>> Gustaw, 2009-08-07 11:09:38
>> Rafaell, 2009-08-07 11:02:52
Mieliśmy rożny sprzęt, od Holdegrona po studyjny DAC ze wzmacniaczem słuchawkowym, dedykowany nie dla rozanielonych audiofilów, ze sztucznie wywaloną średnicą, tylko dla realizatorów dźwięku. Co powinniśmy jeszcze mieć aby było ok ? Jakieś topowe studyjne DCS-y ?
O Benchmarku na którym także swego czasu słuchałem napisałem taka opinię
"Moje spotkanie z Benchmarkiem wyglądało dosyć kameralnie a raczej 1 osobowo, był tylko dla mnie mnie i miałem czas spokojnie go dwa dni posłuchać myślę że tyle spokojnie wystarczyło żeby coś o nim napisać. Odsłuchy pozwoliłem sobie przeprowadzić dwutorowo zarówno na Audiomatusach AM250+PPO3 które zastąpiły bardzo porządny wzmak Sony TA-F770ES który można sobie właśnie kupić na allegro (wystawiam jemu pozytywne opinie już słychać było przyzwoicie muzykę spokojnie radzi sobie z tym co jest na rynku do 5kzł) Oraz na modernizowanych kolumnach vintage Sansui SP-5500x. Drugi tor to wzmacniacz słuchawkowy Lake People G99-2 i referencyjne highendowe według mnie słuchawki vintage Pioneer Monitor10 (W rezerwie były Sony MDR7509HD). Oba tory poprzez Benchmarka były napedzane 10kg napędem Kenwooda 9010 coaxialem poprzez kabel Profigold na początku od DAC-a wzmacniacze były podpięte grubymi kablami IC Furutech Cable Alpha Series Balanced Audio Cable u-P2.1 oraz jakimś drugim kablem z wtyczkami Furutecha kable były w kolorze zielonym.
Jak to grało ogólnie:
Na Furutechu zielonym rozmyty ale powiększony bas bardo płaski, dźwięk gitary basowej nienaturalna uboga średnica, rozmyte wysokie, klawesyn mało melodyjny nie mylić z jazgotliwym-ogólnie dźwięk odsunięty od słuchającego. Drugi Furutech Alpha Series Balanced Audio Cable dawały dźwięk czysty dosyć dokładny niestety z dosyć suchym basem, wysokie były dosyć energetyczne perkusja grała ładnie perliscie.W sumie jakbym nic innego nie miał w zanadrzu to bym nie próbował ale ponieważ miałem to wpiąłem swoje IC Rafaell\'s Cable version Classic i warto było po prostu nie zawsze co grube to lube :)
Ta konfiguracja sprawiała mi najwiecej frajdy i o niej napiszę.
Benchmark to bardzo fajny optycznie DAC czołowka głęboko frezowana piaskowana i wypalana laserem robi wrażenie i naprawdę może sie podobać.Na początek informuję postronnych że cudów z napędu DVD z kompa nie zrobi nawet w DTS-ie (był krótko podpięty był przez kabel USB) Całkiem możliwe że przy dobrej karcie i nagraniach na dysku twardym może być dobrze ale nie miałem warunków technicznych więc się dalej nie wypowiadam.
To co mnie interesowało to Benchmark jako godziwe źródło do napedu Kenwooda 9010 oraz jako wzmak słuchawkowy.Tak więc co otrzymałem w sumie dźwięk na dosyć wysokim poziomie z pewnymi jednak zastrzeżeniami .Na przykład sposób prezentacji instrumentów przy tej klasie cenowej urządzenia mógłby być bardziej wyrazisty,brakowało mi pewnych pierdół typu harmoniczne skrzypiec no bo co to za instrument akustyczny który gra czystym elektronicznym brzmieniem, jak dla mnie to coś tu nie tak z tym przetwarzaniem po cyfrze .Drugim zastrzeżeniem był brak pewnego wykopu po prostu muzyka tak ma i to jest jej domeną. Muszę podkreślić że może trochę przerysowuję ale tak jest.
Muszę wielbicieli słuchawkowego słuchania zmartwić niestety wyjście w Benchmarku jest po prostu klasę słabsze niż w Lake People G99/2 dźwięk ogólnie zmulony i nie godny całego przetwornika DA który pokazuje że można z zewnętrznymi urządzeniami znacznie lepiej zagrać. Informuję również że miałem okazję wcześniej słuchać Kenwooda 9010 na DAC-u Thetha Va i naprawdę miałem tam wszystko co tutaj nie wystąpiło, zarówno prat, jak i pięknie rysowany bas klarowną średnice i perliste i super szczegółowe wysokie tony.Była frajda zarówno dla wielbicieli mocnego uderzenia jak i muzyki klasycznej, jazzu.etc. Aktualnie przerabiam DAC-CEC DX 51 i muszę stwierdzić że do klasyki po prostu jest bardziej muzykalny niż Benchmark
To by było na tyle"
Jakoś tak sie składa że nie preferuje audiofilskiego plumpkania i dla tego zarówno słuchawki Monitor10 jak i SonyMDR7509HD są z grupy PRO o Lake People nie wspominając. Sadzę ze raczej Ty Gustawie miałeś za bardzo "audiofilski" tor dla Grado :) Im po prostu trzeba dobrze dostarczyć neutralny sygnał i po zabawie. Z Z studyjnych słuchawek bardzo sobie chwalę BD880PRO ale Monitor10 sa lepsze i dla tego uzywam te 30 letnie staruchy. Niestudyjne Sennheisery HD600 napedzone LP99/2 też lubię i to może tyle o preferencjach.Co do wywalonej średnicy to właśie w celach realizatorskich Sony7509HD tak mają i tak to jest z tymi zaleceniami co do słuchania muzyki na konkretnych słuchawkach. Osobiście lubię jak jest płasko jak decha-jakieś takie zboczenie nic na to nie poradzę ale Grado GS1000 napedzane np. LP99/2 to właśnie idealne słuchawki do domu, które maja tyle pozytywnych cech ze naprawdę w moim torze cieżko się do czegoś przyczepić. No ale z Holdegronem i Benchmarkiem są be. Wielkie dzięki ze wiem jak i z czym ich nie zestawiać .
Proszę bez urazy
Pozdrawiam
Rafaell