Być może warto również zastanowić się przy moim opisie PS-1000 czy aby czegoś nie ma "na rzeczy" :-)

fallow

  • 6463 / 6340
  • Ekspert
07-08-2009, 07:09
>> Gustaw, 2009-08-07 00:21:39
być może warto również zastanowić się przy moim opisie PS-1000 czy aby czegoś nie ma "na rzeczy" :-)

Ale to nie wypada :))

fallow

  • 6463 / 6340
  • Ekspert
07-08-2009, 07:18
Co do OTLow i nie:

Ostatnio jak wiecie wiele eksperymentowalem jeszcze z torem dla GS1000, zgadzam sie z opinia Majkela ze one po prosut lepiej graja albo z trafem na wyjsciu albo na transformatorze. OTLowce na 2A3/300B w trybie czysty OTL nie wyrabiaja.

Ja znam jak do tej pory tylko dwa ktore sobie radza. I jeden i drugi na 6C33C. Bede sie tez upieral ze dla Gradosow znacznie wazniejszy niz wzmak - bo tutaj wystarczy super przezroczysty tranzystor - zrodlo.

OTLowce popularnych konstrukcji po prostu nie wysteruja tych 32Omowych sluchawek tak jak zrobi to trafo na wyjsciu.

Jak dla mnie jedyna droga w OTL poki co jest 6C33C, to sa lampy wydajnosciowo a\'la tranzystor jednak sa dalej lampami. Powiem wprost, Sensauris skopal tylek mojemu Woo ewidentnie i na 300 i na 32 Ohmach :)

Jednak ja teraz siedze na 300Ohmach wiec w sumie....problem z glowy :)

Dla GradoManiakow ktorzy chca IMHO najlepsze lampy mocy dla OTL i do tego jeszcze trafo na wyjsciu jest nowa Zana z trafem na wyjsciu -> http://www.eddiecurrent.com/ZDT.html


majkel

  • 7477 / 6370
  • Ekspert
07-08-2009, 09:46
@fallow ma rację. Do Grado potrzebne jest odpowiednie źródło i wydajna prądowo końcówka, a mit o ich łatwej napędzalności kończy się na modelu RS1. GS1000 potrafią połykać w impulsach duże ilości prądu. PS1000 wydają się skuteczniejsze, ale to przez bardziej nasyconą średnicę, która decyduje o odczuciu głośności. Ekspresje i emocje w PS1000 potrafią się pojawić w stopniu mnie zadowalającym, przy czym zgadzam się, iż CAL! też potrafią zagrać emocjonalnie, i "zagłuszyć" tym swoje ograniczenia techniczne. Są bardziej bezpośrednie od GS1000, ale PS1000 też są takie, i do tego wyrafinowane technicznie. Przy odwoływaniu się do grania tub głośnikowych pasowałoby porównywać te tuby do Grado korzystając z napędu podobnej kategorii, np. SET kontra SET.

Wracając do tematu źródła, nie wiem czy to już pisałem, ale z PS1000 jeden typ układu w DACu daje duży zysk w porównaniu do kilku innych, na HD800 uzysk też był, choć nie tak spektakularny, a na GS1000 muszę mieć dobry dzień na słuchanie, by było dla mnie oczywiste, że tak jest najlepiej. Wychodzi mi więc na to, że PS1000 skalują się bardziej niż GS1000, a magia GS1000 tkwi w pewnym niedopracowaniu przetwornika, co w PS1000 dopieszczono. Ja akurat uznaję zasadę iż cel uświęca środki, więc ciekawy efekt wynikający z lekkiego zafałszowania mnie nie razi. Natomiast jest ono dla mnie oczywiste, a słychać takie rzeczy podczas szybkiego przepinania słuchawek. Na korzyść GS1000 przemawia przede wszystkich waga. Skalowanie się PS1000 działa jednak w dwie strony, i nawet nie chodzi o większą uciążliwość PS1000 w nietrafionym systemie, ale bardziej o to, iż prostota grania niższych lotów systemu będzie na PS1000 bardziej oczywista, jest w nich mniej czarów, a więcej wyrafinowania niż w GS1000, nie wypchną pewnych rzeczy na dalszy plan, ale mają przenoszenie pasma mniej specyficzne. Generalnie uważam, iż w mniejszej ilości systemów PS1000 zagrają złośliwie, ale i w mniejszej spektakularnie, natomiast zapas spektakularności możliwy na PS1000 jest według mnie wyraźnie większy. Najprościej rzecz ujmując, w moim systemie to był konkretny upgrade. :)

Rafaell

  • 5033 / 6367
  • Ekspert
07-08-2009, 09:46
>> Gustaw, 2009-08-07 00:21:39
 >Po podłączeniu do Holdegrona Grado grały tak jak opisałem jednak w sposób znacznie bardziej zrównoważony w stosunku do CAL, który operował przestrzenią, chudymi wokalami i poluzowanym basem.  

Gustaw osłabiasz mnie zupełnie podpinając topowe słuchawki jakimi są Grado PS1000 do wzmacniacza dla początkujących słuchawkowców, równie dobrze mógłbyś je podpinać do dziurki w CD lub do gniazdka 240V i pisać sążniste recenzje że przestały grać a tryle kosztowały.

>---- Gustawie, zadziwiasz nas dzisiejszego wieczoru. :) Oto firma Grado okazuje się być niekonsekwentną, a niejeden już stwierdził na tym łez padole, że nie ma drugiej takiej firmy, której modele słuchawek brzmią tak podobnie do siebie. No to weźmy Sennheisery - HD25-1, HD600 i HD650. Takich rozbieżności pewnie sam Brown nie przewidział. :)

>>Nie miałem okazji do porównań Sennheiserów więc trudno mi cokolwiek tutaj napisać.

Może po prostu najpierw posłuchaj co jak i z czym gra i później będziesz pisał takie stanowcze opinie,to ze dopiszesz później gdzie indziej że zdajesz sobie sprawę z ułomności toru, przez wielu po prostu nie zostanie dostrzerzone i przyjma to za dobra monetę .

Już kiedyś pisałem że sporo wzmacniaczy żźle pracuje ze słuchawkami nisko omowymi a takimi są Grado! Nawet ostatnio majkela GS1000 lepiej zagrały z lake People G99/2 niż z Rudistorem NX-33 (oczywiscie oba były wpięte po zbalansowanym torze) Może niech majkel napisze jak jego słuchawki grały na LP G99/2 i co by chciał w tym dzwieku zmieniać? Może ja jestem za mało obiektywny i dla mnie wygrzane fachowo GS1000 grały dla mnie bardzo piknie a może 30 lat słuchania na słuchawach wykształciły u mnie w mózgu to ze mi taki dźwięk nie przeszkadza i lubię w przeciwieństwie do innych zarówno słuchawkowy jak i głośnikowy dźwięk a nawet 650gram na głowie nie jest mi straszne jak co niektórym słuchawkowcom?            

fallow

  • 6463 / 6340
  • Ekspert
07-08-2009, 10:22
Wspomnie raz jeszcze niekonczacy sie dodatek do RudiStora NX33, czy podaje mu sie sygnal symetryczny czy nie - jezeli i tak podlacza sie sluchawki zwyklym jackiem via SE - to traci sie jego potencjal.

Ten wzmacniacz jest pomyslany jako symetryczny a wyjscie SE po prostu ma, by bylo od biedy i nie wazne jak mu sie poda sygnal - jakies tam roznice beda, ale on pokaze co potrafi dopiero - gdy podlaczy sie sluchawki symetrycznie - 2ma 3pinowymi XLRami. :)

Jeszcze wracjac do 32Ohmowych Grado i wzmakow, nawet SOHAII - hybryda radzila sobie lepiej z wysterowaniem ich niz Woo2 na lampach mocy TungSola 5998 ktore jako takie i tak sa wydajniejsze niz 300B czy 2A3 w trybie OTL. To moze zobrazowac w sposob oczywisty ile mocy tutaj potrzeba.
Dopiero 6C33C pokazaly klase wypadajac jak dla mnie nawet lepiej niz 300B z trafem, ale tu juz pewnie rzecz gustu a w osobiste preferencje nie bede sie wdawal.
Pomijam, ze Woo mimo ze nie wysterowal Gradosow do konca dobrze, i tak generowal np. piekna przestrzen i smaczki poziom wyzej niz SOHA.

Jest wiecej w moim odczuciu tylko jeden wyjatek od reguly dla Grado w tybie OTL - radzieckie 6C33C i pustka. Przynajmniej nic innego nie spotkalem.
Po eksperymentach - generalizujac - transnformator na wyjsciu lub ten jeden OTLowy wyjatek to dla nich zalecana opcja.

Gdybym mial kierujac sie swoimi doswiadczeniami polecic system pod Grado od zera, bylby to na pewno tranzystorowy wzmacniacz i lampowe zrodlo.

Zobaczcie np. na kolege Pastwe, nie dosc ze wypoziomowal swoje GS1000 Black Dragonem, to z tego co pamietam ma wlasnie jakies mile lampowe zrodlo oraz nic innego jak Rudi Stora dual mono :))

Gustaw

  • Gość
07-08-2009, 10:24
>> Rafaell, 2009-08-07 09:46:25
>> Gustaw, 2009-08-07 00:21:39
>Po podłączeniu do Holdegrona Grado grały tak jak opisałem jednak w sposób znacznie bardziej zrównoważony w stosunku do CAL, który operował przestrzenią, chudymi wokalami i poluzowanym basem.

Gustaw osłabiasz mnie zupełnie podpinając topowe słuchawki jakimi są Grado PS1000 do wzmacniacza dla początkujących słuchawkowców, równie dobrze mógłbyś je podpinać do dziurki w CD lub do gniazdka 240V i pisać sążniste recenzje że przestały grać a tryle kosztowały.


Rafaell,

Dla mnie informacje o tym, że słuchawki po zmianie wzmacniacza zupełnie zmienia swoją sygnaturę dźwięku można pomiędzy bajki włożyć, wybaczcie.
Może być lepiej, owszem ale nie zupełnie inaczej. Mieliśmy podczas odsłuchów do dyspozycji 3 różne dziurki i sygnatura dźwięku pozostawała ta sama.
Ja rozumiem, Rafaell, że mogą kogoś osłabiać moje wpisy ale ja jestem równie osłabiony widząc tutaj pewne objawy fanboystwa w stosunku do konkretnych produktów słuchawkowych. Nie wiem też w jaki sposób mam traktować informacje o tym, że w topowych słuchawkach najwyższych lotów siedzą chińskie drivery,  o czym było wspominane na innych formach internetowych. W tym wypadku zaczynam się poważnie zastanawiać czy to grają same słuchawki czy też raczej gra 30 letnie doświadczenie słuchacza oraz logo firmy wytłoczone na słuchawkach. Może być też tak, że mamy zupełnie różne gusty i wymagania w stosunku do dźwięku i w tym wypadku obie strony będą miały rację :-)  Tak czy inaczej z ostatecznym wyrobieniem sobie zdania poczekam na nowy wzmacniacz Krzysztofa i wtedy sprawdzę (jeżeli jeszcze po moich wcześniejszych opisach właściciel pozwoli) na ile zmieni się sposób prezentacji PS-1000.

Proszę wybaczyć bezpośredni ton mojego wpisu ale w tym momencie dokładnie tak sądzę jak napisałem.

fallow

  • 6463 / 6340
  • Ekspert
07-08-2009, 10:30
No to Gustawie, pewnie bedzie musial jeszcze zmienic zrodlo wtedy, koledzy na pewno podpowiedza na czym by to dobrze zagralo :) ?

Zbieramy wiec propozycje na wzmak i zrodlo dla PS1000 aby bylo jak trzeba i jak nalezy gralo :)

Kto sie pierwszy wpisze ? Nie musi byc to wzmak i zrodlo za 150.000 przeciez :) jakies ludzkie dla normalnych ludzi sie znajdzie ?

Conto Usuniente

  • 755 / 6047
  • Ekspert
07-08-2009, 10:36
>Gustaw, 2009-08-07 10:24:04
>Dla mnie informacje o tym, że słuchawki po zmianie wzmacniacza zupełnie zmienia swoją sygnaturę dźwięku
>można pomiędzy bajki włożyć

wielu tu bajkopisarzy
zresztą weźmy np. takie porównanie - Holdegron i gniazdko 240V - "równie dobrze mógłbyś je podpinać do dziurki w CD lub do gniazdka 240V"

no jeśli dla kogoś nie ma różnicy między Holdegronem i gniazdkiem 240V to pozostaje tylko bajkopisarstwo

Rafaell

  • 5033 / 6367
  • Ekspert
07-08-2009, 10:54
>> Gustaw, 2009-08-07 10:24:04
To może się umówmy że źródłem w Twoich recenzjach będzie Twój gramofon który Cie tak ostatnio wciągnał i słuchawki porównywał będziesz z kolumnami które ostatnio preferujesz.Wtedy będziemy mieli wszystko ładnie czysto i przejrzyście i sobie zaznaczymy jakie mamy gusty.

Co do chińskich przetworników to jak te konkretne (na zdjęciu) słuchawki były robione w Japonii  to w Chinach obowiązywała jeszcze wtedy rewolucja "kulturalna" po dynastia Ming.

   

Rafaell

  • 5033 / 6367
  • Ekspert
07-08-2009, 10:55
zdjecie                

Rafaell

  • 5033 / 6367
  • Ekspert
07-08-2009, 10:57
 >aasat
Wracam z powrotem do takiego zasilania przetworników, dual mono to jest to :)